Skocz do zawartości
WebCM

Zakup mieszkania od dewelopera

Rekomendowane odpowiedzi

Wg mnie stopy procentowe u nas będzie trzeba już obniżać pod koniec tego roku. Uważam, że nie będzie innego wyjścia i chętnie to obstawię. Te wyceny FRA są wg mnie nietrafne ale cóż, rynkowi daleko do efektywności.

Żeby nie było, inflacja też zaliczy ostre hamowanie. Mimo że uważam, iż Rosja odetnie Europę całkowicie od swojego gazu ziemnego.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak ktoś buduje a nie kupił na gotowo od dewelopera, to wakacje chyba pod znak zapytania? 

Cytat

Także przedmiot umowy (w art. 73 ust. 3) wskazuje, że zawieszenie spłaty kredytu przysługuje konsumentowi tylko w stosunku do jednej umowy zawartej w celu nabycia nieruchomości przeznaczonej na zaspokojenie własnych potrzeb mieszkaniowych. Mnóstwo kredytów dotyczyło nie tylko zakupu, ale także budowy własnego lokum albo też obu form, tj. zakupu i budowy. Ustawę tak skonstruowano, że wakacje kredytowe już nie będą dotyczyć kredytów na budowę własnego lokum.

 

 

To jest ustawka Mateusza Morawieckiego, który opowiada, co da Polakom, ale krzywdy bankowcom zrobić nie da 

Edytowane przez Minciu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A po co tym od domów? Tylko nowobogaccy budują przy tych cenach, dobrze im tak :D

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dalej uważam że propozycja opozycji jest prostsza. Budzi mniej wątpliwości wśród banków XD 

Bo PiS ustawa coraz bardziej przekombinowana się robi.. jeszcze trochę i banki będą własną interpretację trzaskać. Odmawiać wakacji i będzie się trzeba bujać kij wie do kogo z tematem odwołania. 

Apropo własnej i terpretacji przepisów. Jeśli właściciel lokalu mieszkalnego ma panele a lokal podnajmuje komuś, to musi płacić akcyzę. Bo sprzedaje energię najemcy. To dzisiejsza interpretacja urzędu skarbowego w sprawie akcyzy za sprzedaż energii. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, adashi napisał:

Mimo że uważam, iż Rosja odetnie Europę całkowicie od swojego gazu ziemnego.

Nie zrobi tego z czysto technicznego powodu. Wstrzymanie prawię 55% eksportu gazu jaki rosja przesyła do EU wymaga olbrzymiej sieci magazynów, których rosja po prostu nie ma.. Rosja ma infrastrukturę skupiającą się na przesyle gazu a ten jest ciągle wydobywany i tłoczony. Wydobycia nie zamkną bo to wiąże się z olbrzymimi kosztami przy ponownym uruchomieniu a dodatkowo wymagana jest do tego zachodnia technologia, która nie może być sprowadzona przez sankcję.  Gaz będzie tłoczony cały czas ale w ograniczonych ilościach tak aby EU nie zapełniło magazynów na zimę. Rosja liczy że w ten sposób złamie EU i państwa europejskie w końcu zdejmą bądź ograniczą sankcję. Dokładnie taką samą strategię mieli w zeszłym roku gdy przykręcali gaz przed zimą aby mocniej uzależnić Europę przed rozpoczęciem wojny na Ukrainie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Czyli nastepne podwyzki stop w lipcu https://www.radiomaryja.pl/informacje/kolejna-podwyzka-stop-procentowych-2/

"Prof. Mariusz Andrzejewski wskazuje na pewną zależność między inflacją a stopami NBP"

 

 Wydaje się, że NBP będzie za tym podążał, będzie musiał podążać, dlatego to wszystko zależy od inflacji. Jeżeli szczyt inflacji jest przewidywany na około 16 proc., to myślę, że jeszcze kilka podwyżek po 0,25 proc., 0,5 proc., albo dwie na przykład po 0,5 procent. Mam nadzieję, że to jest maksimum tego, co się zdarzy w naszej gospodarce i to się zbiegnie z zahamowaniem wzrostu inflacji – mówi ekonomista.

