Skocz do zawartości
WebCM

Zakup mieszkania od dewelopera

Rekomendowane odpowiedzi

12 minut temu, galakty napisał:

Wielkopolska, domyślić się można jakie :E

Poznań?

Macie i tak całkiem spoko ceny, a miasto fajne.

Warszawa, Kraków i Gdańsk to tragedia cenowa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dorzucić do tego wiatę i będzie lux torpeda ;) 

https://www.otodom.pl/pl/oferta/poznan-sroda-72m-pellet-klima-monitoring-alarm-ID4mguL

Tylko Poznań-Poznań, a jednak 30 minut do poznania XD 

 

1 godzinę temu, galakty napisał:

Poczekałbym i dozbierał gotówki, ale ceny dalej będą rosły przecież. 

Kredyt w banku jak nie jesteś w stanie odłożyć setek tysięcy złotych rocznie. Jak bez problemu odkładasz ze 200k pln rocznie na mieszkanie, to możesz napluć na kredyt. Ale jeśli masz w tym czasie wynajmować jeszcze 2-3 lata, to lepiej i tak brać kredyt. koszt kredytu pewnie nie będzie się różnić od najmu jak zrobisz nadpłatę za 2-3 lata. Teraz jeszcze ten program zrobili z kredytem 2%? To tym bardziej ;) 

17 minut temu, Kaiketsu napisał:

Warszawa..

Właśnie jak tam Twoja chatka? Zrobiona? Trawkę już siejesz i kosisz? Czy jeszcze coś tam dłubią? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
18 minut temu, Kaiketsu napisał:

Poznań?

Macie i tak całkiem spoko ceny, a miasto fajne.

Warszawa, Kraków i Gdańsk to tragedia cenowa.

Niby spoko, jakbym wziął pod kurek za 500k i resztę w gotówce to na styk da się ogarnąć... 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
46 minut temu, Minciu napisał:

Właśnie jak tam Twoja chatka? Zrobiona? Trawkę już siejesz i kosisz? Czy jeszcze coś tam dłubią? 

Większość zrobiona. Tata mi umarł kilka m-cy temu, więc nie miałem głowy dokończyć niestety. Mam nadzieję, że skończę w 3-4 miesiące.

 

39 minut temu, galakty napisał:

Niby spoko, jakbym wziął pod kurek za 500k i resztę w gotówce to na styk da się ogarnąć... 

Ja bym brał, ale nie w wielkiej płycie. Lepiej weź 10m mniej, ale w nowym budownictwie.

  • Sad 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Szukamy czegoś dla Mamy właśnie (Max ~35m2, max 1. piętro), woj. Śląskie (i to nie wojewódzkie Katowice) i jw. - to jest dramat :E
Oferty typu 'wchodzisz i mieszkasz' za (lub ponad) 1/4 kwotę domu, który sprzedaliśmy z przyczyn ekonomicznych
(koszty utrzymania vs stale to w sumie tylko ja tam mieszkałem od paru lat, a dom miał 240m2 + piwnice pełne + osobny garaż + działka 1700m2).

Ew 5-6 tys. zł za m2 mieszkanie, które wymaga skucia do gołych ścian/podłóg i wymiany wszystkiego od a do z;
A oferty do 120-150k do remontu to niestety słaba okolica / dzielnica.

Nie oczekujemy, że ktoś za pół darmo mieszkanie sprzeda, uprzedzę - ale mam w pamięci ceny mieszkań z ostatnich miesięcy / max 2 lat...

Ja sam póki co siedzę na wynajmie, świeżo przedłużonym na rok... ale liczę, że Właściciele mieszkania za rok (lub do roku) zgodzą się na jego sprzedaż.
Bo odpowiada mi lokalizacją, wielkością i poczuciem bezpieczeństwa (zdarzyło się już spać z niedomkniętymi drzwiami...).

Edytowane przez serwal4

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Kaiketsu napisał:

Większość zrobiona. Tata mi umarł kilka m-cy temu, więc nie miałem głowy dokończyć niestety. Mam nadzieję, że skończę w 3-4 miesiące.

Bardzo mi przykro, wyrazy w współczucia. Moje dziadki jeszcze żyją, teściowa oczywiście też. Ale teściu też zmarł kilka miesięcy temu. 

