Skocz do zawartości
qjin

Vampire: The Masquerade - Bloodlines 2

Rekomendowane odpowiedzi

Vampire: The Masquerade - Bloodlines 2

1eQQ0Us.jpg

 

Producent gry: Hardsuit Labs

Wydawca: Paradox Interactive

Data premiery: 2021

Platformy: PC, PlayStation 4, PS5, Xbox One, XSX

 

 

Oficjalna strona gry

Współpraca z Nvidią

 

Cytat
Scenariusz gry: Brian Mitsoda (główny), Cara Ellison, Chris Avellone

Miejsce i czas akcji: Seattle, 15 lat po wydarzeniach z pierwszej części

Perspektywa: FPP z kontekstowym przełączaniem na TPP (jak w Deus Ex: HR i MD czy Riddick: Escape from Butcher Bay)

Bohater: "Cienkokrwisty" (zaczynamy nim grę), a później, w przebiegu rozgrywki, tworzymy własną postać z pięciu dostępnych na premierę klanów: Brujah, Tremere, Toreador, Ventrue i Malkavian (Nosferatu, Lasombra czy inne klany będą pojawiać się w darmowych DLC po wydaniu gry)

Świat i postacie gry: względnie otwarty z podziałem na huby, sporo różnych dróg do celu i ukrytych lokacji, czyli rozwinięcie tego, co było wcześniej; brak znaczników z zadaniami i powrócą niektóre znane twarze

System walki: dynamiczny, płynny z wykorzystaniem wampirzych mocy, ma opierać się na broni białej. Broń palna będzie obecna, ale jej rola ma być dosyć marginalna i przyda się głównie w konkretnych sytuacjach

Silnik gry: Unreal Engine 4

Obsługa: RayTracing, DLSS, fanowskie modyfikacje od dnia premiery

Ścieżka dźwiękowa: głównym kompozytorem jest Rik Schaffer, autor muzyki do pierwszej części

 

Prace nad grą trwają od końca 2015 roku, zaczęły się praktycznie krótko po przejęciu praw do marki, a pełną parą ruszyły w lipcu/sierpniu 2016 roku.

 

Studio odpowiedzialne za grę to twórcy Blacklight: Retribution, sieciowego FPS-a, oraz konsolowych wersji Chivalry: Medieval Warfare, ale do składu dołączyły nowe osoby znane z produkcji RPG, w tym Brian Mitsoda (jeden z twórców pierwszego Bloodlines) czy Chris Avellone (jeden z założycieli i byłych dyrektorów kreatywnych Obsidian Entertainment, obecnie pracuje jako freelancer i ostatnio brał udział w takich produkcjach, jak Star Wars Jedi: Fallen Order, Divinity: Original Sin 2, Dying Light 2, Dishonored 2 i nadchodzącej tajemniczej gry Kena Levine'a, twórcy serii BioShock, i studia Ghost Story Games). To ich pierwszy ambitniejszy projekt, ale talent, który zasilił studio w ostatnich latach do prac nad Bloodlines 2, daje nadzieję.

 

Na GDC 2019 zaprezentowano 30-minutową pre-alfę. Najprawdopodobniej zwiastun i zapis rozgrywki zostaną pokazane publiczności na E3 i gamescomie 2019.

 

Opis gry:

Cytat
W wyniku bezprawnego ataku stajesz się wampirem, a twoja przemiana prowadzi do wybuchu konfliktu o rynek krwi w Seattle. Zawieraj niełatwe sojusze z kontrolującymi miasto postaciami i zdemaskuj wielki spisek będący zapalnikiem krwawej wojny domowej między potężnymi frakcjami wampirów.

 

Zostań najpotężniejszym z wampirów

Wejdź do wampirycznego Świata Mroku i zrealizuj swoje krwiopijcze fantazje w mieście pełnym intrygujących postaci reagujących na twoje decyzje. W dynamicznym systemie walki nastawionym na bezpośrednie starcia najważniejszym atutem są twoje charakterystyczne umiejętności zwane dyscyplinami. Wraz z postępami w grze twoja moc będzie wzrastać, lecz nie zapominaj o utrzymywaniu Maskarady i dbaj o własne człowieczeństwo... w przeciwnym razie poniesiesz straszne konsekwencje.

