Skocz do zawartości
WebCM

Zakup mieszkania od dewelopera

Rekomendowane odpowiedzi

4 minuty temu, Kaiketsu napisał:

W chwili obecnej do kredytu dokładasz mniej, niż tracisz na rzeczywistej inflacji.

Dożyliśmy ciekawych czasów - lepiej mieć kredyt, niż go nie mieć :E

Tylko najpierw dozbieraj wkład własny.

Co z tego że mam zdolność kredytową, jak zebrać 20% to jest... Ehhh. Nie każdy chce robić bombelki żeby mieć socjal.

W ten sposób to oni gospodarki nie napędzą, a tylko pogłębią problem :/ 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Wu70 napisał:

Jasne, w obecnych warunkach i do tej pory czekanie było bardzo nieopłacalne, nie zapowiada się na zmianę

Ciekawe ile autor tematu już jest do tyłu, prawie 2 lata minęło ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, galakty napisał:

Tylko najpierw dozbieraj wkład własny.

Co z tego że mam zdolność kredytową, jak zebrać 20% to jest... Ehhh. Nie każdy chce robić bombelki żeby mieć socjal.

E, mi przy zarobkach 4000 PLN na rękę się udało kupić działkę za 275k za gotówkę (dokredytowałem 60k gotówkowego bo trochę zabrakło) i dziś ona jest wkładem własnym w dom. Tobie też się uda. ;) Możesz sobie pomóc zabawą z kryptowalutami albo giełdą, inaczej ciężko będzie :) aha, i mieszkałem u taty :C Dla niektórych wstyd, dla mnie jednak to była szansa, by oszczędzić trochę grosza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
7 minut temu, Kaiketsu napisał:

E, mi przy zarobkach 4000 PLN na rękę się udało kupić działkę za 275k za gotówkę (dokredytowałem 60k gotówkowego bo trochę zabrakło) i dziś ona jest wkładem własnym w dom. Tobie też się uda. ;) Możesz sobie pomóc zabawą z kryptowalutami albo giełdą, inaczej ciężko będzie :) aha, i mieszkałem u taty :C Dla niektórych wstyd, dla mnie jednak to była szansa, by oszczędzić trochę grosza.

Nie mogę mieszkać u mamy, bo musiałem zmienić miasto ;) 

A giełda czy krypto - jedynie długoplanowo, nie chcę grać na krótko. 

Edytowane przez galakty

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
39 minut temu, galakty napisał:

Tylko najpierw dozbieraj wkład własny.

Co z tego że mam zdolność kredytową, jak zebrać 20% to jest... Ehhh. Nie każdy chce robić bombelki żeby mieć socjal.

W ten sposób to oni gospodarki nie napędzą, a tylko pogłębią problem :/ 

Sam nie mam zamiaru czekać do 20% - w planach mam 10% wkładu i kredytować wszystkie koszty. Wolę spłacić 800k przy mieszkaniu za 500k niż przez kolejny rok czy dwa płacić za wynajem, nic z tego nie mieć, musieć wziąć wyższy kredyt ze względu na wzrost cen mieszkań i jeszcze załapać się na wyższy WIBOR3M, czyli wyższy procent przez pierwsze kilka lat stałego oprocentowania. Po tym czasie akurat wleci nadpłata na tyle duża, że powinno zrównoważyć różnicę w stopach.

  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Kitu napisał:

Podawali jakieś szczegóły, warunki przyznawania? Może się dorzucą do mojego wkładu :D

Tak. Ponoć teraz każdy biedak kupi wille i obniża podatki. Myślę że już czas bo w tym roku to poszli po rekord ale z podwyżkami i nowymi podatkami.

Teraz mam dylemat czy kupić puszkę coli w automacie czy piersiówkę. Wcześniej mogłem to i to brać.

  • Thanks 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Dopóki nie zmienią się warunki, to plan @Kitu wydaje się optymalny. A nie zanosi się na zmiany. Wzrost cen mieszkań - w zasadzie murowany. Wzrost WIBOR - Glapa mówi, że przez kilka lat nie, co jest zgodne z kierunkiem strefy Euro (tam są zerowe albo ujemne stopy procentowe). Demografia - już się z tym rozprawiałem. Bańka - dopóki nie dotkniemy średniej ceny 15k PLN za metr mieszkania w największych miastach to nie jesteśmy przegrzani, tak z grubsza i sądząc po tym co było w 2008. A jesteśmy na ilu, ośmiu tysiącach z hakiem?