Dodaje, że prognozy może zakłócić rosyjska agresja na Ukrainie i brak możliwości wywiezienia zboża do Afryki. Wzrost cen żywności może być dodatkowym nowym czynnikiem, który będzie wzmagał inflację – zaznacza prof. Mariusz Andrzejewski.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jedno jest pewne, w sierpniu żadnych podwyżek stóp procentowych nie będzie ;) 

Ciekawe tylko czy w lipcu zrobią z górką na sierpień waląc 100pp  czy we wrześniu dopiero będą nadrabiać straty?

A może 2x75pp zamiast 3x50pp skoro ostatnio dali 50pp.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, Wu70 napisał:

A po co tym od domów? Tylko nowobogaccy budują przy tych cenach, dobrze im tak :D

 

To co? Idźmy dalej: każdy nowobogacki jak kupuje dzisiaj, kiedy nieruchy drogie, więc "wakacje kredytowe" do likwidacji :D

  • Haha 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Minciu napisał:

https://www.money.pl/gospodarka/rzad-wyciaga-reke-do-kredytobiorcow-banki-zaplaca-miliardy-6782245527608224a.html

To już nawet nie będzie to kosztem banków. Teraz banki będą płacić za wakacje. Czyli dla odmiany one przeleją nam siano?

Banki nie tyle zapłacą, co przez pół roku nie zarobią na lichwie - to nie to samo!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
18 godzin temu, Minciu napisał:

Pewno jesteś bogaty XD

Pierwsza rata jakieś +25%. Czyli zdolność kredytowa odwrotnie proporcjonalna.

Jeśli wyszło Ci 2/3 zdolności na racie malejącej, to było by jakieś 1/2 zdolności dla równych rat.

Jeśli daliby kredyt na równych ratach, i wyszedłby Ci na jakieś 2/3 zdolności, to na malejących miałbyś pod korek, albo częściej brak zdolności. Bo im bliżej korka tym zdolność nieraz spada szybciej niż logika podpowiada.

Jeżeli dolne okolice 4,5k w 2015 to bogactwo, to tak ;)

Nie pamiętam już na jakich zasadach mi szacowali zdolność, zapamiętałem jedynie okolice 350k. Kredyt poszedł na 200k. Być może dałoby radę wydusić zdolność 400k na dłuższym okresie ale wtedy to faktycznie by było już pod korek.
Tak, początek spłaty jest trudniejszy niż przy stałych ratach ale w dłuższej perspektywie wychodzi taniej. Wydaje się też stabilniejszy, nie ma mieszania z wysokością raty kapitałowej jak oprocentowanie szaleje. No i zdecydowanie łatwiejszy w samodzielnym przeliczeniu rat (kapitał/okres + oprocentowanie, a nie jakieś zmienne proporcje raty kapitałowej i odsetkowej).

Nie powiem, że pierwszy rok był lekki dla portfela ale w perspektywie był wzrost pensji, a w zapasie w razie W likwidacja lokat/inwestycji składkowych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Bono[UG] napisał:

Tak, początek spłaty jest trudniejszy niż przy stałych ratach ale w dłuższej perspektywie wychodzi taniej.

Taniej jeśli nie nadpłacasz samemu. Raty równe bierze się w dużej mierze dla elastyczności - potrzebujesz płacić niższą ratę to płacisz niższą, możesz wyższą to wyższą. Podobnie się ma sprawa z dłuższym okresem kredytowania np. 30 lat vs 20 lat. 

  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
50 minut temu, Bono[UG] napisał:

Tak, początek spłaty jest trudniejszy niż przy stałych ratach ale w dłuższej perspektywie wychodzi taniej.

Malejące? Nie, wychodzi dokładnie tak samo jak z kredytem nadpłacanym o różnicę w racie, o ile nadpłata jest za darmo.

Czy też może, żeby zobrazować:

"Równa" - płacisz powiedzmy 3000.

"Malejąca" - płacisz powiedzmy 4000.

