Zakup mieszkania od dewelopera

[Kaiketsu 2550]

3 minuty temu, kanon7 napisał:

Warte oszczędności 10k? No nie

Zrozumiałe. Z drugiej strony - gdy tak się podchodzi do wszystkiego, to te "10k" dodane "tu i tam" w końcu skutkuje np 200k wyższą ceną końcową domu

Taka pułapka

To ja już chyba wolę kupić lepsze meble za 5-10 lat przy remoncie generalnym, niż powiększać dług... w czasach, gdy kredyt kosztuje krocie.

Oczywiście nie chcę kupować totalnego g@wna, żeby nie było. Bo to też słaba strategia.

Jeśli mnie coś zachwyci, to dołożę te parę k. Nie ma problemu.

Edytowane 8 Stycznia przez Kaiketsu

[Karister 1427]

@Kaiketsu, a wliczyłeś tam styro do podłogówki?

1 minutę temu, kanon7 napisał:

Warte oszczędności 10k?

Tak jak napisał powyżej: 10k kuchnia, 15k inna izolacja, 10k inne rolety, 15k gorsze drzwi tarasowe i się szybko zbiera.  Trzeba sobie wybrać jakiś poziom.

 

 

[kanon7 554]

4 minuty temu, Kaiketsu napisał:

Zrozumiałe. Z drugiej strony - gdy tak się podchodzi do wszystkiego, to te "10k" dodane "tu i tam" w końcu skutkuje np 200k wyższą ceną końcową domu

Taka pułapka

Bez przesady, te dodatki to głównie kuchnia. Bo pokoje? Panele, płytki i farba. 

+ te 20-25k licz bez robocizny kuchni jak ja bo robociznę licz lekko 4-7k zł w zależności od regionu. 

[Kaiketsu 2550]

6 minut temu, Karister napisał:

a wliczyłeś tam styro do podłogówki?

Osobno Chyba 3500zł kosztował (18cm eps100)

4 minuty temu, kanon7 napisał:

te dodatki to głównie kuchnia.

Tak, ale przy np. budowie domu, na samych drzwiach tarasowych może być 30k różnicy

Edytowane 8 Stycznia przez Kaiketsu

[kanon7 554]

20 minut temu, Karister napisał:

@Kaiketsu

Tak jak napisał powyżej: 10k kuchnia, 15k inna izolacja, 10k inne rolety, 15k gorsze drzwi tarasowe i się szybko zbiera.  Trzeba sobie wybrać jakiś poziom.

Rozumiem o co Wam chodzi. Ale w moim wypadku ta "fanaberia" ma swoje oszczędności w przyszłości:

- lepszej klasy sprzęt agd = mniej za prąd 

- piekarnik na wysokości 1.4m. Szlak mnie trafiał piekarnik przy podłodze. 

- lepsze okno = mniej za ogrzewanie

- szkło hartowane - u mnie bez smug i brak żółtych fug w przyszłości - banalne czyszczenie. 

- tańsze meble z ikea - gorsze zagospodarowanie miejsca w kuchni + jakość taka se

@Kaiketsu 

Ja opierałem się na funkcjonalności kuchni. 

Sam też kuchnie chciałem jak najtaniej, niż kuchnia za 50-60 ty zł. 

Liczyłęm kuchnie do 30k, a po cichu że zmniejsze koszta magicznie do 25k a wyszło niecale 35k ah te ceny obecnie wszystkiego....

Ale co do przykładu budowy domu np. drzwi tarasowe droższe 30tys zł to tak - przy całym domu zbierze się kolosalna kwota. 

Lecz budowa całego domu w wersji eko się opłaca? ?

Jedno bierzesz Eco, drugie średnie, a trzecie Top - bo nie ma sensu oszczędzać. Nigdy całość na Eco - bo tylko kasa. 

Suma summarum ceny materiałów, sprzętów i robocizny są horrendalne. Gdyby nie awaria starej, 25 letniej kuchni nie pchałbym się przy tych cenach w remont kuchni. 

Edytowane 8 Stycznia przez kanon7

[Karister 1427]

53 minuty temu, Kaiketsu napisał:

Osobno Chyba 3500zł kosztował (18cm eps100)

Tu jest ta dziura, której szukam. Dzisiaj ten EPS będzie kosztował więcej. Nie wiem, po ile teraz stoi styro, ale on ma 240 m2 podłóg, więc...  A potem jeszcze lanie jastrychów.

