Skocz do zawartości
VAMET

Assassin’s Creed: Legion

Rekomendowane odpowiedzi

Ja chetnie zagram jak skoncza z widzeniem wrogow przez sciany dronami czy tam sokolami etc, oraz jak ogarna AI bo obecne jest po prostu glupie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trylogia... Ja już nie pamiętam o co w Origins chodziło. :rotfl:

Właśnie miałem mówić, że glupio się w końcu zabierać za Odyseje, bo Originsa już nie pamiętam, a grałem jakoś w lipcu zeszłego roku :E

Edytowane przez skunRace

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli idzie o zmiany w mechanice, to mogliby dać taką kamerę zza pleców bohatera, jak w nowym "God of War" i wtedy walka byłaby ciekawsza i z mniejszą ilością przeciwników na raz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli idzie o zmiany w mechanice, to mogliby dać taką kamerę zza pleców bohatera, jak w nowym "God of War" i wtedy walka byłaby ciekawsza i z mniejszą ilością przeciwników na raz.

Po co mieliby to robic? Maja gotowy silnik, generator map zadan itp, a co najwazniejsze gra sie sprzedaje i maja dobry profit po najmniejszej lini oporu. Skoncza ta trylogie dodadza w nastepnej czesci cos nowego i bedzie oh ah jaka rewolucja i znowu klepanie co rok tego samego przez x lat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Albo Chiny - też podobne klimaty, a dodatkowo sporo kopii sprzedadzą w Chinach jeśli gra będzie się rozgrywała w ich kraju.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakoś średnio to widzę. :hmm:

Assassin's 2020

 

"Celem jest stworzenie produkcji, która połączy pomysły oraz skalę znaną z AC: Odyssey z rozwiązaniami i skupionymi opowieściami charakterystycznymi dla starszych części - np. AC: Unity. Naszym celem jest sprawienie, byś mógł mieć Unity w ramach Odyssey. Jeśli chcesz mieć opowieść na 15 godzin, możesz ją mieć, ale możesz też doświadczyć innych historii. Żyjesz w tym świecie i dążysz do tego, do czego chcesz dążyć. Przeżywasz doświadczenia, wiele doświadczeń podobnych do Unity" - powiedział Yves Guillemot.

 

Źródło: gol

Edytowane przez Tomek1623

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ta gra bylaby dobra bez zadan poboczncyh i lewelowaniu postaci zeby wbic poziom. Zawsze jak odpalalem Asasyna to na poczatku cos sie dzialo i to robilo wrazeniu, pozniej dlugo dlugo nic i znowu troche ciekawej fabuly :E Po tym co zaserwowalo RDR2 to chyba ogram ta gre tylko na YT :D Gdyby wycieli z niej wszystkie nudne elementy byloby super.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ta gra bylaby dobra Gdyby wycieli z niej wszystkie nudne elementy byloby super.

 

To by gry nie było heheh.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo lubię "Unity", więc jestem na tak.

W "RDR2" bardzo mnie męczą te losowe zdarzenia na drodze i po prostu nie zwracam na nie uwagi i jadę sobie dalej. Ja jestem za większą ilością elementów RPG w serii AC.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakoś średnio to widzę. :hmm:

Assassin's 2020

 

"Celem jest stworzenie produkcji, która połączy pomysły oraz skalę znaną z AC: Odyssey z rozwiązaniami i skupionymi opowieściami charakterystycznymi dla starszych części - np. AC: Unity. Naszym celem jest sprawienie, byś mógł mieć Unity w ramach Odyssey. Jeśli chcesz mieć opowieść na 15 godzin, możesz ją mieć, ale możesz też doświadczyć innych historii. Żyjesz w tym świecie i dążysz do tego, do czego chcesz dążyć. Przeżywasz doświadczenia, wiele doświadczeń podobnych do Unity" - powiedział Yves Guillemot.

 

Źródło: gol

 

Guillemot zrozumiał wreszcie, że wielka i ładna mapa naszpikowana śmieciowa zawartością to za mało co było widać po katastrofie Ghost Recon: Breakpoint. Może tym razem chociaż trochę się postarają.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Assassin's Creed Ragnarok jednak powstaje i ma trafić dopiero na PS5 i Xbox Scarlett (ciekawe jakie to będzie miało wymagania na PC? Pewnie wysokie jak na NextGen przystało). Legion to przejściowa zapchajdziura więc będzie pewnie bez rewelacji. Na Wikingów warto poczekać.

Edytowane przez azgan

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Guillemot zrozumiał wreszcie, że wielka i ładna mapa naszpikowana śmieciowa zawartością to za mało co było widać po katastrofie Ghost Recon: Breakpoint.

 

 

Nareszcie!

 

open empty worldom mówmimy stanowczne nie.

Ubisoft zaczał ginać od swojej broni,moze w koncu otrzezwieją ,RDR2 pokazalo jak to wszytsko powinno wygladac.

