Skocz do zawartości
WebCM

Zakup mieszkania od dewelopera

Rekomendowane odpowiedzi

13k netto za projekt będzie. Często jest tak, że jak wejdziesz na surowy, to palcem faktycznie pokazujesz gniazdka, ale w projekcie niech jakaś wstępna wizja będzie.

Działka kosztowała niecałe 250k, zostało mi 400k, więc zdecydowanie nie cisnę wszystkiego za gotówkę. Kredyt pewnie z 600k wezmę i co zabraknie, zamierzam dozbierać. Chyba, że zdecyduję się na większy kredyt - czas pokaże. No i przede wszystkim to jest teraz tylko gdybanie bez wycen developerów. Ciężko mi jeszcze ocenić, co zrobię, bo waham się między kilkoma scenariuszami. Z jednej strony wolałbym najpierw zejść ze swoich oszczędności i wtedy brać kredyt na resztę. Z drugiej strony szybciej wzięty kredyt, umożliwiłby mi szybsze przejście z UoP na B2B, więc o rok szybciej mógłbym przejść na ryczał i w końcu dobrze zarabiać. :D W moim przypadku to 4k na rękę miesięcznie do przodu po nowym ładzie. Z trzeciej dobrze jest mieć bufor kasy na koncie, bo jak developer coś sobie pozmienia w czasie roboty, to bank może kręcić nosem z wypłacaniem transzy, bo miało być X, a jest Y - wtedy można ze swoich pokrywać takie niespodzianki. Pożyjemy, zobaczymy.

Edytowane przez Karister
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
 

Wystarczy nie tykać klawiatury i mychy podczas jedzenia :D

;)

U mnie wynaleźli już łyżkę i widelec z talerzami. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jasne, i nigdy Wam nie spadnie okruch z tłustym masłem na biurko. Albo kawałek mięsa czy kartofla między klawisze. Nie wierzę w czyste biurko, jak ktoś przy nim regularnie je. Buech. :D 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
 

Ja będę chyba zmniejszał kuchnię. Aktualnie w projekcie mam dokładnie 8,74 m2, ale spokojnie wystarczyłoby i 5m2. Tak naprawdę, to tylko do przygotowywania posiłków.

Klaustrofobi bym dostal 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W akademiku posiłki spożywaliśmy przy biurkach. Domy studenckie to klasyczny przykład chowu klatkowego. 3 osoby na pokój 15-20 m² (wliczając aneks), na niektórych uczelniach nawet 4 osoby i wtedy zgodnie twierdziliśmy, że lepsze to niż klitki 5 m² w segmentach. Mało kto miał telewizor - laptop w zupełności wystarczał. Ale monitory, zestawy audio, rowery pod oknem, pokoje pękały w szwach od elektroniki i gadżetów. Żartowaliśmy, że to więzienie. Obecnie nikt tam nie chce mieszkać. Powody: niskie standardy jak na obecne czasy i nadzór w postaci portierów / administracji. No i niektórzy na studiach chcą się jednak uczyć. Próbuję to skontrastować z kawalerką 1-osobową. Jeśli kawalerka ma 30 m², to po odjęciu łazienki i aneksu zostaje 20 m² przestrzeni użytkowej. Dobry projektant umie zdziałać cuda i da się żyć przy pewnych wyrzeczeniach. Ale 40 m2 dla singla/pary to już w zupełności wystarczy, ale niestety ten metraż jest najbardziej chodliwy pod inwestycje i trzeba polować od razu.

Jak się ogląda pustostan, to każde mieszkanie wydaje się małe.

Ludzie przenoszą się do miast i muszą gdzieś mieszkać. Nie da się, by każdy miał 100 m².

Edytowane przez WebCM

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

15-20m2 w akademiku miałeś? To luksus nie klatka.. 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
 

Lada moment przyjdzie decyzja. A co dalej, to nie wiem. Kupuję mieszkanie, na które mnie nie stać. Wykończenie można zacząć najwcześniej na wiosnę, odmawiając sobie innych zakupów. A mówi się o kolejnych podwyżkach stóp procentowych, co wpłynie dość mocno na wysokość rat. Mieszkanie u mnie będzie służyć głównie za biuro / studio (ten argument przemawiał za wieżowcem, gdzie też mieszczą się biura i jest bardziej reprezentacyjny niż rzekomo premium osiedle dla rodzin z bąbelkami), równie dobrze zadanie spełni większa kawalerka no i to jest plan B. W weekend pobawię się w projektantkę i spróbuję ocenić, ile m2 tak faktycznie jest potrzebne.

