Skocz do zawartości
WebCM

Zakup mieszkania od dewelopera

Rekomendowane odpowiedzi

To w Krakowie ma słaby dostęp do morza ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pisałem o pierwszych trzech. Ten ostatni tak jak pisałeś nie został nawet nazwany apartamentem, więc olewka :D swoją drogą świetne balkony. Z sąsiadem z naprzeciwka można pionę zbić.

Nie jestem w stanie określić jak bardzo lokalizacja wpływa na cenę mieszkania. W Szczecinie mieszkania przy deptaku są bardzo tanie. Na starym mieście już drożej, ale też bez wariacji.

Z drugiej strony starówka w Szczecinie nie umywa się do innych miast.

Jak dla mnie to jest to fajne miejsce na lokal, ale nie na mieszkanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem lepiej kupić kilka mieszkań w dużym mieście pod wynajem.

 

Nie lepiej jak się ma 2-3 bańki rypnąć pieczarkarnię, czy coś w ten deseń? Mieszkania mają słabą stopę zwrotu i są zależne od tego, czy uda się znaleźć sensownego klienta, który nie odwali akcji z wymianą zamków i niepłaceniem ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fotki jak fotki, ale architekci pierwsza klasa (podstawówki) :lol2: :lol2: :lol2: :lol2: :lol2: :lol2:

Ten deweloper zrobił mi dzień do kawy :lol2:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja zacząłem poszukiwania mieszkania w Warszawie minimum 60 mkw do 650k. Po tym jak zacząłem przeglądać rynek wtórny to się złapałem za głowę, bo ofert nie jest wiele. Zależy mi głównie na dobrym dojeździe komunikacją. Znajdą się mieszkania w okolicy do 800 metrów do metra. Bardzo dużo pośredników, bardzo dużo ruin i ceny... zbliżone do mieszkań od developera. Jednak da się coś ciekawego znaleźć.

 

Wysyłając oferty do deweloperów średni koszt to ~10/11k za mkw. Wiekszość bloków jest nie spełnia wymagania dobrze zlokalizowanego, te dobrze zlokalizowane kosztują od 12k za mkw. Taniej idzie dostać dziurę w ziemi, ale oczekiwanie 1-2 lat na zamieszkanie oraz możliwość płacenia kredytu do 6 miesięcy od podpisania umowy też nie jest ciekawe :hmm:

 

Bemowo ratuje - przy stacjach metra które zostaną wybudowane idzie w promocji zobaczyć mieszkania za nawet 8k za mkw jednak wtedy słaby rozkład, taras a'la balkon na parterze czy 1 piętro może odstraszyć :)

 

Zacząłem oglądać jakieś domki szeregowe pod Warszawą, za 650k idzie dostać mieszkanie w szeregowcu albo bliźniaku w metrażu 80-120 mkw często z garażem. Wtedy pojawia się druga bardzo ważna kwestia: czy w planach jest dociągnięcia światłowodu - z uwagi na częściową pracę zdalną oraz chęć grania online wiecie, że to ważne :)

 

W Ząbkach koło stacji SKM buduje się jeden developer i też wydaje się to być w porządku - dojechać do Wileniaka i w metro. Inne inwestycje też da się wyrwać za około 6.5-8k za mkw.

 

W sumie już sam zgłupiałem i nie wiem co mam robić, czy kupić najtańsze mieszkanie min 60 mkw w dobrej okolicy czy szukać czegoś od developera - wydaje mi się, że wszystkie oferty już przejrzałem na to co jest na rynku w sieci w planach na najbliższe 2 lata. Musiałbym poszukać tych, którzy nie do końca się reklamują na portalach. Minął już prawie miesiąc i na rynku wtórnym dużo nie ma ofert, nikt nic nie sprzedaje :D

Edytowane przez MefistoFX

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Stary, za 650k to Ty dom pod Warszawą 100m postawisz (razem z działką). Mnie też patologia 10-12k za metr klity pchnęła w budowę. Gdyby nie chore ceny, to bym się w to w życiu nie bawił.

 

Ps. dojazd z wynalazków typu głęboki Tarchomin, Nowodwory czy inne takie jest paradoksalnie gorszy niż dojazd z takiego Halinowa pod Warszawą :E O "Warszawie" w postaci Kobiałki, Olesina czy Aleksandrowa wolę nie wspominać, bo tam to jest wyprawa jak z Łodzi do W-wy Centralnej i nawet nie żartuję :E Czasowo potrafi wyjść podobnie.

