Uwaga na program Pixel Persistence Analyzer (PixPerAn)

[PeterQ 0]

Witam,

 

Wszystkich zainteresowanych testowaniem swojego sprzętu programem Pixel Persistence Analyzer (PixPerAn) ostrzegam, że jest on niebezpieczny dla monitora. Czytałem wiele starszych testów dotyczących monitorów na pclab i innych portalach i kiedyś właśnie testowano za pomocą tego oprogramowania i chcąc mieć odniesienie do wyników spróbowałem swoich sił w tym programie. Okazuje się, że podczas przeprowadzania testu lewa dolna część ekranu zaczęła migać i nawet po wyłączeniu programu nadal diody led się nie uspokoiły. Zresetowałem komputer i nadal problem nie ustąpił. Obawiałem się, że program uszkodził mój monitor, ale na szczęście po wyłączeniu zasilania monitora problem ustąpił. Program widocznie ingeruje w pracę monitora, więc ostrzegam, że bezpieczniej jest testować swój sprzęt na stronach typu "testufo". Zdecydowanie nie warto narażać swojego sprzętu.

 

 

P.S. Temat napisałem chcąc ustrzec innych przed niebezpieczeństwem ze strony tego softu. Być może nowsze monitory nie są już kompatybilne, to stary program testowy, więc pewnie tak jest. Unikać jak ognia.

 

 

Pozdrawiam.

Edytowane 3 Marca 2019 przez PeterQ

[lamparcicho 3060]

Też to kiedyś przeżyłem z IPS-em od LG i potwierdzam. Już nawet okno otwierałem... ale się uspokoiło po resecie prądowym jak u autora

[Kyle_PL 2932]

Witam,

 

Wszystkich zainteresowanych testowaniem swojego sprzętu programem Pixel Persistence Analyzer (PixPerAn) ostrzegam, że jest on niebezpieczny dla monitora. Czytałem wiele starszych testów dotyczących monitorów na pclab i innych portalach i kiedyś właśnie testowano za pomocą tego oprogramowania i chcąc mieć odniesienie do wyników spróbowałem swoich sił w tym programie. Okazuje się, że podczas przeprowadzania testu lewa dolna część ekranu zaczęła migać i nawet po wyłączeniu programu nadal diody led się nie uspokoiły. Zresetowałem komputer i nadal problem nie ustąpił. Obawiałem się, że program uszkodził mój monitor, ale na szczęście po wyłączeniu zasilania monitora problem ustąpił. Program widocznie ingeruje w pracę monitora, więc ostrzegam, że bezpieczniej jest testować swój sprzęt na stronach typu "testufo". Zdecydowanie nie warto narażać swojego sprzętu.

 

 

P.S. Temat napisałem chcąc ustrzec innych przed niebezpieczeństwem ze strony tego softu. Być może nowsze monitory nie są już kompatybilne, to stary program testowy, więc pewnie tak jest. Unikać jak ognia.

 

 

Pozdrawiam.

Nie pisz głupot na litosć boską. Jak Ci lewa część zaczęła mrugać, to nie od tego programu - po prostu szlag Ci trafił monitor akurat w czasie kiedy ten program otwarty miałeś, co absolutnie nie oznacza, że to on Ci zepsuł monitor !!!! Testowałem tym programem wiele różnych monitorów, na różnych matrycach i nigdy nic nie zepsuł. Sam testuję wielokrotnie swój monitor tym programem i nic się nie stało ... tak samo jak nie stało się mojemu poprzedniemu 11 letniemu monitorowi, na którym ten program odpalałem z pierdylion razy.

 

Też to kiedyś przeżyłem z IPS-em od LG i potwierdzam. Już nawet okno otwierałem... ale się uspokoiło po resecie prądowym jak u autora

Testowałem wielokrotnie tym programem takie monitory jak LG 32UD99 (IPS), LG 22MP55 (IPS) i inne LG na IPS i NIGDY NIE BYŁO PROBLEMÓW.

 

Po przeczytaniu Waszych ostrzeżeń, odpaliłem na nielubianym przeze mnie monitorze ACER na IPS ten program, już działa z pół godziny gdzieś (odpalony test gamma) i nadal nie chce się zepsuć cieć jeden

 

No nic, pół godziny testu gammy w PixelPersistenceAnalyzer na pewno minęło, więc teraz odpalam na kolejne pół godziny test "Streaky Pictures" z tego programu - moze teraz coś siądzie, skoro wasze monitory wybuchają, eksplodują i w ogóle zamieniają się w atomowy grzyb

 

Minęło to dodatkowe pół godziny w PixelPersistenceAnalyzer na teście "Streaky Pictures" i nadal nic się złego nie stało.

 

Czyli po godzinie ciorania w PixelPersistenceAnalyzer, w teście gammy (30 minut) i smużenia/przebicie overdrive (kolejne 30 minut), nie udało mi się zepsuć monitora na matrycy IPS. Dodam, że zwykle testuję nie dłużej niż kilkadziesiąt sekund (tyle wystarczy do kontroli gammy czy overdrive).

 

Zostawiłem jeszcze ten program włączony na menu głównym i udało mi się doprowadzić do tego, że w miejscu gdzie miga mały kwadrat (Flicker Screen - zamieniany jest tam biały kolor z czarnym co klatkę obrazu) to tam po wyłączeniu PixelPersistenceAnalyzer nadal widać pulsowanie Czy to program zepsuł? ... no nie do końca - po prostu wygląda na to, że owy ACER na IPS czyli po prostu LCD, nie lubi naprzemiennie wyświetlanej bieli z czernią (klatka czarna-klatka biała-klatka czarna itd. na np. wycinku). Czyli lepiej unikać wyświetlania na LCD szybko zmieniających się kolorów (np. biały-czarny-biały o 100% - taki stroboskop) ... w dowolnym programie

Edytowane 3 Czerwca 2020 przez Kyle_PL

[sino 367]

to tam po wyłączeniu PixelPersistenceAnalyzer nadal widać pulsowanie

No widzisz psuju zepsułeś

 

Powinieneś napisać co się stało potem, u mnie po takim "zepsuciu" samo się naprawiło po kilkunastu minutach. Może to ten burn IPS: https://www.rtings.com/tv/reviews/lg/uk6300, ale może się mylę, w każdym razie TV który testowałem sam się wyłącza po ok. 10-15 min braku sygnału informując po co.

[Kyle_PL 2932]

No widzisz psuju zepsułeś

 

Powinieneś napisać co się stało potem,

Naprawiło się, kiedy monitor był wyłączony przez dłuższy czas (godzinę?)

 

Tak, czy inaczej lepiej nie wyświetlać na LCD "stroboskopu".