Niestety "my" młodzi zrobiliśmy się już starzy.. a rodzice też nie maja już czterdziestki.. Chociaż w mojej głowie oni zawsze mają 3-4 dyszki. 

Godzinę temu, Kaiketsu napisał:

Ja bym brał, ale nie w wielkiej płycie. Lepiej weź 10m mniej, ale w nowym budownictwie.

Cokolwiek się nie wybierze, patrzeć na to jaki potencjał ma chawira na spełnienie norm emisyjności, czy tam energochłonności.. Wielka płyta to będzie klęska jak ją podsumują. 

https://www.money.pl/gospodarka/domy-za-jedno-euro-we-wloszech-oto-co-naprawde-sie-za-tym-kryje-6803436981353120a.html

 

W skrócie będzie tak, że dojadą podatkami do podłogi jak mieszkanie/dom jest energochłonny. Będzie trzeba remontować. A jak się popadnie w długi za opłaty/podatki/haracz to będziemy oddawać jamę albo kombinować żeby ją odsprzedać za pół darmo a może i za zeta. Zanim wpadnie kolejny okres rozliczeniowy z powodu zwłoki z remontem. 

Czuję, że wszystkie PRLowkie twory staną się jedną, wielką studnią bez dna. Nie ryzykowałbym takiego zakupu, bo chyba nie może być nic lepszego jak zostać po 15-20 latach bez dachu nad głową bo ktoś połasił się na naszego wrzoda. Z hipoteką do spłaty za tego wrzoda co kiedyś wart był pół bański a dzisiaj nic. I jeszcze z zadłużeniem wobec państwa. 

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, galakty napisał:

Czekałem na start programu 2%, ale ceny tak poszły w górę że w sumie to i tak nie kupię nic :E

Gdybym nie był tak leniwy to bym poprzewijał wątek wstecz i zacytowal tych co krzyczeli, że ceny mieszkań napompowane jak bańka i tylko czekać na spadki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Za ostatnie 3 lata skumulowana inflacja to ~40% a według NBP prognoza 2022-2025 to ~42%

https://www.money.pl/gospodarka/polacy-musza-szykowac-sie-na-inflacyjny-cios-nawet-powyzej-40-proc-6898337356355713v.html

Jak ktoś liczy że w takich warunkach ceny nominalne w złotówkach będą do tego istotnie (a nie jakieś krótkie wahania) spadać to...

comment_1659203160EAauNGeVDRDiaGOHnGTEno

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
13 godzin temu, serwal4 napisał:

Ew 5-6 tys. zł za m2 mieszkanie, które wymaga skucia do gołych ścian/podłóg i wymiany wszystkiego od a do z;

🤣🤣🤣 Masakracja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
14 godzin temu, serwal4 napisał:

Szukamy czegoś dla Mamy właśnie (Max ~35m2, max 1. piętro), woj. Śląskie (i to nie wojewódzkie Katowice) i jw. - to jest dramat :E
Oferty typu 'wchodzisz i mieszkasz' za (lub ponad) 1/4 kwotę domu, który sprzedaliśmy z przyczyn ekonomicznych
(koszty utrzymania vs stale to w sumie tylko ja tam mieszkałem od paru lat, a dom miał 240m2 + piwnice pełne + osobny garaż + działka 1700m2).

Ew 5-6 tys. zł za m2 mieszkanie, które wymaga skucia do gołych ścian/podłóg i wymiany wszystkiego od a do z;
A oferty do 120-150k do remontu to niestety słaba okolica / dzielnica.

Nie oczekujemy, że ktoś za pół darmo mieszkanie sprzeda, uprzedzę - ale mam w pamięci ceny mieszkań z ostatnich miesięcy / max 2 lat...

Ja sam póki co siedzę na wynajmie, świeżo przedłużonym na rok... ale liczę, że Właściciele mieszkania za rok (lub do roku) zgodzą się na jego sprzedaż.
Bo odpowiada mi lokalizacją, wielkością i poczuciem bezpieczeństwa (zdarzyło się już spać z niedomkniętymi drzwiami...).

Niestety ale 35m2 czyli małe mieszkania obecnie wychodzą najdrożej licząc za metr kwadratowy. Przykład z lublina nowe mieszkanie 35m - 12k za metr, 80m - 9k za metr. Ja patrzę coś za ~900k to w świeżym szeregowcu 100+ metrów nawet za 6.5k/m2 idzie coś znaleźć. Także różnica spora.