Edytowane przez Mr Kwolf

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tam jestem ciekawy pierwszych gier, które nie będą obciążone przymusem dostosowania do konsol obecnej generacji z beznadziejnym CPU. Do tego serii AC dłuższe przerwy pomiędzy odsłonami wychodzą raczej na dobre, a świat Wikingów byłby ciekawą odmianą zatem jeśli Legion nie wyjdzie i przyjdzie nam poczekać na Ragnarok do 2021 czy 2022 roku to będę zadowolony.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale możliwe, że gra wyjdzie i na nowych i na starych konsolach. Jeszcze przez 2-3 lata to będzie ogromny rynek nim upowszechnią się nowe konsole więc niestety wielu deweloperów będzie projektowało gry na obie generacje, a takie gry nie zaoferują wyraźnego postępu tam gdzie mocno obciążony jest procesor zatem np. zaawansowana fizyka odpada bo Jaguar temu nie podoła. Dziś zaawansowaną fizykę czy gry oparte na voxelach znajdziemy jedynie na PC (w grach wydawanych jedynie na blaszakach). Nowe konsole wreszcie dostaną solidnego proca więc zaawansowana fizyka powinna zawitać i na ten rynek, ale nie będzie to dotyczyło gier międzygeneracyjnych zatem liczę, że ten okres przejściowy będzie krótki.

 

Chciałbym by nowy AC dostał nie tylko lepszy wątek fabularny i bardziej zróżnicowane zadania poboczne, ale też bardziej żywy świat, bardziej zaawansowaną sztuczną inteligencję NPCów i lepszą fizykę właśnie, a do tego potrzebny będzie solidny procesor (czyli np. taki jaki AMD zapewni w nadchodzącej generacji).

 

Niestety to Ubisoft więc wątpię by zrezygnowali z łatwej kasy (Legion to byłby ten sam okres historyczny, podobna architektura, ubrania, broń itd. zatem mniej roboty, szkoda też olewać obecne konsole skoro przez dobrych kilka lat będzie to potężny rynek). Pomarzyć jednak zawsze można ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak Wikingów dadzą na PS4 to będzie tak wykastrowana że i tak odechcę Ci się grać w takiej jakości :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tam jestem ciekawy pierwszych gier, które nie będą obciążone przymusem dostosowania do konsol obecnej generacji z beznadziejnym CPU. Do tego serii AC dłuższe przerwy pomiędzy odsłonami wychodzą raczej na dobre, a świat Wikingów byłby ciekawą odmianą zatem jeśli Legion nie wyjdzie i przyjdzie nam poczekać na Ragnarok do 2021 czy 2022 roku to będę zadowolony.

 

 

Ale pamietaj ze gry od Ubi to w wiekszszosci duze swiaty i duzo NPC ,stad od zawsze tam byl narzut na CPU.

 

Co do serii to juz sam nie wiem Origins,Odysey to dla mnie juz nie Asasyny,bo ta seria skonczyla sie na Revelations.Teraz wala na sile RPG i 100 broni i umiejetnosci,zamiast wrocic do korzeni ,zakonu i tajemnic.Banka w koncu pierdyknie ,i gracz powiedza halo stop ,tak jak w przypadku Breakpoint i The Division 2 i wtedy zaczna wyciagac wnioski.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale pamietaj ze gry od Ubi to w wiekszszosci duze swiaty i duzo NPC ,stad od zawsze tam byl narzut na CPU.

 

Ragnarok powinien mocno cisnąc CPU bo będzie projektowany już na Ryzena 8C/16T (w nowych konsolach) więc z automatu wersja PC będzie miała wywindowane wymagania. Wystarczy zobaczyć co się działo w Origins (miasta) a to przecież było projektowane jaszcze pod Jaguara :E.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Legion zostało całkowicie przyćmione przez zapowiedź Ragnarok. Teraz wszyscy będą czekać na Wikingów a nie Rzym :D.

 

Assassin's Creed Ragnarok - przecieki o czasie, miejscu akcji, questach i bohaterze

 

W sieci pojawiły się nowe przecieki o kolejnej odsłonie Assassin's Creed. Według nich gra zostanie osadzona we wczesnych latach XI wieku i obejmie podboje wikingów na Wyspach Brytyjskich. Pojawi się wiele elementów folkloru oraz mitologii, ale gracz nie dostanie możliwości wyboru głównego bohatera.

 

Dotychczasowe plotki i przecieki o nowej odsłonie Assassin’s Creed nie zdradzały zbyt wielu szczegółów na temat samej rozgrywki. Aż do teraz, bowiem w sieci pojawiły się właśnie konkretne informacje o miejscu akcji, głównym bohaterze, a także questach w Assassin’s Creed: Ragnarok. Należy mieć cały czas na uwadze, że mimo iż przedstawione rzeczy brzmią całkiem prawdopodobnie, to nie zostały w żaden sposób potwierdzone. Jednak to dzięki nim możemy stworzyć sobie solidny obraz tego, jak być może będzie wyglądać kolejna część cyklu.