 

Przetrwaj spotkanie z wampiryczną arystokracją w mrocznym sercu miasta

Wampiry od zawsze królowały w Seattle. Poluj na swoje cele w wiernie odtworzonych miejskich lokalizacjach w Świecie Mroku. Poznaj wampirzą starszyznę zamieszkującą miasto od początku jego istnienia, a także przedstawicieli nowej krwi, którzy kontrolują zyski z nowoczesnych technologii transformujących miasto. Wszystkie postaci kierują się ukrytymi motywami, więc ostrożnie dobieraj sprzymierzeńców.

 

Zawieraj niełatwe sojusze

Opowiedz się po jednej ze stron konfliktu o rynek krwi w Seattle. Każda frakcja ma własną, unikalną historię i charakterystykę. Świat oceni cię po towarzystwie, w którym się obracasz, ale pamiętaj: w tym środowisku nie da się pozostać bez skazy.

 

Odkryj niesamowitą historię

Gra Vampire: The Masquerade® - Bloodlines™ 2, stworzona przez autora pierwszej części tej serii, spełnia ambitne założenia pierwowzoru i umożliwia fanom ponowne spotkanie z ulubionymi bohaterami.

 

Przykładowe wrażenia z pokazu dema:

 

Cytat
It’s not just politics where Vampire: The Masquerade – Bloodlines 2 takes a progressive approach. The character creator, which players get to use twice – once at the start to define your human aspects and then a second time later in the game to flesh out your vampire – goes way beyond basic male and female models. Body type, gender pronouns, employment history and fashion can all be toyed with for a very modular build.

 

“We’re interested in providing a very robust roleplaying experience for the player with something were they can really identify with their character by fine tuning and providing lots of options for them to do that,” says Rachel Leiker, UX/UI designer at Hardsuit Labs.

 

“In the first game you start out by picking the clan. With Bloodlines 2 because you’re starting as a ‘thin blood’ we give you some backgrounds to what your human self was before being embraced. They don’t so much have a direct influence on gameplay, there are a few minor influences like dialogue options, but we were really interested in following the progression and having the roleplay experience for the player to get a handle on that side of the game before they get a handle on the political clan-oriented side of it. The gamplay becomes very different later in the game [because you’ve chosen a clan]. You grow into it and consciously choose your clan after you’ve explored them. So it’s an informed decision.”

 

VG247

 

Cytat
In Seattle, Washington, a disturbing event has taken place. On a foggy night, a group of humans are attacked by vampires, bitten, and forced to drink the blood of the supernatural creatures. It's called a Mass Embrace: the creation of a horde of new vampires, and it's highly illegal in the vampire community (and, I'd imagine, frowned upon by local law enforcement).

 

The character you play in Bloodlines 2 is one of those newly-created vampires, called a Thin-Blood, and after an interrogation by several members of Seattle's vampire clans, you manage to escape your scheduled execution and slip into the night, forced to come to terms with your transformation into a member of the undead. You have some help: a mysterious phone call directs you to a willing (or at least unresisting) victim to have your first drink of human blood, another friendly vampire sets you up with an apartment and gives you a quick rundown of the vampire rulebook, and naturally you have some new abilities, such as clinging to walls and enhanced night vision.

 

PC Gamer

 

Cytat

You won't choose your clan at the very beginning - that comes later, as will details of what exactly those clans will be, and how many of them to expect - but instead are offered the choice between three starting abilities. Nebulation grants you the ability to turn into mist, Mentalism allows you to manipulate objects from afar while Chiropteran lets you defy gravity and glide through the air. For this demo the latter skill is chosen, though environments are clearly built to accommodate each skill and plenty more play styles besides.

 

Because, out in the wild, this Bloodlines sequel is every bit the modern immersive sim - think Deus Ex or Dishonored - with a healthy dash of its own atmosphere and style. "The original obviously came out in 2004," says Mitsoda. "We identified what we needed to do, things we really needed to improve. Obviously combat was one of the things from the first one that was really not very good. But also the tone of the game - it's 2019 now. We have to update the tone, we're not going to make a 2004 game in 2019, we're going to approach subjects a little differently and with a lot more research and respect than was done back then."

 

Eurogamer

 

Cytat
Hardsuit Labs’ rendering of present-day Seattle looks great, it’s modern-gothic aesthetic creating a dreary yet vibrant world that I’m excited to explore for myself. The demo I saw took us through not only the foggy streets and alleyways of Pioneer Square, which serves as one of the game’s explorable hub areas, but down through the sewers and Seattle’s creepy underground city and - in a fun nod to the original’s opening in Santa Monica - the waterfront district, complete with a ferris wheel on one of its piers.

