Skocz do zawartości
WebCM

Zakup mieszkania od dewelopera

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano (edytowane)
4 godziny temu, Minciu napisał:

Na Discovery (chyba) kilka lat temu nawet był o tym program. Polecam bo ciężko to wytłumaczyć aby zrozumieć z samego tekstu widocznie.. 

Oczywiście ilość skażonego materiału zapewne jest z dupy podana, bo kto to sprawdził i podał jak wszystko wciąż gnije, wycieka i pogłębia poziom skażenia.

Za 10 lat to się okaże, że skażenie jest 100x większe jak dwa lata temu. 

Ale oficjalnie powie się że 2x. A koszta tego bajzlu wrzuci się w budżet CO2 i fajnie XD

 

Sterta przerdzewiałych beczek

Składowisko, jakie powstać miało dla odpadów radioaktywnych w dawnej kopalni rudy żelaza Konrad w Salzgitter ma dopuszczalną pojemność 303 tys. metrów sześciennych; jego uruchomienie planowane jest po znacznych opóźnieniach na rok 2022.

To, że liczba odpadów do utylizacji nagle się podwoiła, wynika z faktu, że jako odpady radioaktywne traktuje się obecnie także 200 tys. metrów sześciennych skażonego materiału ze składowiska w dawnej kopalni soli Asse w Dolnej Saksonii. W dawnych sztolniach beczki z odpadami atomowymi były w takim bezładzie, że obecnie są one przerdzewiałe lub uszkodzone i skażona woda przenika do otoczenia. Planowane jest opróżnienie tego składowiska i zabezpieczenie odpadów oraz skażonego otoczenia, na co potrzebne będzie nowe składowisko.

Masz rację. Już w drugim wyniku Google, który podałeś było info o tym skażeniu. Ja przeczytałem tylko pierwszy artykuł, bo myślałem, że do niego się odnosisz. 

Ogólnie ja jestem fanem atomu, bo to obecnie jedyne źródło, które nie ma żadnej emisji gazów cieplarnianych czy ogólnie szkodliwych związków. 

Niestety zużyte paliwo trzeba trzeba składować i jeśli jest to wykonane poprawnie to w sumie nie ma prawa dojść do żadnego skażenia. Nawet jak jakieś beczki przeciekają. 

Zasady poprawnego składowania znane są od dziesięcioleci. 

Ja nie wiem skąd oni tyle tego materiału skażonego wzięli. Paliwo to pewnie promil tych odpadów. 

  https://i.postimg.cc/qqkX1nWb/IMG-20210502-195848.jpg

A to z mojej pracy inżynierskiej :D

Edytowane przez michasm

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Ten płaszcz w szafie skaził 200tys m3. Ponoć. Ile dokładniej to wyjdzie w praniu jak zaczną działać ogarniać burdel. 

Niegroźny syf pochłania miliardy euro. Ale nie słyszałem aby był jakiś budżet utworzony przez tych co tworzą te odpady i aby dostawali za to proporcjonalne kary. 

Edytowane przez Minciu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, michasm napisał:

https://i.postimg.cc/qqkX1nWb/IMG-20210502-195848.jpg

A to z mojej pracy inżynierskiej :D

Niemcy nie czytali Twojej pracy XD

Ich składowisko zalewają wody gruntowe w ilości tysięcy litrów na dobę XD beczki z odpadami to jakieś badziewie które gnije. Muszą wszystko wyjąć, przesortowac i na nowo popakowac z tego co wiem. 

Przy okazji 11 lat temu już było głośno o tym, to twierdzili że jest wszystko cacy jak Ruscy: 

https://wiadomosci.onet.pl/swiat/niemcy-kontrowersje-wokol-skladu-odpadow-radioaktywnych/02s75

 

Dwa lata później nagle coś nie gra

https://www.dw.com/pl/mission-impossible-w-składowisku-odpadów-radioaktywnych-w-asse/a-16255638

 

Żeby nie było problem jest popularny:

https://www.national-geographic.pl/artykul/czas-polowicznego-rozpadu-smiertelna-spuscizna-amerykanskich-odpadow-nuklearnych

 

Francuzi pewno też w gównolitum składują swój syf. 

Wiec pewnie tak będzie, że brudna energia biedaków.pl będzie spłacać problemy atomu. I tylko będą w wała robić ludzi jakie to auta elektryczne są eko bo odpychają się... Z węgla albo z importowanego atomu XD 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
53 minuty temu, Minciu napisał:

Ten płaszcz w szafie skaził 200tys m3. Ponoć. Ile dokładniej to wyjdzie w praniu jak zaczną działać ogarniać burdel. 