 

Bohater i miejsce akcji w Assassin’s Creed: Ragnarok

 

Tym razem gracze nie dostaną możliwości wyboru głównego bohatera gry. Taka decyzja może niektórych zdziwić, zwłaszcza, że jeszcze w 2018 roku reżyser gry Assassin’s Creed: Odyssey, Scott Philips, twierdził, że opcja ta zagości na stałe w kolejnych odsłonach cyklu. W Ragnaroku twórcy oddadzą w nasze ręce duńskiego wikinga, jednak więcej szczegółów na jego temat nie zostało podanych.

 

Zgodnie ze wcześniejszymi doniesieniami w nowej części mamy trafić do czasów wikingów, a dokładnie do wczesnych lat drugiego tysiąclecia naszej ery (tj. po roku 1000). Przyjdzie nam zwiedzić spory kawałek świata, bowiem w grze będziemy przemieszczać się po lokacjach położonych przy Morzu Północnym. Oznacza to, że trafimy nie tylko do skandynawskich krajów (Dania, Szwecja, Norwegia), ale także na Wyspy Brytyjskie (Anglia oraz część Irlandii), które w tamtych czasach wikingowie najeżdżali wielokrotnie.

 

Fabuła w Assassin’s Creed: Ragnarok

 

Główny wątek polityczny będzie obracał się wokół sytuacji Królestwa Sasów. Zagłębiając się w ich historię (Wikipedia - lata 978-1066) możemy dowiedzieć się, z czym najprawdopodobniej przyjdzie nam się spotkać w samej grze. W tamtym okresie Anglia podzielona była na kilka mniejszych królestw, m.in. Wessex, Mercję, Essex czy też Kent. Wczesne lata tysięczne to wielokrotne najazdy wikingów (inaczej - Normanów). Wiedząc, że głównym bohaterem będzie duński wiking oraz znając czas akcji gry, możemy wywnioskować, że weźmiemy udział w wydarzeniach, które w 1016 roku doprowadziły do tego, iż Anglia stała się częścią duńskiego imperium. Wydarzenia dziejące się później (np. rok 1066 i koronowanie Wilhelma Zdobywcy na króla Anglii) również mogą pojawić się w grze, aczkolwiek stwierdzenie o początku lat tysięcznych sugerowałoby właśnie wspominany już 1016 rok. Ci, którzy nie lubią zagłębiać się w historię, w skrócie powinni wiedzieć, że XI wiek naszej ery to czasy najazdów wikingów na Wyspy Brytyjskie i ciągle zmieniająca się sytuacja polityczna w Anglii. Można śmiało założyć, że gracz, jako nieustraszony duński wiking, zostanie wrzucony w ten burzliwy okres i dołoży swoją cegiełkę przy historycznych podbojach.

 

W grze nie zabraknie motywów religijnych - to w tamtych czasach wielu Normanów zaczęło przechodzić na chrześcijaństwo. Możemy spodziewać się także elementów mitologii nordyckiej oraz celtyckiej. Według przecieków pojawi się również irlandzki król Brian Boru, który mimo niechęci do wikingów, pełni swego rodzaju rolę ojca dla naszego bohatera. Warto zaznaczyć, że według historii zmarł on w 1014 roku, co potwierdza wcześniejsze informacje o umiejscowieniu fabuły gry w tym czasie.

 

Questy i gameplay w Assassin’s Creed: Ragnarok

 

Według przecieków, w nowej części zadania poboczne mają być ciekawe i często powiązane z mitologią. Przykładowo w jednej z misji będziemy musieli odnaleźć zagubione dzieci na dnie studni, a finalnie zadanie ewoluuje w tajemniczą zagadkę z celtyckim folklorem w roli głównej. Innym zaś razem wdrapiemy się na górę w Norwegii, aby na jej szczycie ujrzeć wizję nordyckiego boga wojny i wojowników - Odyna.

 

W tym momencie warto przypomnieć ostatnią wypowiedź prezesa Ubisoftu - Yvesa Guillemota - który zdradził, że nowa odsłona cyklu spróbuje połączyć koncepty znane z Odyssey i Unity. Tak więc mamy otrzymać otwarty świat, w którym znajdziemy liczne i bardziej skupione opowieści. Wydaje się, że informacje z najnowszego przecieku pasują do przedstawionej przez niego wizji. Miejsce akcji Ragnaroka ma być spore, a nordycki oraz celtycki folklor to idealna sposobność na przedstawienie wielu ciekawych historii. Nowy tytuł nie odejdzie raczej od elementów gier RPG, tj. poziomów postaci oraz przeciwników czy też misji pobocznych. Na sam koniec jeszcze raz przypominamy, że przedstawione informacje to niepotwierdzone przecieki. Istnieje duża szansa, że faktycznie okażą się one prawdziwe (o erze wikingów w Assassin’s Creed mówi się już od jakiegoś czasu), ale na oficjalną zapowiedź będziemy musieli jeszcze trochę poczekać. Ta, według ostatnich plotek, ma nastąpić w lutym 2020 roku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...