 

This notion of coming to terms with one’s identity is present throughout the game, but is especially prevalent when it comes to character creation and how you’ll progress through the story. At the onset, you'll be able to choose a background for your character, who they were in ther pre-vampiric life. Depending on this choice, you'll experience different alterations in the world as you explore. For example, if you choose the "Cop" background and visit a police station, there's a good chance someone on duty will recognize you. Alternatively, you could select the "Barista" background, and no one will remember you or give you a second look. The world is reactive to your character and your choices, the team says - and the effects of those choices can be far-reaching story consequences or something as simple as what pronoun NPCs refer to you with.

 

IGN

 

Cytat
Bloodlines 2 carries over the complexity of the original game, allowing you to overcome obstacles and events in different ways by using your vampiric skills or social charms--like seduction, for instance. However, there will come a time where you'll need to defend yourself, which includes several conventional weapons and supernatural abilities

 

Though you'll have plenty of tools to use, melee combat will have a larger focus, which the developers stated is something they wanted to improve from the original. During combat, you'll be able to launch pre-emptive strikes against human enemies, and even counter their attack with instant-kills that will drain their blood. Blood is a resource that you'll constantly need to keep track of, powering your various abilities. While it's not possible to do a no-kill run through the game--you still have to feed after all--the developers stated that you can play as a "humane" vampire to avoid unnecessary bloodshed.

 

Gamespot

 

Cytat
There will also be branching narratives, and a ton of side quests. This time you can choose which faction you work for, instead of being pushed into working for the Camarilla, the stuck-up narcs, but you might also annoy one faction so much that they refuse to work for you.

 

“A lot of people preferred when they could just go out into the world, do side quests, and get the reactivity to what they were doing,” said Mitsoda. “Those micro stories that littered all of the game. So definitely, there’s going to be a lot of reactivity and branching in the story.”

 

RPS

 

ef0xstm.jpg

 

Galeria:

 

 

 
fXB2unF.jpgkWta1n2.jpg

rk452z1.jpgb5oNlFv.jpg

TYffaKG.jpgFAn5G7j.jpg

Tk9NenX.jpgq8vfxqY.jpg

L4jCCvm.jpg

JAzY7Wk.jpg

aM2Omm1.jpg

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciekawie się zapowiada, RPG w świecie Wampirów. Tego brakuje na rynku, aczkolwiek w żadnego Vampire: The Masquerade nie miałem okazji zagrać, także nie mam pojęcia czego mógłbym się spodziewać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To czym prędzej nadrabiaj. Masz akurat promocję na GOG-u -75%: https://www.gog.com/game/vampire_the_masquerade_bloodlines

Tylko koniecznie trzeba zainstalować nieoficjalną łatkę (wersja gogowa ma chyba ją wbudowaną). Jest też dostępne fanowskie spolszczenie (w tym roku pewnie wyjdzie oczekiwana od paru lat aktualizacja).

Gra przypomina pod wieloma względami rozgrywkę z serii Deux Ex, przy czym styl potrafi znacząco się różnić w zależności od wybranego klanu. I nacisk na RPG jest wyraźnie większy, system walki może wydać się dziś toporny, jest bardziej RPG-owy niż wzięty rodem z gier akcji. Z innych "nowszych", które w jakimś stopniu nawiązują rozwiązaniami do Bloodlines, to Alpha Protocol.

 

Redemption można sobie podarować, nie ma wielkiego związku z Bloodlines, to zupełnie inna gra, prosty, wręcz mocno przeciętny hack'n'slash z bardziej rozbudowaną fabułą. Gdyby nie Świat Mroku, to już dawno przepadłby w czeluściach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za wprowadzenie. Giera z 2004, nie wiem czy przejdę przez jakość grafiki i mechaniki z tamtych czasów.;) Ale klimacik wydaje się być ciekawy (patrząc na gamepleye*).

 

* Widok kamery można zmieniać? Widziałem gameplaye TPP i FPP i ten drugi widok bardziej do mnie przemawia.

 

Brakuje mi polskiego języka.

Edytowane przez Jaycob

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, perspektywą można sobie żonglować w dowolnym momencie. Dopiero w Bloodlines 2 to się zmieni.

