Skocz do zawartości
NotebookM

Jak pobrać film żeby go obejrzeć później?

Rekomendowane odpowiedzi

Napisać do Rydzyka podrzuci kopie na penie w mercedesie od bezdomnego :lol2::o

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Napisać do Rydzyka podrzuci kopie na penie w mercedesie od bezdomnego :lol2::o

To nie ta klasa ojcu bentleym się wozi

Edytowane przez Matt91111

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

musisz znaleźć źródło filmu, czyli kliknij prawym w myszce na ten film i daj ''zbadaj element'' następnie trzeba przeszukać linijki kodu i znaleźć źródło :) kliknij skrót ctrl + g i wpisz fraze ''.mp4'' lub inne frazy oznaczające format pliku wideo a może uda Ci się go znaleźć

 

Już tam szukałem, jest tylko blob:https://tv-trwam.pl/19d8e489-6fc0-479b-b306-4a407b95be1f ale jak wkleję ten adres w przeglądarce to pojawia się komunikat "Niestety, ten adres nie wygląda dobrze

Sprawdź, czy adres URL jest prawidłowy, i spróbuj ponownie."

 

A jeśli wkleję bez blob: to jest błąd 404 nie znaleziono strony.

Edytowane przez NotebookM

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

f12 - zakładka sieć, weź pierwszy adres video i audio, przewiń do końca i weź ostatni adres video i audio

ściągnij wszystkie kawałki z uzyskanego zakresu numerów (dobrze będzie pobierać podając odpowiedni user-agent, ciastka, referera)

 

na koniec znajdujesz jakiś edytor filmów, który zaimportuje treść z tych fragmentów, poskleja je w całość i wygeneruje vid/mp4/cokolwiek w całości

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To nie ta klasa ojcu bentleym się wozi

Oj to przepraszam nie chciałem urazić ekselencji Rydzyka ... :lol2:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zainstaluj w firefoxie jakiś dodatek w stylu flash video downloadera, odpal wideo i pobierz je dodatkiem potem daj co łaska 200 na tacę i będzie gitara...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najprościej użyć HyperCam 2 - nagrałem tym setki godzin. To metoda na chama, ale działa zawsze. Gdy mi zależy to nagrywam z najwyższym bitrate na SSD, a potem obrabiam dwuprzebiegowo w virtualdub. Oczywiście nagrywa wszystko, bo różni wypisują głupoty o braku dźwięku itp.

 

Oczywiście są lepsze metody gdzie można przechwycić oryginał, bezstratnie, ale często wymaga to tyle czasu, że nie mam na to ochoty.

Edytowane przez sino

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

najprościej to obejrzeć online ;) Po to istnieje VOD na stronie.

 

Tak tylko że oni po kilku dniach to i tak usuwają, a poza tym jak zgram to nie muszę mieć połączenia z internetem żeby obejrzeć.

 

Najprościej użyć HyperCam 2 - nagrałem tym setki godzin.

 

Mi właśnie chodziło o zgrywanie bezstratne. Ale będzie kolejna emisja tego filmu więc nagram na dekoderze DVB-T na dysk i później zgram plik z dysku na kompa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja i tak to przerabiam z DVB-T na avi (xvid 1-1,2 Mb/s, dwuprzebiegowo). Szkoda mi miejsca na HDD. Mój tuner DVB-T nie koduje plików, upewnij się czy twój też i czy da się to obrobić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak pobrać film żeby go obejrzeć później? Film jest dostępny na TV Trwam ale nie mogę żadnym programem go pobrać.

 

 

Trzeba napisać skrypt do tego (albo znaleźć w sieci) i wgrać do przeglądarki. Ale to jest oszukiwanie, bo skrypt blokuje np. reklamy ze strony.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja i tak to przerabiam z DVB-T na avi (xvid 1-1,2 Mb/s, dwuprzebiegowo). Szkoda mi miejsca na HDD. Mój tuner DVB-T nie koduje plików, upewnij się czy twój też i czy da się to obrobić.

 

Ja do archiwizacji wykorzystuję dysk internetowy i tam trzymam filmy. Tylko to co wiem że będę niebawem oglądał to mam na dysku lokalnym lub USB.

 

Mój tuner DVB-T też raczej nie koduje plików. Zgrywa do formatu .mts i są to stosunkowo duże pliki. Ale nie kompresuję bo chcę mieć to w najwyższej jakości, zwłaszcza materiały w 1080. Przeważnie przerabiam bez straty jakości do .mkv żeby TV z dysku USB/pendrive to odczytał, albo zostawiam jak jest.