Niegroźny syf pochłania miliardy euro. Ale nie słyszałem aby był jakiś budżet utworzony przez tych co tworzą te odpady i aby dostawali za to proporcjonalne kary. 

Co skaził, gdzie, jak? nie wieadomo. W tym czasie sam Bełchatów wali do atmosfery kilka ton rtęci rocznie, a będzie kilkanaście, bo coraz bardziej skażony węgiel kopią. I co? I nic, żyjemy dalej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 29.04.2021 o 20:36, Kaiketsu napisał:

Za metraż koło 40m^2 chcą po 8000+ PLN z metra w Piasecznie, więc rewelacji prawdę mówiąc nie ma. Ale za to duże mieszkania są tańsze (5-6 tys z metra).

Pojawiło się coś do odstąpienia na Gocławku (oczywiście cena powiększona o prowizję flippera), https://www.otodom.pl/pl/oferta/3-pok-w-super-inwestycji-na-goclawku-0-prowizji-ID4bfUj.html#fc142bbda4 @Eclipse to może Cię zaciekawić ;) chociaż chyba za duże pod wynajem.

 

  

W Europie. Sprawdź wykres Nigerii... ;)

Dzięki, już kupiłem w innym miejscu. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
W dniu 2.05.2021 o 15:11, Kaiketsu napisał:

Ostatecznie samochód kontra komunikacja miejska to sprawa indywidualnych preferencji. Jednego mierzi bardziej poranny ścisk w tramwaju, niż poranne korki.

Natomiast jest też garść faktów:

- komunikacja miejska jest zdecydowanie tańsza od kosztu zakupu i utrzymania samochodu przez 10 lat i to prawdopodobnie o rząd wielkości

- duże miasta bywają ciężko zakorkowane i najeżone skrzyżowaniami ze światłami co kilkaset metrów, co raczej nie sprzyja "ekologii" jazdy, o przyjemności się nie wypowiadam bo może ktoś lubi, natomiast stanie w korku to nie jest cykl "trasa" ani "mieszany" tylko "korek" a więc 2x tyle co na trasie albo więcej.

- jadąc samochodem MUSISZ być skupiony, bo ryzykujesz zdrowiem i życiem, swoim i cudzym. W pociągu czy tramwaju, o ile tłok tego nie uniemożliwia, możesz np. czytać książkę. Zawsze te kilkadziesiąt godzin czytania w miesiącu nabijesz, fajna sprawa - możesz w ten sposób upchnąć fajną i niestety nieco wymierającą już czynność czytania nie rezygnując z niczego innego ;)

- szynową komunikacją miejską praktycznie zawsze będzie szybciej - żadnych korków, jedyne ograniczenia to światła. Podmiejski pociąg nawet telepiąc się 40 km/h wygra prawie zawsze z samochodem osobowym w dużym mieście.

Ogólnie komunikacja miejska jest fajna, ale w Warszawie.

 

Warszawa jako jedyna w kraju ma sensowniej działającą komunikacje miejską. Nie umywa się moim zdaniem np. do Paryża, czy Berlina, ale jest niezła.

Natomiast w innych naszych miastach nawet dużych już tak fajnie nie jest. W Trójmieście przykładowo jest do kitu, sprawę trochę ratuje SKMka, ale właściwie poza godzinami największego szczytu właściwie wszędzie dotrze się znacznie szybciej autem. Jak muszę jechać do Warszawy jadę pociągiem, bo się spokojnie można poruszać komunikacją miejską, jak jadę do Krakowa, czy Poznania to autem - bo taksówki drogo wychodzą :P

Edytowane przez iwanme
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

@iwanme tak, moje doświadczenia są głownie lokalne ;) Chociaż @Karister sobie chwali dojazd do Wrocławia z tej swojej, eee, Katarzyny? ;) Jak mieszkałem przed pandemią tydzień w Poznaniu to też na komunikację miejską nie narzekałem, fajne miasto w ogóle.

Dostałem kilka wycen. Głównie od dużych firm na razie. Ceny z dupy.

- Stan surowy 230-240k.

- Stan deweloperski +250k (to dla mnie prawdziwa zagadka - ZA CO TYLE KASY!? na stan deweloperski wchodzi: ocieplenie i wykończenie elewacji, elektryka, hydraulika, wylewka i ogrzewanie podłogowe. Czasem (rzadko) parapety i biały montaż. Za to mam bulić 250k? okej!?)

- Wykończenie budżetowe koło 1000 PLN/m.

