Skocz do zawartości
WebCM

Zakup mieszkania od dewelopera

Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, Trepcia napisał:

Pracujacy boiler (bojler?) na gaz tez cichy nie jest ;-) BTW. I tak to bedzie w lazience, ktora obecnie nie jest przez nikogo uzywana.

Piecyk gazowy nie jest specjalnie głośny, bojlera gazowego nie miałem okazji spotkać.
Deklarują 49dB, głośniej od lodówki, ciszej od pralki. Jak to jakieś oddzielne pomieszczenie to ok, zamknie się drzwi i powinno być cicho.

A tak zapytam z ciekawości.
Rury z ciepłą wodą masz izolowane? Liczyłeś jaki będzie spadek temperatury w najdalszym kranie?
Żeby nie wyszło, że trzeba grzać powyżej progu działania PC i cała oszczędność pójdzie się :sex:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, Trepcia napisał:

Jesli cos wydaje sie dziwne, zakrecone etc to napisze tak - uroki domow z lat 80'tych i przerabianie roznych rozwiazan aby byly "po bozemu".

W nowym budownictwie też się znajdą kwiatki.

Pierwsze zderzenie z techniką hydrauliczną, to nie ma już rur metalowych, wszystko idzie w plastiku. Po staremu mogło się spokojnie dokręcać prawie z dowolnym momentem, spokojnie wymieniałem zawory do spłuczki, czy umywalki. Obecnie jak za mocno przekręcisz, to przyłącze potrafi strzelić.
Prawdopodobnie zrobili mi taki numer jak montowali szafki w aneksie. Po wykończeniu przyłącze ciepłej wody było pod lekkim skosem (w domyśle dokręcone z wyczuciem), oni to wyprostowali. Niestety zanim się sprowadziłem i sprawa wyszła, to sporo czasu minęło i gwarancja na montaż się skończyła. Tyle dobrego, że deweloper to naprawił w ramach gwarancji ale trochę się naczekałem.

Inny kwiatek, to nie mam oddzielnych zaworów do prysznica. Wszędzie indziej na przyłączach mam zawory (umywalka, pralka, kibel, zlew i zmywarka) i w razie jakiejś awarii mogę punktowo odciąć (chyba że rurka strzeli ;) ). Jak pójdzie mi głowica od prysznica, to muszę odciąć całe mieszkanie...

Z ogrzewaniem podobnie. W starym bloku każde pomieszczenie z kaloryferem było w innym pionie (tutaj inny problem, jak strzeli u kogoś kilka pięter w dół/górę to odcięcie całego pionu). W nowym jest jedno doprowadzenie, więc jak coś strzeli, to nie mam ciepła w całym mieszkaniu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Bono[UG] napisał:

Z ogrzewaniem podobnie. W starym bloku każde pomieszczenie z kaloryferem było w innym pionie (tutaj inny problem, jak strzeli u kogoś kilka pięter w dół/górę to odcięcie całego pionu). W nowym jest jedno doprowadzenie, więc jak coś strzeli, to nie mam ciepła w całym mieszkaniu.

 

U mnie w mieszkaniu są w sumie 4 piony od CO, z czego 3 sprawne. Ale z pionem kuchenno-salonowym są jaja, bo potrzebny jest do tego zawór jest w mieszkaniu na ostatni piętrze, w którym nikt nie mieszka od lat (ponoć właściciel siedzi od lat w USA i nie ma z nim kontaktu). Więc jak coś się stanie w tym pionie to trzeba spuszczać wodę z całej instalacji w bloku. Przerabiałem to jak przy remoncie w lato przerabiałem grzejnik w kuchni. Nie dość, że musiałem pism na składać, to jeszcze za samo napełnienie ponowne policzyli mnie kilka stówek.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Trepcia napisał:

I  2:

Jesli cos wydaje sie dziwne, zakrecone etc to napisze tak - uroki domow z lat 80'tych i przerabianie roznych rozwiazan aby byly "po bozemu".

Jak masz opcje remontu pionu, to najlepiej rzucić zbiornik CWU w piwnicy w wersji przewymiarowane. Rury do ciepłej wody poprowadzić dwie w dobrej izolacji. Jedna rura płynie ciepła woda do góry. Druga rurą ciepła woda wraca do piwnicy. Na każdym piętrze dodatkowo dajesz trójniki na obie rury i po rozdzieleniu idziesz do punktu poboru ciepłej wody.

