Potrzebna opinia odnośnie naprawy Sony Z3 Compact lub zakupu nowego telefonu

[torrentius 0]

Cześć, potrzebuję opinii:

 

Używa(łe)m Sony Xperia Z3 Compact. W moim telefonie przestaje jednak działać ekran - kilka miesięcy temu przestał działać dotyk przy górnej krawędzi ekranu, od wczoraj ten sam problem występuje przy dolnej krawędzi - w efekcie nie mogę zamykać aplikacji, co jest już poważną przeszkodą. Android 6.0.1 - potwierdziłem brak dotyku przy krawędziach wbudowanym w system narzędziem do testowania.

 

Przypuszczam, że w 2019 wymiana ekranu w telefonie z ~2015 może ceną dorównywać jego wartości, o ile w ogóle jest możliwa. Mam rację, czy to jednak nie będzie aż tak drogi interes? Jakieś polecane punkty w Warszawie, które zajmują się takimi naprawami?

 

Rozważam oczywiście również zakup nowego telefonu. Z3 Compact okazał się być trochę overkillem dla moich potrzeb: dzwonię, smsuję, mam facebooka i messengera, czasem odpalę jakieś mp3 lub w chwili nudy emulator SNES czy PSX. Nie pocił się przy tym. Nie interesuje mnie rynek gier mobilnych, raczej nie kupuję nic na appstore.

 

Przypuszczam zatem, że telefon o wydajności zbliżonej do Z3 Compact byłby dla mnie wystarczający. A to dziś pewnie średnia półka-niższa? Nokia 5.1*? Orange dodaje teraz do umów Samsunga A20e, a ja przy okazji rozważam rezygnację z telefonu na kartę, więc może coś w tym stylu? 25PLN x 24 miesiące umowy daje 600PLN, co chyba jest zbliżone do rynkowej wartości telefonu.

 

Mam niestety zerową orientację na dzisiejszym rynku, zdaje się, że od kiedy ostatnio zmieniałem telefon pojawiło się kilku nowych producentów.

 

Kłopoty zaczynają się, kiedy patrzę na rozmiary tych telefonów. Z3 Compact, jak nazwa wskazuje, odstawał od rynkowych standardów rozmiarem: ~6,5cm x ~13cm. Nie chciałbym z tego rezygnować, lubię poręczne telefony od czasu Galaxy S2. Zarówno A20e jak i Nokia 5.1 to ~7cm x 15cm.

 

Jakie współczesne telefony polecalibyście jako zamiennik dla Z3 Compact? Chodzi o telefony o zbliżonej wydajności i gabarytach. A może jeśli nie jestem "power userem", warto poszukać na allegro identycznego telefonu? Widzę oferty po ~330PLN oznaczone jako nowe telefony - choć wysyłka z Hong Kongu, więc pewnie taki byłby na święta dopiero

 

* Widzę po 470PLN w eurortv, cena jest chyba znośna - sporo taniej niż A20e a parametry na pierwszy rzut oka zbliżone.

Edytowane 11 Października 2019 przez torrentius

[Petru23 521]

Z tym, że z3 compact był wysoko pozycjonowany w swoim czasie i dlatego wystarczal Ci do wszytskiego.

Jeśli chcesz kupić jak najtaniej sensowny telefon to nie patrz na nowe modele we wskazanym budżecie.

One nie nadają się do niczego, jedynie do abonamentu za 1zl, aby było czym papieru dociskac.

 

Jak chcesz za 400-500zl kupić coś sensownego to zaciagnij coś z Chin. Ew poluj promocje na np. Moto g6

Edytowane 14 Października 2019 przez Petru23

[Wybredniak 15]

Miałem identyczny problem z tym telefonem pare miesięcy temu. Wysuwającą się u góry szufladkę można było obejść, wchodząc w ustawienia telefonu, ale problem dolnej krawędzi i niedziałającego paska nawigacyjnego "załatwiało" tylko każdorazowe resetowanie telefonu. Wygląda to trochę jak zaplanowana przypadłość w ramach postarzania produktu heh.

 

Byłem w jakimś polecanym punkcie napraw i tam powiedziano mi, że wymiana ekranu wyniesie 300 zł, także sobie odpuściłem. Poza tym bateria ledwo już wytrzymywała 1 dzień niezbyt intensywnego działania, a ekran zaczął dla mnie być za mały i zbyt męczył wzrok.

 

Ogólnie srogo się zawiodłem na Sony.

Smartfon wytrzymał tylko 2,5 - 3 lata. Myślałem, że wytrzyma co najmniej do 2020 roku. Przez najbliższe parę lat pewnie nic od nich nie kupię. Ciągle liczą sobie dodatkowo " za markę", ale konkurencja już dawno ich przegoniła i oferuje więcej oraz lepiej w lepszej cenie (a na pewno w ofercie telefonów gdzie Sony nie pokazuje ostatnio nic ciekawego)

[torrentius 0]

Miałem identyczny problem z tym telefonem pare miesięcy temu. Wysuwającą się u góry szufladkę można było obejść, wchodząc w ustawienia telefonu, ale problem dolnej krawędzi i niedziałającego paska nawigacyjnego "załatwiało" tylko każdorazowe resetowanie telefonu. Wygląda to trochę jak zaplanowana przypadłość w ramach postarzania produktu heh.

 

Byłem w jakimś polecanym punkcie napraw i tam powiedziano mi, że wymiana ekranu wyniesie 300 zł, także sobie odpuściłem. Poza tym bateria ledwo już wytrzymywała 1 dzień niezbyt intensywnego działania, a ekran zaczął dla mnie być za mały i zbyt męczył wzrok.

 

Ogólnie srogo się zawiodłem na Sony.

Smartfon wytrzymał tylko 2,5 - 3 lata. Myślałem, że wytrzyma co najmniej do 2020 roku. Przez najbliższe parę lat pewnie nic od nich nie kupię. Ciągle liczą sobie dodatkowo " za markę", ale konkurencja już dawno ich przegoniła i oferuje więcej oraz lepiej w lepszej cenie (a na pewno w ofercie telefonów gdzie Sony nie pokazuje ostatnio nic ciekawego)

 

Miałem podobnie - punkt napraw zawołał 330. A boję się sam próbować to ogarnąć (ekran na allegro ~100PLN, telefon się rozkleja na ciepło), bo jeśli to np. jakieś wysychanie kleju między ekranem a digitizerem, to zapewne w nowym ekranie też długo nie pociągnie.

 

Zainstalowałem tymczasowo Navigation Gestures, które dodaje 'guzik' zastępujący krawędź ekranu. Działa w porządku, ale również zdecydowałem się na nowy telefon, bo nie wiem, kiedy ekran padnie w całości.

 

Niestety po taniości nic specjalnie sensownego (ani tym bardziej kompaktowego) dziś nie ma i ostatecznie wziąłem Redmi 7A (i tak nieco mniejszy niż dzisiejsze standardy) - do mojego dzwonienia, robienia szybkich notatek, używania FB i przeglądarki w zupełności wystarczy, plusem duża bateria, a w abonamencie pomarańczowych wyniósł mnie 240PLN (vs ~400 ze sklepu, choć teraz widzę nawet po 360 w euro). Gdyby był w rozmiarze Z3C to byłby dla mnie ideał. Niech pociągnie przez dwa lata abonamentu i będę zadowolony. Z3C miałem przez 4 lata