Skocz do zawartości
Szlagier_gti

Ocieplenie domu, dachu: Pianka vs. Wełna mineralna

Rekomendowane odpowiedzi

Zastanawiam się już od dłuższego czasu, opinie są naprawdę podzielone. może są tu ludzie co maja to i to, jak to u was z tym jest? Co polecacie? Biorąc pod uwagę wszelkie za i przeciw sprawa wygląda mniej więcej tak;

 

Pianka;

Zalety

1. Łatwa i szybka w montażu. (chodź to i tak nie mój problem- ja się tym nie będę zajmował)

2. Na prawdę szczelna, minimalne utraty ciepła

3. Nowsza technologia -nowsze to lepsze, kto teraz wełną ociepla? :D

No i to by było chyba na tyle albo może aż!

Wady:

1. Brak dostępu do dachu w razie potrzeby

2. Niektórzy sugerują, że świeżo położony dach, drewno "wilgotne" będzie gnić i pleśnieć po takim uszczelnieniu. Mimo dobrej i oddychającej membrany.

3. Chyba wyjdzie ciut drożej od wełny

4. W gorące lato, wysokie temperatury na poddaszu, bez klimy -sauna.

Wełna:

Zalety

1.Łatwy dostęp do więźby dachowej

2.W końcu to wełenka naturalna :) wszytko oddycha, jest super nature -czego można chcieć więcej :D

Wady:

1.Trzeba się nadźwigać i na rozwijać. (aczkolwiek nie ja to będę robił)

2.Nie taka szczelna, większe utraty ciepła niż w przypadku pianki.

 

Nakręcam się na piankę. Buduje nowy dom, z ytongu (elewacja styropian 20cm. solidnie ocieplony fundament). Szczelny montaż -okna trzy szybowe , straty ciepła ograniczam do minimum. Jest coś co by was skłoniło do ocieplania dachu wełną a nie pianką?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pianka

wady:

1.palna

2.Chemiczna ( po 3 latach zardzewiała mi blacha ocynk )

 

No mi dachówka ceramiczna raczej nie zardzewieje... zakładam, ze chata tez za szybko nie spłonie. :E Także, tylko te oddychanie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do spłonięcia chaty to różnie to bywa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2.W końcu to wełenka naturalna :) wszytko oddycha, jest super nature -czego można chcieć więcej :D

 

2.Chemiczna ( po 3 latach zardzewiała mi blacha ocynk )

 

No weźcie, azbest jest bardziej naturalny od wełny mineralnej, tylko co z tego :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@klimatyzator66554

to że Ci blacha ocynk zardzewiała to nie wina pianki tylko ...ujowego ocynku...przecież tej pianki nie strzelałeś bezpośrednio do blachy...chyba.

 

Nowsze nie oznacza lepsze.

Pianka może i faktycznie ma lepszy uzysk w izolacji termicznej, ale jeśli będzie trzeba dostać się do jakiejś części dachu no to będzie trochę kiepsko. Poza tym wszelkie dziury w dachu o ile wyjdą to wyjdą bardzo późno, z racji szczelnego zaizolowania, a to może skutkować koniecznością wymiany elementów nośnych dachu.

 

Ja osobiście pianki bym nie stosował. No i nie wiem czy, aż tak duże różnice są w utracie ciepła między pianką, a wełną...na wełnie też się buduje domy pasywne, więc chyba nie jest taka zła.

Edytowane przez sFIR

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po co ci membrana paraprzepuszczalna skoro wszystko od krokwi do krokwi zalepisz pianką? Pomyśl co tam się będzie działo pomiędzy od skroplonej wody, masakra :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie rób pianki. Będziesz żałował.

Po paru latach możesz być zmuszony do wymiany wierzby dachowej ponieważ drewno Ci zgnije.

Ja bym nie ryzykował.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Patrząc po znajmoych którzy aktualnie się budują to co najmniej połowa użyła piany PUR jako ocieplenia dachu. Czyli co ? Wszystkim tym ludziom zgnije więźba? No raczej nie. Po pierwsze piana stosowana do izolacji dachów skośnych jest typu otwarto-komórkowego wiec jest paro-przepuszczalna. Istnieje też piana typu zamknięto-komórkowego, ale ją się stosuje tylko do powierzchni płaskich. Druga kwestia pianę można stosować tylko gdy drewno nie przekracza 18% wilgotności a więc uznawane jest za suchę więc nie ma szansy aby drewno zbutwiało czy zaczęło gnić.