Czyli dalej jesteś w lesie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
 

Ale 40 m2 dla singla/pary to już w zupełności wystarczy

40m dla singla - OK

40m dla pary - nope.

 

Ludzie nie powinni ciągle siedzieć sobie na głowie gdy są w związku. Dla zdrowia psychicznego.

Dlatego coś tak banalnego, jak "własny pokój" gdzie masz swoje biurko, kompa, tv, może jakieś konsole, może pianino, etc. zamiast konieczności siedzenia w salonie z dziewczyną/żonką bezustannie za plecami to IMHO absolutna podstawa do tego, by ta relacja nie stała się toksyczna.

Przeglądając mieszkania pod tym kątem (salon+sypialnia+chociaż jeden pokój, gdzie któreś z was będzie miało trochę prywatności - bo w typowym salonie w klatce deweloperskiej nie ma miejsca na typowe biurko + kompa :E - osobiście określiłem minimum dla pary jako ~60m^2. I to też oznacza na dobrą sprawę, że Twój "pokój" będzie ciasną klitką. Wynika to z tendencji deweloperów do pakowania każdego "ekstra metra" w powiększanie salonu, czyli nawet w 80m^2 nadal masz klitkowate pokoje+ duży salon. Deweloperzy nie uznają pokoi innych niż 10m^2, które nie są salonem :E

Jeśli chcesz bombelka/bombelki, to będziesz musiał doliczać chociaż 10m^2 na każdego.

Oczywiście można żyć z "rzonom" i bombelkami na 40-50m^2, ale wtedy nie masz żadnej prywatności. Nawet nie masz gdzie sobie pograć w spokoju, nie masz gdzie w spokoju popracować zdalnie (zwłaszcza, jak jest np. telekonferencja) - lipa.

Przecież dokładnie to - fakt, że Polacy w większości gnieżdżą się w za ciasnych lokalach - przyczyniło się do bańki na domy gdy zaczęła się pandemia... nagle okazało się, że przy siedzeniu razem na 40m nie da się żyć :E

 

Jak się ogląda pustostan, to każde mieszkanie wydaje się małe.

Po umeblowaniu jest tylko gorzej :E

Wiesz, one nie wydają się małe, tylko są małe.

Kuchnia dość duża, jak u kolegi @MaxForces to 30m^2. Na samą kuchnię. Przyjrzyj się jej, czy dokładając do tego pomieszczenia 10m^2 rzeczywiście osiągniesz przestrzeń zabezpieczającą wszystkie potrzeby dwójki ludzi? :>

Edytowane przez Kaiketsu
  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
 

wg mojego doświadczenia metraż minimum do fajnego życia to 60m+20*x, gdzie x to liczba ludziów

czyli  60m powierzchni wspólnej (salon, kuchnia itp.) i po 20m na swój pokoj dla każdego członka rodziny

2 rodziców i 2 dzieci
60m+20*4= 140 m2

Warszawa 14 tys. m2 * 140 m2 ~ 2 mln zł
Powodzenia :E

  • Thanks 1
  • Haha 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
 

Ja będę chyba zmniejszał kuchnię. Aktualnie w projekcie mam dokładnie 8,74 m2, ale spokojnie wystarczyłoby i 5m2. Tak naprawdę, to tylko do przygotowywania posiłków.

Weź to jeszcze przelicz. 5m to tak na oko 2x2,5m, a do zmieszczenia wzdłuż blatu:
- lodówka (chyba że w narożnik na końcu pomieszczenia ale może odciąć dojście do blatu, lub jakaś mała do zabudowy pod blatem)
- zlew
- płyta (nawet jak głównie wolnowar, to chyba warto mieć przynajmniej 2 pola grzewcze, sam wolnowar też gdzieś musi stać)
To już zajmie przynajmniej 1,5m, więc zostaje może metr na czajnik i inne wolnostojące rzeczy oraz miejsce na przygotowanie posiłków.

Ze zwężaniem też nie ma co przesadzać, żeby dało się normalnie przejść, schylić/kucnąć itp. a nie przeciskać z wciągniętym brzuchem.

 

40m dla singla - OK

Zależy od wymagań. Moje 52m to wcale nie aż tak dużo jakby się wydawało. Może jakbym nie miał komputera, a kanapę i TV, do tego nie potrzebował miejsca na rowery.
Gniecenie się w jednym pokoju do spania i życia przerabiałem przez większość czasu (była oddzielna kuchnia, spory przedpokój). Można ale nie jest to zbyt wygodne. Obecnie mam oddzielną sypialnię, pokoik na komputer i salon z aneksem. Owszem przestrzeń salonu przez 95% czasu się marnuje ale w razie potrzeby nie ma problemu z przyjęciem większej liczby gości.

