Skocz do zawartości
Lohater

Elex 2

Rekomendowane odpowiedzi

No i mi swiat Elexa srednio podchodzi, zdecydowanie wolal bym poprostu powrot do fantasy od PB. No ale skoro tylko to mamy od nich to i tak zagram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

E tam przestańcie narzekać tak naprawdę Elex to jeden z najlepszych RPG'ów EVER. 

Długi jak Pathfinder, kolorowy jak Final Fantasy, mroczny jak Deus Ex, epicki jak Mass Effect, pełen fantazji jak Bioshock, obfitujący w świetne przerywniki jak RDR2, wymagający jak Dark Souls i z fabułą na poziomie The Last Of Us... słowem GRA DEKADY !

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

...a teraz pora się obudzić :balon:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Sheeneek napisał:

No i mi swiat Elexa srednio podchodzi, zdecydowanie wolal bym poprostu powrot do fantasy od PB. No ale skoro tylko to mamy od nich to i tak zagram.

Żeby nie było - opinię o Elexie wyrażam po 13 godzinach grania. I jakoś nie wsiąknąłem. A żałuję bo ta "drewniowatość" tych gier,  to wartość sama w sobie.

Na szczęście pałeczkę klimatycznych średniowiecznych RPG-ów przejął Kingdom Come Deliverance, więc strata gier od Piranha bytes jest mniej bolesna.

Edytowane przez kptEnter

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Teraz, kptEnter napisał:

dlatego napisałem: że zazdroszczę frajdy :-)

Daj jej szansę, Elex jest drewniany w wielu kwestiach ale fabuła jest niezła, szczególnie w drugiej połowie gry. Ciężko Ci będzie wejść w Elex 2 jeśli nie będziesz znał pewnych motywów fabularnych z jedynki. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja przy probie przejscia go drugi raz wymieklem po jakis 8h, wlasnie chyba przez malo interesujacy i przekombinowany swiat. Poprostu nie jest tak wciagajacy klimatem dla mnie i znajac juz historie nie mogla mnie porwac ponownie. Za pierwszym razem za to bawilem siw bardzo dobrze.

Mysle ze w E2 tez sie wciagne i przeboleje setting.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Elementy wojny ---->

Ja to rozumiem, ale dla mnie w tego typu grach ważny jest świat. Fabuła może nawet nie być, aż tak porywająca. Dlatego na samo hasło: "Wychodzi nowa gra od Piranii", a ja wiem że to nie dla mnie,  płaczę żewnymi łzami :-)

Edytowane przez kptEnter

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, ODIN85 napisał:

No te mieczyki i topory w sumie nie pasują do pistolecików ale jakoś mi to nie przeszkadzało i świetnie się grało?

Bo dalej gra sie jak w Gothica mimo slabszego settingu. A wiadomo ze za cos ta gra zapisala sie w naszych wspomnieniach.

Do tego ta wielkosc mapy, jest co zwiedzac.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oglądałem jakiś filmik porównawczy, gdzie autor twierdzi, iż animacje i walka są w Eleksie 2 gorsze niż w pierwszym Gothicu ... Moim zdaniem, twórcy robią cały czas jedną i tę samą grę, tylko robią ją coraz gorzej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja własnie gram w Elexa i powiem szczerze po Valhalli ten przeskok w dialogach ,postaciach ogólnie w spójnosci swiata jest niesamowity,teraz poczułem co to znaczy zagrac w gre robioną z głową,swiatem ktory jest robiony sensownie i na jakis załozeniach,eksplorem ktory jest pozbawiony pytajników,i stworzeniem postaci ktora majac zdolnosci takie a takie moze zrobic to ale juz  tamtego nie.

takze dzieki Piranha ze jestescie i róbcie dalej swoje gry,po swojemu bo potraficie to robic po prostu dobrze.

Edytowane przez Kubaś_30
  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 25.09.2021 o 19:45, Element Wojny napisał:

Daj jej szansę, Elex jest drewniany w wielu kwestiach ale fabuła jest niezła, szczególnie w drugiej połowie gry. Ciężko Ci będzie wejść w Elex 2 jeśli nie będziesz znał pewnych motywów fabularnych z jedynki. 