Edytowane przez Kaiketsu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Minciu napisał:

Teraz mam dylemat czy kupić puszkę coli w automacie czy piersiówkę. Wcześniej mogłem to i to brać.

Dostałeś puchar ale jedno trzeba powiedzieć, podatek cukrowy w sumie taki zły nie był. Ograniczyłem spożycie cukru i trochę schudłem :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
15 minut temu, Kitu napisał:

Sam nie mam zamiaru czekać do 20% - w planach mam 10% wkładu i kredytować wszystkie koszty. Wolę spłacić 800k przy mieszkaniu za 500k niż przez kolejny rok czy dwa płacić za wynajem, nic z tego nie mieć, musieć wziąć wyższy kredyt ze względu na wzrost cen mieszkań i jeszcze załapać się na wyższy WIBOR3M, czyli wyższy procent przez pierwsze kilka lat stałego oprocentowania. Po tym czasie akurat wleci nadpłata na tyle duża, że powinno zrównoważyć różnicę w stopach.

O ile 10% będzie w momencie gdy je uzbieram to też mam taki plan. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie, mieszkania podrożeją dokładnie o tyle, ile państwo dopłaci z naszych podatków. ?

  • Haha 1
  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
4 minuty temu, Wu70 napisał:

@panzar01 wychodzi na to że według aktualnej wersji z trójką załapiesz się na 140k :D

https://businessinsider.com.pl/twoje-pieniadze/bon-gowin-bezzwrotny-bon-mieszkaniowy-do-nawet-185-tys-zl/bwvcn47

zwiększyć stawkę, gospodarka wytrzyma :D

 

 

Hahahha xD głosu im nie oddam, już raz na nich głosowałem, ale sam powiedz, nie brał byś? :E

Edytowane przez panzar01

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Brałbym bez zastanowienia :D Liczby robią wrażenie i o to im chodzi nawet jeśli będzie to okupione potężnym wzrostem cen.

Trójka dzieci to nie jest jakaś rzadkość jak największa opcja dla szóstki więc jeśli nie będzie w gwiazdkach dodatkowych warunków to może być ciekawie na rynku :D 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

A ja mówię że rynek nieruchomości nie zareaguje jakoś spektakularnie. Programy różnego typu były z nami od lat i jakoś już developerzy nie celują głównie w ludzi z dofinansowania, a po drugie, wchodzą tutaj domy jednorodzinne. Jak mieszkania pójdą do góry to ludzie będą budować domy, co zweryfikuje ceny mieszkań. Wcześniejsze programy celowały głównie w mieszkania. 

Edytowane przez panzar01

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, panzar01 napisał:

Dostałeś puchar ale jedno trzeba powiedzieć, podatek cukrowy w sumie taki zły nie był. Ograniczyłem spożycie cukru i trochę schudłem :P

Ok. Ale dla czego cola ZERO też dowalona została? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, panzar01 napisał:

wchodzą tutaj domy jednorodzinne.

Jak zacznie się budowanie faweli 70m^2 "byle z płaskim dachem", a zacznie się, to materiały pójdą tak, że będę ostatnim z tego forum co dom wybuduje chyba, bo nikomu już się to nie będzie opłacać 8:E

5 minut temu, panzar01 napisał:

developerzy nie celują głównie w ludzi z dofinansowania,

Czemu tak uważasz? dewelopera to wszak pjar-doli, czy 150 tys z tych 300-400 za klitkę zapłaci przyszły lokator, czy zbiorczo podatnicy. Zareagować mogą jedynie banki, jeżeli nie będą chciały przyznawać takim delikwentom kredytów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Minciu napisał:

Ok. Ale dla czego cola ZERO też dowalona została? 