 

Jeśli potrzebujesz namiarów terytorialnych to daj znać :E ogarniam całą okolicę W-wy do 20km we wszystkie strony i znam wszystkie pułapki :E

Edytowane przez Kaiketsu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Polecam ogólnie wcześniej przetestować daną lokalizację. Wziąć urlop i sprawdzić ją losowo w godzinach, w których będziesz jeździł. Tym sposobem szybciutko wyleczyłem się z poronionego pomysłu emki na Nowodworach właśnie. Nie był to jedyny argument przeciw, ale taki z którym nie było dyskusji. Monstrualne korki aby doczłapać się do Toruńskiej, a i ta jest często i gęsto zapchana.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

w Warszawie minimum 60 mkw do 650k

 

Trudno zrozumieć takich ludzi muszę przyznać :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Polecam ogólnie wcześniej przetestować daną lokalizację.

 

Dobry sposób, ale warto pamiętać, że jeśli jedziemy z obrzeży w kierunku centrum, to zawsze samochodem trafimy na masakryczne korki, a komunikacją miejską - na tłok. Niestety :Up_to_s: Dość dobrze jeszcze radzi sobie druga linia metra, ale pociągi podmiejskie są przeładowane tłumem ludzi (nie licze koronaczasów gdy jest luźniej, chociaż powoli wraca do normy), autobusy i tramwaje jadące do centrum rano to tragedia,a o metrze M1 lepiej nie wspominać :E

 

Rower, z buta, albo niepopularną linią (np. S9) lub w niepopularnym kierunku (ja obecnie wsiadam w Centrum i wysiadam na Pradze - pusto ;))

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Stary, za 650k to Ty dom pod Warszawą 100m postawisz (razem z działką). Mnie też patologia 10-12k za metr klity pchnęła w budowę. Gdyby nie chore ceny, to bym się w to w życiu nie bawił.

 

Ps. dojazd z wynalazków typu głęboki Tarchomin, Nowodwory czy inne takie jest paradoksalnie gorszy niż dojazd z takiego Halinowa pod Warszawą :E O "Warszawie" w postaci Kobiałki, Olesina czy Aleksandrowa wolę nie wspominać, bo tam to jest wyprawa jak z Łodzi do W-wy Centralnej i nawet nie żartuję :E Czasowo potrafi wyjść podobnie.

 

Jeśli potrzebujesz namiarów terytorialnych to daj znać :E ogarniam całą okolicę W-wy do 20km we wszystkie strony i znam wszystkie pułapki :E

A czy do tej działki da rade pociągnąć swiatłowód? :D Szczerze nie biore pod uwagę budowy domu ale jestem ciekaw czy da rade i ile by to kosztowało, o ile dostawca wyrazi zgodę i będzie to dla niego opłacalne

 

Polecam ogólnie wcześniej przetestować daną lokalizację. Wziąć urlop i sprawdzić ją losowo w godzinach, w których będziesz jeździł. Tym sposobem szybciutko wyleczyłem się z poronionego pomysłu emki na Nowodworach właśnie. Nie był to jedyny argument przeciw, ale taki z którym nie było dyskusji. Monstrualne korki aby doczłapać się do Toruńskiej, a i ta jest często i gęsto zapchana.

:thumbup:

Obecnie znalazłem 2 inwestycje, które wyglądają i za 2 tygodnie będę mógł je zwiedzić

 

Rower, z buta, albo niepopularną linią (np. S9) lub w niepopularnym kierunku (ja obecnie wsiadam w Centrum i wysiadam na Pradze - pusto ;))

Obecnie z pragi od wyjścia z domu do miejsca pracy dojezdzam metrem w 20 minut, rekordowo mi sie udalo wyciagnac 18 - ma to swój minus, ponieważ czasem jak sie mocniej przyśpi to sie człowiek nie wybudzi wystarczająco

 

Trudno zrozumieć takich ludzi muszę przyznać :D

2/10 bo odpisałem :lol2:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Polecam ogólnie wcześniej przetestować daną lokalizację. Wziąć urlop i sprawdzić ją losowo w godzinach, w których będziesz jeździł. Tym sposobem szybciutko wyleczyłem się z poronionego pomysłu emki na Nowodworach właśnie. Nie był to jedyny argument przeciw, ale taki z którym nie było dyskusji. Monstrualne korki aby doczłapać się do Toruńskiej, a i ta jest często i gęsto zapchana.