Ja się właśnie nie mogę przemóc przez ten setting i żałuje, że nie robią dalej Risenów w które grałem. Tutaj po prostu chce mi się śmiać jak widzę ten świat, trochę średniowiecze, trochę Mass Effect, trochę rycerzy w zbrojach, trochę kombinezonów Sheparda, miecze, topory, latające plecaki i laserowe bronie. Wiem każdemu nie dogodzisz, ale wolałbym nowego Risena, zwłaszcza w klimacie jedynki. Może kiedyś jeszcze dam jej szansę, ale pamiętam, że wymiękłem chyba po 10 godzinach. Tak jak jestem wiele wybaczyć w ich grach i wiem, że to drewno w stylu Piranii, ale w Riseny grało mi się jak w Gorhica, a ten świat w Elexie nie podchodzi mi bardzo, ale to bardzo.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to witaj w klubie. Riseny były nawet dobre, chociaż to zboczenie Piranii w klimaty pirackie mnie już męczy. Co rusz to muszą to wciskać. No i ten zerowy progres w mechanikach, Risen 1 miał walkę w miarę ok, ale kolejne części to dreptanie w miejscu a nawet regres. Z drugiej strony budowa świata, relacji NPC-ów, tego jak świat reaguje na nasze poczynania, to jest TOP gier action RPG i Cyberpunki i Assassyny mogą się schować i tylko wstydzić. Ale cała reszta, trudna do przełknięcia. A świat Elexa też jest niezbyt spójny. Przykładowo Horizon Zero Dawn też miał, na pierwszy rzut oka, niezbyt spójny świat ale tam wszystko z biegiem postępu historii nabiera sensu. W Elexie to wszystko jest wciśnięte jakby na siłę..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że gdyby Risen dostał taki sam polski dubbing jak Gothic to gra byłaby dzisiaj na pewno bardziej popularnaj. Cenega dała dupy i nie rozumiem jak mogli nie stworzyć dubbingu po trzech częściach Gothic które miały jedną z najwyższych sprzedaży ze wszystkich gier na naszym kraju biorąc pod uwagę wszystkie wydania,

Edytowane przez Dozorca

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z dubbingiem to oni w ogóle popłynęli. Jedynka nie miała, dwójka miała i trójka znów nie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 27.09.2021 o 20:05, Kubaś_30 napisał:

Ja własnie gram w Elexa i powiem szczerze po Valhalli ten przeskok w dialogach ,postaciach ogólnie w spójnosci swiata jest niesamowity,teraz poczułem co to znaczy zagrac w gre robioną z głową,swiatem ktory jest robiony sensownie i na jakis załozeniach,eksplorem ktory jest pozbawiony pytajników,i stworzeniem postaci ktora majac zdolnosci takie a takie moze zrobic to ale juz  tamtego nie.

takze dzieki Piranha ze jestescie i róbcie dalej swoje gry,po swojemu bo potraficie to robic po prostu dobrze.

Ja po ok. dwóch godzinach odpuściłem, nie dałem rady słuchać dalej tego bełkotu. Dla mnie Piranie cały czas robią tę samą grę z tymi samymi wadami, błędami, mechanikami, itp.

Pierwszy Risen był fajny ale potem zepsuli system walki, który na początku był dużo lepszy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, ODIN85 napisał:

Nie zepsuli tylko ułatwili rozgrywkę. 1 byla znacznie trudniejsza niż 2 i 3.

Ło Panie,jak sobie przypomne traume jak walczyłem w  Risen 1 z Jaszczurami w podziemiach to naprawde myslalem ze wywale monitor  przez okno.?

Risen 2 i 3 juz byly łatwiejsze ale tylko dlatego ze mielismy kompana ktory robił za mieso armatnie a my atakowlaismy z doskoku,bez niego tez było by trudno.Te gry ucza ze nie od razu jestes koksem ,troche pokory bo dzis pograsz w takiego Asasyna 5 minut i kosisz cała mapkę,a tu trafisz na takiego Risena i sie pytasz o co chodzi.

Edytowane przez Kubaś_30

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przypomniałem sobie jak z wypiekami na twarzy biegłem do MediaMarkt na premiere. Potem zajechałem do domu i na lapku w ledwie średnich detalach w to trzaskałem. Wspaniała to była gra. Dwójka już przez klimaty pirackie mi średnio podeszła i po czasie ją przeszedłem. Trójka już lepiej, ale ciągle z dennymi klimatami pirackimi.