7 godzin temu, 209458 napisał:

Gdybym nie był tak leniwy to bym poprzewijał wątek wstecz i zacytowal tych co krzyczeli, że ceny mieszkań napompowane jak bańka i tylko czekać na spadki.

Drożeją tylko te małe ~50 metrów. Mieszkania powyżej 800k nawet tanieją. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
6 minut temu, lukibossss napisał:

Drożeją tylko te małe ~50 metrów. Mieszkania powyżej 800k nawet tanieją. 

Tylko ten proces ma ograniczony zakres manewru. Przecież nie może być tak, że np. mieszkanie 50 i 70m^2 zrównają się cenowo ze sobą ;) Bo wtedy nikt nie kupi tego mniejszego.

Jak dalej będą rosły ceny mieszkań małych to porwą za sobą mieszkania duże, co spowoduje kolejny szał na zakup działek... 2017 bis. Akurat jak obniżą stopy to się znowu zacznie cyrk.

 

Myślę, że jak przejdzie pierwsza fala bk2% to się uspokoi na +/- rok-dwa, a potem dopiero po spadku stóp będą ceny szły w górę. Nawet powinna być korekta spekuły pod bk2% po drodze

Edytowane przez Kaiketsu
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, 209458 napisał:

Gdybym nie był tak leniwy to bym poprzewijał wątek wstecz i zacytowal tych co krzyczeli, że ceny mieszkań napompowane jak bańka i tylko czekać na spadki.

Kiedyś z pewnością będą spadki, ale to nie kwestia kilku lat... 

15 godzin temu, Kaiketsu napisał:

Ja bym brał, ale nie w wielkiej płycie. Lepiej weź 10m mniej, ale w nowym budownictwie.

Tylko problem jest z cenami ;) Za 400k to mogę kupić w wielkiej płycie, a w nowym budownictwie? To wyjdzie cena deweloperki + remont przecież który będzie droższy niż zrobienia od zera. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś może i jakieś spadki będą, obecnie to z cenami gonimymy cały czas zachód. Inflacja, od nowego roku przez to minimalna ~1k euro. W dużych miastach za minimalną to nawet pomocnika na budowę nie znajdzie. Materiały budowlane przez to też nie będą tanieć itd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, galakty napisał:

Za 400k to mogę kupić w wielkiej płycie, a w nowym budownictwie? To wyjdzie cena deweloperki + remont przecież który będzie droższy niż zrobienia od zera. 

Wielka płyta to raczej rozwiązanie na szybko dla kogoś, kto chce jak najtaniej, nawet bez remontu lub tylko z odmalowaniem ścian, jak na poważnie wejdą regulacje dot. sprawności energetycznej budynków to wielka płyta stanie się tylko problemem.

Dlatego nie polecam. Do tego jest mnóstwo problemów (wiem, bo akurat mieszkam :E na finalizowanie budowy) - beznadziejne stare instalacje np., które w kólko generują problemy/awarie; przenoszenie dźwięków uderzeniowych (wielka płyta jest w tym beznadziejna, przez co loteria sąsiedzka nasila się), potworne problemy z miejscami parkingowymi - blokowiska z wielkiej płyty często W OGÓLE nie posiadają parkingów, dymaj więc 1 km dalej do parkingu pod chmurką :E. Całkowicie niesprawna i niewydolna wentylacja, bez klimy można umrzeć, a z klimą i tak jest tak-sobie, bo sama klima bez całego systemu wentylacji mechanicznej nie gwarantuje odpowiedniej wilgotności powietrza i wysuszasz sobie gardło.

Jeśli rozważasz stare budownictwo to polecam stanowczo ramę H - to coś innego niż wielka płyta, czyli szkielet żelbetowy ale wypełniony cegłami a nie prefabrykowanymi płytami - jest lepsza akustycznie, chociaż problemy z instacjami, parkingiem,etc. i tak będą. Najczęściej w ten sposób budowano mniejsze budynki, do czterech pięter.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Kaiketsu napisał:

Wielka płyta to raczej rozwiązanie na szybko dla kogoś, kto chce jak najtaniej, nawet bez remontu lub tylko z odmalowaniem ścian, jak na poważnie wejdą regulacje dot. sprawności energetycznej budynków to wielka płyta stanie się tylko problemem.