Zapetlasz całość na końcu pionu lub/i przy każdym punkcie poboru.

Jak zapetlisz tylko pion, to ciepła woda abedzie lecieć po spuszczeniu tego co jest w rurce między pionem a punktem. Jak dodatkowo zrobisz zapętlenie przy samym punkcie poboru to ciepła woda będzie instant.

Na poddaszu możesz iść przez wymiennik ciepła prosto na solary. Przez cyrkulację mogą grzać wodę w zbiorniku CWU.

W piwnicy przy zbiorniku CWU musisz dodać tylko jakąś eko pompę co uniesie ciecz na odpowiednią wysokość.

Jeden duży zbiornik CWU może grzać kociołek gazowy kondensacyjny np na 45°C.. a powyżej dobijesz solarami. 

Ewentualnie zostawia się sterowanie jakiejś automatyce, najlepiej takiej co z neta sprawdza pogodę. 

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wrócę jeszcze do tematu wykończenia. Stwierdziłem wcześniej "walić projektantki, odpalę program i sam wykonam projekt". Dzisiaj przyszła ekipa, chcieli zacząć, ale ich przegoniłem, bo nie ma projektu i nic nie wiadomo. Ostatnio mam napięty grafik i nie mam czasu. Jeśli będą przeróbki, a mogą one być konieczne (mieszkanie musi być funkcjonalne, bo nie sprzedasz ani nie wynajmiesz), to trzeba zacząć od wyburzania ścian, przeróbek, itd.

Z projektantkami to jest tak, że:

  • jedna przyszła obejrzeć i jak się zdecyduję, to przygotuje kilka wersji
  • druga za samo obejrzenie chce kasę, od razu umowa na całość, pójdzie ze mną na zakupy (w cenie jest określona ilość czasu, za więcej trzeba dopłacić) i wizyta kontrolna po remoncie
  • trzecia za dodatkowe 50 zł/m2 przypilnuje ekipę
  • ceny są naprawdę różne, od 60 zł/m2 do nawet 200 zł/m2
  • ale mają lepsze pomysły od ekipy, jak rozwiązać różne problemy

Koszt projektantki jest niewielki w stosunku do całości, a może oszczędzi problemów?

Meble w zabudowie - wg ekipy 2x droższe, ale niekoniecznie. Ale czy naprawdę warto na tym oszczędzać? Jak się nie uda dopasować gotowych, to gdzieś będzie dziura, i przy ścianie, i pod sufitem.

Koszt wykończenia - już 2 projektantki podały widełki oscylujące wokół 2500 zł/m2, co jest nieakceptowalne. Budżet mam ograniczony, absolutne max to 1500 zł/m2 ze wszystkim. Jeszcze dojdzie klima, bo musi być.

Trzeba poszukać oszczędności, ale nie kosztem efektu i funkcjonalności mieszkania.

Jestem już tym wszystkim zmęczony.

Jak ktoś ma pomysły, to mogę wysłać układ mieszkania na PW.

Z dzisiejszą wiedzą dla siebie kupiłbym wtedy tą kawalerkę 30 m2 o dziwnym układzie, ale pomysł mam, bo nie muszę mieć telewizora. Ewentualnie wcześniej 48 m2 z małymi pokojami, choć na wkład brakowało.

Edytowane przez WebCM

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, WebCM napisał:

Meble w zabudowie - wg ekipy 2x droższe, ale niekoniecznie. Ale czy naprawdę warto na tym oszczędzać? Jak się nie uda dopasować gotowych, to gdzieś będzie dziura, i przy ścianie, i pod sufitem.

Koszt wykończenia - już 2 projektantki podały widełki oscylujące wokół 2500 zł/m2, co jest nieakceptowalne. Budżet mam ograniczony, absolutne max to 1500 zł/m2 ze wszystkim. Jeszcze dojdzie klima, bo musi być.

xD

  • Haha 6

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to nie pozostaje nic innego jak zwolnić połowę ekipy, zakasać rękawy i zacząć samemu kłaść gładzie, płytki, malować czy co ci tam pasuję :E 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
27 minut temu, WebCM napisał:

..

