Skocz do zawartości
azgan

Terminator: Resistance nowy FPS z elementami RPG od Polaków

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Azazell

Ja nie wiem.. Ale na najtrudniejszych poziomach było bardzo ciężko. Może i nie grałeś na tym poziomie? Nie wiem może jesteś specem od takich strzelanek. SI potrafi wariować ale uważanie jej za głupie jak but mija się z celem. Czego dowodzą nawet wypowiedzi graczy.

 

Naprawdę to nie trudne pogooglować "metro exodus ranger AI" lub wpisując inaczej. Jest masa tego.

 

Głupie SI to mamy np w Wolfenstein 2 lub Assasins Creed ;). A w Exodusie jest na średnim poziomie (na wyższych poziomach trudności, of course :))

 

No ale jakby nie było to nawet średnie SI w exodusie nie odbierało przyjemności z zabawy :). I to jest najważniejsze.

Edytowane przez Azazell

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Azazell

Jak widać są różne opinie ja znajduje też sporo pozytywów ..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ta zgadza się jest skopane po całości :E

 

Ale poopowiadajcie więcej o AI w terminatorze. Metro miało być tylko przykładem jak często i jak bardzo mamy skopane AI w dzisiejszych grach.

Edytowane przez lukadd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie TR > Exodus i nie chodzi tylko o AI, ale całość. Exodusa raz przeszedłem i poszedł z dysku a opornika lecę właśnie drugi raz z innymi wyborami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Weź tu nie wkręcaj nie mam już czasu na dodawanie kolejnych gier do listy nie ogranych :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Weź tu nie wkręcaj nie mam już czasu na dodawanie kolejnych gier do listy nie ogranych :E

 

Zerknąłem sobie z ciekawości jak to wygląda na zagranicznych stronkach i chyba trzeba będzie samemu obadać

 

mjYGL2C.jpg

 

njBABNe.jpg

 

J6ZA69j.jpg

 

xekD8Zp.jpg

 

cRturwX.jpg

 

BCtZjKm.jpg

 

fanserwis i klimacik day of judgement jakiś jest

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Srogi odlot z porównywaniem do exodusa :)

 

- Wybory są iluzoryczne - różnica jednego zdania na koniec dla paru postaci

- System rozwoju postaci jest wrzucony na siłę - jedynie na ekstremalnym pomaga szybkie zmniejszenie obrażeń. Poza tym i tak prawie wszystko da się wymaksować, także nie mamy dylematu z rozwojem postaci. To że otworzysz jakiś zamek czy zhackujesz wieżyczkę niczego realnie nie zmieni bo wszystko jest cholernie płytkie.

- Totalnie zepsuty balans poziomu trudności (ja kończyłem grę bez używania apteczek (na ekstremalnym) żeby było trudniej - czyli schodziłem na 1-2 hita - wreszcie musiałem zacząć uważać)

- OGROMNY backtracking lokacji i używanie tych samych assetów - masz w sumie wrażenie że cały czas jesteś w tym samym miejscu (z małymi wyjątkami).

- Zero klimatu zagrożenia ze strony terminatorów - dzieci do bicia (do tego strasznie tępe, nic dziwnego że Skynet przegrywa ;p ) po prostu kosisz ich swoim nudnym arsenałem. A jak nawet na samym początku nie możesz ich zabić to po prostu ganiasz się z nimi przez chwilę wkoło szafy czy tam samochodu i odchodzą ;D

- Grupowanie mobków w stylu mmo, podchodzisz do jednej małej grupki, kosisz ich i kawałeczek dalej masz następną itd. Zero reakcji między nimi, zero wzywania posiłków, nic. Nie ma znaczenia czy idziesz jak rambo czy stealth. (najszybciej chyba ze snajperką bo t-800 dostają stuna po krytyku w głowę, upadają i dobijasz kolejnym strzałem xD pr0 - jeden wielki no-skill)

