Skocz do zawartości
WebCM

Zakup mieszkania od dewelopera

Rekomendowane odpowiedzi

Dla mnie najlepszy to zróbcie za mnie. Nie mam nic przeciwko zapłaceniu za wygodę, ale po prostu chłopaki przestali się sprawdzać.

  • Like 1
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja za bliźniaka 110m2 użytkowej x2 za elektrykę zapłaciłem +- 30K sporo kabla punktów, internetowych też. Robił mi znajomy, patrząc na wasze wyceny to zapłaciłem bardzo dobrze :D

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to tak przyzwoicie, bez dużej marży jeszcze. Dwie rozdzielnie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, dwie, jedno przyłącze prądowe + podliczniki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

38 koła?

To są jakieś audiofilskie kable? ;)

Ja liczę na max 25 u siebie.

Brat płacił cos koło 15, to u mnie nie może być więcej niż 20 parę.

@Kaiketsu Robileś w peszlach? Czy klejone? Ja chyba dopłacę do peszli. Jak ma poźniej wyjść ślad po kablach po malowaniu na gotowo, to wolę nie ryzykować chyba.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
 

Jak ktoś wykańczał ostatnio, to ile za metr pod klucz (wliczając panele na podkładzie, meble w zabudowie, płytę indukcyjną, urządzenia w łazience, ale bez TV, łóżek, szaf w pokojach, itd.)? Bo boję się, że nie starczy. Wszystko w górę poszło. Już teraz muszę wiedzieć. Na razie czekam na wyceny, ale to pomnożę co najmniej 1,5.

Jeśli korzystasz z usług firm, które kompleksowo zajmują się projektowaniem i wykańczaniem pod klucz, to zapłacisz sporo więcej, aniżeli biorąc własną ekipę, której tylko zlecasz zakup oraz transport materiałów + same prace wykończeniowe. Wynika to z tego, że ~ kilkanaście tys. płacisz za samo funkcjonalne zaprojektowanie wnętrza oraz za to, że te pakiety cenowo są zwykle zawyżone z tego względu, żeby uniknąć dopłat w przypadku nagłego wzrostu cen rynkowych usług ekip remontowych i samych materiałów.

Jeśli chodzi o Wrocław, to pod koniec ubiegłego roku / na początku tego, dostałem oferty na 1500 zł/m2 oraz 1250 zł/m2. Obie zawierały wykończenie pod klucz w typowo średnim standardzie (pokoje + łazienka, wliczone gładzie - zdarzają się firmy, które mają w ofercie znacznie niższe ceny, ale tam za wszystko dopłacasz, więc finalnie i tak wyjdzie podobnie), bez uwzględnienia kuchni. Droższa oferta miała wliczoną część przeróbek hydraulicznych i elektrycznych, tańsza nie. Wybrałem tańszą, wyszło mi finalnie ok. 2250 zł/m2 (pod klucz, wraz z szafą na wymiar w przedpokoju, dodatkową szafką na wymiar w łazience + jakaś gotowa szafka z lustrem typu Ikea + pralko-suszarka, stosunkowo małym aneksem kuchennym, ale z zabudową na wymiar + prawie pełne wyposażenie kuchni, bez piekarnika, do tego docelowe oświetlenia całego mieszkania). Wyszło też trochę drożej przez to, że wziąłem parę customowych rzeczy, które nie były uwzględnione w pakiecie. Generalnie architekt przygotuje Ci wymarzone wnętrze, tylko przygotuj się potem na ostre cięcie kosztów większości dodatków - u mnie na początku wyszło prawie 150k (był pierdoły typu tapeta w salonie na ścianie, gdzie docelowo ma stać telewizor - ponad 3k z montażem :-D - czy jakieś finezyjne kafle przy wannie). Jest to mega wygodne (dla mnie z racji braku czasu i dwóch lewych rąk), bo w zasadzie ogranicza się jedynie do kilku spotkań z architektem, akceptacji projektu, płatności i czekania na wykonanie usługi, ale jest niestety drogie (mnie jeszcze czeka pewnie wywalenie ~ 15-25k na jakieś meble, żeby móc tam zamieszkać, jak już skończą). Zresztą jak spojrzysz sobie na portfolio wnętrz oferowanych przez tego typu firmy, to na ogół większość projektów jest zrobiona na bogato (co jest trochę mylące, bo żeby coś takiego dostać, musisz mieć dużo kasy - czasami same meble i wyposażenie pokazanych tam mieszkań to jest ~ 70-80k). Gdybym miał szacować, to nastawiałbym się teraz na ~ 2500 zł/m2 w dużym mieście za całość (do wprowadzenia się), jak interesuje Cię lepszy standard/full wypas, to pewnie 3-4k+ za m2 (mowa o ofercie wspomnianych firm), więc jak chcesz sporo oszczędzić, to warto poszukać sprawdzonej ekipy remontowej, która co prawda Ci tego pewnie nie zaprojektuje, ale wykończy do zamieszkania (co jest dla wielu głównym priorytetem).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To chyba jeszcze nie weszło?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ta nowa oferta (zawieszają spłatę zarówno rat kapitałowych, jak i odsetkowych), ma być dostępna chyba od 1 lipca tego roku.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Nie weszło jeszcze.