Wyceny od 530 do 660k za stan pod klucz 8:E8:E JAPIER... rok temu były o równe 100k niższe! To, co zyskałem na wzroście wartości działki - stracę na samym domu -_____-

 

Druga runda to mniejsi generalni i następnie wycena gdy wyrywkowo (różnymi ekipami, często lokalnymi) robię kolejne etapy, ostatnia linia obrony - mój szwagier elektryk i jego znajomi do zrobienia stanu deweloperskiego+wykończenia półgospodarczo za mniejsze pieniądze (stan surowy zamknięty nadal ekipą budowlaną oczywiście), ale to też będzie odpowiednio dłużej trwać...

Cholerne wzrosty cen.. szkoda, że moja pensja nie wzrosła z powodu pandemii o 20%.

 

Edytowane przez Kaiketsu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
20 minut temu, Kaiketsu napisał:

Chociaż @Karister sobie chwali dojazd do Wrocławia z tej swojej, eee, Katarzyny?

Testowałem Świętą Katarzynę i Siechnice. Dwie mieściny zlepione zadami ze sobą. Jedno i drugie 11-15min do Wrocław Główny. Z Katarzyny więcej pociągów, ale oba dworce są oddalone od siebie o 2km, więc luz.

21 minut temu, Kaiketsu napisał:

Wyceny od 530 do 660k za stan pod klucz 8:E8:E JAPIER... rok temu były o równe 100k niższe! 

Od początku pisałem, że zakładanie budowy domu za 400k to radosna twórczość i zbytni optymizm. Choć przy Twoim metrażu (110m2, jeśli dobrze pamiętam?) 650k wydaje się dość sporo. Rok temu były niższe, ale na pewno nie o 100k.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Teraz, Karister napisał:

Od początku pisałem, że zakładanie budowy domu za 400k to radosna twórczość i zbytni optymizm. Choć przy Twoim metrażu (110m2, jeśli dobrze pamiętam?) 650k wydaje się dość sporo. Rok temu były niższe, ale na pewno nie o 100k.

tak mi wyceniali. Ale już przestali. +100k.

Skoro działka potrafi podrożeć o 50% w pół roku, to i wycena przez rok o 20% się raczej może zmienić. Niestety :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To znaczy, że porównujesz bardzo tanie wyceny z ubiegłego roku z drogimi w obecnym. Mnóstwo kumpli z pracy buduje się co roku i nikt nie miał takiego wzrostu z roku na rok. Średni wzrost to raczej 5-10% na roku. Działka to zupełna inna baja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
50 minut temu, Kaiketsu napisał:

Dostałem kilka wycen. Głównie od dużych firm na razie. Ceny z dupy.

- Stan surowy 230-240k.

- Stan deweloperski +250k (to dla mnie prawdziwa zagadka - ZA CO TYLE KASY!? na stan deweloperski wchodzi: ocieplenie i wykończenie elewacji, elektryka, hydraulika, wylewka i ogrzewanie podłogowe. Czasem (rzadko) parapety i biały montaż. Za to mam bulić 250k? okej!?)

- Wykończenie budżetowe koło 1000 PLN/m.

Wyceny od 530 do 660k za stan pod klucz 8:E8:EJAPIER... rok temu były o równe 100k niższe! To, co zyskałem na wzroście wartości działki - stracę na samym domu -_____-

...

Cholerne wzrosty cen.. szkoda, że moja pensja nie wzrosła z powodu pandemii o 20%.

 

Eeeee Wyobraź sobie, że czekasz z zakupem działki do dzisiaj i ponawiasz wycenę budowy domu. Działka zdrożała o 100K. Budowa domu o kolejne 100K. 

Razem 200K. Czyli w rok ogólne koszta poszły wyżej niż odsetki za kredyt na 30 lat ;) A to tylko rok zwłoki ;) 

 

Przyjmij jak na razie, że oszczędziłeś stówę na działce i jest taka jaką lubisz, bo sam pisałeś że innych droższych aktualnie nie lubisz. Więc masz podwójny powód do radości. 

Jakbyś co, to ogrzewanie podłogowe samo w sobie kosztuje 10-20k pln na Twoje 100m2. Ja dopłacałem chyba 12K pln za podłogowe parter+piętro przy 140m2 ogrzewania. Bez dopłaty w cenie były standardowe rury i grzejniki. Obstawiam że z 5K był standard, dopłata +12K podłogowe, czyli jakieś 17K  za całość od podstaw na 140m2. Ty chcesz mniej metrów, ale ekipa u Ciebie pewnie będzie droższa.

 

Co do stanu deweloperskiego, to chyba z tynkami w środku ? Gładzie w mojej chacie kosztowałby jakieś 15-25k pln. Jakieś 500m2 powierzchni ścian i sufitów. Zamiast gładzi na dosłownie milimetry Ty potrzebujesz tynki z 10x grubsze. A to oznacza pewnie spore koszta na materiał.  Ja kupiłem sobie gładzie GTA paletę za 3000zl i wystarczyło to na jedną warstwę aby przyzwoicie wyprowadzić wszystko ( można powiedzieć grubszą warstwę ). Jakbym chciał dwie warstwy nieco cieńsze to jakieś 5000zl pękło by bez problemu ;) Za materiał i nic więcej. 