Dlatego nie polecam. Do tego jest mnóstwo problemów (wiem, bo akurat mieszkam :E na finalizowanie budowy) - beznadziejne stare instalacje np., które w kólko generują problemy/awarie; przenoszenie dźwięków uderzeniowych (wielka płyta jest w tym beznadziejna, przez co loteria sąsiedzka nasila się), potworne problemy z miejscami parkingowymi - blokowiska z wielkiej płyty często W OGÓLE nie posiadają parkingów, dymaj więc 1 km dalej do parkingu pod chmurką :E. Całkowicie niesprawna i niewydolna wentylacja, bez klimy można umrzeć, a z klimą i tak jest tak-sobie, bo sama klima bez całego systemu wentylacji mechanicznej nie gwarantuje odpowiedniej wilgotności powietrza i wysuszasz sobie gardło.

Jeśli rozważasz stare budownictwo to polecam stanowczo ramę H - to coś innego niż wielka płyta, czyli szkielet żelbetowy ale wypełniony cegłami a nie prefabrykowanymi płytami - jest lepsza akustycznie, chociaż problemy z instacjami, parkingiem,etc. i tak będą. Najczęściej w ten sposób budowano mniejsze budynki, do czterech pięter.

Wiesz, takie mieszkania do remontu to są za 400-450k, gdzie za 450-500k znajdę deweloperkę z garażem podziemnym... To się kompletnie nie opłaca. 

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W Warszawie jest te 100-200k różnicy zwykle między wielką płytą a deweloperem (na korzysć wielkiej płyty), jeśli u Was nie ma różnic, to nawet się nie zastanawiaj, szkoda czasu na wielką p(ł)ytę w takiej sytuacji.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
31 minut temu, Kaiketsu napisał:

W Warszawie jest te 100-200k różnicy zwykle między wielką płytą a deweloperem (na korzysć wielkiej płyty), jeśli u Was nie ma różnic, to nawet się nie zastanawiaj, szkoda czasu na wielką p(ł)ytę w takiej sytuacji.

Będzie 50-100k różnicy, więc biorąc pod uwagę patolę, droższy remont (i dłuższy) to nie ma sensu. A nie spieszy mi się, mogę i za rok/dwa się wprowadzić. 

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mieszkam w ramie H 9-piętrowej i da się ogarnąć:

- akustyka - faktycznie nie najlepiej, słychać jak coś komuś upadnie, alb jak ktoś się mocno wydrze, ale nie żeby odgłosy codziennego życia. Sąsiedztwo też na razie nieszkodliwe, głównie emeryckie, ale szybko wymiera, więc będą zmiany, zobaczymy na jakie.

= miejsca do parkowania - bieda, pod blokiem na 54 mieszkania jest 8 miejsc, trzeba szukać po ulicy, ale też blok dalej większy miejski z parkomatami (jako mieszkańcowi przysługuje parkowanie za grosze) albo płatny strzeżony na przeciwko. Są plany przebudowy sieci ulic w okolicy i po realizacji zniknie ten strzeżony i obkroją sporo miejsc przy ulicy. Ale te plany są od lat i nawet nie ma orientacyjnego terminu realizacji.

- instalacje - były stare ale ostatnio była robiona elektryka, wcześniej wodno-kanalizacyjna, więc spokój na lata.Zostało jeszcze CO, ale ogólnie z żadną instalacją nie było większych problemów. Dawno temu wymieniono zawory w grzejnikach na termostaty i przy okazji poodpowietrzano i grzeją jak wściekłe.

- wentylacja grawitacyjna - w upały faktycznie kuleje, obstawiam,że przez rozgrzany słońcem dach wokół kominów wentylacyjnych

- nie wiem jak będzie z certyfikacjami, ale po dopakowaniu styropianu na ściany ja prawie całą zimę mam skręcone grzejniki ai tak utrzymuje mi się 21-22 stopnie. Albo sąsiedzi psychopaci siedzą w 25 stopniach i grzeją mnie przez ściany albo docieplenie na prawdę zrobiło swoje.

