Skocz do zawartości
WebCM

Zakup mieszkania od dewelopera

Rekomendowane odpowiedzi

4 minuty temu, Minciu napisał:

Łykasz chatę na 30lat i masz w dupie wibor ;) To znaczy fakt, im niższy tym lepszy, ale żaden nie sprawi że pójdziesz pod młotek zlbo z przymusu dodasz do diety swoje ściany. A nadpłacać można do woli. Ja na razie pompuję kasę w dom a nic nie nadpłacam. Ostani rok został mi na zbieranie FV. 

Właśnie taki mam plan od samego startu. Niektóre banki dają nawet na 35 lat co jeszcze bardziej mnie uhahuje. Tylko że i tak poczekam z dwa lata. No muszę bo mi rąk i nóg nie starczy. Trzeba gluty z pieluch wyjąć. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Łatwiej skrócić okres kredytowania niż go wydłużyć ;) 

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, michasm napisał:

Dokładnie. Tam gdzie masz nadpłatę od początku kredytu bez prowizji po prostu nie opłaca się brać na krócej niż 30 lat. Nic nie przemawia za krótszym terminem.

Małe kwoty się bierze na krótki termin. :E

1 minutę temu, Minciu napisał:

Łatwiej skrócić okres kredytowania niż go wydłużyć ;) 

Ano. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
20 minut temu, Minciu napisał:

Tak to chyba powinieneś policzyć. ? 

Tu chodzi o kredyt, tzn. ile muszę dobrać do kwoty, którą mam.

Zobacz:

w 2020 kupiłem za oszczędności działkę. Wtedy miałem 275 k (w tym mały kredyt) i tyle to kosztowało. Wtedy dom kosztował 450k i tyle musiałem dobrać (a włascwie to już drożał, ale jechałem na obliczeniach z 2019, ale to pominę :E ) . Mieszkanie kosztowało 500k (tylko po odjęciu tego, co wkładam w działkę wyszłoby 1,5x taniej).

TERAZ:

działka podrożała i kosztuje 350k, więc możemy założyć, że mam tyle gotówki (musiałem dobrać na to konto mały kredyt, więc założmy, że dostanę 300k za działkę).

Dobrać muszę:

600k na dom (bo podrożał)

lub 200k na mieszkanie (bo jest tam gdzie było - nie podrożało za bardzo), a działka kosztuje więcej, więc mam więcej po jej odsprzdaży wolnej gotówki

 

Czyli niejako zmienia się sytuacja - kiedyś brałem "tylko" 50% więcej kredytu na dom względem mieszkania. W obecnej sytuacji aż 200%... czyli opłacalność domu w dół, na ryj.

20 minut temu, Minciu napisał:

natomiast wart będzie ILE? Bańkę? 

Właśnie nie wiem. MEGA CIĘŻKO jest mi oszacować, ile ludzie chcieliby zapłacić za taki gotowy dom na który dam łącznie koło 900k z działką - tj. rzeczywiście poniosę 900k kosztów +/- 10%.

Nowych domów na otodom prawie nie ma. Są głównie pokomusze klocki 300m^2 bez ocieplenia, albo inne potworki.

Nie wiem, za ile można pchnąć gotowy dom 100m^2 (z możliwą adaptacją poddasza), z PV, klimą, reku, filtrami, dźwiękoszczelnymi oknami, na dużej działce, z 30m dojazdu do centrum w-wy pociągiem. Nie wiem czy to by się sprzedało za mniej niż wkładam, czy więcej.

Bo jak więcej, to warto stawiać.

Jak za mniej, to nie warto.

Nie wiem, kogo się pytać i u kogo szukać takiej info.

Pośrednicy nie chcą pomagać, rzeczoznawca ci wyceni tylko "stan faktyczny" (to sam se umiem wycenić bo przecież buduję), a nie chęć ludzi do dopłacenia np. do ominięcia procesu budowy...

Edytowane przez Kaiketsu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Kaiketsu napisał:

Nie wiem, za ile można pchnąć gotowy dom 100m^2

Za ile, za ile. Za tyle za ile kupiec będzie. Nie dziel skóry na niedźwiedziu. Chcesz mieszkać czy bawić się w zbuduj sprzedaj? Jeśli to drugie to po prostu pierdolnij dom na matsach z odzysku i sprzedaj za plus 100k plnów. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Teraz, panzar01 napisał:

Za ile, za ile. Za tyle za ile kupiec będzie.