Problemem nie jest przepustowość ul. Modlińskiej, tylko fakt że reszta Pragi nie jest w stanie wchłonąć tego ruchu, więc rano korki zaczynają się od ronda Starzyńskiego i ciągną się przez całą ul. Jagiellońską aż do Modlińskiej.Jako właściciel mieszkania na Winnicy mam nadzieję że budowa linii tramwajowej wzdłuż ul. Modlińskiej zostanie przyspieszona i nie będę musiał czekać na nią do końca dekady.

https://www.transport-publiczny.pl/wiadomosci/warszawa-tramwaj-na-modlinskiej-mozliwy-pod-koniec-dekady-64446.html

Edytowane przez Andree

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A czy do tej działki da rade pociągnąć swiatłowód? :D Szczerze nie biore pod uwagę budowy domu ale jestem ciekaw czy da rade i ile by to kosztowało, o ile dostawca wyrazi zgodę i będzie to dla niego opłacalne

 

Jeżeli jest w bezpośrednim pobliżu działki, to tak. Przy czym dotyczy to zwykle działek w droższych, już dość dobrze zabudowanych osiedlach. Jak kupisz w polu, to nie będzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
W dniu 4.06.2020 o 16:08, MefistoFX napisał:

Ja zacząłem poszukiwania mieszkania w Warszawie minimum 60 mkw do 650k. Po tym jak zacząłem przeglądać rynek wtórny to się złapałem za głowę, bo ofert nie jest wiele. Zależy mi głównie na dobrym dojeździe komunikacją. Znajdą się mieszkania w okolicy do 800 metrów do metra. Bardzo dużo pośredników, bardzo dużo ruin i ceny... zbliżone do mieszkań od developera. Jednak da się coś ciekawego znaleźć

Cena kosmos :D 

Co do bardzo dużej ilości pośredników i ruin to standard praktycznie wszędzie. Pseudo biura nieruchomości powstają na pęczki i ciężko jest potem kupić nieruchomość od osoby prywatnej. Wystawi taki gość mieszkanie za 160k zł bo tyle chciałby dostać to dzwoni do niego 10 pośredników w pierwszej godzinie ogłoszenia i mówi, że jak podpisze z nimi umowę to sprzedadzą je po 200-250k zł i tak wisi potem ta ruina przez kolejne miesiące tylko z ładniejszymi zdjęciami i lepszym opisem :E

Edytowane przez lycone

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mija rok od założenia tematu i tylko utwierdzam się w przekonaniu, że powinienem podjąć kroki kilka lat wstecz. Dysponowałem wkładem 10%, przejście z UZ na UOP, ale był MdM. Wybór też był większy. Obecnie o kredyt coraz trudniej, a ceny dalej rosną. Deweloperzy zrobią wszystko, aby utrzymać lub dalej podnosić ceny. Teraz stosują taki hak: "od dnia ... podnosimy ceny, ale jeśli zarezerwujesz przed ... to kupisz po aktualnej cenie". Przybywa artykułów sponsorowanych. Nadal wysoki popyt na mieszkania na wynajem. To głównie osoby z gotówką. Jeśli dla zwykłego śmiertelnika mieszkanie staje się celem nieosiągalnym, to przybędzie najemców, bo gdzieś mieszkać trzeba. W atrakcyjnych lokalizacjach właściciele życzą sobie coraz więcej i znajdują chętnych. Ten rynek dawno wymknął się spod kontroli. Mieszkania na przestrzeni kilku kolejnych lat być może stanieją, ale tylko nieznacznie, bo drożeją materiały, rosną pensje budowlańców i nikt za darmo nie będzie pracował.

Co jeszcze jest ważne? Bezpieczeństwo powodziowe. Niedawno przez Polskę przeszła fala ulew. Na większości nowych osiedli pozalewało garaże podziemne i podtopiło niektóre osiedla szeregówek. Można zapytać: gdzie jest deweloper? Sprzedał drogo, zbudował tanio (w tej kolejności), teraz nie musi za nic odpowiadać. Moje osiedle leży na skarpie, więc nawet w przypadku większej powodzi nic się nie powinno dziać, ale o tym za chwilę.