  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam część kuchenną aneksu około 9,3m kw i nie wyobrażam sobie mniej. Chciałbym mieć salon z aneksem większy o chociaż te 5-6m kw i byłbym zadowolony :E 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Te 15-20 m2 jak się odejmie aneks i podzieli na 3, to wychodzi 3-5 m2 na osobę. Kwestia przyzwyczajenia. Mimo wszystko jak masz pokój 1-osobowy w segmencie, to możesz się odizolować. Musisz zarwać nockę, bo masz do skończenia projekt, to lokatorzy przez ciebie nie zasną, bo im świecisz laptopem. Chcesz się uczyć, robić coś po godzinach? Zależy, na kogo trafisz. Już nie mówiąc o różnych gustach muzycznych.

 

Dlatego coś tak banalnego, jak "własny pokój" gdzie masz swoje biurko, kompa, tv, może jakieś konsole, może pianino, etc. zamiast konieczności siedzenia w salonie z dziewczyną/żonką bezustannie za plecami to IMHO absolutna podstawa do tego, by ta relacja nie stała się toksyczna.

Zgadzam się, ale widocznie jest popyt, jeśli pary tak chętnie wynajmują kawalerki i 2 pokoje. Kuba Midel w jednym z filmów rzekł "jeśli para wytrzyma rok w kawalerce, to będzie udany związek".

 

Owszem przestrzeń salonu przez 95% czasu się marnuje ale w razie potrzeby nie ma problemu z przyjęciem większej liczby gości.

Dużo tych gości? Jeśli to mała grupka znajomych, to imprezę da się zrobić w każdych warunkach. :)

Żeby nie było chowu klatkowego i patodeweloperki, to musielibyśmy zmienić system lub wprowadzić jakąś formę pomocy, bo ceny cały czas w górę, a większość ludzi zarabia niewiele powyżej minimalnej. Za PRL-u też nie było lepiej, a teraz jak masz kasę, to masz wybór - deweloperzy całkowicie nie zrezygnowali z dużych metraży.

Edytowane przez WebCM

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
 

Zgadzam się, ale widocznie jest popyt, jeśli pary tak chętnie wynajmują kawalerki i 2 pokoje.

Raczej brak kasy na coś adekwatnego do sytuacji ;)

 

@kanon7, ostatecznie mam dwie oferty i w tym samym sklepie :D

Mogę zachować tę, która Ci się podobała (z oknem "akustycznym" 8/14/4/14/33.1) lub dopłacić 1500zł do szklenia 66.1/14/4/14/33.1.

W obu opcjach oferta stety-niestety bezkonkonkurencyjna na rynku (odpowiednio 18900 PLN i 20400 PLN).

Trochę mnie kusi te 4 mm więcej szkła i bonusowa folia akustyczna, no ale biorę pod uwagę co pisałeś z wagą i grubością pakietu. Chociaż też biorę pod uwagę, że to nie jest okno do otwierania ;)

(wydziwiam tyle czasu bo jeszcze nie mam otworów okiennych bo fundamenty dopiero kończą, ale po 1 listopada planują je dość szybko postawić, więc muszę podjąć decyzję na dniach).

 

Co do drzwi, to albo Wikęd Optimum (ale bez ościeżnicy termo, bo szkoda 800zł) za 3500 PL, albo Wikęd Premium za 2750 PLN. Premium jest tym niższej klasy produktem, 56mm zdaje się, Optimum jest te 20mm grubsze. I też nie wiem, co wybrać, chociaż i tak to dość korzystny wybór, bo Optimum znalazłem w tym sklepie (z montażem!) w cenie Premium w innych :E nieźle zdzierają w niektórych sklepach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
 

Tu masz 6x5

Bezsens, po co mi taka landara? W kuchni będę tylko przygotowywał posiłki, nic więcej. Nie chcę żadnej wyspy. Podstawy, czyli zlew, zmywarka, mała lodówka i indukcja, to wszystko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
13 godzin temu, Adi777 napisał:

Bezsens, po co mi taka landara? W kuchni będę tylko przygotowywał posiłki, nic więcej. Nie chcę żadnej wyspy. Podstawy, czyli zlew, zmywarka, mała lodówka i indukcja, to wszystko.