Nie wiem, jaką masz tolerancję, ale wizualnie gra wciąż trzyma się nieźle, zwłaszcza modele postaci (jak Half-Life 2, ten sam silnik). Grafiki nie można mocno podrasować, ale można znaleźć w sieci niewielkie modyfikacje graficzne, np. https://imgur.com/a/T72B9 (to tylko Reshade HD Preset). Ten jednak nie działa z najnowszymi łatkami, podobnie jak wiele paczek tekstur.

 

X20 Mod + poniższe ENB + ReShade działają:

https://www.moddb.com/mods/x20-mod

https://sfx.thelazy.net/games/preset/9332/

 

Mechanika nie powinna być problemem, jeśli lubisz RPG-i. Fani dynamicznych gier akcji raczej mogą stękać na toporność systemu walki.

 

Napisałem Ci, że jest polska wersja, fanowska, która została dołączona do nieoficjalnej łatki (wersja chyba 8.6).

 

Bloodlines 2 na razie nie ma w planach polskiego tłumaczenia, ale może to się zmieni. U nas gry Paradoxu są wydawane w rodzimym języku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zawsze chciałem podejść do tej gry, ale pamiętam, że jakaś wersja z CD Action mi się wysypywała w menu.

 

Wspomniane Alpha Protocol mam w oryginale, którego nie można uruchomić, bo jakiś Securom się wysypał. :mad2:

 

Taka gra jest potrzebna... szczególnie po wtopie Vampyr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Redemption można sobie podarować, nie ma wielkiego związku z Bloodlines, to zupełnie inna gra, prosty, wręcz mocno przeciętny hack'n'slash z bardziej rozbudowaną fabułą. Gdyby nie Świat Mroku, to już dawno przepadłby w czeluściach.

 

Ale przenoszenie z jednej epoki do drugiej jest super

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Owszem, ten pomysł był dobry, ale co z tego? Redemption nawet nie określiłbym dobrym hack'n'slashem. Ma się nijak do Bloodlines, który jest pełnokrwistym RPG-iem, a nie prostą siekanką, w której wleczemy się przez nudne korytarze przez 90% gry.

Co nie zmienia faktu, że chętnie ujrzałbym np. grę w Świecie Mroku w rzucie izometrycznym, coś a'la seria Shadowrun. Paradox wykupił Harebrained Schemes i zagrałbym w produkcję opartą na Maskaradzie, zrobioną na modłę Redemption, ale zrobioną dobrze. Może, jak Vampire Bloodlines 2 sprzeda się w przyzwoitym nakładzie, to Paradox podejmie podobne kroki, rozszerzając listę gier w tym świecie.

 

Taka gra jest potrzebna... szczególnie po wtopie Vampyr.

Nie wiem, czy grę, która ma oceny rzędu 7/10, można nazwać wtopą.

Niektórzy mieli chyba jakieś absurdalne oczekiwania względem gry, oczekując, że będzie ona na poziomie najlepszych wysokobudżetowych produkcji (patrz recenzja na GOL-u, autor liczył, że będzie ona kandydatem do gry roku :lol2:).

Na sprzedaży wyszli nawet z zyskiem, a cały czas licznik rośnie. Żeby wyszła na zero, wystarczyło pół miliona sprzedanych egzemplarzy, a udało im się prawie tyle osiągnąć w pierwszy miesiąc.

 

Bloodlines bez problemu działa na Windows 10, z panoramicznymi rozdzielczościami. Wystarczy zainstalować nieoficjalną łatkę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Świetna wiadomość znowu będzie granie po nocach :D.

 

Czekam :thumbup:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, czy grę, która ma oceny rzędu 7/10, można nazwać wtopą.

Niektórzy mieli chyba jakieś absurdalne oczekiwania względem gry, oczekując, że będzie ona na poziomie najlepszych wysokobudżetowych produkcji (patrz recenzja na GOL-u, autor liczył, że będzie ona kandydatem do gry roku :lol2:).