@DjXbeat  IMO ten dom wcale nie ma wybitnej oferty cenowej rozumianej jako PLN / m2 powierzchni użytkowej. Metrów po podłodze mnóstwo, co nabije koszty przy ich robieniu do stanu deweloperskiego, a metrów użytkowych znacznie mniej z powodu niskich ścian kolankowych. Ja u siebie wyciągnąłem je do 140-160cm. Koszt żaden te dodatkowe mury w ujęciu do całego domu, a przestrzeni do życia znacznie przybywa. Fakt, dziwnie taki dom wygląda z zewnątrz, bo taki klockowaty wydaje się, ale who cares? Ma być wygodnie. Odliczając działkę za te wspomniane 200k, wychodzi Ci 2650 za m2 SSO. IMHO ani źle, ani dobrze. Przyzwoicie. No chyba, że znów wszystko poleciało w kosmos. Nie wiem w sumie, jak ceny teraz, kupowałem rok temu. Ciężko sobie wyobrazić, żeby mogło być jeszcze gorzej.  

54 minuty temu, kanon7 napisał:

Rozumiem o co Wam chodzi. Ale w moim wypadku ta "fanaberia" ma swoje oszczędności w przyszłości:

Ja nie krytykuję wyboru dobrych rzeczy i nie musisz się z tego tłumaczyć.  Jako, że się wszystko u mnie przeciąga (głównie termin przyłącza do ciepłowni, więc chyba jednak PC), to też zacząłem wybierać lepsze rzeczy, bo przez ten czas po prostu na to odłożę. Będzie rok później, ale bez kompromisów.

Edytowane 8 Stycznia przez Karister

[Kaiketsu 2550]

U mnie póki co budżetowo. Za parę lat pewnie zbuduję kolejny dom i wtedy zaszaleję

[Karister 1427]

Mi by się kolejnego budować nie chciało. Raz, że się fuksło z widokiem na jeziorko z okna w pokoju audio, a dwa szkoda czasu na zabawy z budowlańcami. Były dwa momenty, że się człowiekowi odechciewa.

[Kaiketsu 2550]

36 minut temu, Karister napisał:

wychodzi Ci 2650 za m2 SSO. IMHO ani źle, ani dobrze

Jeśli nie policzymy klimy i reku (tam ich nie ma), to mi wyjdzie 2650 za m2... ale stanu deweloperskiego. Z klimą/reku wychodzi 2900.

To poddasze wszystko zmienia. Jest stosunkowo tanie (ok. 80k) a powierzchnia użytkowa mi się powiększa o ~65m^2 jeśli dobrze policzyłem.

Dlatego jeszcze raz to napiszę: nie słuchać ludzi na muratorze! Tam każdy jest samozwańczym ekspertem na podstawie własnej budowy i często nieświadomie powiela własne błędy w rozumowaniu, dając "dobre rady" innym! Np. jeden geniusz pisze, że m2 domu parterowego kosztuje "praktycznie tyle samo, co m2 piętrowego". Ale przecież widzę na własne oczy, że dołożenie ściany kolankowej (= parę pustaków więcej) i wykończenie poddasza daje nam kilkadziesiąt bardzo tanich metrów powierzchni użytkowej. Te rady "ekspertów" na muratorze po prostu wiodą często na manowce.

Te metry wychodzą tanio, bo powstają niejako przy okazji i jedynym kosztem jest elektryka, hydraulika, schody, okna dachowe i ściany działowe, oraz dodatkowa wylewka.

Edytowane 8 Stycznia przez Kaiketsu

[Karister 1427]

No właśnie dlatego uważam, że porównywanie cen różnych budów nie ma sensu i po prostu trzeba brać wyceny swoich zachcianek. Mi silka i płyta mocno pociągnęły koszty w górę. Przy deweloperskim jest to samo. Same drzwi tarasowe to 25k, rolety na smartfona 30k, winda 100k, klima multi-split pewnie też z 50k wyjdzie, a infra do sieci LAN z 10k. Z drugiej strony nie czuję, abym szalał, bo kolega z pracy ma jedno okno za 120k. XD Co budowa, to obyczaj. Sąsiedzi chcieli, to, tamto i owamto. Przy założonym budżecie skończyli budowanie na płycie fundamentowej.  Trzeba brać x wycen od firm pod swoje potrzeby i porównywać. U mnie rozjazd w ofertach był jakieś 40%. Ale jedno jest pewne - ścianka kolankowa na 40cm to bezsens.

15 minut temu, Kaiketsu napisał:

Np. jeden geniusz pisze, że m2 domu parterowego kosztuje "praktycznie tyle samo, co m2 piętrowego". Ale przecież widzę na własne oczy, że dołożenie ściany kolankowej (= parę pustaków więcej) i wykończenie poddasza daje nam kilkadziesiąt bardzo tanich metrów powierzchni użytkowej.