Elektryka pewnie też dyszkę lekko kosztuje. Hydraulika może minimalnie mniej. 

Elewacja ze 100% droższego styropianu plus tynki i malowanie to pewnie też kosmos kasa.

250K to sporo, ale może tak być bo robocizna pewnie w Wawie droższa będzie jak w małych miejscowościach. Możesz przyjąć, że to co zrobisz sam to oszczędzisz nawet 1/2 ceny względem materiału z robocizną jak ktoś za Ciebie będzie robił. A jak chcesz wynająć firmę, która wynajmie pod firmy, to pewnie 3/4 ceny można oszczędzić. 

 

 

 

 

32 minuty temu, Karister napisał:

To znaczy, że porównujesz bardzo tanie wyceny z ubiegłego roku z drogimi w obecnym. Mnóstwo kumpli z pracy buduje się co roku i nikt nie miał takiego wzrostu z roku na rok. Średni wzrost to raczej 5-10% na roku. Działka to zupełna inna baja.

Jak paczka styropianu +100% w rok, to ciężko będzie z tego zrobić +5% ;) 

39 minut temu, Karister napisał:

Od początku pisałem, że zakładanie budowy domu za 400k to radosna twórczość i zbytni optymizm. Choć przy Twoim metrażu (110m2, jeśli dobrze pamiętam?) 650k wydaje się dość sporo. Rok temu były niższe, ale na pewno nie o 100k.

Ja pisałem, że jak Kitek chce budować na kredyt, to lepiej od razu niech weźmie ze 100-200k więcej niż planuje, to oszczędzi nerwów na korektach ;-D

Wszyscy moi znajomi co się budowali, zawsze przekraczali planowany budżet o tę mocną stówkę. I wiecznie mieli problemy z podwykonawcami. Umawiali np na terminy kolejne etapy budowy, a nagle przykładowo hydraulik nie przyjechał, albo elektryk.. Niby nic wielkiego, bo miesiąc zapasu miał na wylewkę albo tynki. Ale stary ten pierwszy podwykonawca nie przyjechał i zapadł się pod ziemię, nie odbierał więcej telefonu, nie zmienił terminu na za tydzień czy coś tylko przepadł bezpowrotnie. No i trzeba szukać nowego typa, który proponuje termin na za pół roku XD A ekipa z podłogami i tynkami ma wbijać za miesiąc.

Ogólnie budowa potrafi wykończyć psychicznie nawet największego optymistę :D 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
38 minut temu, Minciu napisał:

Elektryka pewnie też dyszkę lekko kosztuje. Hydraulika może minimalnie mniej. 

 

38 minut temu, Minciu napisał:

Jakbyś co, to ogrzewanie podłogowe samo w sobie kosztuje 10-20k pln na Twoje 100m2. J

No to mamy:

dycha elektryka

dycha hydraulika

20k podłogówka

25cm styropianu grafitowego 1m^2 to 70zł więc sam materiał to 10k

razem 50k

za co dopłacam 200k przepraszam bardzo 8:E

 

nieźle "se" te firmy żyją..

Edytowane przez Kaiketsu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

A tynki wewnętrzne? Wylewka podłogi? Tynki 20-40k zapewne, bo jak pisałem ze 20k to same gładzie kosztują a matariału dobre 10x mniej jak przy tynkach. Podłoga pewnie z 10-20K bo tam też styropian, folie i od ciula betonu, najlepiej zbrojonego włóknami.  ;) 

I z 50K masz 100K. A jak ktoś ma jeszcze zorganizować wszystko za Ciebie to tanio nie będzie ;) Nie wiem jeszcze jak z izolacją stropu/strychu/dachu. To też raczej dojdzie do stanu deweloperskiego. 100m2 parteru będzie miało na skosach ze 150m2 dachu? 60-100zl m2 zapewne? Chyba że wełna będzie leżeć po prostu między legarami zaraz nad sufitem? Nie znam Twojego projektu ;) Może chcesz mieć np nad salonem wysoki sufit na wypasie, a strych jedynie nad pokojami. 

Okna też nie wiem czy będą w stanie surowym czy deweloperskim. Bo surowy jest otwarty vs zamknięty. Ten surowy to dachówka z więźbą dachową + okna czy bez okien? 

Nie wiem też w którym etapie pojawiają Ci się ściany wewnętrzne/działowe. Możliwe że dopiero w deweloperskim.