Pytaj koncern pepśikola. Podejrzewam że po prostu odbijają straty

2 minuty temu, Kaiketsu napisał:

Jak zacznie się budowanie faweli 70m^2 "byle z płaskim dachem", a zacznie się, to materiały pójdą tak, że będę ostatnim z tego forum co dom wybuduje chyba, bo nikomu już się to nie będzie opłacać

Mam kontakty w składach budowlanych. Załatwię Ci rabat xD

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, panzar01 napisał:

Mam kontakty w składach budowlanych. Załatwię Ci rabat xD

poproszę :) chociaż ja bym chciał kupić przez mojego generalsa, on płaci 8% VAT, a ja 23% :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, panzar01 napisał:

Programy różnego typu były z nami od lat i jakoś już developerzy nie celują głównie w ludzi z dofinansowania

Jak był MDM to bardzo celowali, teraz powinno być podobnie bo większość się łapie na dofinansowania skoro warunkiem są tylko dzieci ;) 

No i MDM normalnie też działał dla domów

  • Upvote 3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Kaiketsu napisał:

Czemu tak uważasz? dewelopera to wszak pjar-doli, czy 150 tys z tych 300-400 za klitkę zapłaci przyszły lokator, czy zbiorczo podatnicy. Zareagować mogą jedynie banki, jeżeli nie będą chciały przyznawać takim delikwentom kredytów

Bo ludzi po prostu było stać, nie łapali się na próg dochodowy itp. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Jeżeli nadal nie czujecie skali problemu: Mieszkanie za 300 tysięcy obecnie kupi taka rodzina za 150, resztę dorzucimy my w podatkach. Jeżeli ktoś uważa, że zakupy mieszkań za pół ceny nie wpłyną na ceny tych mieszkań, to chciałbym poznać konkretne argumenty. Bo ja widzę tylko gwałtowny wzrost cen małych mieszkań, który w efekcie przeniesie się na wszystkie pozostałe segmenty poprzez efekt domina.


I to nie są tylko biedne rodziny. Co zrobią bogate rodziny wielodzietne w obliczu galopującej inflacji? Bo mi wychodzi, że kupią mieszkanie na kredyt.

Edytowane przez Kaiketsu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Wu70 napisał:

Jak był MDM to bardzo celowali, teraz powinno być podobnie bo większość się łapie na dofinansowania skoro warunkiem są tylko dzieci ;) 

No i MDM normalnie też działał dla domów

Czy program się sprawdził, czy zdał egzamin? Zanim odpowiemy na to pytanie, przywołajmy liczby. Od początku funkcjonowania MDM, na dopłaty do wkładów własnych beneficjentów wydano blisko 3 miliardy złotych. Z tej formy pomocy skorzystało około 110 tys. uczestników.

 

Art z 2018. Czyli po zakończeniu programu MDM. Dofinansowania to nie jest główny powód wzrostu cen. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Postawmy pytanie inaczej: jak pomóc rodzinom, co nie mają na wkład własny, ale nie doprowadzić do wzrostu cen? Nie można tu wykorzystać ustawy zabraniającej nieuczciwych praktyk wobec konsumentów?

Wiele osób chwaliło wcześniejszy program - Mieszkanie dla Młodych - zwłaszcza single, którzy mogli kupić pierwszą klitkę bez uzbierania 20% wkładu jeszcze studiując lub tuż po studiach. Czasami dopłacało się deweloperowi pod stołem, ale wynikało to z limitów ceny mieszkania. Ceny przez MDM nie wzrosły jakoś gwałtownie.

Odpowiadając na wcześniejsze pytania - kusicie z tym domem.

Trend na budowę domu jest silny. Otwieram mordoksiążkę, a tam każdy buduje dom. To kto do kupuje mieszkania? Część osób z otoczenia świadomie zdecydowała się na mieszkanie i chyba podpytam przy okazji, dlaczego "chów klatkowy", a nie willa z basenem (no dobra, domek 70m z prefabrykatów). Spróbuję jeszcze raz przeanalizować za/przeciw, ale to za chwilę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
7 minut temu, panzar01 napisał:

Art z 2018. Czyli po zakończeniu programu MDM. Dofinansowania to nie jest główny powód wzrostu cen. 

Wzrosty zapewne byłyby tez bez dofinansowań, to po prostu kolejny czynnik.

MDM jeszcze był ograniczany przez limity ceny m2, ciekawe czy tym razem pójdziemy opcją no-limit :D

Edytowane przez Wu70

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, WebCM napisał:

Postawmy pytanie inaczej: jak pomóc rodzinom, co nie mają na wkład własny, ale nie doprowadzić do wzrostu cen?

