Skocz do zawartości
WebCM

Zakup mieszkania od dewelopera

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, Kaiketsu napisał:

Ja w sumie sprawdzałem głównie na Targówku, Chrzanowie, Bródnie, również na Grochowie (Praga Piano), wszędzie było ~40k za miejsce, ale może to zmienili. 70-150k to już hardcore. Za 40k można postawić dwustanowiskowy murowany garaż z rynnami i ocieploną elewacją :E

70k krzyczą na ul. Okrzei (rejon Port Praski), przy czym miejsce postojowe tylko dla mieszkań > 70m2 (bo jest ograniczona liczba miejsc, chyba ok 30. Stanowiska są tzw. dwupoziomowe (windy).

150k krzyczą na Porcie Praskim (developer Port Praski), ale jak zobaczyłem ceny za m2 czy koszt stanowiska, to już dalej nie zagłębiałem się.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No zdaje się port praski jest reklamowany jako lokale premium, ale i tak... 150k za miejsce... ja pier...

Poza tym Port Praski jest frontem do tych wszystkich hałaśliwych bulwarów po drugiej stronie wisły, latem to będzie się niosło do późnej nocy ;) Ja bym tam nie chciał mieszkać

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
53 minuty temu, Kaiketsu napisał:

 Jedyny problem jest taki że trzeba na nie trzy warstwy kłaść, bo farba źle się trzyma samego tynku, trzeba jakiś podkład nakładać.

Grunt, farba podkładowa, farba nie najtańsza w sklepie.. 

Jak czegoś wyżej zabraknie to napierdzielasz wałkiem 3 razy. Ja akurat mam 1x grunt i tam gdzie białe to jedna warstwa farby. Tam gdzie kolor to dwie warstwy. 

Kiedyś nie dałem gruntu i farby podkładowej, to 3 a nawet miejscami 4 warstwy trzebabyło malować tańszej farby.

9 minut temu, Kaiketsu napisał:

Co zdaje się liczy się w przypadku domu od zakupu działki ;) Nie wiem jak z mieszkaniem... od przelania dewowi na konto czy od odbioru?

AKT NOTARIALNY ;) 

i 5 pełnych lat PODATKOWYCH. jak kupisz  piątego stycznie to prawie 6 lat wychodzi.. pierwszy rok z tego co pamiętam się nie liczy bo był niepełny XD

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
18 minut temu, Minciu napisał:

kredyt hipoteczny możesz brać na taką sumę, żeby zostało ci na wykończenie. Jak nie masz to możesz brać tak, żeby było z górką na wykończenie.

W tym kredycie 2% limit to 500k i nie można wziąć więcej, ani na wykończenie....

I tu jest problem, bo zdolność mam, ale nie odłożyłem na tyle gotówki by starczyło, a kredytu więcej wziąć nie mogę ;) Jakbym mógł to 700k bym brał... 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To minimalna wpłata własna. NA STYK. Przy 2% żadna większa wpłata się nie opłaca, reszta na wykończenie. Jak się łapiesz na 2% to nawet się nie zastanawiaj. Kup nawet tylko po to, żeby puste stało :) 

Edytowane przez Minciu
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

3 minuty temu, Minciu napisał:

To minimalna wpłata własna. NA STYK. Przy 2% żadna większa wpłata się nie opłaca, reszta na wykończenie. Jak się łapiesz na 2% to nawet się nie zastanawiaj. Kup nawet tylko po to, żeby puste stało :) 

Planowałem w ogóle wziąć kredyt bez wkładu własnego, bo właśnie brakuje mi trochę żeby wziąć z wkładem własnym i droższym mieszkaniem, patowa sytuacja niestety :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bierz na te 2%, jak się łapiesz. My to sobie tylko pomarzyć o tym możemy. 2%przy tej inflacji to jak darmo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No, tylko kupię małe i na 10 lat jestem uwiązany żeby nie stracić dopłat ;) 

Albo wezmę większe i najwyżej trochę postoi puste... 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak się rozkręcisz w IT to sobie zaczniesz dom budować, mieszkanie zawsze się przyda.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Kaiketsu napisał:

Bierz na te 2%, jak się łapiesz. My to sobie tylko pomarzyć o tym możemy. 2%przy tej inflacji to jak darmo.

Jeszcze dopłacają a nie darmo ;) 

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No też tak mi chodzi po głowie, że po tych 10 latach pewnie przejdę na bliźniak/dom, a tamto albo wynajem, albo sprzedać. 