No ale to właśnie problem jest.

Bo mieszkanie z grubsza kosztuje "rynkową cenę". Mniej więcej wiadomo, po ile z metra chodzą w okolicy. Odejmiesz 20k i ktoś weźmie z miejsca.

 

A dom to rozwiązanie dość indywidualne.

Nie wiem, czy będzie dużo chętnych, by dać mi za to prawie bańkę, pewnie większość pomyśli, że wybuduje własne za tę cenę.

 

Nie planuję szybkiej odsprzedaży, ale chciałbym mieć drogę wyjścia. Wiesz, w razie czego. Choroba, utrata pracy, itd. itp.

jeśli na "drodze wyjścia" stracę 100k, to jest to argument na nie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nieopodal mnie jest piękne 5.5ha pod zabudowę. Dojazd kosmos, dwa kilometry prostej jak drut drogi do granicy miasta.  Nawet światłowód leci obok. Korci w piździec, ale inwestorzy się boją bo mam za mały wkład. A nu by ich. 

Teraz, Kaiketsu napisał:

Wiesz, w razie czego. Choroba, utrata pracy, itd. itp

To ty planujesz kredyt bez ubezpieczenia? O.o 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, panzar01 napisał:

To ty planujesz kredyt bez ubezpieczenia? O.o 

No jak trwale zachorujesz to ci raczej żadne ubezpieczenie nic nie da. Wtedy trzeba sprzedać i ewakuować się do czegoś tańszego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kaiket nie jest programistą 15k więc ma problem i zakute głęboko w podświadomości że go nie stać :D

Ale z dziewczyną razem tworzą te 15k Chyba kiedyś nawet z wizjami awansu i podwyżek, a teraz nagle wszyscy tracą pracę bo ziemia którą kupił zdrożała jak RTXy XD 

Ja bym się martwił jakbym tej ziemi nie miał a nie jak już ją mam. A jak srałbym się o cenę zabudowy murowanej, to postawiłbym modułowca. Zawsze jest wyjście ? 

  • Haha 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z dziewczyną mam 15k ale brutto :E

dziewczyna dostała awans i podwyżkę, ja gówno dostałem. Ale mam dostać 300zł brutto w tym roku :E

wychodz nam chyba 10,5k albo 11k na rękę, musiałbym podpatrzeć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Programista 15k też płaci podatki :P 

Co do ceny domów:

https://www.otodom.pl/sprzedaz/dom/warszawa/?search[filter_float_m%3Afrom]=90&search[filter_float_m%3Ato]=110&search[filter_float_build_year%3Afrom]=2005&search[region_id]=7&search[subregion_id]=197&search[city_id]=26

bliżniaki 800-900tys

wolno stojące 1,1-1,2mln zł

 

Jeśli ziemia zasuwa w górę razem z kosztami budowy, to niedługo będa korekty tych cen i bliźniak wskoczy na miejsce wolnostojącego. A wolnostojący zakręci się w okolicy 1,5 bańki pewnie.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No tylko pamiętaj że w samej Warszawie jest mega droga ziemia.

Ja mam koło Legionowa, tam też jest drogo ale jednak ponad połowę taniej niż w W-wie za metr^2 działki.

Koło Legionowa wolnostojące NOWE 100-120m^2 (odliczając ruiny i komusze wynalazki) w ogóle nie występują prawie na rynku wtórnym :E

tzn. są takie wybudowane przez deweloperów do wykończenia w cenie 700-850k. Tu już widać ładną marżę - deweloper na każdym bierze 200k do kieszni, bo działki mniejsze (i kupił hurtem ziemie rolną więc tańsze były) + drogo do deweloperskiego strasznie.

U mnie do deweloperskiego na większej działce by było też 750k ale w znacznie wyższym standardzie i z ogrodzeniem już.

Edytowane przez Kaiketsu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak to dobrze że nie mam jakichś wymogów typu marmury itp xD z 200-300k mniej jak was czytam :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam najtańszy dom jaki się da, oczywiście pomijając reku+klimę+filtry na których braku oszczędzisz trochę kasy (ale one mocno wpływają na komfort życia więc meh). 400k bez nich, 440k z nimi do deweloperskiego.