Wełna też nie jest idealna. Z czasem flaczeje i jej właściwości termiczne spadają. Zaletą wełny jest to że jest tańsza od piany i decydują się na nią głownie ludzie o mniej zasobnych portfelach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W przeciwieństwie do np. Niemiec to w Polsce chyba większość dachów buduje się z mokrego drewna. Ciekawy temat bo widzę, że ten materiał w Polsce staje się bardzo mocno popularny, a np. w Niemczech prawie nikt nie decyduję się na tego typu izolację mimo, że to właśnie zachodnie koncerny to wprowadzają na rynki. Znam kilku niemieckich architektów przy najbliższej okazji dowiem się dla czego dalej preferują wełnę mineralną zamiast pianki.

Edytowane przez lukadd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W przeciwieństwie do np. Niemiec to w Polsce chyba większość dachów buduje się z mokrego drewna. Ciekawy temat bo widzę, że ten materiał w Polsce staje się bardzo mocno popularny, a np. w Niemczech prawie nikt nie decyduję się na tego typu izolację mimo, że to właśnie zachodnie koncerny to wprowadzają na rynki. Znam kilku niemieckich architektów przy najbliższej okazji dowiem się dla czego dalej preferują wełnę mineralną zamiast pianki.

Super! Wszelkie informacje mile widziane. Moje drewno raczej nie było tanie, podobno porządnie impregnowane i raczej suche... ale tego nie wiem na 100%, nie mierzyłem wilgotności.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Patrząc po znajmoych którzy aktualnie się budują to co najmniej połowa użyła piany PUR jako ocieplenia dachu. Czyli co ? Wszystkim tym ludziom zgnije więźba? No raczej nie. Po pierwsze piana stosowana do izolacji dachów skośnych jest typu otwarto-komórkowego wiec jest paro-przepuszczalna. Istnieje też piana typu zamknięto-komórkowego, ale ją się stosuje tylko do powierzchni płaskich. Druga kwestia pianę można stosować tylko gdy drewno nie przekracza 18% wilgotności a więc uznawane jest za suchę więc nie ma szansy aby drewno zbutwiało czy zaczęło gnić.

Wełna też nie jest idealna. Z czasem flaczeje i jej właściwości termiczne spadają. Zaletą wełny jest to że jest tańsza od piany i decydują się na nią głownie ludzie o mniej zasobnych portfelach.

Technologia jest nowa i raczej nie ma jeszcze dachów 10-15-20 letnich z natryśniętą pianką, które ktoś otworzył i stwierdził co i jak. Z tego co wiem koszt jest podobny pianki/wełny.

Jeśli już rozmawiamy o "flaczeniu" wełny (choć nie wiem czy faktycznie występuje) to raczej występuje też degradacja pianki, co też przełoży się na utratę właściwości termicznych.

A zacząć gnić może zawsze i wszystko bez względu czy jest uznawane za suche czy nie.

Edytowane przez sFIR

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moje drewno raczej nie było tanie, podobno porządnie impregnowane i raczej suche... ale tego nie wiem na 100%, nie mierzyłem wilgotności.

Żeby było raczej suche to by musiało być parę lat sezonowane, prędzej spodziewał bym się, że jeszcze miesiąc temu rosło w lesie, a zostało tylko na dwa tygodnie wrzucone do suszarni.

 

Ja bym wybrał wełnę, różnica w izolacyjności zależy prędzej od tego, jaką wełnę wybierzesz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziwisz się, przecież to zamrożone pieniądze. Mało który tartak stać na takie sezonowanie, nie mówiąc ze drewno kiedyś się impregnowało w kadziach teraz tylko psika.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Piszecie, że niby pianka jest chemiczna... a wełna mineralna to już taka zdrowa? Wdychanie tych włókien (np. podczas jej układania) nie jest przypadkiem szkodliwe?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

TO i to jest chemiczne ,ale pod dach to tylko wełna przecież dom musi oddychać szczególnie zimą .Piankę to sobie można na ściany położyć ale nie pod dach.

Z wilgocią sobie nie poradzisz .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie znam się ale wypowiem.