  • ceny są naprawdę różne, od 60 zł/m2 do nawet 200 zł/m2
  • ...

Koszt wykończenia - już 2 projektantki podały widełki oscylujące wokół 2500 zł/m2, co jest nieakceptowalne. Budżet mam ograniczony, absolutne max to 1500 zł/m2 ze wszystkim. 

Czyli masz nie 1500zl/m2 a jakieś max 1200zl/m2 po opłaceniu projektanta w wersji home staging. 

Budżet masz dokładnie na to:

5 minut temu, lukadd napisał:

No to nie pozostaje nic innego jak zwolnić połowę ekipy, zakasać rękawy i zacząć samemu kłaść gładzie, płytki, malować czy co ci tam pasuję :E 

Ale chcesz złote tarasy bez kiwania palcem.

Meble na wymiar to z 10k PLN za kuchnie plus 5k AGD. Garderoba w zabudowę to z 10k.

Przeróbki się nie robi, tylko projektanta bierzesz zanim zamurują przyłącza wody, grzejniki i gniazdka. Teraz albo się dopasujesz, albo jeszcze będziesz bulił tysiące za przeróbki. Kucie, nowe instalacje, nowe tynki i gładzie.

Nic nowego. Ciągle jesteś oderwany jak wywalasz swoją ekipę z budowy bo dalej nie wiesz czego chcesz.

Ciekawe czy będą chcieli wracać? XD

Edytowane przez Minciu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na ogół jak ktoś chce ciąć koszty, to obniża swoje wymagania, a tutaj jest na odwrót: ma być tanio, ma być gotowe do zamieszkania, mają być meble na wymiar i klimatyzacja!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A nie można zrobić z Ikei czy innego taniego badziewia, spłacić kredyt i dopiero szaleć? po co powiększać i tak duże koszty w momencie, w którym rynek za wszystko chce fortunę?

Na takie rzeczy był czas w 2014-2017...

Teraz jak się spóźniłeś to przeczekaj na tanim chłamie, może w 2024 znów będzie rynek po Twojej stronie.

Meble na wymiar, projektanci wnętrz... WTF.

Edytowane przez Kaiketsu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
54 minuty temu, WebCM napisał:

Jak ktoś ma pomysły, to mogę wysłać układ mieszkania na PW.

Pomysł mam taki, że jeśli to Wrocław, to podeślij na PW mieszkanie i lokalizację. Najprościej będzie, jeśli je po prostu sprzedasz i pozbędziesz się problemu. W sumie i tak możesz podrzucić układ, chętnie zobaczę na ile moje wieloletnie doświadczenie w meblowaniu domków w Simsach przekłada się na rzeczywiste mieszkania :E

  • Haha 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, WebCM napisał:

Z projektantkami to jest tak

Wejdź do ikei, kup płytki, kilka mebli i po krzyku, cała filozofia

Godzinę temu, WebCM napisał:

Meble w zabudowie - wg ekipy 2x droższe, ale niekoniecznie. Ale czy naprawdę warto na tym oszczędzać? Jak się nie uda dopasować gotowych, to gdzieś będzie dziura, i przy ścianie, i pod sufitem.

To już w ogóle mnie rozwala, deweloperzy stawiają milion takich samych mieszkań a każdy myśli że ma indywidualny wymiar 8:E

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W ogóle pomysł żeby robić zabudowy z architektem wnętrz kiedy jedzie się na kredycie i ma się problem z wysokością zobowiązań... ;) 

@WebCM, jak już będziesz #programista15k albo senior25k jak Karister to możesz sobie zaszaleć, a teraz to po prostu zrób budżetowo, spłać i będzie z głowy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

E, zależy od charakteru. Ja jak zarabiałem minimalną to liczyłem każdy grosz. Jak wreszcie dotarłem do 5 cyfr, to łatwiej mi machnąć ręką i pójść w lenia.

  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W BRW bierzesz meble na wymiar. Montaż tańszy niż sprzęt do ich składania. Projekt gratis przy zakupie mebli. Dajesz plan kuchni z wymiarami. Projektant raz tylko wbije na chatę w celu zdjęcia wymiarów realnych, bo projekt swoje a życie swoje. AGD od polskiego dostawcy ma 5 lat gwarancji po rejestracji przy zakupie mebli z AGD w zestawie. Warto dźwignąć pralkę i lodówkę do kompletu.