On raczej miał na myśli dom parterowy z poddaszem nieużytkowym VS dom parterowy z poddaszem użytkowym a.k.a "piętrowy".

Edytowane 8 Stycznia przez Karister

[Adi777 92]

56 minut temu, Kaiketsu napisał:

To poddasze wszystko zmienia. Jest stosunkowo tanie (ok. 80k) a powierzchnia użytkowa mi się powiększa o ~65m^2 jeśli dobrze policzyłem.

Sporo metrów. U mnie znacznie mniej, zapewne przez wiązary dachowe, ale i tak spoko. Dwa pokoje po około 20m2. Zastanawiam się, ile może kosztować poddasze. Dwa okna, jakieś ogrzewanie - pewnie klimatyzacją, ścianki, sufity. 

51 minut temu, Karister napisał:

 a infra do sieci LAN z 10k.

Kiedy to się robi? Jestem zielony w internetowe klocki. Jak się będzie miało światłowód, to LAN też jest potrzebny?

Edytowane 8 Stycznia przez Adi777

[Mark97 34]

9 minut temu, Adi777 napisał:

Sporo metrów. U mnie znacznie mniej, zapewne przez wiązary dachowe, ale i tak spoko. Dwa pokoje po około 20m2. Zastanawiam się, ile może kosztować poddasze. Dwa okna, jakieś ogrzewanie - pewnie klimatyzacją, ścianki, sufity. 

Kiedy to się robi? Jestem zielony w internetowe klocki. Jak się będzie miało światłowód, to LAN też jest potrzebny?

No najlepiej to na etapie elektryki, jak chcesz mieć sprzęty podłączone kablem zamiast Wi-Fi to jest mus. Poza tym żeby to Wi-Fi działało dobrze, to też wypada wszystkie access pointy pospinać kablami, bo w trybie repeatera to działa, ale tak sobie (w mojej opinii nie ma sensu).

U mnie wszystko jest pociągnięte kategorią 5E, ale teraz to kładłbym cat 6 i zastanowił się nad tym czy każdego kabla nie puścić w peszlu, aby w razie czego dało się go kiedyś wymienić.

[Karister 1427]

29 minut temu, Adi777 napisał:

Kiedy to się robi? Jestem zielony w internetowe klocki. Jak się będzie miało światłowód, to LAN też jest potrzebny?

Światłowód jest tylko do domu i raczej nie chcesz wszystkiego w całym domu trzymać na Wi-Fi. Robi się razem z elektryką. Kładę w ścianach kabel 6A. Po dwa gniazda RJ45 na sypialnię, po cztery na salon oraz pokój audio i po jednym na poziom, gdzieś na środku korytarza albo w suficie (lepiej), na APki. Jak gdzieś będzie problem z zasięgiem, to dodatkowy AP w danym pokoju. W gospodarczym szafa rack na wszystkie kable, router, switch itd. APki chcę zasilać z kabla ethernet (PoE). Pewnie jakiś monitoring IP jeszcze się pod to podepnie.

Edytowane 8 Stycznia przez Karister

[Kaiketsu 2550]

34 minuty temu, Adi777 napisał:

Kiedy to się robi?

Razem z elektryką, dodajesz po prostu kable lanowskie

[Adi777 92]

Godzinę temu, Karister napisał:

Mi by się kolejnego budować nie chciało.

Mi też nie. Budować, żeby za parę lat sprzedać? Dla mnie dziwne. Być może sam będę chciał sprzedać, ale na pewno nie przed 40 ?

18 minut temu, Karister napisał:

APki

Co to jest? ?‍♂️?

[Karister 1427]

6 minut temu, Adi777 napisał:

Co to jest? ?‍♂️?

AP = Access Point. Podłączasz to kablem pod router / switch i robi Wi-Fi. Są tzw. rozwiązania Mesh, które polegają tym, że kilka APków stawia tą samą sieć Wi-Fi i jak łazisz po chacie, to telefon sam się przełącza na ten, co daje silniejszy sygnał bez zerwania połączenia.

Edytowane 8 Stycznia przez Karister

[Kaiketsu 2550]

1 godzinę temu, Karister napisał:

Mi by się kolejnego budować nie chciało.

A mi się nawet podobało. I ja mam raczej "nudną" działkę. Nie mam widoku na jeziorko, jeno na domy somsiadów. Bo to gęsta zabudowa centrum.

A na piękną działkę leśną zabrakło kasy.

Dlatego będzie drugie podejście

Może trafiałem na bezproblemowych budowlańców, nie wiem

[Adi777 92]

11 godzin temu, Kaiketsu napisał:

A mi się nawet podobało. I ja mam raczej "nudną" działkę. Nie mam widoku na jeziorko, jeno na domy somsiadów. Bo to gęsta zabudowa centrum.