Raczej w recenzjach powtarzało się to, że braki tkwiły raczej nie w tym, że budżet był za mały.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Polecam ponowną lekturę recenzji, nie tylko na GOL-u, bo mam wrażenie, że tylko tę, ekhm, recenzję czytaleś i na jej podstawie wysuwasz błedne wnioski. Żeby tak „recezenci” patrzyli tak samo okiem na gry AAA, takie jak Dragon Age: Inquistion, który ma u nich absurdalną ocenę. Vampyr nigdy nie był żadną wtopą. Gra została oceniona dobrze lub przyzwoicie i sprzedała się znośnie. W najgorszym razie jest przeciętna. Nikt normalny nie powinien był oczekiwać po niej kandydta do RPG-a albo, co gorsza, gry roku, bo to zakrwawa o żart. Dla Dontnod to była pierwsza gra z tego gatunku, a do tej pory pokazali jedynie, że potrafią napisać ciekawą historię, nic poza tym. Focus Home Interactive nawet nie ma możliwości finansowych a studio talentu, by po niej tego oczekiwać. Gra być moze nie spełnila wszystkich oczekiwań i część elementów mogłaby być zrealizowana znacznie lepiej, ale to nie jest równoznaczne z porażką, tylko co najwyżej z rozczarowaniem, ale i tu można polemizować. Daleko jej do klapy tak finansowej, jak i jakosciowej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Otóż to, jak BioWare, Bethesda czy inne Ubi zrobi "wtopę" to w recenzjach mamy rekomendację, albo 9/10 w tego Vampyra z zeszłego roku jeszcze nie grałem, ale również nigdzie nie czytałem, że to jest wtopa, tylko klimatyczna i solidna gra z małym budżetem.

 

Tak w ogóle to nie bijcie, ale w Wampiry od Troika Games też nie grałem, więc chętnie zagram w 2 w nowej odsłonie choć plotkowało się o tym już jakiś czas :thumbup:

 

https://www.youtube.com/watch?v=g8qsxNt3f0Y

Edytowane przez skunRace

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie porwało generalnie, a jak później zobaczyłem -

It’s not just politics where Vampire: The Masquerade – Bloodlines 2 takes a progressive approach. The character creator, which players get to use twice – once at the start to define your human aspects and then a second time later in the game to flesh out your vampire – goes way beyond basic male and female models. Body type, gender pronouns, employment history and fashion can all be toyed with for a very modular build.
to w sumie się nawet ucieszyłem. :E Edytowane przez crush

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ktoś gra w jedynkę?

 

To spolszczenie daje rade?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bloodlines 1? Przeszedłem tutorial właśnie i mimo chęci i ciekawego mrocznego klimatu gry to raczej odpuszczę dalsze granie. Mocno postarzała gra jeśli chodzi o mechanikę walki, skradanie czy fizykę, która prawie, że nie istnieje (stoję 1 metr od butelki i nie mogę w nią trafić albo musisz stać dokładnie w wyznaczonym miejscu przez twórców, aby coś otworzyć, wszystko napisane co do kodu). O grafice i animacje postaci to nawet nie ma co wspominać. Śmiesznie to wygląda, nawet z modami, zwłaszcza animacja.

 

Bez nieoficjalnego patcha to już w ogóle była by nie grywalna.

 

Tłumaczenie jest ok (jak na mój średni ang), że tym jest do wersji 8.0, a najnowsza łatka to 10 i zdarzają się błędy graficzne. Jak ktoś nie łapie angielskiego to bez tłumaczenie raczej nie zagra. Tekstów jest tu bardzo dużo, a stwierdzam na podstawie samego samouczka.

 

Jeszcze trochę pogram, przejdę może jakiś quest i zdecyduje co dalej z tą gra robić.

Edytowane przez Jaycob

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tego się obawiałem, że cięzko będzie się w tą grę wdrożyć po 15 latach. :E

 

Bo np. taki 15 letni Half Life 2 i Doom 3 spokojnie dają radę.

Edytowane przez Szambo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może jak by ciągle był widok FPP jak w HL2 to by to lepiej wyglądało, ale niestety za każdym razem jak walczę to widok zmienia się na TPP i wtedy wszystko jest widoczne, jak pokracznie to wygląda. :E Co ciekawe to HL2, jak i VTMB zostały wydane w tym samym dniu (info z wiki).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może jak by ciągle był widok FPP jak w HL2 to by to lepiej wyglądało, ale niestety za każdym razem jak walczę to widok zmienia się na TPP i wtedy wszystko jest widoczne, jak pokracznie to wygląda. :E Co ciekawe to HL2, jak i VTMB zostały wydane w tym samym dniu (info z wiki).

Mam wrażenie, że chyba VTMB ciut wcześniej się pojawiło. Była to pierwsza gra na Source, która wyprzedziła nawet Half Life 2. Ale nie jestem pewien, ale kojarze to z CD Action.