Do tego wszystkiego są też plusy: blisko przystanek, dobrze skomunikowana okolica a nie jakiś wygwizdów, w zasięgu 5 minut sklepiki (niestety głównie żabki), piekarnia, mięsny, kupa gastronomii od kebabów i pizzy po ĘĄ restaurację. Nie moje problemy, ale jest też blisko podstawówka i nie ma problemu z miejscami (bo jednak wciąż dość emerycko)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fundusz remontowy za ten blok H pewnie też jak za zboże. Ogrzewanie miejskie nawet jak zakrecone, to na częściach wspólnych GJ lecą w gwizdek. Instalacja po remoncie w mieszkaniu, a przed mieszkaniem aluminium i w piwnicy wspólne korki wkręcane po kilka mieszkań na jeden?

Na ścianach grzejniki żeliwne bez możliwości wymiany na jakieś chc trochę wyglądające. 

W kiblu wymiana instalacji jak wpadnie, to standardowo zaraz po tym jak zrobiliśmy nowe kafle po całości. 

Klasa energetyczna takiego mieszkania to dalej G-ówno? I będzie trzeba kleić kolejne centymetry styro, bo dojadą daniną mieszkańców, za wysoka emisyjność. 

  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, 209458 napisał:

wentylacja grawitacyjna - w upały faktycznie kuleje, obstawiam,że przez rozgrzany słońcem dach wokół kominów wentylacyjnych

Nie przez dach, a ogólnie przez niekorzystną różnicę temperatur.
Jeżeli na zewnątrz jest cieplej niż w środku, to konwekcja nie będzie działać poprawnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wielka płyta jest dobra żeby sobie coś wynająć na studiach obok uczelni albo dostać w spadku po babci.

ale kupić? litości, spłacać latami 500k żeby żyć w takich warunkach?

  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
4 godziny temu, Minciu napisał:

Fundusz remontowy za ten blok H pewnie też jak za zboże.

3,90 z metra miesięcznie, ciężko powiedzieć, nie mam porównania. W nówce wiadomo, że na początku będzie mniej. Ostatnio miewamy nadpłaty, wieksze remonto skończone, jest szansa, że się zmniejszy.

Cytat

Ogrzewanie miejskie nawet jak zakrecone, to na częściach wspólnych GJ lecą w gwizdek.

Na klatce są spore okna, choć powymieniane pewnie jakieś straty generują Ale ściany klatki przecież docieplone tak samo jak i mieszkań. Mieszkalem kiedys Za Żelazną Bramą i tam faktycznie na korytarzach non-stop było 25 albo więcej stopni. U na jj est normalnie,n nie chodzę z termometrem, ale odczuwalnie poniżej 20.

Cytat

Instalacja po remoncie w mieszkaniu, a przed mieszkaniem aluminium i w piwnicy wspólne korki wkręcane po kilka mieszkań na jeden?

Pisałem o wymianie głównej instalacji w bloku. Zrobili przy okazji remontu klatki schodowej. Co do piwnicy to nie rozumiem o czym piszesz. W piwnicy nie mieszkań, są takie małe klitki na rupiecie. Nigdy nie interesowałem się jak tam jest zrobiona instalacja, ale biorąc pod uwagę, że jest tylko oświetlenie to pewnie są jeden-dwa zbiorcze bezpieczniki i wystarczy.

Cytat

Na ścianach grzejniki żeliwne bez możliwości wymiany na jakieś chc trochę wyglądające. 

Ja tam nie wiem co ludzie mają do grzejników, jak by ich wygląd był moim największym problemem. I tak w dużej mierze są przysłonięte przez meble.

Cytat

W kiblu wymiana instalacji jak wpadnie, to standardowo zaraz po tym jak zrobiliśmy nowe kafle po całości.

To się trzeba nieco interesować życiem wspólnoty, chodzić na spotkania, to się wdy wie jakie plany remontowe na najbliższe lata są.

Cytat

Klasa energetyczna takiego mieszkania to dalej G-ówno? I będzie trzeba kleić kolejne centymetry styro, bo dojadą daniną mieszkańców, za wysoka emisyjność.

Pożyjemy zobaczymy.

Edytowane przez 209458

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Akurat opłaty emisyjne to realny problem, dosłownie zamordują wielką płytę jeśli przejdzie to w obecnym kształcie. Chyba, że ktoś chce dopłacać kolejne 100-200% czynszu w postaci karnych opłat, albo podobną kwotę w czynszu na spłacenie naprędce branych przez spółdzielnie i wspólnoty kredytów na doprowadzenie budynku do jako-takiej używalności.