Co do wykończenia to zależy od standardu. Jak zrobisz w pomieszczeniach panele za 30zł z metra i zwykłą farbę na ścianę, to prawdziwą kasę wydasz tylko na łazienkę (bo glazurnik liczy sobie jak za złoto) i wyposażenie łazienki i kuchni. Tutaj sky is the limit, ale jak jedziesz skromnie, to spokojnie w 700zł z metra się wyrobisz w większym mieszkaniu/domu. Mniejsze mają często proporcjonalnie większy % udziału kuchni i łazienki w całości (mniej metrów nabitych farbą i panelem za 3 dychy) więc 1000-1500 nawet.

Oczywiście znów zależy od standardu, jak chcesz lodówkę za 10 koła, etc. to będzie bardzo drogo.

 

Zakładam jednak, że gdzieś mieszkasz i jakieś meble/AGD masz, od zera nie musisz ;)

Edytowane przez Kaiketsu
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

W tej samej inwestycji oferty mieszkań na wynajem - wszystko na bogato i finezyjnie. Nawet jak tzw. wymagający najemca zapłaci o 1000 zł więcej, to czy to się zwróci? Po ilu latach? Może haczyk w tym, że to tylko wygląda efektownie, a zrobione najtańszym kosztem i materiały gorszej klasy. Ja mam ten problem, że nie wiem, co dalej z tym lokalem, pewnie jakiś czas pomieszkam, a potem wynajem/sprzedaż.

Być może tańsza opcja to zamówienie taniego projektu osobno + tańszej ekipy remontowej.

Zobaczymy, ile sobie zażyczą.

Tam większość kupiła dla siebie. Niektórzy nie szczędzili i finalnie chyba faktycznie wyszło te kilka tysięcy na metr. Ale ja tyle nie mam. Stojące tam fury i ciuchy mówią za siebie. Nie wiem, skąd ludzie mają tyle kasy.

Edytowane przez WebCM
  • Sad 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@WebCM Jesteś z IT i nie wiesz, skąd ludzie mają tyle kasy?

Zwykle z pracy. Np. w IT. :E

  • Haha 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@WebCM a może byś tak ruszył z jakimś biznesem, np od lat interesujesz się tematem więc możesz zostać doradcą ds. nieruchomości we własnej agencji i kaska się znajdzie :D

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
 

@WebCM Jesteś z IT i nie wiesz, skąd ludzie mają tyle kasy?

Zwykle z pracy. Np. w IT. :E

Bo ja wiem... do tego też trzeba się doczłapać w IT, żeby mieć spłaconą chatę i zmieniać co kilka lat przyzwoite fury. Firmowe ciuchy to akurat niewielki wydatek w porównaniu do tych dwóch rzeczy, więc pomijam. Dzisiaj bardzo dobra stawka w Polszy to 20k do łapy, a o tym junior czy mid mogą zapomnieć. To są stawki dla mocno ogarniętych seniorów i to nie we wszystkich firmach. Przez pierwsze kilka lat szału nie ma. Znam też osoby, które nie chcą się nauczyć angielskiego i siedzą w polskich firmach, dzieląc sobie wynagrodzenie przez dwa. W sumie teraz to warto iść w kierunku Pythona albo Node.JS i zdalna robota dla USA. W sieci wiszą oferty dla seniorów po 1-1.2k USD za dniówkę. Niby praca po nocach jest do dupy, ale za taką kasę można się skusić.