Generalnie surowy może być np z dachem + okna ale w środku ech :) Jeden wielki open space. 

 

Przy okazji, jak masz okno balkonowe na podwórko, to przed oknem wylewasz nadmiar betonu, który zostanie Ci z podłogi i masz już 3/4 tarasu który wyceniałeś na taczkę siana. Warte przemyślenia, tir z betoniarką raczej nie przywiezie Ci materiału na styk, a z górką. No i w zwykłej małej betoniarce też raczej betonu sobie kręcić nikt nie będzie tak aby wstrzelić sie idealnie ;) 

Edytowane przez Minciu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Styropian dycha. Klej i kołki nie wiem ile. Tynk i siatka plus nie wiem ile. Robocizna też coś wyjdzie. Samo malowanie kosztuje pewnie z 10zl za m2. A gdzie klejenie tego do kupu i tynkowanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Teraz, Minciu napisał:

Samo malowanie kosztuje pewnie z 10zl za m2. A gdzie klejenie tego do kupu i tynkowanie.

no dobra, 20k zatem, bo nie chce mi się sprawdzać ile dokładnie to będzie kosztować (wątpię, że ponad 5k, ale niech stracę ;) )

13 minut temu, Minciu napisał:

Okna też nie wiem czy będą w stanie surowym czy deweloperskim. Bo surowy jest otwarty vs zamknięty. Ten surowy to dachówka z więźbą dachową + okna czy bez okien? 

Surowy zamknięty, będą okna i drzwi, położą poszycie dachu.

14 minut temu, Minciu napisał:

Nie wiem też w którym etapie pojawiają Ci się ściany wewnętrzne/działowe

w surowym zamkniętym mam w kosztorysach wpisane.

14 minut temu, Minciu napisał:

A tynki wewnętrzne? Wylewka podłogi? Tynki 20-40k zapewne, bo jak pisałem ze 20k to same gładzie kosztują a matariału dobre 10x mniej jak przy tynkach. Podłoga pewnie z 10-20K bo tam też styropian, folie i od ciula betonu, najlepiej zbrojonego włóknami.  ;) 

no racja, wylewki nie policzyłem.

No ale nadal wychodzi mi że 100k nie powinno to przekroczyć z rozsądną robocizną. 250k? za co? :E jeszcze 150k bym powiedzmy łyknął, aczkolwiek niechętnie. 8:E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
19 minut temu, Kaiketsu napisał:

No ale nadal wychodzi mi że 100k nie powinno to przekroczyć z rozsądną robocizną. 250k? za co? :E jeszcze 150k bym powiedzmy łyknął, aczkolwiek niechętnie. 8:E

Marża wykonawcy i robocizna. 

Zwykle jest tak, że jak budujesz samemu/systemem gospodarczym to Ci wychodzi połowa z hakiem tego co przy systemie zleconym. 

Jak osobno będziesz sobie organizował poszczególne elementy to w wyliczeniach wyjdzie 100k,  dorzucasz 50k na "nieuwzględnione problemy" które będzie miał i masz 150k. 

Zlecenie wszystkiego jednemu wykonawcy dodaje Ci stówkę. 

 

BTW: Potem zrobienie środka 1000 zł za mkw to podobno już w tym roku bardzo trudne do zrobienia. Bezpieczniej liczyć 1500-2000. 

 

A ceny poleciały w kosmos. Kosztorys domu który chcieliśmy budować podskoczył od zeszłego roku z 680k do 840k - systemem zleconym. 

 

Edytowane przez iwanme

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
32 minuty temu, iwanme napisał:

A ceny poleciały w kosmos. Kosztorys domu który chcieliśmy budować podskoczył od zeszłego roku z 680k do 840k - systemem zleconym. 

 

Aż wleze z buciorami xD

 

Pokaż projekt i powiedz co chcesz mieć w środku? 160k w jednym roku to jakaś patola... 

Obserwuję też kilka grup wykonawców i powiem że przedział 2000-2500 za mk w tym roku będzie standardem.  

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
32 minuty temu, iwanme napisał:

Zwykle jest tak, że jak budujesz samemu/systemem gospodarczym to Ci wychodzi połowa z hakiem tego co przy systemie zleconym. 

gospodarczym to potrafi wyjść więcej, niż zlecając. Dużo rzeczy nie przewidzisz nie mając z tym doświadczenia. przerobione wśród rodziny i znajomych.

Moim zdaniem systemem gospodarczym czy też samemu to można sobie budować jak się jest z branży i ma się kolegów w branżach, gdzie mamy braki. W przeciwnym wypadku to proszenie się o kłopoty.