 

Te budynki "ocieplone" 10cm listkiem białego styropianu o lambdzie >0,040, z nieefektywną wentylacją i dwuszybowymi oknami wypadają bardzo źle jeśli chodzi o klasę energetyczną.

 

Pojedyncze dobre okno do takiego bloku kosztuje 3000zł (balkonowe 2-3x więcej), ocieplenie całej elewacji to 150zł/m^2 +. Możecie policzyć, jaką kwotę trzeba będzie włożyć do czynszu, oczywiście na kredyt, więc z drogimi odsetkami bo stopy wysokie. A i tak przez wentylację max. osiągalna klasa to będzie C.

 

Już wolę nie pisać o cenie styro i robocizny, jeśli dziesiątki spółdzielni zacznie te remonty w jednym momencie.

 

No i wielu lokatorów się nie zgodzi na wymianę okien.

Edytowane przez Kaiketsu
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja już tyle znajomych odwiedzałem w wielkiej płycie, że na dobre się wyleczyłem z kupna tego. Nawet jakby mieszkanie było super, to nie będę godzinę wieczorem szukał miejsca parkingowego. Musi być prywatne przypisane do mieszkania i koniec kropka. 

Jedno teraz upatrzyłem, 58m2 + parking, tylko 10 km pod miastem, niestety po kompletnie przeciwnej stronie gdzie pracuję, więc dojazd to 1-1:30h :/ 

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, 209458 napisał:

3,90 z metra miesięcznie, ciężko powiedzieć, nie mam porównania. W nówce wiadomo, że na początku będzie mniej. Ostatnio miewamy nadpłaty, wieksze remonto skończone, jest szansa, że się zmniejszy.

4zl vs 0.50zl. Przy sensownym metrażu 100m2 masz 400zl vs 50zl. Te dodatkowe 350zl to dorzucone do kredytu spokojnie pokrywa różnice w cenie zakupu.a jak mało, to za różnice w cenie ogrzewania już na pewno starczy.

4 godziny temu, 209458 napisał:

Na klatce są spore okna, choć powymieniane pewnie jakieś straty generują Ale ściany klatki przecież docieplone tak samo jak i mieszkań. Mieszkalem kiedys Za Żelazną Bramą i tam faktycznie na korytarzach non-stop było 25 albo więcej stopni. U na jj est normalnie,n nie chodzę z termometrem, ale odczuwalnie poniżej 20.

20cm styropianu? Czy może 5-10cm? 

Dach ocieplony czy walić frajerów z czwartego?

Parter, fundamenty, piwnice ocieplone czy walić frajerów z parteru?

Termomodernizacja jaką widziałem zawsze była jakimś nieśmieszny żartem. 

4 godziny temu, 209458 napisał:

 

Pisałem o wymianie głównej instalacji w bloku. Zrobili przy okazji remontu klatki schodowej. Co do piwnicy to nie rozumiem o czym piszesz. W piwnicy nie mieszkań, są takie małe klitki na rupiecie. Nigdy nie interesowałem się jak tam jest zrobiona instalacja, ale biorąc pod uwagę, że jest tylko oświetlenie to pewnie są jeden-dwa zbiorcze bezpieczniki i wystarczy.

 

Instalacja w mieszkaniu jest też gdzi s podpięta w piwnicy czy na parterze. Standardowo wielka płyta potrafi mieć jeden b zpiecznik na 2-3 mieszkania. Bo tak taniej niż ciągnąć niezależna instalacje do każdego osobno. 

Jeśli 3 mieszkania mają 18A zabezpieczenie razem a później w każdym z mieszkań po 16A zabezpi czenia to działa to cudownie. Jeśli zrobili Ci lepiej to super. Tylko się cieszyć. Ale to dalej nie jest standard dla PRLu. Standardowo jest druciarstwo.

4 godziny temu, 209458 napisał:

Ja tam nie wiem co ludzie mają do grzejników, jak by ich wygląd był moim największym problemem. I tak w dużej mierze są przysłonięte przez meble.

Ja mam podłogowe, jaka jest różnica między żeliwnymi molochami? Nie wytłumaczę. To jakbym 200 lat temu prubowal wytłumaczyć różnice między parowozem a dieslem. No tak, przecież oba jadą..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...