Edytowane przez NotebookM

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Tematy

  • Odpowiedzi

    • Gdyby rozumiał co to oznacza, rozumiałby także, że masowe zalesienie spowodowałoby lokalnie wygładzenie zmian, pogodowych, a nie ich nasilenie. Nie, on najwyraźniej uważa, że od lasów wody przybywa. Ma niesłychanego niefarta, bo akurat ubywa.
    • Poczekaj na wypowiedź Senda w sprawie ewentualnego terkotania w poziomie do góry nogami. Sickeflow nie terkocze, mam u siebie dwa na chłodnicy i można je używać w każdej dowolnej pozycji montażowej. Nie wiem tylko od jakiego napięcia kręci ten Sickeflow
    • Zgadza się, w tej rozdzielczości większej różnicy nie będzie. Na upartego można wziąć tego Intela, źle nie będzie, ale zamykasz sobie pole do dalszej rozbudowy w przyszłosci - podstawka LGA 1700 jest już martwa, podczas gdy na AM5 jeszcze pewnie z 2-3 serie przynajmniej wyjdą.     Można też taniej na AM5, czyli zamiast 7800X3D dać Ryzen 7 7700 (~ 1100 zł). Wydajnościowo będzie bliżej i5-tki, za to taniej, a no i w twojej rozdziałce tak samo - bez wielkich różnic. Do tego 7700 jest chłodny, więc nawet Freezer 36 za 120 zł go schłodzi z powodzeniem. Pod 7800X3D już warto dać AIO, bo ta pamięć 3DV-Cache się mocno grzeje. I wtedy np za 2-3 lata sobie zmienić procka na lepszego.
    • to "pokrycie" pieniądza dzisiaj jest trochę tajemnicze - co to w praktyce oznacza? to pojęcie pokrycia wzięło się z początków większego handlu w Europie, gdzieś z 14-15 wieku, kiedy powstały w większych miastach europejskich banki i tzw "banknoty", czyli dokładnie tłumacząc papierowe noty bankowe poświadczające złożenie w banku jakiegoś kruszcu, z reguły złota, w depozycie, o wartości odpowiadającej wartości tych wydanych not - wtedy pokrycie było dosłowne; wydane banknoty służyły do operacji handlowych zamiast złota, bo oczywiście handel, zwłaszcza na dalekich trasach, był wtedy b. ryzykowny i targanie ze sobą dużych ilości cennego kruszcu albo pieniądza z niego było obarczone zbyt dużym ryzykiem - nie trzeba chyba dodawać, że był to wielki postęp w handlu i przyczynił się decydująco do do rozwoju handlu i obrotu bankowego (zwłaszcza banków, bo złożone w depozycie złoto można było wykorzystać np do udzielenia pożyczek, też w papierach, nie kruszcu i inkasować z tego solidne procenty - tak chyba? powstała np fortuna Fuggerów); zresztą to chyba nie wynalazek europejski, bo niedawno czytałem, że np w Chinach, gdzie monetą zdawkową były pieniądze z miedzi a główną jednostką kruszcowy srebrny tael, powstało mnóstwo kantorów wymieniających te miedziane grosze na świstki papierowe z odpowiednim napisem, bo miedź jest ciężka i po prostu duża ilość tych drobniaków nawet obrywała kieszenie, dlatego papier powszechnie się przyjął - tutaj też oczywiście pokrycie jest dosłowne; nie muszę chyba dodawać, że kruszec czy w postaci sztabek,  czy wybitych monet był towarem jak każdy inny i jego stosunek do każdego innego towaru zależał od popytu i podaży, czyli był normalnym stosunkiem handlowym; jak np podaż kruszców po odkryciu Ameryki i uruchomieniu meksykańskich i boliwijskich kopalń srebra nagle gwałtownie się zwiększyła to wartość srebra spadła i ceny wszystkich towarów w nim wyrażone podskoczyły, co podobno spowodowało pierwsza większą inflację w Europie natomiast dzisiaj pieniędzy kruszcowych w dosłownym znaczeniu już praktycznie nie ma, bo tzw drobne to zupełny margines obrotu - zamiast prawdziwych pieniędzy mamy tzw "fiduciary money", czyli konwencjonalne pieniądze papierowe, których funkcjonowanie opiera się na zaufaniu (fiduciary od fiducia - zaufanie) do ich wydawcy, czyli państwa, bo wszędzie tylko państwo może je emitować - nie jestem znawcą historii finansów, ale to chyba dopiero 19 wiek, i to druga polowa, kiedy większość państw przechodziła na te konwencjonalne świstki - wiec co znaczy dziś "pokrycie" - może oznaczać tylko po 1- wymianę zużytych banknotów - nie zwiększa oczywiście ilości pieniędzy w obrocie, przynajmniej nie powinna, i 2 - dodruk pieniądza odpowiadający zwiększeniu się ilości towarów i wartości usług w obrocie gospodarczym - miernikiem jest chyba? prognoza wzrostu pkb, przy uwzględnieniu oczywiście inflacji, bo inflacja to dopust boży i nie da się jej wg obecnej wiedzy wyeliminować; jak wprowadza się te dodruki do obrotu - chyba przez pożyczki banku państwowego dla innych banków, które z kolei wprowadzają je do obrotu, itd?? - znaki zapytania, bo nie wiem, jaki jest dokładny mechanizm i jak to funkcjonuje; natomiast te nadmierne dodruki to chyba trochę mit, bo państwo by sobie samo strzelało w stopę napędzając inflację, itp - oczywiście wiem, że państwo dzisiaj zostało zawłaszczone przez prywatne kliki, tzw partie, więc w praktyce różnie z tym może być natomiast na pewno USA nie upadły po Nixonie i rezygnacji z parytetu złota, wprost przeciwnie - to po Nixonie np sama Kalifornia ma pkb przekraczające 2 biliony, więcej chyba niż np cała Rosja, więc informacje o agonii USA trochę przesadzone - w ogóle złoto to przesąd, który utrzymuje się wskutek wegetacji innych przedpotopowych przesądów jak np państwa narodowe, czy narodowo-plemienne, itp
    • 3.7 V dostaje po uruchomieniu. Jeśli ten arctic F12 się nadaje, o którym mówi kolega wyżej, to biorę.
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...