 

Takie czasy ?

Edytowane przez Kaiketsu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mimo wszystko odnoszę wrażenie że wykończenie chaty u was to jakieś kosmosy typu marmurowe schody z pozłacanymi balustradami xD

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Coś Ty, ja z ikei bym wszystko brał, co bym potrafił to bym zrobił samemu (tzn. z rzeczy, które nie wymagają dni siedzenia nad tym bo mi się nie chce i nie mam czasu).

Może kupię pistolet i pomaluję tak ściany żeby było szybciej i żeby nie płacić za robociznę, a wszędzie rypnę panele winylowe, ponoć trudno je spieprzyć. Daruję sobie kafelki i trzasne winyle na ścianach w łazience też, mi się podoba efekt, a kafelki to kupa roboty i opłacanie kafelkarza z chorą stawką godzinową którą nawet programista15k nie przebija.

@Minciu lubi luksus, może on ma pozłacany sracz :>

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Kaiketsu napisał:

Coś Ty, ja z ikei bym wszystko brał, co bym potrafił to bym zrobił samemu (tzn. z rzeczy, które nie wymagają dni siedzenia nad tym bo mi się nie chce i nie mam czasu).

Może kupię pistolet i pomaluję tak ściany żeby było szybciej i żeby nie płacić za robociznę, a wszędzie rypnę panele winylowe, ponoć trudno je spieprzyć. Daruję sobie kafelki i trzasne winyle na ścianach w łazience też, mi się podoba efekt, a kafelki to kupa roboty i opłacanie kafelkarza z chorą stawką godzinową którą nawet programista15k nie przebija.

@Minciu lubi luksus, może on ma pozłacany sracz :>

Co na to dziewczyna? ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No nie wiem czy te winyle to dobry pomysł na ścianę. Płytkę kładziesz na sporą warstwę kleju a pod vinyl musisz mieć mega gładką powierzchnię ;) sprawdzone metody są najlepsze, więc ja nie będę się w to pchał. Na podłogę to się sprawdza, bo łatwiej o szklanopłaską powierzchnię ;) ale i tak nie będę tam kładł winyli. Nie lubię po nich chodzić. Dziwnie jakoś. 

Edytowane przez panzar01

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Myst napisał:

Co na to dziewczyna? ?

Jej to wisi. Bardziej ją interesuje czy wszystkie swoje konsole pomieści. ;)

12 minut temu, panzar01 napisał:

Płytkę kładziesz na sporą warstwę kleju a pod vinyl musisz mieć mega gładką powierzchnię ;)

No słyszałem że to nie jest takie proste, ale ceramika mi sie osobiście w ogóle nie podoba i jeszcze na dodatek płytkarz bierze 200 zł za godzinę - więcej od lekarza za układanie kawałków ceramiki na ścianie, sorry ale nie zapłacę mu tyle bo moim zdaniem to nie jest tyle warte.

Edytowane przez Kaiketsu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
18 minut temu, Kaiketsu napisał:

No słyszałem że to nie jest takie proste, ale ceramika mi sie osobiście w ogóle nie podoba i jeszcze na dodatek płytkarz bierze 200 zł za godzinę - więcej od lekarza za układanie kawałków ceramiki na ścianie, sorry ale nie zapłacę mu tyle bo moim zdaniem to nie jest tyle warte.

Wiem ocb. Jestem na grupie wykończeniowej na FB. To co tam piszą to jakaś paranoja. Osobiście też nie będę kładł ceramiki a gres. To się kładzie zajebiście łatwo. Zresztą, co byś nie dał na ścianę, najgorsze będzie jej przygotowanie ;)

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, Kaiketsu napisał:

Tu chodzi o kredyt, tzn. ile muszę dobrać do kwoty, którą mam.

Zobacz:

w 2020 kupiłem za oszczędności działkę. Wtedy miałem 275 k (w tym mały kredyt) i tyle to kosztowało. Wtedy dom kosztował 450k i tyle musiałem dobrać (a włascwie to już drożał, ale jechałem na obliczeniach z 2019, ale to pominę :E ) . Mieszkanie kosztowało 500k (tylko po odjęciu tego, co wkładam w działkę wyszłoby 1,5x taniej).