To nie wkład własny jest rakiem, tylko to:

 

Cytat

Gdy urodzą im się dzieci, państwo spłaci im do 20 tys. zł przy drugim dziecku, do 60 tys. zł przy trzecim i znów do 20 tys. przy kolejnym.

Nie ma kryterium dochodowego, wystarczy nie mieć domu/mieszkania. Kryterium wiekowe - 20-40 lat. Czyli opierdzielamy na rynku mieszkanie za 300k i "nie mamy", a więc kupujemy za 150-200k (zależnie od wersji, bo pisowcy sami sobie przeczyli, czy będzie to 100k, czy 150k) - najlepiej od tego, komu sprzedaliśmy - i 100k z pieniędzy podatnika do kieszeni, gdy rodzą się bombelki. No po prostu czad, nie?

 

7 minut temu, WebCM napisał:

Otwieram mordoksiążkę, a tam każdy buduje dom.

Jest szał na budowę domu. Stąd absurdalne podwyżki działek i materiałów. Myślę, że minie niebawem - razem z popularnością pracy zdalnej.

10 minut temu, WebCM napisał:

i chyba podpytam przy okazji, dlaczego "chów klatkowy", a nie willa z basenem

Pewnie usłyszysz te same brednie, co zawsze: nie chcę dojeżdżać dwóch godzin do pracy, trzeba kosić trawę, utrzymanie domu kosztuje fortunę, itd. itp. To są mity, które naprawdę bardzo mocno zakorzeniły się w psychice Polaków.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Tematy

  • Odpowiedzi

    • Rozglądam się za laptopami do gier (tak, laptopem, bo jest wygodniejszy, zajmuje mniej miejsca, mogę go nosić między biurkiem a TV, i po prostu chcę to kupić w jednym miejscu na wygodne raty 0%). Dokładniej, rozglądam się za ofertą Acerów, bo mają obecnie fajną akcję promocyjną, gdzie przy zakupie laptopa gamingowego, można dostać za darmo Chromebooka. Laptop ma służyć oczywiście do gier. Obecnie gram głównie na XSX, także laptop to druga opcja do grania przy biurku, czy po prostu grania w to, czego na konsoli nie ma, działa gorzej (np. Starfield i jego 30 fps), czy wygląda/jest zoptymalizowane gorzej (bo mobilny RTX 4070 powinien pozwolić na więcej, niż konsola, tym bardziej w grach obsługujących DLSS) Wybór padł na dwa modele, oba z RTX 4070, taką samą fajną matrycą 16" i optymalnym 1600p, jednak kluczowa różnica to CPU z kompletnie innych lig, a różnica w cenie dość znikoma  - Nitro z Ryzenem 7840HS oraz Predator Helios Neo z i9-13900HX. Bez dwóch zdań procesor Intela jest wydajniejszy - więcej cache, więcej rdzeni, wyższe taktowania maksymalne...jednak to jest laptop. Obawiam się mocno o throttling na modelu z Intelem i finalnie i tak może to wyjść podobnie. Druga kwestia, laptopowy RTX 4070 to żadna bestia, tym bardziej że planuję czasem grać na TV 4K, więc będę starał się wyciskać co się da z tego GPU, żeby zachować 60 fps i optymalną jakość. Nie wykorzystam nigdy tej wielowątkowości Intela i większej wydajności, bo zresztą i tak ten Ryzen jest na papierze solidny. Tak więc pytanie - czy wybór Predatora z i9 to nie przesada? Czy jednak Ryzen może czasem ograniczać tego 4070?
    • @Recon_tv, polecam darmowy HWiNFO. Sprawdzisz nim odczyty z czujników temperatury na płycie głównej a także aktualną przyczynę ograniczenia wydajności, dostępną w sekcji Performance Limit Reasons.
    • Takie coś już jest   
    • Ciekawa sprawa, grafika nie wygląda jakoś oszałamiająco a gra nie będzie wydana na XONE S|X? Szkoda, że tą serią nie zajęło się studio Mimimi Games. Desperados i Shadow Tactics wyszło im wyśmienicie.
    • Z-bar tak średnio opada bo to szyna w sumie choć u mnie wchodzi nad koszyk dysków i jest tam dosłownie mniej niż centymetr prześwitu  Jakby nie było Z-bara to bym wstawił paczkę po fajkach pod kartę, tak jak to miałem pod 3080  
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...