Jeżeli jednak nadpłacisz 1000 miesięcznie, to suma odsetek dla obu kredytów jest identyczna co do 1zł ;)

Jaka jest różnica zatem? Ano tyle, że przy równej możesz płacić 4000, ale możesz 3000 gdy masz potrzebę np. w danym miesiącu jakieś dodatkowe koszty. Przy malejącej MUSISZ 4000, nie ma zmiłuj.

Dziś (w czasach darmowej nadpłaty) malejące mają dokładnie 0 sensu. ;) Ale jak brałeś to mogło tak nie być. Banki wtedy kasowały chyba sporo za nadpłaty.

 

A co do FRA 6/12 >9%...

NmW31Cy.png

No może i było 9%... przez moment ;) Myślę, że 9% to już trochę przestrzelone, zobaczymy. IMO skończymy na 7-8%. Recesja idzie a wraz z nią stagflacja. Nie wiem, jak się walczy ze stagflacją, niestety.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
52 minuty temu, Kaiketsu napisał:

. Nie wiem, jak się walczy ze stagflacją, niestety.

Obawiam się że PiS i glapa też nie wie.

Przy okazji, czemu obrady NBP są tajne a nie jawne? XD 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Kaiketsu napisał:

Nie wiem, jak się walczy ze stagflacją, niestety.

Krwawo. Krach gospodarczy, bezrobocie >20% i zaczynamy od nowa. W sumie nic strasznego, bo już czegoś takiego doświadczyliśmy. A im dłużej rząd udaje, że cokolwiek robi, aby walczyć z inflacją, tym bardziej zaczynam taki scenariusz rozpatrywać jako możliwy.

Także kto może, to niech sobie założy za granicą jakieś konto w EUR i tam trzyma część pieniędzy. Najbliżej macie Revolut, albo bardziej bezpieczne niemieckie N26. 

  • Sad 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
21 minut temu, BladyPL napisał:

Najbliżej macie Revolut, albo bardziej bezpieczne niemieckie N26.

Nie trzymajcie większej kasy na jakiś gówno Revolutach itp. Potrafią bez żadnego wyjaśnienia zablokować kasę na wiele miesięcy. 

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, iwanme napisał:

Taniej jeśli nie nadpłacasz samemu. Raty równe bierze się w dużej mierze dla elastyczności - potrzebujesz płacić niższą ratę to płacisz niższą, możesz wyższą to wyższą. Podobnie się ma sprawa z dłuższym okresem kredytowania np. 30 lat vs 20 lat. 

 

1 godzinę temu, Kaiketsu napisał:

Malejące? Nie, wychodzi dokładnie tak samo jak z kredytem nadpłacanym o różnicę w racie, o ile nadpłata jest za darmo.

Czy też może, żeby zobrazować:

"Równa" - płacisz powiedzmy 3000.

"Malejąca" - płacisz powiedzmy 4000.

Jeżeli jednak nadpłacisz 1000 miesięcznie, to suma odsetek dla obu kredytów jest identyczna co do 1zł ;)

Jaka jest różnica zatem? Ano tyle, że przy równej możesz płacić 4000, ale możesz 3000 gdy masz potrzebę np. w danym miesiącu jakieś dodatkowe koszty. Przy malejącej MUSISZ 4000, nie ma zmiłuj.

Dziś (w czasach darmowej nadpłaty) malejące mają dokładnie 0 sensu. ;) Ale jak brałeś to mogło tak nie być. Banki wtedy kasowały chyba sporo za nadpłaty.

W czasach kiedy brałem były małe szanse na darmową nadpłatę, zwłaszcza od początku kredytu. Dopiero po 3 czy 5 latach się uwalniało od marży z nadpłat.

 

A jak te stałe raty zmieniły się przy podniesieniu stóp?
Jeżeli dobrze pamiętam co tutaj było pisane, to było to dosyć brutalne i nie do końca jasne jak te proporcje się zamieszały.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Camis napisał:

Nie trzymajcie większej kasy na jakiś gówno Revolutach itp. Potrafią bez żadnego wyjaśnienia zablokować kasę na wiele miesięcy. 