A jak sam chce ktoś skręcać to powodzenia w nawiercaniu, wycinaniu,  frezowaniu blatu i frontów przez IT, co umie tylko guziki wciskać XD 

Jak coś uwalimy to 2-3 miesiące będziemy czekać na nowe fronty i blaty płacąc za nie podwójnie. A jeszcze to wszystko z magazynu trzeba będzie samemu transportować, wnosić do chaty i ponownie obrabiać. 

Są tematy których lepiej samemu nie ruszać. Tj np panele z listwami czy drzwi. 

VAT płacicie wówczas 23% zamiast 8% z montażem. A sprzęt do cięcia oraz materiały do montażu trzeba samemu dokupić. Na jak to się nie kalkuluje. 

A płyta indukcyjna zamiast 5lat gwarancji będzie miała okrągłe gówniane zero. 

Pomijam już fakt że WebCM przy samodzielnym montażu płyty na pewno uwali ja, siebie i instalacje w chacie o ile nie puści z dymem całego bloku XD

 

 

  • Haha 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
32 minuty temu, Trepcia napisał:

(łóżko dębowe warte każdej złotówki!!!)

Burżuj :E dąb to teraz po 5000zł śmiga za m^3 chyba. Ceny drewna kompletnie zwariowały.

https://biznes.interia.pl/gospodarka/news-rekordowe-ceny-drewna-w-polsce-apel-o-zakaz-eksportu-za-gran,nId,6075269

W artykule podali że 2000 ale to nieprawda niestety ;)

 

Więźba widzę nadal śmiga po 1500zł za m^3...

http://drew-rem.pl/ceny-drewna-konstrukcyjnego/

Szaleństwo. W 2017 było ile, 300zł...?

Aż przykro patrzeć jak jesteśmy dymani na wszystkim. Płaciłem 1200zł na bańce, to było drogo w 2021, a teraz jest nawet drożej ... 8:E

 

edit, o, to były REKORDOWE ceny w 2017...

https://www.drewno.pl/artykuly/10837,rekordowo-wysokie-ceny-za-drewno-w-i-kwartale-2017.html

iks de.

 

Edytowane przez Kaiketsu
  • Thanks 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kaiket zapomniałem że ja duchu dałem za meble jak ścinki kosztowały grosze.. teraz w sumie może tak być, że meble z marketu wyjdą drożej. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
25 minut temu, Trepcia napisał:

Łożko dębowe (marki Mebin) mam już ok 5 lat, był to w sumie pierwszy drogi zakup przy wykończeniu. ..

Chciałem sprawdzić co się zmieniło w łóżkach, ale znalazłem tylko materac :D 

https://ilovematerace.pl/produkt/exclusive/

160x200 nawet z promocją na necie dzisiaj jest ponad 600zl drożej niż w lokalnym sklepie. 

 

https://www.sfmeble.pl/p/lozko-z-pojemnikiem-seri-160x200-cm-burgundowe-welur?gclid=CjwKCAjwy_aUBhACEiwA2IHHQMOkk3tRZst5a_ESqxAQClBb3-XOqvqUXINpWduyg0aTwdDIiPROIhoCkUMQAvD_BwE

Jak szukam łużko po nazwie to wrzuca mi takie. Ale nazwa nie pasuje i cena x2..  Na pewno warto kupić coś na podwójnym stelażu a nie deskach samych :) 

Edytowane przez Minciu
  • Thanks 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, Minciu napisał:

Są tematy których lepiej samemu nie ruszać. Tj np panele z listwami czy drzwi. 

Akurat panele to się kładzie bardzo łatwo, tylko trzeba mieć coś dobrego do cięcia.

7 godzin temu, Minciu napisał:

A sprzęt do cięcia oraz materiały do montażu trzeba samemu dokupić.

Elektronarzędzia można wypożyczyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie panele z listwami i podkładem nie kalkulowało się samemu montować. Trzeba jeszcze osobno wówczas kupić taśmy i kleje do listew.

15% wyższy VAT.

Ale najgorzej co można zrobić, to to co planuje WebCM, kupić materiały na pełny vat a później jakąś trzecią ekipą wszystko montować.