- Dialogi to jednak żenada, w sumie po prostu każdy kogoś stracił. Zdobywanie zaufania to klikanie w odpowiednie opcje dialogowe po wykonaniu side questa (których chyba nie da się przegapić)

- Najbardziej "cringowa" scena seksu jaką widziałem w grach komputerowych - musiałem to aż rozchodzić xD

 

To jest serio średniak, ale jakoś widzę przypadł do gustu pewnym ludziom - serio nie mogę zrozumieć czemu? :)

Ale absolutnie nie odbieram nikomu kto się dobrze przy tym bawił radości z gry - przedstawiam tylko drugą stronę medalu.

 

@up gra w ruchu wygląda duuużo gorzej niż te screeny w dupnych rozdziałkach - obadaj obadaj :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli jednak kupiszcze i nie warto sobie tym głowy zawracać.

 

Dzięki za opinię.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Srogi odlot z porównywaniem do exodusa :)

 

- Wybory są iluzoryczne - różnica jednego zdania na koniec dla paru postaci

- System rozwoju postaci jest wrzucony na siłę - jedynie na ekstremalnym pomaga szybkie zmniejszenie obrażeń. Poza tym i tak prawie wszystko da się wymaksować, także nie mamy dylematu z rozwojem postaci. To że otworzysz jakiś zamek czy zhackujesz wieżyczkę niczego realnie nie zmieni bo wszystko jest cholernie płytkie.

- Totalnie zepsuty balans poziomu trudności (ja kończyłem grę bez używania apteczek (na ekstremalnym) żeby było trudniej - czyli schodziłem na 1-2 hita - wreszcie musiałem zacząć uważać)

- OGROMNY backtracking lokacji i używanie tych samych assetów - masz w sumie wrażenie że cały czas jesteś w tym samym miejscu (z małymi wyjątkami).

- Zero klimatu zagrożenia ze strony terminatorów - dzieci do bicia (do tego strasznie tępe, nic dziwnego że Skynet przegrywa ;p ) po prostu kosisz ich swoim nudnym arsenałem. A jak nawet na samym początku nie możesz ich zabić to po prostu ganiasz się z nimi przez chwilę wkoło szafy czy tam samochodu i odchodzą ;D

- Grupowanie mobków w stylu mmo, podchodzisz do jednej małej grupki, kosisz ich i kawałeczek dalej masz następną itd. Zero reakcji między nimi, zero wzywania posiłków, nic. Nie ma znaczenia czy idziesz jak rambo czy stealth. (najszybciej chyba ze snajperką bo t-800 dostają stuna po krytyku w głowę, upadają i dobijasz kolejnym strzałem xD pr0 - jeden wielki no-skill)

- Dialogi to jednak żenada, w sumie po prostu każdy kogoś stracił. Zdobywanie zaufania to klikanie w odpowiednie opcje dialogowe po wykonaniu side questa (których chyba nie da się przegapić)

- Najbardziej "cringowa" scena seksu jaką widziałem w grach komputerowych - musiałem to aż rozchodzić xD

 

To jest serio średniak, ale jakoś widzę przypadł do gustu pewnym ludziom - serio nie mogę zrozumieć czemu? :)

Ale absolutnie nie odbieram nikomu kto się dobrze przy tym bawił radości z gry - przedstawiam tylko drugą stronę medalu.