Dalej mam dylemat. Obecne emeryckie osiedle jest świetne pod względem lokalizacji, ale obawiam się, że jakikolwiek remont to wyrzucenie pieniędzy w błoto. Oprócz babć i dziadków mieszka tu trochę rodzin. Nieco zmieniły się priorytety. Od marca ani raz nie skorzystałem z komunikacji miejskiej, a wcześniej sporadycznie. Czasami poza godzinami szczytu to wygoda i zamiast prowadzić pojazd można oszczędzić czas i poczytać książkę. Radzę sobie jednak bez tego i nie zamierzam wracać. Drugi temat to sklepy. Dlaczego w USA na obrzeżach miast nie ma sklepów - czy to wynika ze zwyczajów Amerykanów, czy zadecydowały o tym inne czynniki - zaczynam się przekonywać, że druga opcja. Niektóre sieci wolą same wybudować halę zamiast wynajmować przestrzeń, no bo koszty, a deweloperom bardziej opłaca się sprzedać/wynająć 10 małych lokali niż 1 duży. Dlatego jeśli coś powstanie, to tylko sklepy najwyższej potrzeby, czyli Żabka i monopolowy. W czasach, kiedy każdy ma samochód, jazda do sklepu po jajka to wręcz dla niektórych luksus (niektórzy naprawdę myślą tymi kategoriami).

Kusi mnie znów szeregówka (więcej przestrzeni, mniej sąsiadów, łatwiej zaadaptować pod biuro), ale po ostatnich ulewach mam wątpliwości. Teraz wszędzie parter buduje się na równi z ziemią. Bardziej odpowiada mi centrum, ale ponoszę ryzyko, że będzie więcej imprez, AirBnB i większość mieszkań na wynajem (zmienni sąsiedzi). Najbardziej nie podoba mi się chaos architektoniczny i brak planowania. Miasto sprzedało działki bez wyobraźni, a na ulicach nie ma nawet chodnika.

Najlepiej byłoby zakazać przedsprzedaży. Nikt nie kupowałby kota w worku. Tylko jak rozwiązać problem finansowania inwestycji przez deweloperów?

Wracając do wielkiej płyty, to widziałem mieszkania z ciekawymi układami. Zależy, kto projektował. Mój blok ma fatalny układ pomieszczeń, a wybudowano go dla robotników. Przyczyn takiego stanu rzeczy trzeba szukać jeszcze w dwudziestoleciu międzywojennym. Dyrektorzy mieli mieszkać w domach, a hołota w tanich kwaterach.

Edytowane przez WebCM

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Musisz chyba sam sie wybudować, bo Tobie po prostu nikt nie dogodzi :) Znajdź sobie działkę jaką chcesz, gdzie chcesz i buduj dom jaki chcesz. Co najlepsze, możesz nawet wydudować blok i sprzedać mieszkania po ukończeniu inwestycji jak w Twoich marzeniach. Wszytko idealnie.

Od dewelopera idealne osiedle jest tylko w renderingu broszurek. A zabytki to nawet takich broszurek już nie pamiętają. 

 

Co do cen, ponoć wszystko stanieje, będzie krach w budownictwie i takie tam. Chociaż na razie u siebie tego nie widzę. Od początku roku korony mój lokal u tego samego dewelopera, podobny standard ale nieco mniejszy ( 139m2 vs 145m2 ) i brzydszy z tańszą konstrukcją dachu zdrożał o kolejne 30tys. Od czasu mojego zakupu cena fikła w górę za odpowiednika o 105tys. A i osiedle słabsze, bo dwa razy dalej do centrum. 

Edytowane przez Minciu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 21.07.2020 o 12:01, dkdk napisał:

Przy odbiorze nieruchomości polecam zwrócić uwage jeszcze na kilka rzeczy:  zapytać się o to jaka jest część wspólna mieszkańców jak również czy są jakieś przyległości albo czy jest mozliwość ich kupienia (jak komórka czy miejsce postojowe). 

O takie rzeczy pyta się przed zakupem, a nie przy odbiorze.

Ostatnio przeczytałem, że ściany nie mają prawa pękać, jeśli nie poczyniono oszczędności na etapie budowy i to zależy od dewelopera, a nie od wykonawcy. Deweloperzy cisną na wykonawców, aby oszczędzali na materiałach.

Jak mogę to sprawdzić na etapie budowy lub o co pytać w biurze? Ktoś ogarnia temat?