 

Podejde do tego tematu, tylko to spolszczenie musi działać. Może mnie historia zainteresuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Istotnie gra bez nieoficjalnej łatki jest niegrywalna. ;)

 

Polska wersja ma doczekać się ostatecznej aktualizacji, z najnowszą albo prawie najnowszą łatką, tylko zajmuje im dwa lata i nie wiadomo, kiedy wyjdzie. ;)

Bardziej jest potrzebna w sensie poprawek w spolszczeniu (poucinane litery w przerywnikach filmowych, literówki, błędy w tłumaczeniu i tym podobne) niż w samej grze. Co prawda nie przeszedłem gry po polsku, to jednak tyle, co widziałem, to tłumaczenie jest jak najbardziej w porządku.

Nowsze łatki nie zawsze były lepsze, czasem były to zmiany na gorsze.

Sam przechodziłem ostatni raz Bloodlines w znacznie starszej wersji, bodaj 6.3 albo coś podobnego. I choć zdarzały się błędy techniczne, zwłaszcza w końcowej fazie gry (Chinatown), to nie było to nic karygodnego. W obecnym stanie gra ma się znacznie lepiej.

 

Gra korzysta z silnika Source, więc wizualnie nie zestarzała się tak źle. Modele ważniejszych postaci stoją na dobrym poziomie. H-L2 wygląda jednak lepiej i można bardziej go zmodyfikować. Lokacje są nierówne z tego, co pamiętam.

Dla mnie Bloodlines wciąż trzyma się dobrze, ale ja nie uważam jej za starą grę. Toporność animacji czy walki to już była obecna w okolicach premiery, więc tym bardziej teraz.

 

Jeśli jesteście zbyt mocno przyzwyczajeni do nowych gier, to owszem, niektóre rozwiązania mogą wydać się trudniejsze do przełknięcia. Proszę mieć na uwadze, że to RPG, a nie gra akcji, więc nie oczekujcie to płynności i dynamicznego wywijania bronią czy strzelania jak w FPS-ach.

 

Na TPP przeskakuje faktycznie tylko przy walce bronią ręczną (tego nie będzie już w Bloodlines 2). Potem jednak nie trzeba z niej korzystać, bo w grze jest też broń palna. Można wybrać też taką postać, w której głównie się skradasz (poza wymaganymi walkami np. z bossami) albo zrobić skupioną na wampirzych mocach i broni palnej (do tego polecam klan Tremere).

 

Activision pospieszyło premierę, bo gra była tworzona cztery lata i końca nie było widać. Projekt przerósł twórców. Wydawca chciał wydać grę już we wrześniu 2004 roku, ale ze względu na umowę, nie mogli tego zrobić przed premierą Half-Life 2, dlatego wydali ją w najgorszym możliwym okresie i sprzedaż była, jaka była. Faza testów i łatania Bloodlines przed publikacją trwała bardzo krótko, bo nie było ani budżetu, ani czasu i gra wyszła w koszmarnym stanie. Nie jestem pewien, czy dało się ją ukończyć w okresie popremierowym, a jeśli się dało, to fartem albo z dużymi problemami. :E Sam ją porzuciłem krótko po wydaniu, dopiero wróciłem kilka lat później, jak już były nieoficjalne aktualizacje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Podejde do tego tematu, tylko to spolszczenie musi działać. Może mnie historia zainteresuje.

 

To spróbuj, może cię bardziej zainteresuje. Jest teraz w promo na Gogu za ~18 zeta (link wyżej qjin podał) także tak dużo się nie traci.;) Napewno sama gra musi mieć coś w sobie jak sami fani podjęli się na napisanie łatek do gry i ją zmodowali. :D

 

edit: gram dalej. Pierwsze zadanie - spotkać się z gościem... a tu brak tłumaczenia.:(

 

ray tracing, mody i DLSS ma być wspierany

 

Wouldn't raytracing lights kill the vampires, though?

 

:rotfl:

 

:E

 

edit: nie ważne, nie doczytałem z pierwszego posta, że już to podałeś OP;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ujawniono wszystkie dostępne klany w dniu premiery. Zaczynamy jako cienkokrwiści, a potem wybieramy jeden z pięciu klanów:

 

Thinblood:

 

Brujah:

 

Tremere:

 

Toreador:

 

Ventrue:

 

Malkavian:

 

Wszystkie klany były wcześniej dostępne w pierwszym Bloodlines (były jeszcze dwa Gangrel i Nosferatu). W Bloodlines 2 ma być również więcej, ale pojawią się one w formie darmowych DLC po wydaniu gry, np. Nosferatu albo zupełnie nowy grywalny klan, co Hardsuit Labs wcześniej sugerowało (Lasombra najczęściej pada w spekulacjach).