Za to Elex znowu na premierę kupiłem i sam nie wiem co o tej grze sądzić. Zbieram się, żeby zrobić do niej drugie podejście, ale jakoś tak nie mogę. Gothic 1-3, Risen przechodziłem koło 2-3 razy... a w Elex, Risen 2-3 jakoś mi ciężko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja z kolei zaczynałem od Elexa, osobiście gardzę i będę gardził Srothickami za ich ciosaną toporność i po dziś dzień nie rozumiem czym tam się ci Polacy jarają, kekw. :E Ogólnie gdyby tak wypuścili Srothicki na silniku z Elexów to dopiero wtedy można by było to ograć jak człowiek, a nie jak małpa.

Do Elexa 2 podchodzę z dystansem ale raczej nie powinno być gorzej niż w jedynce, którą ograłem całą - nie podobały mi się frakcje dzikusów z lasu - Berserkerów oraz inteligentów szpagatowych Kleryków, za to Banici byli najciekawsi i najbardziej "pachniało" Mad Maxem - pasowali jak ulał do wykreowanego w grze post apo. Tak samo balans rozgrywki był dziwny - na początku nazbyt trudno momentami, a pod koniec gry można było na 1-2 hity kłaść prawie każdego przeciwnika.

  • Sad 1
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, caleb59 napisał:

Ja z kolei zaczynałem od Elexa, osobiście gardzę i będę gardził Srothickami za ich ciosaną toporność i po dziś dzień nie rozumiem czym tam się ci Polacy jarają, kekw. :E Ogólnie gdyby tak wypuścili Srothicki na silniku z Elexów to dopiero wtedy można by było to ograć jak człowiek, a nie jak małpa.

Mam tak samo -  zacząłem od Elexa i nigdy nie grałem w żadne Gothiki - znaczy się raz zainstalowałem dodając do tego wszystkie polecane mody graficzne i inne cuda niewidy - włączyłem, pograłem parę minut, pośmiałem się kolejnych kilkanaście i wywaliłem z dysku. Nie żebym miał coś do ludzi którzy z taką atencją wspominają czasy wspaniałego Gothika... 

Elex 2 zapewne będzie taki sam jak Elex 1 - czyli da się pograć, będzie sporo drewna ale fabularnie nadrobi. 

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie Gothic był pierwszą grą, która mnie zachwyciła. Gothic II tak samo mnie zachwycił... i grałem w to na niskich detalach na Celeronie z 2003 roku :P 

Może dlatego darzę te gry jakąś sympatią i nawet teraz mógłbym sobie popykać w jedynkę albo dwójkę. Trójka też jest fajna... graficznie dla mnie akceptowalne całkowicie nawet teraz w 2021 roku.

Rzadko kiedy gra jest tak bardzo "RPG" jak Gothiki. Nigdzie nigdy nie czułem "od zera do bohatera" tak jak w dziełach PIranii.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jedyne narzekania na Gothic 1 i 2 jestem wstanie zrozumieć tylko wtedy gdy ktoś odpali te gry dzisiaj (po wcześniejszym zagraniu w nowsze tytuły typu Wiedźmin 3) kupując je przy okazji gdzieś na Steam lub GOG nie wiedząc, że nawet istnieją fanowskie aktualizacje aby przystosować grę bardziej pod dzisiejsze standardy i systemy, bo grając bez tych obowiązkowych modyfikacji rzeczywiście można się odbić zwłaszcza przez marną rozdzielczość. Zauważyłem też, że większość graczy nawet nie potrafi zmienić sterowania w tych grach np. klawisze A i D standardowo są przypisane do bezpośredniego chodzenia przez co nasza postać porusza się w lewo i prawo głupimi pod względem wizualnym ruchami, ja to zawsze zmieniam zanim odpalę grę aby było tak jak we wszystkich grach tego typu czyli po prostu nasz postać się wtedy obraca w tym kierunku, a idziemy zawsze trzymając klawisz W, nie wiem czemu ludzie i to nawet weterani Gothica tego nie zmieniają.

W ogóle Gothic 2 po wgraniu odpowiednich modyfikacji cały czas się dobrze trzyma.

G1.jpg

G3.jpg

  • Upvote 3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ooo kurde... całkiem fajnie to wygląda?

Na Steam to zadziała? Dajże linka :)

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, caleb59 napisał:

Ja z kolei zaczynałem od Elexa, osobiście gardzę i będę gardził Srothickami za ich ciosaną toporność i po dziś dzień nie rozumiem czym tam się ci Polacy jarają, kekw. :E Ogólnie gdyby tak wypuścili Srothicki na silniku z Elexów to dopiero wtedy można by było to ograć jak człowiek, a nie jak małpa.