Odnośnie sklepów, to na jednym z dużych osiedli był supermarket. Niedawno inwestor podzielił lokal na kilka mniejszych. Teraz mieszkańcy po bułki muszą jeździć samochodem. Taki trend jest na wszystkich nowych osiedlach poza wyjątkami. W USA nie było komuny ani II RP, gdzie osiedla zostały zaplanowane jako samowystarczalne i podejrzewam, że tam też taka jest geneza osiedli-sypialń.  

Cały problem w tym, że w centrum już nie ma gdzie budować i trzeba iść na kompromisy. Na obrzeżach działek nie brakuje, ale kwestia dojazdu, sklepów, infrastruktury i w zimie kopcą domki. Praca zdalna potrwa do szczepionki mimo zapewnień zarządu, że chcą iść docelowo w taką formę współpracy. Większość nie ma w domu warunków, ludzie chcą się spotykać na żywo i kawa w biurze smakuje lepiej. Dla mnie dojazd to największy problem.

Edytowane przez WebCM

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
13 godzin temu, WebCM napisał:

Ostatnio przeczytałem, że ściany nie mają prawa pękać, jeśli nie poczyniono oszczędności na etapie budowy i to zależy od dewelopera, a nie od wykonawcy. Deweloperzy cisną na wykonawców, aby oszczędzali na materiałach.

Jak poczytasz warunki gwarancji, to się dowiesz, że mogą pękać. Będą tam określone rozmiary pęknięcia, od których deweloper się poczuwa naprawiać.

Według mnie nie zależy to od jakości materiałów, prędzej od jakości wykonania. Beton, cegła, gips, to są materiały raczej sztywne, więc jak gdzieś powstają naprężenia, to będzie pękać. A naprężenia będą, nie ma się co łudzić. Grunt może lekko osiadać, wykończenie i umeblowanie to spora masa, więc obciążenie na ściany i stropy rośnie. Jeżeli nośne, zewnętrzne nie pękają, to nie ma problemu. Tak samo jeśli działowe tylko na łączeniu z innymi ścianami, sufitem.
Jedyne miejsce, gdzie jakość materiału może się liczyć, to kurczliwość podczas wiązania i schnięcia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W Gdańsku ceny tez osiągają kosmiczny poziom, ale jak dobrze się poszuka to można dobrze trafić, kupiłem mieszkanie zaraz przy obwodnicy, 3 pokoje z aneksem 60m2 i dodatkowym wc które zaadoptowałem na pralnio schowek, na parterze ze 100m2 ogródkiem. Blok 3 piętra ale na górze mieszkanie 2 poziomy więc na klatce 4 mieszkania. Cisza i spokój, mieszkania na parterze maja dodatkowo rolety antywlamaniowe, do pracy mam 11 km ale klimat jak w szeregowcu ( bardzo duże odległości między blokami). Całość wraz z miejscem w hali, miejscem na zewnątrz i piwnica 5.5m2 za niecałe 369K. Blok z 2015 roku, rynek pierwotny deweloper padł, wszedł syndyk jakis czas temu, znalazł się  nowy inwestor odnowił i sprzedaje dalej, gwarancja jest poprawiaja w mgnieniu oka jak coś nie gra. Także warto poszukać. Mieszkam tutaj już 3 miesiace. Odbierałem mieszkanie dzień po tym jak zamknęli szkoły z powodu koronferii. Oglądałem 2 tygodnie przed świetami BŻ.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Taki tip. Znajoma kupiła niedawno nowe nowe mieszkanie. Negocjować ceny nie chcieli, ale wzięła inżyniera do odbioru mieszkania. Efekt? Z 360k zrobiło się 320k :E a to okno do poprawki, a to ściana gdzieś krzywa :E koszt raptem 3k 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, CeZar007 napisał:

Blok 3 piętra ale na górze mieszkanie 2 poziomy więc na klatce 4 mieszkania.

Fajnie kameralnie ale koszty utrzymania budynku rosną. Też mam mały budynek, bo po 9 mieszkań na klatkę ale po kieszeni biją np. windy, ciut większy budynek obok, też 2 klatki, więc serwis podobnie wychodzi ale dzieli się na większą liczbę mieszkań.