 

Z wilgocią gdzie?

Przecież pod wełnę kładzie się folię paroizolacyjną więc nie ma mowy o "oddychaniu" pomieszczenia przez dach :hmm:

Od zapewnienia właściwej wilgotności w pomieszczeniach jest wentylacja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Tematy

  • Odpowiedzi

    • 4090 i gra na low?  Ouch...
    • Racja, rozsądkiem jest skakanie co 2-3 gen procków. Poczekam na Zen 5 i zobaczymy co dalej. Myślałem pogonić 5800X i dołożyć do używki 5800X3D. Za parę stówek wyczerpałbym możliwości na AM4, chociaż tym prockom na tyle blisko, że nie jest to jakiś zauważalny przeskok. Dawało się używki za 1k kupić, a teraz rzeczywiście drożej. Słusznie. Jak kupowałem 5800X to chodziły po 2k, oema trafiłem za ok. 1670zł gdzie za 5600X trzeba było dać 1400zł. Gdybym teraz siedział na 5600X byłby większy sens przeskoku.   Z multi to CS2 z detalami na Ultra High 1440p bez upscalingu. Obecnie klatkarz to tak 250-300+ na tym ustawieniu. Procki X3D dają kopa w tym tytule ale czy mi zrobi różnicę te +50-100 FPS?   A nie kręciłem tych memek, ponoć słabo się kręcą ale nie sprawdzałem. Chyba wybiję sobie z głowy zmiany. Warto chyba czekać na ZEN 5 - z tego co widziałem przyrost ma być na poziomie 40% co mnie zaciekawiło. Na intela nawet się nie oglądam. Ostatni raz miałem 6-7 gen i styka
    • Już te pisanie że czegoś zabraknie mi gotuje krew w żyłach... Miał Putin zdechnąć a żyje. Miały sankcje udusić Rosję a tu sami Amerykanie ganiają Ukrainę za ataki na rosyjskie przetwórnie ropy. Miało zabraknąć czołgów, wychodzi że produkują/restaurują kolejne. Miało zabraknąć amunicji wychodzi że sobie z tych dyktatorskich państewek pościągali szybciej niż zachód się zrzucił na źródełko Czech, nim sami swoją gospodarkę przestawili w tryb wojenny. Jest tak jak Wolski mówił w ostatnim raporcie że prędzej chudy zdechnie niż gruby schudnie. Przy braku błyskotliwej i wręcz cudownej kontrofensywy i postawieniu na odbitym terenie sytych oddziałach w sensie ilości to plan jaki ten Ławrow wyjawił w tym wywiadzie(polecam choćby tego poczytać jak nie martwi się ktoś że mu zalasuję mózg) jest bliżej do finiszu. Zostanie kaleka bez możliwości wejścia do tego NATO i UE a ciekawe ile to potrwa nim się nie rozpadnie bo raczej nie zwróci się z powrotem na wschód do najbliższego sąsiada. Pik produkcyjny w Rosji minie po 26 roku czyli jeszcze 2.5 roku walki o co. Z Chersońszczyzną skończyły się jakiekolwiek postępy i nawet chyba nadzieje na nie, a tylko była pokerowa rozgrywka gdzie krupier / cała publika raczej nie pomagała dostatecznie wystraszyć agresora. Niech ścierają agresora by szybko nie przyszło do głowy to powtórzyć to jest chyba jedyny cel teraz. Ostatni szczebel eskalacji z wyczerpania raczej też średnio wygląda. Teraz jest problem by te drony zwalczać na terytorium własnym by nie sprzedawały pozycji opl i lotnictwa to chyba raczej pod koniec nie będą ich tak lekkomyślnie używać.    
    • Toż mówię, że na AMD było cacy. Afterburner śmigał przy 5600XT (2 egzemplarze), 6600XT na końcu 5700XT na codzień UV referenta. Profil się wczytywał z windą, działało wszystko beton stabilnie na zasadzie ustaw i zapomnij. Ale wylewam gorzkie żale na ułomność u zielonych, a temat jest o konkretnej karcie - karta sama w sobie jest przyzwoita, polecam w tym budżecie Jedynie jak ktoś ma przyzwyczajenia z AMD, tj. proste, szybkie, działające OC/UV to może się rozczarować.
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...