Tylko wtedy, jeśli ma się problemy z weryfikacją ich pochodzenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Bono[UG] napisał:

A jak te stałe raty zmieniły się przy podniesieniu stóp?
Jeżeli dobrze pamiętam co tutaj było pisane, to było to dosyć brutalne i nie do końca jasne jak te proporcje się zamieszały.

Stałe jak to stałe, wiadomo że na początku spłaca się głównie odsetki. 

Natomiast dalej przy podniesieniu stóp bardziej kijowo mają Ci na malejących bo im dopierdzieliło już w ogóle w kosmos. 

 

Godzinę temu, Camis napisał:

Nie trzymajcie większej kasy na jakiś gówno Revolutach itp. Potrafią bez żadnego wyjaśnienia zablokować kasę na wiele miesięcy. 

To raczej nie jest powszechny problem bo by o tym gadano. Revolut musi podlegać przepisom bankowym bo posługją się licencją bankową. 

Ale jak ktoś nie lubi Revoluta to znośny jest Zen.Com. 

 

Natomiast do samego trzymania zagranicznych walut wystarczą zwykłe konta walutowe. Chyba w każdym normalnym banku sa bezpłatne. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Polecam Alior Kantor, konto bezpłatne, stawki tylko minimalne gorsze od Revoluta.

  • Thanks 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, iwanme napisał:

Natomiast do samego trzymania zagranicznych walut wystarczą zwykłe konta walutowe. Chyba w każdym normalnym banku sa bezpłatne. 

Tu nie chodzi o trzymanie zagranicznych walut, tylko waluty w zagranicznych bankach. Kolosalna różnica

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, BladyPL napisał:

Tu nie chodzi o trzymanie zagranicznych walut, tylko waluty w zagranicznych bankach. Kolosalna różnica

Niespecjalnie. Gwarancje są te same 100k EUR, jeśli chodzi o dostęp US czy innych instytucji jest taki sam na podstawie przepisów. Komornik komuś wejdzie na konto w N26 tak samo jak w Polskim banku. 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, BladyPL napisał:

rząd udaje, że cokolwiek robi, aby walczyć z inflacją,

W sumie to nawet nie udaje. Pamiętam odpowiedź na inflację tej Maląg, czy Mieląg z "Prawa I Sprawiedliwości" - "naszą odpowiedzią na inflację jest 14-stka" (czyli faktycznie jakby odpowiedzią alkoholika na alkoholizm, była kolejna flaszka wódki)

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, iwanme napisał:

Niespecjalnie. Gwarancje są te same 100k EUR, jeśli chodzi o dostęp US czy innych instytucji jest taki sam na podstawie przepisów. Komornik komuś wejdzie na konto w N26 tak samo jak w Polskim banku. 

Nadal nie rozumiesz a ja mam coraz mniej czasu na forum na tłumaczenie oczywistych rzeczy. Przykład Ukrainy niczego Cię nie nauczył? Załóżmy scenariusz, że Putler jednak wygra tę wojnę i wiesz co będą warte pieniądze zgromadzone przez ukraińskich obywateli, szczególnie tych, którzy przebywają za granicą i korzystają z kart wydanych przez ukraińskie banki? Nic, ZERO. Moja rodzina jest zaś zabezpieczona na tyle, że w niemieckich bankach ma odłożone środki na to, aby w razie konieczności je wypłacić i mieć na co najmniej rok spokojnego funkcjonowania na "bezpiecznych terenach". Ostatnio założyłem też konto w hiszpańskim banku, bo zanim tam wojna dotrze, to trochę minie ;)  Tu nie chodzi o ochronę przed komornikiem, ale hiperinflacją, nacjonalizacją i wojną.

A jak się odstawi różowe okulary i partyjną propagandę, to grozi nam z tej trójki wszystko, dosłownie.

Edytowane przez BladyPL

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
22 minuty temu, iwanme napisał:

Stałe jak to stałe, wiadomo że na początku spłaca się głównie odsetki. 