Z ciekawości, które rejony Gdańska?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, panzar01 napisał:

Taki tip. Znajoma kupiła niedawno nowe nowe mieszkanie. Negocjować ceny nie chcieli, ale wzięła inżyniera do odbioru mieszkania. Efekt? Z 360k zrobiło się 320k :E a to okno do poprawki, a to ściana gdzieś krzywa :E koszt raptem 3k 

Duży profit...warto

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
19 minut temu, Killer85 napisał:

Duży profit...warto

Z tym że może być tak że mieszkanie będzie ideolo i dołożysz :E 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Bono[UG] napisał:

Fajnie kameralnie ale koszty utrzymania budynku rosną. Też mam mały budynek, bo po 9 mieszkań na klatkę ale po kieszeni biją np. windy, ciut większy budynek obok, też 2 klatki, więc serwis podobnie wychodzi ale dzieli się na większą liczbę mieszkań.

Z ciekawości, które rejony Gdańska?

To niestety wada ze koszty utrzymania beda z czasem wieksze, blok obok mnie ma tylko 3 mieszkania. Windy nie mamy to chociaż jedna rzecz odpada. Jasień, okolice fashion house. Do wysypiska w lini prostej 3km ale osiedle dziwnie położone bo raz zasmierdzialo kompostem o 23 :E. Dwa kilometry w głąb przy zjeździe szadółki potrafi już nieźle zalatywać.

Edit: żeby nie było w rzeczywistości nie wyglada to tak pięknie jak na zdjęciu połowa mieszkań jest zamieszkana od dawna, reszta się sprzedaje wiec jest nadzieja ze osiedle zacznie wyglądać tak jakbym tego chcial.

234421-__kr.jpg

Edytowane przez CeZar007

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
17 godzin temu, panzar01 napisał:

Taki tip. Znajoma kupiła niedawno nowe nowe mieszkanie. Negocjować ceny nie chcieli, ale wzięła inżyniera do odbioru mieszkania. Efekt? Z 360k zrobiło się 320k :E a to okno do poprawki, a to ściana gdzieś krzywa :E koszt raptem 3k 

To jest w sumie dobry pomysł. Co prawda kupowaliśmy na rynku wtórnym ale może by szło coś "przyżydzić" ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Tematy