Post nie byl do Ciebie ale ustosunkuje sie do twojej kuchni co chcesz zrobic 5m2. Rozumiem ze podstawowe rzeczy ale czy to kuchnia dla krasnolodkow?  Pomys o walorach urzytkowych mimo ze tylko do przygotowywania posilkow 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
13 godzin temu, Adi777 napisał:

Podstawy, czyli zlew, zmywarka, mała lodówka i indukcja, to wszystko.

Będzie problem to zmieścić w 5m, i widać że nie gotujesz :> duża kuchnia to olbrzymie ułatwienie przy przygotowaniu czegokolwiek innego niż odgrzewana zupa z mikrofali. Po prostu na wiele rzeczy potrzeba miejsca.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Kaiketsu ja nadal pozostaje przy opcji cieńszej o 4 mm z powodów wymienionych przeze mnie przez ostatnie 20 stron.

Najlepsza opcja by była 8/14/4/14/33.2

Powinno się stosować w ramach możliwości różnej budowy szkła, bo każdy tłumi trochę inne częstotliwości i tutaj tak masz: 

- 8mm - jedna gruba tafla 

- 4mm - jedna cieńsza tafla 

- 33.1 - dwie sklejki z folią. 

A przy 66.1 i 33.1 masz tą samą budowę sklejki, więc obie warstwy będą podobne częstotliwości ograniczać. Niby pierdoła, a jednak.

Suma sumarum szklenie o 4mm będzie miała minimalnie lepszy parametr, aniżeli ten cieńszy który ja polecam. Lecz będzie miał mniejszą paletę tłumienia szerszej bazy częstotliwości z braku jednej szyby grubszej, jednolitej. Są plusy i minusy obu pakietów. 

Okna zamawia się jak już masz wymurowane otwory okienne. Dosyć często podczas budowy się mylnie murarz o parę mm / cm ws projekt i potem podczas osadzania okna trzeba improwizować. Dlatego najpierw wymurowane otwory okienne wszystkie - > pomiar tych otworów - > i zamówienie okien. 

Edytowane przez kanon7

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
15 minut temu, kanon7 napisał:

Suma sumarum szklenie o 4mm będzie miała minimalnie lepszy parametr, aniżeli ten cieńszy który ja polecam. Lecz będzie miał mniejszą paletę tłumienia szerszej bazy częstotliwości z braku jednej szyby grubszej, jednolitej. Są plusy i minusy obu pakietów. 

Dzięki za wyjaśnienie. W takim wypadku chyba nie ma sensu dopłacać 1550 PLN. Diabli wiedzą, który z tych pakietów lepiej stłumi bas, czyli najsłabszy kawałek tłumienności okien (zakres 125 Hz to najczęściej dolny punkt krzywej tłumienia).

Chyba, że wiesz? :)

16 minut temu, kanon7 napisał:

Okna zamawia się jak już masz wymurowane otwory okienne.

Tak, prawda. Tylko że Salamander to 8 tyg oczekiwania, więc jak tylko pojawią się otwory (i ściany,a pojawią się we wczesnym listopadzie), to od razu wpuszczam ekipę od okien do pomiaru otworów. Czyli muszę w zasadzie zatwierdzić wybór w ciągu tygodnia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale te zestaw będzie za ścianą a nie za oknem. Za okno to najwyżej bumboxa gównianego wyniesie. Bass z niego nawet nie doleci do Twojego okna XD

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 22.10.2021 o 17:46, WebCM napisał:

Dużo tych gości? Jeśli to mała grupka znajomych, to imprezę da się zrobić w każdych warunkach.

Ale kilkunastu osób z najbliższej rodziny, to już nie wszędzie się wciśnie ;)

8 godzin temu, Kaiketsu napisał:

Będzie problem to zmieścić w 5m, i widać że nie gotujesz :> duża kuchnia to olbrzymie ułatwienie przy przygotowaniu czegokolwiek innego niż odgrzewana zupa z mikrofali. Po prostu na wiele rzeczy potrzeba miejsca.

U mnie te 5,5m to zajmuje podłoga przy aneksie (odliczając lodówkę to 4,6m). Być może dałoby się ciut uszczknąć ale 1,3m przejścia to chyba nie jest przesada, a zejście <1m będzie już dziwne.

Całość aneksu wyszła mi trochę ponad 8m.
Przestrzeń robocza około 2,3m w układzie 3x80cm przedzielone 60cm płytą i 60 cm zlewem, blat głęboki na około 64cm.