Natomiast dalej przy podniesieniu stóp bardziej kijowo mają Ci na malejących bo im dopierdzieliło już w ogóle w kosmos.

Zależy jak na to spojrzeć. Suma rat pewnie będzie wyższa ale % wzrost będzie inny.
Jeżeli oprocentowanie z 2% weszło na 4%, to na początku spłaty kredytu z ratami stałymi, miesięczna spłata wzrośnie niemal 2x.

Np. 400k na 30 lat.
Rata kapitałowa 1111, odsetkowa w pierwszym roku na 2% około 660, czyli razem 1770. Wzrost na 4% po tym roku to odsetkowa niecałe 1300, razem 2400, wzrost o około 37%.
Jak jest wyliczana rata przy stałych nie wiem, więc nie przeliczę. Ale jeżeli odsetkowa to okolice 90% raty, to wzrost będzie na poziomie 80%. Zdecydowanie mocniej zaboli.

Idąc dalej, 3x wzrost oprocentowania (z 2% na 6%) to około 75% więcej na malejących i 170% na stałych. Jeżeli kredyty wejdą na 8%, to jest 4x wzrost, malejące pójdą o 110%, stałe 260%.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Popularne aktualnie

  • Tematy

  • Odpowiedzi

    • Wszyscy tylko o topce widzę. Szkoda, że niższe segmenty wymierają...
    • E3-1230v2 to jest LGA 1155. Jaki zamówiłeś?
    • @galakty obronność kraju tak ale dla ochotników, jeżeli występuje przymus to już nie jest prawica  @kanon7 Przerasta zrozumienie prostej rzeczy ? Celem nie są pieniądze tylko towar i usługi, państwa drukują pusty pieniądz bez pokrycia , usa zaczęły się spytać jak idiotą Nixon zniósł parytet złota , co ci po pustych papierkach jak nie kupisz za to usług i towarów ? Znów kłamiesz personalnie , jeżeli głosowałem w wyborach samorządowych na kandydata PiS, kandydatkę KO i kandydatów konfederacji to jestem PiSKOKonfo ruskim ? Kiedyś pisałem jedynie o szkodliwości szczepienia przeciwko covid i jestem przeciwnikiem tylko tego szczepienia, sam jestem zwolennikiem szczepień np na gruźlicę żółtaczkę itd , podejrzewam że jestem zaszczepiony na większą ilość chorób niż ty więc kto tu jest antyszczepionkowcem? A co złego jest w twierdzeniu że ziemia jest płaska czy ktoś robi komuś krzywdę jak w to wierzy ?  Problem tworzy się wtedy gdy osoby jak ty uważają wszystkich innych za podludzi i oszołomów i chcą narzucać swoje zdanie przymusowo  Gratuluję więcej takich postów i będziesz jak lewica której trzeba dać mówić żeby sami się ośmieszali  A co do ucieczki z kraju jeżeli wybuchnie wojna w Polsce to nie mam zamiaru nigdzie się ruszać po prostu będę sobie żył tak jak dotychczas jako osoba mocno wierząca nie stawiam swojego życia na pierwszym miejscu 
    • Nowy sprzęt dla UA jest już w drodze na front. Było trzymane w tajemnicy, że jest już w Ukrainie.
    • No tak ale wtedy Nvidia pierwszy raz zastosowała myk ze zmianą półek cenowych Mieliśmy 1080ti za 699$  z układem wielkości 471mm^2 w 16nm A w jego miejsce wbili 2080 za 699$ z układem 545mm^2 w 12nm (czyli jak dobrze pamiętam lekko usprawnionym 16) A nad nią wrzucili 2080ti za 999$ z układem wielkości 754nm^2 Czyli realnie to przeskok od Pascala do Turinga nie był za wielki i zamiast wydajności dostaliśmy RT w "gratisie".   Teraz myślę będzie podobnie , nowe gpu będą szybsze ale pewnie będą ciągnąć te 20-30W więcej i być ciut większe niż ich Adowe odpowiedniki.
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...