33 minuty temu, iwanme napisał:

Zlecenie wszystkiego jednemu wykonawcy dodaje Ci stówkę. 

To mi architektka też powiedziała. W sumie było to dla mnie zdumiewające, bo przecież jeden powinien na logikę policzyć mniej niż czterech osobnych wykonawców do każdego etapu m.in. właśnie przez uproszczoną logistykę. Ale tak chyba nie jest i generalny łyka extra bonus za bycie generalnym... wbrew logice.

35 minut temu, iwanme napisał:

BTW: Potem zrobienie środka 1000 zł za mkw to podobno już w tym roku bardzo trudne do zrobienia. Bezpieczniej liczyć 1500-2000. 

Nieee, ja opisałem bardzo dokładnie co chce w osobnym pliku dla wykonawcy i nawet te januszki od 650k PLN wyceniły to na dokładnie 1050 PLN/metr, a przecież oni ostro cenami jadą.

@Minciu pamięta jakie ja tam spartańskie warunki planuje :E

36 minut temu, iwanme napisał:

A ceny poleciały w kosmos.

Niestety :( jest właśnie tak 15-20% drożej niż w zeszłym roku. Pech jak cholera.

3 minuty temu, panzar01 napisał:

przedział 2000-2500 za mk w tym roku będzie standardem.  

za?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Kaiketsu napisał:

gospodarczym to potrafi wyjść więcej, niż zlecając. Dużo rzeczy nie przewidzisz nie mając z tym doświadczenia. przerobione wśród rodziny i znajomych.

Moim zdaniem systemem gospodarczym czy też samemu to można sobie budować jak się jest z branży i ma się kolegów w branżach, gdzie mamy braki. W przeciwnym wypadku to proszenie się o kłopoty.

To mi architektka też powiedziała. W sumie było to dla mnie zdumiewające, bo przecież jeden powinien na logikę policzyć mniej niż czterech osobnych wykonawców do każdego etapu m.in. właśnie przez uproszczoną logistykę. Ale tak chyba nie jest i generalny łyka extra bonus za bycie generalnym... wbrew logice.

Nieee, ja opisałem bardzo dokładnie co chce w osobnym pliku dla wykonawcy i nawet te januszki od 650k PLN wyceniły to na dokładnie 1050 PLN/metr, a przecież oni ostro cenami jadą.

@Minciu pamięta jakie ja tam spartańskie warunki planuje :E

Niestety :( jest właśnie tak 15-20% drożej niż w zeszłym roku. Pech jak cholera.

za?

Wykończenie wnętrz od sufitu do podłogi. Łazienki to niektóre osobniki cenią nawet na 4-5k jako standard na jakichś pipidowkach

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, panzar01 napisał:

Wykończenie wnętrz od sufitu do podłogi.

To są  absurdalne ceny, tym bardziej, że to bardzo uderza też w cholernie drogie mieszkania, które przecież sprzedawane są do wykończenia w takiej Warszawie w cenie 12-13k PLN/m^2.

Poza tym szczerze mówiąc nie wiem, co ma tyle kosztować i dlaczego. Najtańsze panele i drzwi z IKEI podrożały 2,5x czy co?

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Kaiketsu napisał:

To są  absurdalne ceny, tym bardziej, że to bardzo uderza też w cholernie drogie mieszkania, które przecież sprzedawane są do wykończenia w takiej Warszawie w cenie 12-13k PLN/m^2.

Poza tym szczerze mówiąc nie wiem, co ma tyle kosztować i dlaczego. Najtańsze panele i drzwi z IKEI podrożały 2,5x czy co?

 

Do niedawna handlowałem panelami itp. ceny mają pójść o 15-30% więcej. Ogółem wszystko pójdzie w górę w tym roku, z branży budowlanej. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Teraz, panzar01 napisał:

Do niedawna handlowałem panelami itp. ceny mają pójść o 15-30% więcej. Ogółem wszystko pójdzie w górę w tym roku, z branży budowlanej. 

cudownie ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

A tak swoją drogą, to ostatnio znalazłem kanał na YouTube. Mario budowlaniec. Polecam. :E

Edytowane przez panzar01

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

W sumie u mnie to wystarczą najtańsze (byle nie śmierdzące chińszczyzną albo z bisfenolem :E ) panele, zwykłe drzwi model "IKEA", mój prysznic to spad więc nie potrzebuję brodzika ani kabiny, a jedynie dwie szklane plyty, zawias i uszczelkę, łącznie dwie umywalki i dwa sedesy (mogą być byle jakie, wisi mi to), zwykła wanna (taka za 1500 PLN na luzie wystarcza) - nadal nie ogarniam, czemu to ma kosztować tak dużo, jak niektórzy podają.