Z drugiej strony 10 lat to kupa czasu :D 

Teraz patrzę na jedno, 53m2 za 470k + nie wiem ile miejsce postojowe ale pewnie w 500k się zamknie. Więc 100k na wykończenie licząc najgorszy scenariusz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, galakty napisał:

No, tylko kupię małe i na 10 lat jestem uwiązany żeby nie stracić dopłat ;) 

Albo wezmę większe i najwyżej trochę postoi puste... 

Zanim minie dobre 5-6 lat i będziesz mógł myśleć o sprzedaży, to zaczniesz się najwyżej sam budować. Zanim się wybudujesz to mieszkanie postoi puste może rok-dwa. Jesli to nie będzie jakiś PRL tylko normalne budownictwo z sensowną klasą energetyczną, to będziesz na koniec zarobiony.

  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, najwyżej po prostu postoi i poczeka, jeść nie woła.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Minciu napisał:

Zanim minie dobre 5-6 lat i będziesz mógł myśleć o sprzedaży, to zaczniesz się najwyżej sam budować. Zanim się wybudujesz to mieszkanie postoi puste może rok-dwa. Jesli to nie będzie jakiś PRL tylko normalne budownictwo z sensowną klasą energetyczną, to będziesz na koniec zarobiony.

Biorę pod uwagę tylko nowe deweloperskie, nic innego. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja powiem więcej, będziesz mógł wystawić chatę na sprzedaż jeszcze zanim będziesz mógł sprzedać. Zanim znajdziesz klienta w dobrej dla Ciebie cenie, to może minie znowu rok. A nawet jak już znajdziesz klienta, to będziesz mógł się ugadać, że mu wynajmiesz mieszkanie za bezcen, do czasu podpisania umowy notarialnej albo że będzie musiał poczekać. 

Masa używek nie schodzi od razu, nieraz jest pół roku - rok przejściowy, gdzie niby już sprzedane, ale właściciele jeszcze starzy w mieszkaniu siedzą. Jeżeli ktoś podpisuje, że wyprowadzi się w miesiąc, to jest to wręcz jakiś KOSMOS i super TURBO okres.

Edytowane przez Minciu
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, galakty napisał:

No, tylko kupię małe i na 10 lat jestem uwiązany żeby nie stracić dopłat ;) 

Możesz spłacić kredyt po 3 latach bez utraty dopłat, tylko nie wiem po co.

Brać i się nie zastanawiać, ile dostaniesz dopłaty miesięcznie, 2000+? Normalnie potrzebowałbyś 4 gówniaków na taką premię miesięczną :D
To będzie niesamowity transfer naszych podatków na konta banków

  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołożymy się ubogim programistom do pierwszych mieszkań na własność 8:E

Swoją drogą żeby nie dać kryterium dochodowego... :E

  • Haha 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przy 500+ czy wakacjach kredytowych też nie było kryteriów :E

Dla mnie to pierwszy raz jak mogę odzyskać swoje podatki, do tej pory ciągle się tylko składałem, cicho tam :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kaiket:

Limit zużycia do 2 000 kWh w związku z budową domu

Osoby uprawnione w związku z budową budynku mieszkalnego jednorodzinnego, gdy budynek ten ma służyć zaspokojeniu potrzeb mieszkaniowych inwestora lub jego osoby najbliższej. 

 

 

Należy złożyć Oświadczenie - wzór poniżej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, Kaiketsu napisał:

Bierz na te 2%, jak się łapiesz. My to sobie tylko pomarzyć o tym możemy. 2%przy tej inflacji to jak darmo.

Przecież "kredyt 2%" nie ma 2% oprocentowania ... :sex:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ma 4% oprocentowania ale przy >10% inflacji to jak za darmo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wstępnie jestem zainteresowany jednym mieszkaniem, lokalizacja jest OK, trochę zadupie i pustki, ale komunikacja jest (pętla), do większego sklepu 20 minut piechotą, miejsce w hali i się mieszczę z budżetem.

Edytowane przez galakty

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobra tamto odpuszczam, okolica kaplica, zero sklepów póki co. 

Niestety jedyna alternatywa to parter na fajnym osiedlu, brałbym tylko dziwne rozwiązanie jest, bo balkon nie ma... ogrodzenia. Każdy Ci może wejść z trawnika, zero balustrady!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale chyba zamiast balkonu dają znacznie większy kawałek trawnika na ogródek, który można wygrodzić?

Poza tym chyba nie ma tam podłogi na poziomie gruntu? Żeby ludzie z ulicy zaglądali przez okna :E

U mnie sąsiad z dołu tak ma bo pierwsze zamieszkałe piętro jest nad dwukodygnacyjną halą garażową i jego ogródek jest na stropie tej hali. Dzięki temu że parter jest niezamieszkały nie ma barier architektonicznych utrudniających np. wwiezienie mebli wózkiem-platformą.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...