 

@up gra w ruchu wygląda duuużo gorzej niż te screeny w dupnych rozdziałkach - obadaj obadaj :)

 

W Exodusie wybory też nic nie wnosiły do gry poza różnymi zakończeniami. Drzewko rozwoju wcale nie jest głupie, ma znaczenie co wybierzesz. Jak będziesz pakował punkty w coś innego niż broń to nie użyjesz broni plazmowej i będziesz używał słabszej broni aż uzbierasz dwa punkty umiejętności albo będziesz wolniej zbierał exp. Co do lokacji to przecież praktycznie cały czas jesteś w okolicach LA gdzie wybuchła atomówka więc nie ma co się spodziewać różnych widoków poza wypadem poza miasto w celu znalezienia Macka. Ja teraz przechodzę grę drugi raz, ale praktycznie nie gadam z ekipą i nie robię dla nich zadań (zostawiłem laskę za kratami a ten chorowity nie dostał leków i rip), zobaczymy co będzie na końcu. Coś czuję, że nie porucham tym razem :E

Edytowane przez Pentium D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Coś czuję, że nie porucham tym razem :E

Czyli są wybory. I to dramatyczne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Azazell

Nie no tej gry nie można porównywać z Metro Exodusem :>. Przecież to zupełnie inna liga. Kto w ogole wpadł na taki pomysł z porównywaniem?

 

Terminator Resistance to gra na poziomie Rambo, Aliens: Colonial Marines czy Duke Nukem Forever (czyli tej nieudanej odsłony). Każda z tych gier jest taka sobie ALE można pograć dla funu. I tym jest własnie Terminator. Kto uwielbia te uniwersum to pewnie jeszcze bardziej mu się gra spodoba.

 

Znajomy skończył recenzję i powiedział mi, że gra jest marna ale dla zabawy można śmiało sobie przyjemnie postrzelać. I sam mówił to co ja.. Gra warta max 30zł. Czyli gra do gazetki. Przypomniał mi również o tych niszowych strzelankach dodawanych niegdyś do gazetek pokroju Click itp. Tym własnie jest Terminator.

Edytowane przez Azazell

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No wiecie czasem jest tak ze są sredniaki które chce zagrać i miałem takie w życiu mimo wysokich ocen na steamie Terminatora to chętnie obadam co to za cudo w promocji jak będzie max 30zł.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Azazell

Jasne.. Bywa tak że taki średniak czyli gra do gazetki wciągnie nas bardziej niż topowa gra AAA warta 200zł. Ja tu nie zaprzeczam. No ale cena Terminatora na start to jakiś po prostu koszmarek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie no tej gry nie można porównywać z Metro Exodusem :>. Przecież to zupełnie inna liga. Kto w ogole wpadł na taki pomysł z porównywaniem?

 

Terminator Resistance to gra na poziomie Rambo, Aliens: Colonial Marines czy Duke Nukem Forever (czyli tej nieudanej odsłony). Każda z tych gier jest taka sobie ALE można pograć dla funu. I tym jest własnie Terminator. Kto uwielbia te uniwersum to pewnie jeszcze bardziej mu się gra spodoba.

 

Znajomy skończył recenzję i powiedział mi, że gra jest marna ale dla zabawy można śmiało sobie przyjemnie postrzelać. I sam mówił to co ja.. Gra warta max 30zł. Czyli gra do gazetki. Przypomniał mi również o tych niszowych strzelankach dodawanych niegdyś do gazetek pokroju Click itp. Tym własnie jest Terminator.

Nowa era grania nastała - chwalenie optymalizacyjnych i pełnych blędów śmieci jak RDR 2 i twierdzenie, że "przecież nic złego się nie dzieje" bo na komputerze za grube tysiące nie idzie utrzymać 60fps bez drastycznego cięcia detali oraz wychwalanie krótkich średniaków niskich lotów jako gry dobre na tle reszty w 2019! :E

 

Powiem Wam, że strach mnie bierze. Jeszcze trochę i obecne pokolenie przyjmie takie sytuacje jako standard i za kilka lat będzie wszędzie mówione, że "czego się czepiacie, przecież tak było od zawsze"! :E Gracze sami pozwalają na takie sytuacje głosując portfelami i niektórzy po prostu przyzwyczaili się do obecnego i opłakanego stanu branży tak jak kiedyś przyzwyczajono nas na chama do early access i wiecznych beta testów, które obecnie większość traktuje jako wersje "do grania".