Widziałem, że większość ludzi wykańczając domy szarpie się na "standard plus" na zasadzie "wydałem pół melona, to w taniźnie mieszkać nie będę", może stąd takie szacunki?

 

znajomi szarpnęli się na krokodylą skórę na ścianie w przedpokoju np. 8:E

Edytowane przez Kaiketsu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
14 minut temu, Kaiketsu napisał:

W sumie u mnie to wystarczą najtańsze (byle nie śmierdzące chińszczyzną albo z bisfenolem :E ) panele, zwykłe drzwi model "IKEA", mój prysznic to spad więc nie potrzebuję brodzika ani kabiny, a jedynie dwie szklane plyty, zawias i uszczelkę, łącznie dwie umywalki i dwa sedesy (mogą być byle jakie, wisi mi to), zwykła wanna (taka za 1500 PLN na luzie wystarcza) - nadal nie ogarniam, czemu to ma kosztować tak dużo, jak niektórzy podają.

Widziałem, że większość ludzi wykańczając domy szarpie się na "standard plus" na zasadzie "wydałem pół melona, to w taniźnie mieszkać nie będę", może stąd takie szacunki?

 

znajomi szarpnęli się na krokodylą skórę na ścianie w przedpokoju np. 8:E

Podatki. Przecież połowa kasy przyjętej to podatki, zusy srusy itp. 

 

Jak zlecisz to podpisuj umowę. Najlepiej szczegółowo opisującą zakres prac. Ile fuszerek i oszustów jest to się w pale nie mieści. Przyszykuj się też psychicznie na to że nawet jak będzie wszystko grało, to wykonawca będzie srać żarem. Wielu już tak ma, bo też zostali oszukani i teraz syczą do wszystkich mimo iż było ok, z obu stron :E

Edytowane przez panzar01
  • Thanks 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Tematy