Na E3 pojawi się na pewno zwiastun z fragmentami rozgrywki, a może nawet dłuższy zapis rozgrywki (w powyższych filmikach jest sneak peak umiejętności każdego z klanów, bezpośrednio z gry).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czekam na prezentację na E3, na papierze zapowiada się nieźle, jedynkę wspominam bardzo ciepło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jedynkę wspominam bardzo ciepło.

 

Ja też, uważam ją za moje top10 - tyle kurcze że po paru latach i masie community patchach itp.

 

 

Fajne te filmiki wprowadzające.

Pierwsza gra będzie moimi kochanymi Ventrue (no ktoś ten burdel musi trzymać w kupie), później Malkavian.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wygląda całkiem dobrze, gra z pewnością zyskałaby przy większym budżecie, ale czuć wyraźnie unoszący się duch Bloodlines i ostatnich Deux Eksów. :thumbup:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne aktualnie

  • Tematy

  • Odpowiedzi

    • A może zaczniesz czytać ze zrozumieniem? Widzę że trafiło na operatora drona i jak już napisane że czegoś nie wolno to emocje biorą górę... Nawet pogrubiłem Ci i podkreśliłem mega istotne stwierdzenie, czyli:  jeżeli zdjęcie jest na tyle wyraźne żeby można było ich rozpoznać lub ustalić inne szczegóły. Zatem oczywistym jest, że jak wykorzystujesz drona do takich zdjęć jakie dałeś, to nie ma ono przesłanek do naruszenia prywatności, bo nie da się rozpoznać szczegółów. Lecz drony można wykorzystywać w różny sposób a cała dyskusja zaczęła się od tego, że ja to napisałem, ale uwaga! w odniesieniu do nagrania z drona jakie pokazała TV Republika z przeszukania domu Ziobry, gdzie: 1. Działania operacyjne prowadziły służby specjalne 2. Nagranie pokazywało dość wyraźnie osoby wykonujące te działania.   Co do licencji to ok, użyłem niewłaściwego określenia, ale raczej powinieneś wiedzieć, że chodzi o uprawnienia, które musisz odnawiać co 5 lat, jeżeli latasz dronem o masie powyżej 250g i jako operator musisz być zarejestrowany, a dron musi mieć naniesiony numer operatora. Też o tym już pisałem, więc użycie określenia "licencja" było skrótem myślowym, bo myślałem, że to ogarniesz.  Pisałem już też o tym, że można od googla ubiegać się o wymazanie obiektów prywatnych, o to samo może upomnieć się jednostka wojskowa. To jest ich sposób po prostu na polubowne załatwianie takich spraw, bez zbędnych dróg prawnych. To co innego niż zdjęcia z drona wykonywane przez osoby prywatne lub firmy, których zleceniem była jakaś konkretna działalność. Wtedy taka jednostka może iść do operatora drona i zażądać usunięcia zdjęć lub wymazania konkretnych obiektów i ma do tego prawo, jak nie to sprawa kończy się rozstrzygnięciem w sądzie. Nie, nie pisałeś i wiem o strefach, ale podałem po prostu dosadny przykład by zobrazować jak wygląda Twoje myślenie w tym temacie, że jak coś nie jest wprost zakazane to jest dozwolone. Nie, to tak nie działa, bo to co robisz musi być wykonywane z poszanowaniem praw innych osób czy Ci się to podoba czy nie.  
    • Horizon na PS5 ma tryb 40fps, tzw balans, bo sam grałem na tym klatkarzu na moim monitorze 1440p. Dla pewności można zobaczyć OSD na monitorze, które pokazuje wyświetlany jest aktualnie obraz, plus zmiana między trybami graficznymi zawsze obraz mignie, bo zmienia się 60hz na 120hz.
    • Ale to już nie pierwsza taka sytuacja, głupie to strasznie taka scheda po konsolach gdzie zawsze jest biedne anizo najczęściej x4 
    • Nie wiem czy HFW tak ma, ale niektóre studia Sony robią tryb 40 fps właśnie z myślą o tv 120 Hz ale to garstka gier
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...