 

Dla mnie degeneracja rynku gier niestety postępuje...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Azazell

Nowa era grania nastała - chwalenie optymalizacyjnych i pełnych blędów śmieci jak RDR 2 i twierdzenie, że "przecież nic złego się nie dzieje" bo na komputerze za grube tysiące nie idzie utrzymać 60fps bez drastycznego cięcia detali oraz wychwalanie krótkich średniaków niskich lotów jako gry dobre na tle reszty w 2019! :E

 

Powiem Wam, że strach mnie bierze. Jeszcze trochę i obecne pokolenie przyjmie takie sytuacje jako standard i za kilka lat będzie wszędzie mówione, że "czego się czepiacie, przecież tak było od zawsze"! :E Gracze sami pozwalają na takie sytuacje głosując portfelami i niektórzy po prostu przyzwyczaili się do obecnego i opłakanego stanu branży tak jak kiedyś przyzwyczajono nas na chama do early access i wiecznych beta testów, które obecnie większość traktuje jako wersje "do grania".

 

Dlatego ja gram na konsolach i nie mam powodów do narzekań - czy gra działa dobrze czy nie itp.

 

Po drugie ja nie mam nic do Early Access. Dużo gier z tym statusem bywają bardziej dopracowane niż niektóre topowe gry AAA.

Edytowane przez Azazell

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiem Wam, że strach mnie bierze. Jeszcze trochę i obecne pokolenie przyjmie takie sytuacje jako standard i za kilka lat będzie wszędzie mówione, że "czego się czepiacie, przecież tak było od zawsze"! :E Gracze sami pozwalają na takie sytuacje głosując portfelami i niektórzy po prostu przyzwyczaili się do obecnego i opłakanego stanu branży tak jak kiedyś przyzwyczajono nas na chama do early access i wiecznych beta testów, które obecnie większość traktuje jako wersje "do grania".

 

Dla mnie degeneracja rynku gier niestety postępuje...

Wczoraj widziałem, tylko nie chcę skłamać bo nie jestem pewien czego to dotyczyło... Fallen Order może? W każdym razie komentarz w stylu "strasznie krótka gra, mam nadzieję że będzie kilka DLC". Człowiek jest elastyczną istotą. Do jedzenia gówna też się pewnie można przyzwyczaić.

 

 

No. Na konsoli nie masz problemu. Bo jak gra działa słabo to absolutnie nic z tym nie możesz zrobić.

Edytowane przez crush

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jasne.. Bywa tak że taki średniak czyli gra do gazetki wciągnie nas bardziej niż topowa gra AAA warta 200zł. Ja tu nie zaprzeczam. No ale cena Terminatora na start to jakiś po prostu koszmarek.

 

Licencje swoje kosztują i gry nie robili sami Polacy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fajnie mi sie w to gra.

Może jestem starej daty ale lubię takie strzelanki.

Gdyby poprawili trochę AI to była by gra na 8/10.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Terminatory i inne maszyny, to przecież blaszaki.

Jaki one magą mieć AI ?

Poza tym gierka fajna, tylko grafika jest brzydka :E

No i te gęby z wybałuszonymi oczami :lol2:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przeszedłem grę drugi raz tym razem na najwyższym poziomie trudności. Fajnie się grało z innymi wyborami jednak nie mają one większego znaczenia poza naszym samopoczuciem. Tym razem z mojej ekipy przeżył tylko pies :E Raz zaruchałem bo chciałem dostać od baronowej zadanie na zabicie kogoś.

 

Co bym poprawił w tej grze:

- przydałyby się takie walki i ruchliwość terminatorów jak z filmów, T4 - Connor i Marcus vs T-800 i z T5 - Reese vs T-800 fajnie by było gdyby mogły się przebijać przez ściany, skakać i biegać (choć to podobno mocno przyspieszało zużycie) i przesuwać pojazdy a nie ganiać się wokół przeszkody.