  • Odpowiedzi

    • Pisanie o konkretnym GPU w kontekście tak boleśnie wolnego na obecne standardy CPU tak naprawdę nie ma znaczenia. Czy wsadzi się tam 4080 SUPER, czy 4070, czy nawet 4060, bottleneck będzie taki sam
    • Po czym Braun dowalił swoje Ponadto mi zarzucasz niewiedzę albo trolling, a sam piszesz, tak jakbyś zapomniał, że ta sama Socha organizowała spotkania na których prowadziła panele typu: "Szczepienia, autyzm i obrona przed ich wymuszaniem". Justyna Socha STOP NOP" Ponadto ja tylko przytoczyłem ogólny obraz tego co głosili i napisałem, że obecnie wypadałoby zapytać Mentzena czy dalej podziela to zdanie, bo kilka lat minęło, a fundusz kompensacyjny powstał i dotyczy również pakietu szczepień obowiązkowych. https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU20082341570/U/D20081570Lj.pdf A Ty się już uruchamiasz, bo ktoś ośmielił się sprzeciwić Twojemu zdaniu i już go od głupich i od trolli traktujesz. I co do tego wszystkiego ma Kamiński czy Wąsik? Nic. Ale jak chcesz wiedzieć konkretnie to tu masz wyrok: https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU20082341570/U/D20081570Lj.pdf Poczytaj sobie co zlecił, podrobienie jakich dokumentów i czyich z ważnym dopiskiem "w celu użycia za autentyczny". Nie wiem czy to pojmiesz, ale gość w ramach pełnienia swojej funkcji kazał podrobić dokumenty wójta gminy, opinii, podrobienie uchwały zarządu Izby Rolniczej!, uchwały Rady Gminy! (wykrzyknik stosuję w celu zwrócenia uwagi na rodzaj dokumentu). Tam tego jest znacznie więcej i wszystko "w celu użycia za autentyczny". To wszystko w latach 2006-2007.  Nagrywał bez otrzymania zgody prokuratora i sądu, co nawet z ustawą o CBA jest niezgodne, a Ty będziesz pierniczył, że  Zatem sorry, ale najpierw doczytaj potem pouczaj...  
    • Człowiek który niechce się zaszczepić ma do tego prawo to się nazywa wolność, ludzie którzy się zaszczepili mają prawo się zaszczepić to też ich prawo i to jest ok, ludzie którzy biegają po ulicy krzyczą o  szczepionkach powodujących mutacje DNA, depopulacji szczepionkami, atakujący fizycznie pracowników medycznych wykonujących swoją pracę itd itd to antyszczpionkowa szulernia która wiedzę o świecie czerpie z randomowych filmików na tiktoku lub youtubie i to w najlepszym przypadku, w gorszym to ludzie którzy robią to z pobudek finansowych lub mających na celu skłócanie społeczeństw danych krajów i podważanie jakby nie patrzeć osiągnięć wspólczesnej nauki/medycyny. Szczepienia są jednym z większych osiągnięć medycznych ludzkości i trzeba być kompletnym ignorantem żeby to negować, oczywiście zgadzam się zdarzają się powikłania a nawet zgony po szczepieniach i trzeba mieć tego świadomość, ale wciąż jeżeli popatrzymy na statystyki zgonów z czasów przed i po wymyśleniu szczepionki na daną chorbę rachunek jest prosty. Co do stwierdzenia że jestem antyszczepionkowcem bo nie wlałem w siebie wszystkich szczepionek świata, to brawo Argument ad absurdum i to nawet dobrze zastosowany gratuluje jestem pod wrażeniem , aczkolwiek moja definicja antyszczepionkowca raczej troszkę różni się od twojej, nie uwazam ludzi którzy z jakiegos im znanego powodu się nie zaszczepili za antyszczepionkowców. Ale to jest temat zbyt szeroki na dyskuje na forum. Konfa + inne kraje jako alternatywa dla POPISU? Co mają do tego inne kraje? rozumiem że te kraje to taka pomyłka ? Szersza koalicja Konfederacja + nie wiadomo kto jako alternatywa centro-prawicowa, czyli kto?  Co do krytyki konfederacji, to cóż o ile ja mogę mówić tylko za siebie, to o ile pewne pomysły konfederacji gdyby je obciosać z głupot i swego rodzaju ideologii brzmią sensownie, to tak długo jak ta partia będzie otaczać się kolokwialnie mówiąc durniami mojego głosu nigdy nie dostanie. Osobiście liczyłem, że Bosak z Mentzenem po wyborach zachowają się rozsądnie i dogadają się z Tuskiem co pozwoli do następnych wyborów zmarginalizować Lewicę której nie trawię i odebrać część głosów PiS-owi, ale oni zamiast skorzystać z szansy którą dostali, pokazać się jako racjonalna siła w polityce i sięgnąć po tabun wyborców środka kosztem utraty części poparcia szuro-prawicy, najzwyczajniej w świecie nie mieli do tego jaj i znowu próbują siedzieć okrakiem na barykadzie. Chęć bycia partią centro-prawicową za którą zawsze uważano PO a która obecnie troszkę zaczyna się za bardzo odchylać w lewo,  oznacza, że pewne hasła które działają na prawo do PiS-u, tu przestają działać i trzeba podjąc decyzję rozważajać bardzo starannie jaką przyjąć strategię i czy utrata jednych wyborców kosztem pozyskania innej grupy jest finalnie opłacalna. I pamiętaj że partia centrum jest zawsze troszkę w lewo troszkę w prawo i przez wiele wiele lat to takie partie wiodły prym, a naturalny balans sił w tych partiach pozwalał hamować zapędy zarówno lewicowych oszołomów od LGBT i klimatu, jak i ich pobratymców z prawej strony z ich genialnymi pomysłami na życie.  Ogólnie temat rzeka, moim zdaniem konfederacja w obecnej postaci szanse na jakikolwiek wpływ na rządy w Polsce ma tylko jako przystawka POPISU, tak samo jak PSL, Hołownia czy Lewica, i z dwojga złego dla nich lepiej było zostać przystawką PO niż PIS-u, bo mniejsze ryzyko zostania skonsumowanym przez naczelnika i jego zgraje, a i szansa dotarcia do szerszego rezerwuaru wyborców większa, bo łowić mogliby zarówno w wyborcach PSL jak i Hołowni czy PIS-u. Ale to wymaga realistycznego spojrzenia na świat i strategii rozpisanej na lata, a nie siedzenia okrakiem na barykadzie. Ale to tylko moje prywatne zdanie, nikt nie musi się z nim zgadzać.
    • Mam Fractala R5 po kilku latach frontowy wentylator zaczyna głośniej działać i będę wymieniał na razie frontowy. Powiedzcie mi jaka powinna być maksymalna predkość wentylatorów od obudowy, czy powiną mieć 1000 aby zachować odpowiednie wartości cisza/wydajność tak jak w modelach R5, R6 i R7, czy predkość powinna być przybliżona do pracy innych wentylatorów np chłodzenia CPU czyli np. 1400/1500 ? 
    • Spoko, to ty kup ta gre za 300zl w ktora zagrasz raz, ja wezme abo i tez zagram raz. Na kim zarabiaja wiewcej, kto jest wiekszym frajerem do golenia? To matematyka na poziomie zerowki.  Naprawde polecam, zdjac klapki z oczu i dac innym zyc tak jak chca a nie na sile ustawiac wszystkich pod siebie.
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...