TERAZ:

działka podrożała i kosztuje 350k, więc możemy założyć, że mam tyle gotówki (musiałem dobrać na to konto mały kredyt, więc założmy, że dostanę 300k za działkę).

Dobrać muszę:

600k na dom (bo podrożał)

lub 200k na mieszkanie (bo jest tam gdzie było - nie podrożało za bardzo), a działka kosztuje więcej, więc mam więcej po jej odsprzdaży wolnej gotówki

 

Czyli niejako zmienia się sytuacja - kiedyś brałem "tylko" 50% więcej kredytu na dom względem mieszkania. W obecnej sytuacji aż 200%... czyli opłacalność domu w dół, na ryj.

Właśnie nie wiem. MEGA CIĘŻKO jest mi oszacować, ile ludzie chcieliby zapłacić za taki gotowy dom na który dam łącznie koło 900k z działką - tj. rzeczywiście poniosę 900k kosztów +/- 10%.

Nowych domów na otodom prawie nie ma. Są głównie pokomusze klocki 300m^2 bez ocieplenia, albo inne potworki.

Nie wiem, za ile można pchnąć gotowy dom 100m^2 (z możliwą adaptacją poddasza), z PV, klimą, reku, filtrami, dźwiękoszczelnymi oknami, na dużej działce, z 30m dojazdu do centrum w-wy pociągiem. Nie wiem czy to by się sprzedało za mniej niż wkładam, czy więcej.

Bo jak więcej, to warto stawiać.

Jak za mniej, to nie warto.

Nie wiem, kogo się pytać i u kogo szukać takiej info.

Pośrednicy nie chcą pomagać, rzeczoznawca ci wyceni tylko "stan faktyczny" (to sam se umiem wycenić bo przecież buduję), a nie chęć ludzi do dopłacenia np. do ominięcia procesu budowy...

Witamy na rynku inwestycji, gdzie nie wiesz jak decyzję wpłyną na przyszłość :D Można tylko minimalizować ryzyko :D

Dziewczyna jak jest PM spokojnie przy trochę agresywniejszych negocjacjach wyciągnie lepszą pensję. Możliwie że teraz blokuje ją to ze nie ma dzieci, wbrew pozorom szefowie na to patrzą. Moja koleżanka właśnie cisnęła jako PM dodatkowego projekty, więcej starań i etc. żeby dostać lepszą płace. Miala juz jedno dziecko więc dostała lepszą pozycję z dużo lepszą kasa bo odpowiedzialność spora i co? Poszla na ponad roku macierzyńskiego powiedziała ze taki miala cel żeby mieć 7k na rękę na macierzyńskim i jeszcze go jakoś przekobinowala na dłużej. Szef naprawdę sie wkurzył na nią xD Ale poza tym offtopem myślę ze w wawie spokojnie twoja kobieta wyciągnie wiecej byle nie jakieś guano branza jak gamingowa bo to droga do Mikado w zarobkach. Lepiej banki, pharma etc. Oni mają kasę i doceniają dobrego pracownika.

Wniosek jest jeden idź w dom. Zrobisz i wiesz co będziesz długo kredyt i nadplacaj żeby zminimalizować ryzyko. Bo na bank więcej będziecie zarabiać kwestia czasu 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Kłaczkov napisał:

Ale poza tym offtopem myślę ze w wawie spokojnie twoja kobieta wyciągnie wiecej byle nie jakieś guano branza jak gamingowa

ups... :E

branża gejmingowa, jak najbardziej 8:E

4 minuty temu, Kłaczkov napisał:

Dziewczyna jak jest PM

właściwie to już senior PM i obecnie "AŻ" 6k na rękę :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znasz na tych programistach15k i gejmingu jej nie odradziłeś? 8:E bo każdy programista15k o tym wie :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A z innej bajki, to robił ktoś szafę do zabudowy ostatnio?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
53 minuty temu, Myst napisał:

A z innej bajki, to robił ktoś szafę do zabudowy ostatnio?

Z chęcią poczytam o stawkach, więc się  podpinam. Ogółem z żoną mamy plan na wszystkie meble pod zamówienie, lub tyle ile się da ($$$ :E ) właśnie pod zabudowę, bo już się napatrzyliśmy na wiecznie leżące graty na górze regałów itp. Bleee. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...