  • Odpowiedzi

    • Nie będę się rozpisywał ale niedawno założyłem temat w którym opisałem swoje plany zakupu nowej karty graficznej do swojego starego kompa. Chciałem się przekonać czy gry mnie jeszcze na tyle cieszą aby pomyśleć za jakiś czas o nowym zestawie. Byłem blisko decyzji ale odkryłem że sklep komputronik ma promocję że za każde wydane 1000 zł daje 100 zł na voucher do wydania w ich sklepie. Jako że miałem w planie i tak zmienić mój obecny 46 calowy sony FHD który mam podpięty pod kompa na nowy tv 4k to uznałem że jest to okazja by to zrobić i "upiec dwie pieczenie na jednym ogniu". Podzespoły które wybrałem tworzą zestaw za ok 26 tyś a więc powinienem otrzymać voucher na 2600 zł. Coś tam dołożę i kupię jakiś 55 calowy tv 4k ale niestety nie sony bo komputronik z niewiadomych powodów nie ma tej firmy w ofercie. Jeśli macie jakieś uwagi, sugestie i podpowiedzi odnośnie zestawu który wybrałem to z góry dzieki za podpowiedzi. Proszę o brak porad typu po co tyle chcesz wydać, kup konsolę albo zestaw z ryzenem itp. bo warto się skupić na merytoryce i sprawach technicznych a nie aspektach finansowych które są sprawą indywidualną. PŁYTA GŁÓWNA https://www.komputronik.pl/product/787780/asus-rog-maximus-z790-hero.html   2699 PROCESOR https://www.komputronik.pl/product/863339/procesor-intel-core-i9-14900k.html   2699     RAM https://www.komputronik.pl/product/815087/kingston-fury-renegade-rgb-64gb-2x32gb-6000mhz-ddr5-cl32-dimm-.html   1099 lub https://www.komputronik.pl/product/890057/ram-corsair-vengeance-64gb-2x32gb-6600mhz-ddr5-cl32-dimm-.html   1192    KARTA GRAFICZNA https://www.komputronik.pl/product/788180/asus-geforce-rtx-4090-rog-strix-gaming-oc-24gb.html           9990  DYSKI   https://www.komputronik.pl/product/738641/kingston-fury-renegade-m-2-pci-e-4-0-nvme-4tb.html           1649 + https://www.komputronik.pl/product/794749/samsung-990-pro-2tb.html                                                           799 + https://www.komputronik.pl/product/738644/kingston-kc3000-m-2-pcie-4-0-nvme-2tb.html                         669 + https://www.komputronik.pl/product/738644/kingston-kc3000-m-2-pcie-4-0-nvme-2tb.html                           669    + https://www.komputronik.pl/product/839687/crucial-p5-plus-m-2-pci-e-4-0-nvme-2tb-z-radiatorem.html    539             ZASILACZ https://www.komputronik.pl/product/829603/be-quiet-dark-power-pro-13-1600w.html                                       1978                   OBUDOWA https://www.komputronik.pl/product/471434/thermaltake-view-91-rgb-riing-tempered-glass.html                   2191 CHŁODZENIE PROCESORA CIECZĄ https://www.komputronik.pl/product/815412/endorfy-navis-f360-argb.html                                                              599 lub POWIETRZEM https://www.komputronik.pl/product/870919/be-quiet-dark-rock-elite.html                                                                          539 PASTA TERMOPRZEWODZĄCA https://www.komputronik.pl/product/277649/thermal-grizzly-pasta-termoprzewodzaca-kryonaut-11-1-g-3-ml.html                           140  WINDOWS https://www.komputronik.pl/product/752140/microsoft-windows-home-11-32-64-bit-box-usb-pl.html                                    649                 Moje wątpliwości dotyczą głównie ramu czy kingston czy corsair  oraz czy na chłodzenie procesora wybrać cieczą endorfy czy powietrzem be-quiet. Corsair ma taktowanie 6600 mhz a Kingston 6000 ale jakoś bliżej mi do Kingstona. Chłodzenie cieczą wydaje się lepsze chociaż powietrzem ten be-quiet niewiele mu ustępuje a przynajmniej tak wynika z testów ale mam obawy jak to jest w praktyce z chłodzeniem cieczą. Czytałem że co pare lat trzeba wymieniać ciecz ale skoro to obieg zamknięty to niby jak to zrobić a do tego dochodzi ryzyko rozszczelnienia. Pewne obawy budzi także zasilacz który teoretycznie bardzo dobry na co wskazują testy ale nie brakuje w necie negatywnych opinii że że seria 13 ma problem z "chrobotaniem" zamiast ciszy a niektórym podobno korki w mieszkaniu wywala ale to drugie jakoś mało wiarygodne. No i obudowa niby duża i pomieści wszystko ale boli brak zatok 5,25 bo mam sporo nagrywarek i zawsze lubiłem mieć chociaż ze 3 w kompie w tym jedna do płyt blu-ray. Oczywiście są adaptery z własnym zasilaniem i da się nagrywarki podłączyć przez usb do kompa ale to mało estetyczne gdy nagrywarka leży na wierzchu a do tego się kurzy. Sprawa dosyć pilna bo promocja komputronika jest do 31 teoretycznie ale to święto więc wole w piątek złożyć zamówienie żeby już poszło. Założyłem nowy temat bo jedyne co w poprzednim było to jakiś debil trolował a jakiś debilny moderator go zamknął. Rozumiem że to norma na takich forach najdą się przygłupy zazdrosne że ktoś chce kupić drogi sprzęt ale może znajdą się tez tacy co mają kasę i merytorycznie coś podpowiedzą. Przykład debila z poprzedniego zamkniętego tematu który jedyne co umiał napisać to post który cytuje  
    • Racja, nie ma co drążyć i porównywać, to zupełnie inne gry
    • Nie zaśmiecajmy wątku poświęconego tej pięknej i wciągającej grze porównaniami do gier Rockstara.
    • Witam. Czy chłodzenie spc fortis5 nada się do schłodzenia ryzena 7800x3d? Zastosowanie to domowego użytku, granie w obecne gry. Wszystkiego dobrego na nadchodzące Święta.
    • @209458 no dlatego to proces rozłożony na lata? Zakaz kotłów gazowych ma dotyczyć póki co nowego budownictwa, potem wymienianych kotłów, ale nie ma obecnie mowy o blokach energetycznych i ciepłowniczych, więc tam odejście od gazu ziemnego nastąpi najpóźniej. Takie zestawienie planu 20-30 letniego ze stanem obecnym jest kompletnie niemiarodajne. Tym bardziej że 8 lat zmarnowaliśmy znów na dłubanie się w węglu.
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...