- zwiększenie zasięgu "radia" terminatorów i zainteresowania czemu mój kumpel padł. Obecnie działa to tylko w obrębie jednego patrolu/posterunku i na krótkim zasięgu. Fajnie by było jakby np 50% obsady z patrolu oddalonego o te 150 metrów przeszło się w kierunku akcji

- obecnie broń potrafi być OP, udało mi się zmontować snajperkę która jednym hitem w łeb jest wstanie powalić nawet T-850. 1952 punkty obrażeń jednym strzałem, pewnie dałoby się więcej jakby lepsze czipy wypadały.

- za dużo jest znajdziek, pod koniec miałem zapas amunicji jak dla 10 osobowego oddziału. Około 4200 sztuk amunicji, 40 rakiet, 25 granatów itd.

 

Tak czy tak gra fajna, fajnie się gra. Pewnie za jakiś czas do niej wrócę na trzecie przejście.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Azazell

W tym terminatorze jest jakiś otwarty świat? Ile trwa przejście całej gry? Ja pograłem tylko chwilę i czułem, że to tunelówka.. Ale może cos dalej jest na zasadzie Exodusa?

Edytowane przez Azazell

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W tym terminatorze jest jakiś otwarty świat? Ile trwa przejście całej gry? Ja pograłem tylko chwilę i czułem, że to tunelówka.. Ale może cos dalej jest na zasadzie Exodusa?

 

Nie ma.

6-8h gry.

 

Nie - to nie stało obok exodusa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Azazell

To bardzo króciutka. No nic poczekam na zniżki.. Ale i tak czuje w kościach że trafi do Game Pass lub PS+ :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Terminatory i inne maszyny, to przecież blaszaki.

Jaki one magą mieć AI ?

Poza tym gierka fajna, tylko grafika jest brzydka :E

No i te gęby z wybałuszonymi oczami :lol2:

No własnie to tylko roboty nie grzeszą inteligencją tak samo było w filmie.

Natomiast gdy do akcji wchodzi Infiltrator zaczyna sie fajna gra,klimat lepszy niż w nowym filmie.

 

Przeszedłem grę drugi raz tym razem na najwyższym poziomie trudności. Fajnie się grało z innymi wyborami jednak nie mają one większego znaczenia poza naszym samopoczuciem. Tym razem z mojej ekipy przeżył tylko pies :E Raz zaruchałem bo chciałem dostać od baronowej zadanie na zabicie kogoś.

 

Co bym poprawił w tej grze:

- przydałyby się takie walki i ruchliwość terminatorów jak z filmów, T4 - Connor i Marcus vs T-800 i z T5 - Reese vs T-800 fajnie by było gdyby mogły się przebijać przez ściany, skakać i biegać (choć to podobno mocno przyspieszało zużycie) i przesuwać pojazdy a nie ganiać się wokół przeszkody.

- zwiększenie zasięgu "radia" terminatorów i zainteresowania czemu mój kumpel padł. Obecnie działa to tylko w obrębie jednego patrolu/posterunku i na krótkim zasięgu. Fajnie by było jakby np 50% obsady z patrolu oddalonego o te 150 metrów przeszło się w kierunku akcji

- obecnie broń potrafi być OP, udało mi się zmontować snajperkę która jednym hitem w łeb jest wstanie powalić nawet T-850. 1952 punkty obrażeń jednym strzałem, pewnie dałoby się więcej jakby lepsze czipy wypadały.

- za dużo jest znajdziek, pod koniec miałem zapas amunicji jak dla 10 osobowego oddziału. Około 4200 sztuk amunicji, 40 rakiet, 25 granatów itd.

 

Tak czy tak gra fajna, fajnie się gra. Pewnie za jakiś czas do niej wrócę na trzecie przejście.

Podzielam zdanie

Edytowane przez slawinho

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...