A kto bierze odpowiedzialność w momencie gdy dany pracownik coś zawali i na przykład nie zostanie dotrzymany termin lub coś zostanie zrobione nie tak jak trzeba? Kierownik, czy pracownik? Pomijam już takie rzeczy jak rozdzielenie pracy i jej rozliczenie przed przełożonymi lub zadbanie o odpowiedni wynik (na przykład finansowy) całego zespołu.
Ci pracowici są szybko wchłaniani przez rynek pracy, bo chcą pracować i rozumieją takie podstawowe mechanizmy. Ponadto jak są pracowici, to szybko pną się w górę. Tu natomiast mowa w dużej mierze o typie pracownika, który stawia warunki nie oferując kompletnie nic w zamian i takich jest bardzo dużo.
I myślisz, że wszyscy tak chętnie pójdą na taki staż, szczególnie w dużych miastach, gdzie koszty utrzymania są znacznie większe? Nie, bo do tego trzeba mieć trochę chęci, samozaparcia, możliwości oraz myślenia logicznego i perspektywicznego, że może to zaprocentować znacznie lepiej niż tułanie się po różnych pracach i wybrzydzanie, tam gdzie nie ma się karty do negocjacji.
Tylko wielu uważa, że nie są tymi słabszymi i żądają warunków tych lepszych.
Mówimy o źródle, które leży w ludziach. W ludziach, którzy przychodzą do pracy jednego dnia i potrafią wyjść w połowie dnia, bez słowa, po dwóch dniach dopiero odbiorą telefon, gdzie powiedzą, że odeszli, bo za ciężko lub za głośno lub za gorąco itp. itd. O ludziach, którzy przychodzą na rozmowę o pracę, do której nie mają żadnych kwalifikacji, a mówią wprost, że chcieliby 6 tysięcy na rękę. O ludziach, którzy są przyjmowani do prostych prac, bo tylko do takich ich można przyjąć bez przyuczenia i nie chcą się przyuczyć, nie uczą się od innych, nie uczą się na szkoleniach, ogólnie jakiekolwiek przekazywanie wiedzy nic nie daje, ale myślą, że awansują samym stażem, a potem zdziwieni, że im umowy nikt nie przedłużył. Mowa o tego typu problemie i jest on niezależny od przedstawianej oferty.
A. Jeszcze to. A o jakich ja warunkach napisałem? Że wymagają komfortowych? Nie. Napisałem, że wymagają wręcz luksusowych. Pewne zawody mają taką specyfikę, że siłą rzeczy odbywają się w określonych warunkach, które do luksusowych nigdy nie będą należeć. Jak ktoś idzie na produkcję przy jakichś piecach to niech nie wymaga, że będzie tam 19 stopni, lekko, łatwo i przyjemnie. Ludzie potrafią rzucać pracę właśnie z takich powodów i wynagrodzenie też nie ma nic do rzeczy. Po prostu im nie odpowiadają warunki (wynikające wprost z rodzaju wykonywanej pracy) i tyle. To trochę tak, jakby ktoś ubiegał się o stanowisko kucharza w restauracji, a potem narzekał, że jest za gorąco, a w szczycie ma za dużo pracy. Albo ktoś kto idzie na wykładanie towaru na półki narzekałby, że musi się dużo schylać i dźwigać. Wystarczy przecież pomyśleć i wydedukować czego się można spodziewać po danym stanowisku w danym miejscu. Tylko właśnie taka prosta dedukcja w ludziach zanika.
Temat poruszany wielokrotnie w tym watku Po pierwsze jesli chcesz miec ciche D5 to 2-2.2k RPM max. Po drugie EKWB robi slabe mocowania combo rezow i przez to rezonuja na obudowe. Dlatego sama wymiana D5 nic Tobie nie da gdyz to nie jej wina.
Rozwiazaniem problemu jest kupno lepszego reza z mocowaniem pod D5: najlepsze sa te od Watercoola lub AquaComputer (Ultitube).
PS. Poza tym pamietaj, ze praktycznie zawsze istniec bedzie taka konfiguracja RPM pompy i wentylatorow w obudowie, ze lekki rezonans bedzie wystepowal - nawet z najlepszymi rezerwuarami. Musisz dopiescic RPM wentylatorow na chodnicach, zeby zakres obrotow wentylatorow nie byl ciagly a dyskretny (skokowy).
Sprawdź, czy komputer nie jest zainfekowany.
Odinstaluj wszystkie pirackie gry/programy. Usuń ich instalatory, a także wszystkie cracki, aktywatory i generatory kluczy.
Pozbądź się również wszelkich podejrzanych programów i ich instalatorów.
Następnie zainstaluj Avasta, ustaw maksymalną czułość, włącz skanowanie dosłownie wszystkiego, w tym UEFI/BIOS-u, i przeskanuj wszystkie dyski (w tym zewnętrzne) oraz pendrive'y i karty pamięci.
Sprawdź równiez telefony: pozbądź się z nich wszystkiego, co jest lewe/podejrzane i przeskanuj je Avastem.