Do samotnego życia jest ok, choć te trochę ponad 80cm między płytą a zlewem, to wcale nie tak dużo miejsca. Między zlewem a ścianą blat na rzeczy do zmycia co nie mieszczą się w zlewie, bufor na zużyte szkło. Ten od strony lodówki, czajnik, jakieś słoiki, soki, woda.
Przy ostatniej imprezie rodzinnej trochę miejsca brakowało. Więcej garnków niż zwykle, gdzieś garmaż trzeba było rozpakować, potem gdzieś ustawiać zużyte naczynia, butelki itp., gdzieś pokroić ciasta, a jeszcze jest czajnik i jakiś kąt do przygotowania herbat/kaw.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, Kaiketsu napisał:

Diabli wiedzą, który z tych pakietów lepiej stłumi bas, czyli najsłabszy kawałek tłumienności okien (zakres 125 Hz to najczęściej dolny punkt krzywej tłumienia).

Chyba, że wiesz? :)

Obok wartości tłumienia Rw dla szyby, podawane są wartości C i Ctr. Są to dwa adaptacyjne wskaźniki pokazujące jaka będzie wartość tłumienia dla konkretnych hałasów za oknem.

  • Rw – wskaźnik podany dla pakietu szybowego (okna) np. 45 db
  • Ctr – widmowego wskaźnika adaptacyjnego dla dźwięków o niskiej i średniej częstotliwości,
  • C – widmowego wskaźnika adaptacyjnego dla dźwięków o średniej i wysokiej częstotliwości.

C - Jeżeli źródłem hałasu są:

źródła hałasu bytowego (rozmowa, muzyka, radio, TV),

zabawa dzieci,

ruch kolejowy ze średnią i dużą prędkością,

ruch na drodze szybkiego ruchu > 80 km/h,

samoloty odrzutowe w małej odległości,

zakłady przemysłowe emitujące głównie hałas średnio i wysokoczęstotliwościowy

-----------

Ctr - Jeżeli źródłem hałasu są:

ruch uliczny miejski,

ruch kolejowy z małymi prędkościami,

śmigłowce,

samoloty odrzutowe w dużej odległości,

muzyka dyskotekowa,

zakłady przemysłowe emitujące głównie hałas nisko i wysokoczęstotliwościowy

Dlatego Ciebie interesuje wskaźnik Ctr - niskie tony. Jak widzisz na dołączonym poniżej zrzucie ekranu, mamy bardzo podobne pakiety jakie masz Ty do wyboru. Jedna szyba 8 mm w całości, lub 44.1. I jak pisałem, w 44.1 masz wyższy wskaźnik Rw, bo 46db, tutaj fizyki nie oszukamy - 4mm więcej szkła to lepszą akustyka, ale... mając szybę w całości 8mm mamy niższy współczynnik Ctr - niskie tony. A jeżeli patrzysz na bas to będziesz patrzył aby wskaźnik Ctr był jak najniższy do odjęcia od Rw, a nie C. 

Przy 44.1 (bez 8mm) masz Ctr minus 8 db od Rw 46 db

Przy 8mm (w całości) masz Ctr minus 4 db do 6 db od Rw 45

Wiec w Twoim wypadku lepszą izolacyjność akustyczna dla Ctr uzyskasz majac 8mm szybę, aniżeli 44.1

Drugi z góry pakiet ma tyle samo szyby co ostatni: 

- 45 db (8mm) - 6 db = 39 db dla Ctr

- 46 db (44.1) - 8 db = 38 db dla Ctr. 

Mimo że 46 db jest lepsze, to dla Ctr jest gorsze :E

Screenshot_20211023_195000_edit_153631400834368.jpg

Edytowane przez kanon7
  • Thanks 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 22.10.2021 o 13:22, Bono[UG] napisał:

Weź to jeszcze przelicz. 5m to tak na oko 2x2,5m, a do zmieszczenia wzdłuż blatu:
- lodówka (chyba że w narożnik na końcu pomieszczenia ale może odciąć dojście do blatu, lub jakaś mała do zabudowy pod blatem)
- zlew
- płyta (nawet jak głównie wolnowar, to chyba warto mieć przynajmniej 2 pola grzewcze, sam wolnowar też gdzieś musi stać)

W sumie to mogę się wypowiedzieć, bo w kawalarce mam mini kuchnię, ~4m^2 i tu się zmieścił blat roboczy 140x60cm - na moje potrzeby kulinarne wystarczy w zupełności... (lodówka podblatowa, indukcja wąska 2 pola)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...