Do Elexa 2 podchodzę z dystansem ale raczej nie powinno być gorzej niż w jedynce, którą ograłem całą - nie podobały mi się frakcje dzikusów z lasu - Berserkerów oraz inteligentów szpagatowych Kleryków, za to Banici byli najciekawsi i najbardziej "pachniało" Mad Maxem - pasowali jak ulał do wykreowanego w grze post apo. Tak samo balans rozgrywki był dziwny - na początku nazbyt trudno momentami, a pod koniec gry można było na 1-2 hity kłaść prawie każdego przeciwnika.

 

3 godziny temu, Element Wojny napisał:

Mam tak samo -  zacząłem od Elexa i nigdy nie grałem w żadne Gothiki - znaczy się raz zainstalowałem dodając do tego wszystkie polecane mody graficzne i inne cuda niewidy - włączyłem, pograłem parę minut, pośmiałem się kolejnych kilkanaście i wywaliłem z dysku. Nie żebym miał coś do ludzi którzy z taką atencją wspominają czasy wspaniałego Gothika... 

Elex 2 zapewne będzie taki sam jak Elex 1 - czyli da się pograć, będzie sporo drewna ale fabularnie nadrobi. 

Bo zeby zaznac magii Gothica trzeba bylo w niego grac jak wyszedl, na tamte czasy byl naprawde swietna gra na dobrym poziomie technicznym i dajaca ogromne mozliwosci exploracji i swietneie wywazona trudnosc.

  • Haha 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak @Element Wojny ale ja jestem starym dziadem piernikiem 36 letnim więc oczywiście, że na premierę tego cuda byłem obecnym i świadomym już graczem lecz nawet wtedy splunąć w monitor na jej widok to było dla mnie za mało, parskałem śmiechem za każdym razem kiedy widziałem i widzę nadal jakiekolwiek próby ekscytacji czy bronienia tego czegoś co nawet trudno nazwać grą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne aktualnie

  • Tematy

  • Odpowiedzi

    • Burning Shore zjadają textury. Wystarczy zmniejszyć textury z b.w/w na średnie i jest git. W 1440p na ustawieniach  "własne"  3060ti zadziwiająco mocno reaguje na te zmiany, co widać po fotkach. Bardzo wysokie/wysokie textury niegrywalne... średnie textury i nagle karta odzyskuje siły i fps leci do góry. Czyżby za mało Vram 8GB ? 1440p bardo wysokie - textury bardzo wysokie: 22fps 1440p bardzo wysokie - textury wysokie: 23fps 1440p bardzo wysokie - textury średnie: 60fps Jak wczoraj męczyłem się wewnątrz wieży z dymem, to grałem na 17fps i nie miałem możliwości zmiany ustawień, bo mnie ten kosmita atakował jakimś laserem, ale go załatwiłem. Teraz w pomieszczeniach jest lepiej i czas iść do pleneru. Spróbuj takich ustawień.   A karta zachowuje się idiotycznie, ponieważ normalnością jest to, że pod obciążeniem 99/100% jej wydajność powinna być najwyższa oraz pobór mocy najwyższy, za to w tej grze zauważyłem, że pomimo użycia GPU 100%, karta generuje spadki do nawet 15fps przy poborze mocy poniżej 70Wat !! To jest masakra, nie da się grać. Zgaduje, że pamięć się przepełnia i po prostu trzeba ciąć textury, żeby w ogóle zagrać z 8GB Vram 3060ti  zaraz po wczytaniu gry w 1440p bardzo wysokie ustawienia potrafi utrzymać przez chwilkę nawet 60fps, ale zaraz albo jeszcze szybciej fps spada, a co najdziwniejsze spada pobór mocy zarazem utrzymując użycie GPU na 100%    
    • w ogóle to modernizacja dla syna, a ja mam ze swojego poprzedniego aurore 360 z aphacool więc mogę mu ją zapodać brzmi rozsądnie z tym i5 14500 podoba mi się
    • To już pomału możesz myśleć co następne 😄.
    • nówki DW wciąż trzymają cenę, a używek DW na rynku używek mało, a jak są to powystawowe 
    • Ciekawe wnioski . Nie należy akurat zmienić zdania, że Kaczyński to jedna z największych nieszczęść, jaką spotkało III RP. https://wydarzenia.interia.pl/kraj/news-robert-krasowski-jaroslaw-kaczynski-to-najbardziej-patologic,nId,7467044
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...