A na piękną działkę leśną zabrakło kasy.

Dlatego będzie drugie podejście

Jak tak, to rozumiem. Też wolałbym  działkę w innym miejscu, z racji miejsca obecnej byłoby baaaardzo trudno ją sprzedać, ale z oczywistych względów narzekać nie będę, wręcz mi nie wolno  Mała wioska, mało wszystkiego. Do dużego/bardzo dużego miasta około 45 km - Poznań, czyli kawałek drogi. Jeśli ktoś miałby ją kupić, to pewnie jacyś starsi ludzie, którym znudziło się życie w mieście 

Edytowane 9 Stycznia przez Adi777

[Kaiketsu 2550]

Dlatego mi zależy na niskiej cenie końcowej. Bo najszybciej i najlepiej sprzeda się dom najtańszy W ogóle z drogim wykończeniem jest taki feler, że i tak się zużywa z czasem, a potem nikt go nie docenia bo i tak trzeba wymienić (albo się nie podoba kolor, czy coś).

[BladyPL 2022]

14 godzin temu, Kaiketsu napisał:

U mnie póki co budżetowo. Za parę lat pewnie zbuduję kolejny dom i wtedy zaszaleję

Pewnie nie zaszalejesz. Zdasz sobie sprawę, że za pewne rzeczy zwyczajnie nie warto przepłacać nawet wtedy, kiedy pieniądze wypadają Ci z kieszeni. Jeśli budujesz dom dla siebie i dla własnej rodziny a nie dla znajomych, żeby sobie pocmokali jak wpadną w odwiedziny, to sprzęt ze średniej półki jest tam samo praktyczny jak ten 2x droższy a i łatwiej go co kilka lat wymienić na nowy. I o dziwo niektóre sprzęty warto by już wymienić a nie chcą się cholery popsuć  

To co napisałem powyżej oparłem na własnych doświadczeniach, ale z obserwacji po znajomych, nie tylko ja tak "mam". 

 

12 godzin temu, Kaiketsu napisał:

A na piękną działkę leśną zabrakło kasy.

Wspólnik kiedyś taką kupił, achom i ochom nie było końca. To znaczy w końcu był koniec - po pewnej dużej wichurze, kiedy jedno z drzew mu się położyło na taras  Od tamtej pory co wichura, to podobno się denerwuje, czy mu kolejny wiartołom na łeb nie zleci

No ale trzeba przyznać, że jak jest ładna pogoda, to taras z wyjściem "na las" to coś pięknego.

[Kaiketsu 2550]

@BladyPL miałem na myśli raczej jakieś większe drzwi tarasowe czy coś w ten deseń Może basen? Zależy jak dobrą działkę bym dopadł.

Generalnie to bym wolał włożyć jak najwięcej w działkę, bo cała reszta to i tak dodatek.

[kanon7 554]

14 godzin temu, Kaiketsu napisał:

U mnie póki co budżetowo. Za parę lat pewnie zbuduję kolejny dom i wtedy zaszaleję

BTW. na jakim etapie budowy jesteś? Bo wypadłem już z rachuby

[Kaiketsu 2550]

Teraz, kanon7 napisał:

BTW. na jakim etapie budowy jesteś? Bo wypadłem już z rachuby

Końcówka stanu deweloperskiego w zasadzie, doszło mi zrobienie poddasza. Jestem w dupie przez PGE i gminę, jedni nie zrobili przyłącza docelowego przez 22 miesiące, drudzy dalej nie wykonali ostatniego odcinka kanalizacji, więc wykorzystuję ten czas na drobną rozbudowę.

[Adi777 92]

3 minuty temu, Kaiketsu napisał:

Może basen?

Brat myślał o basenie, ale jednak zrezygnował. 

[BladyPL 2022]

35 minut temu, Kaiketsu napisał:

@BladyPL miałem na myśli raczej jakieś większe drzwi tarasowe czy coś w ten deseń Może basen?

Od siebie polecam coś takiego :

 

Od środka 3,7x2,1x0.95m - z pokrywą. Dzieciaki używają od dwóch lat i sobie bardzo chwalą.

Z zalet : na przykrycie, można podłączyć zewnętrzną pompę do ogrzewania, filtr, oświetlenie led, obudowę z jakiegoś drzewa odpornego na wilgoć,  ale najważniejsze, że już dwa razy był przestawiany w inne miejsce na działce  co przy tradycyjnym, murowanym w niecce, byłoby niemożliwe. Dwa lata temu płaciłem coś około 10 000 PLN za to, czyli tanio. 

Z wad : nie wygląda tak efektowanie, jak basen w niecce, ale coś za coś