  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1000 dolarów za dniówkę. Nie mam pytań.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
 

Znam też osoby, które nie chcą się nauczyć angielskiego i siedzą w polskich firmach, dzieląc sobie wynagrodzenie przez dwa. 

Może nie aż tak, w polskich firmach do łapki 15-18k bez problemu dostaniesz.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Adi777 w USA zarobisz tyle samo jako inżynier, więcej jako prawnik czy lekarz. Tam #programista15k jest żadną elitą :E Chirurg potrafi zarobić 2-3x więcej.

Ale...

Z wymienionych tylko #programista15k może pracować dla jankesa mieszkając w Polsce.

Ceny hydrauliki: 3-5k PLN za instalację (10 punktów poboru wody zimnej, 5 ciepłej, 2-4 punkty cyrkulacji z pompą).

Ceny podłogówki: od 10 do 20k za 100m^2 8:E

Rozstrzał cen "jak zwykle" czyli 100% spreadu od ludzi o porównywalnej ilości pozytywnych komentarzy w sieci.

@bleidd aż się boję pytać ile za podłogówkę dałeś, bo Twoje kwoty zawsze mnie zawstydzają :E

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hydraulik z instalacją grzejnikową pewnie z dyszkę. Z grzejnikami pod 15k. To ten wzrost z 10K. ( Niecałych delikatnie pod

 )

Elektryk sajgon. Bo 10k (minimalnie więcej zazwyczaj)… zrobiło się 20k lekko.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Materiał, alupex, rozdzielacze, sterowniki, listwy - 7700 zł, robocizna - 0, sam robiłem ze znajomym :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Jak darmo te materiały zważywszy na rozmiar Twojej chaty.

2019 i teraz to jest kompletnie inny świat. Szkoda tylko, że nasze pensje nie wzrosły 2x :E

Edytowane przez Kaiketsu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja piwa nie tykam a po czymś mocniejszym to mogłoby różnie to wyjść :E Fakt, że mu tam coś potem postawiłem więc można doliczyć te 150 zł za flaszke do robocizny :P

 

2019 i teraz to jest kompletnie inny świat. Szkoda tylko, że nasze pensje nie wzrosły 2x :E

Jakby Ci to powiedzieć.. :E

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobra, Wasze wzrosły, moje nie :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cóż, ja mam jeszcze sporo do zrobienia więc wzrost cen i tak mnie nie minie. W tamtym roku i to pod koniec pytałem o cenę kostki brukowej - 55 zł / m2. Wczoraj byłem w tym samym miejscu - 70 zł / m2.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja biorę taką z demobilu po kilkanaście złotych z m2. Polecam :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
 

Może nie aż tak, w polskich firmach do łapki 15-18k bez problemu dostaniesz.

Raczej nie na rękę. Może w jakichś lokalnych firmach, co mają własny produkt i budżet. W molochach typu Comarchu czy Asseco o 18k do łapy raczej nie ma co marzyć. Chyba, że coś się ostanio zmieniło, ale sądząc po ostatnich wywiadach Filipaka, na pewno nie w tym pierwszym.

 

Jakby Ci to powiedzieć.. :E

Wesołe jest życie juniora/mida. :D Potem już tak fajnie nie jest. Ja jeszcze poluję na pryncypała i to w sumie tyle. Jakoś mam wątpliwości, że za trzy lata szklany sufit powędruje dwa razy wyżej. :D Tzn dla mnie spoko, trzymam kciuki, ale jednak bycie realistą tutaj bierze górę.

 

W tamtym roku i to pod koniec pytałem o cenę kostki brukowej - 55 zł / m2. Wczoraj byłem w tym samym miejscu - 70 zł / m2.

Idealnie. Przynajmniej wiesz, co zrobić z podwyżkami. :D U mnie ostatnio tak się ekipa wlecze, że chyba trzeba będzie wydać na coś "niezbędnego" do życia. :D 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...