Edytowane przez Minciu
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
34 minuty temu, Minciu napisał:

Ale najgorzej co można zrobić, to to co planuje WebCM, kupić materiały na pełny vat a później jakąś trzecią ekipą wszystko montować.

Dokładnie. 

Tego typu elementy zdecydowanie lepiej kupować z montażem, wychodzi czasem taniej niż sam materiał. 

  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
22 godziny temu, Bono[UG] napisał:

Pierwsze zderzenie z techniką hydrauliczną, to nie ma już rur metalowych, wszystko idzie w plastiku. Po staremu mogło się spokojnie dokręcać prawie z dowolnym momentem, spokojnie wymieniałem zawory do spłuczki, czy umywalki. Obecnie jak za mocno przekręcisz, to przyłącze potrafi strzelić.
Prawdopodobnie zrobili mi taki numer jak montowali szafki w aneksie. Po wykończeniu przyłącze ciepłej wody było pod lekkim skosem (w domyśle dokręcone z wyczuciem), oni to wyprostowali. Niestety zanim się sprowadziłem i sprawa wyszła, to sporo czasu minęło i gwarancja na montaż się skończyła. Tyle dobrego, że deweloper to naprawił w ramach gwarancji ale trochę się naczekałem.

No rury tworzywowe to akurat dobre rozwiązanie. Z tym dokręcaniem, to już taki bzdurny argument na siłę podajesz. Rury tworzywowe są znacznie lepsze od stalowych/miedzianych. Tańsze, nie zarastają, neutralny wpływ na wodę itp. Pracuję w branży i z tym dokręcaniem to jak pisałem głupoty.

22 godziny temu, Bono[UG] napisał:

Inny kwiatek, to nie mam oddzielnych zaworów do prysznica. Wszędzie indziej na przyłączach mam zawory (umywalka, pralka, kibel, zlew i zmywarka) i w razie jakiejś awarii mogę punktowo odciąć (chyba że rurka strzeli ;) ). Jak pójdzie mi głowica od prysznica, to muszę odciąć całe mieszkanie...

Jak to może być kwiatek, jak to praktycznie w starych i nowych blokach jest tak, że baterie ścienne (nie zależnie od tego czy prysznic czy umywalka) są robione bez zaworków, bo gdzie te zaworki umieścisz? W starych blokach jak masz szacht łązienkowy to nie ma tam dodatkowych zaworów do prysznica. Także głupoty piszesz.

22 godziny temu, Bono[UG] napisał:

Z ogrzewaniem podobnie. W starym bloku każde pomieszczenie z kaloryferem było w innym pionie (tutaj inny problem, jak strzeli u kogoś kilka pięter w dół/górę to odcięcie całego pionu). W nowym jest jedno doprowadzenie, więc jak coś strzeli, to nie mam ciepła w całym mieszkaniu.

Kolejna głupota. W starych blokach były piony, bo tak było najłatwiej puszczać ogrzewanie na mieszkania. W tamtych czasach nie było liczników ciepła dostępnych i trzeba było taniej robić. Obecnie są liczniki ciepła i nie może być każdego grzejnika z innego pionu, tylko jedno źródło dla mieszkania przez licznik i dopiero rozdział. Ponadto nie chciałbyś chyba mieć paskudnych rur rogu przez całe mieszkanie. A z argumentem jak coś strzeli to sobie daruj. Bo mieszkanie się po pierwsze nie wychładza tak bardzo a po drugie to mówisz jakby awaria była co tydzień jakaś....

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja muszę odcinać cały dom i co z tego? :D Opis jakby zawór był w innym mieście zlokalizowany. Dramat XD

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
14 godzin temu, Kaiketsu napisał:

 machnąć ręką i pójść w lenia.

Błąd. Przez to nigdy nie dojdziesz do 6 cyfr w miesięcznych wpływach ;)

  • Sad 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, BladyPL napisał:

Błąd. Przez to nigdy nie dojdziesz do 6 cyfr w miesięcznych wpływach ;)

Dojdzie, dojdzie. Pójdzie na bezrobocie, wyciągnie rękę po socjal, rząd pieniędzy dodrukuje i wszyscy będziemy mieli 6- lub 7-cyfrowe wypłaty ;)

  • Haha 1
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...