Skocz do zawartości
Fjubens

Plamy na odwrocie płyty głównej

Rekomendowane odpowiedzi

Zmieniałem niedawno płytę główną i procesor na lepsze, z myślą oczywiście o sprzedaży starych komponentów, gdy wziąłem się za porobienie zdjęć, to zauważyłem, że na odwrocie płyty głównej w 2 miejscach jest coś co wygląda jak zalanie? Tylko jest to o tyle dziwne, że jestem pierwszym właścicielem i płyta główna od momentu zakupu była tylko u mnie w obudowie, nic też się z zewnątrz na pewno nie wylało.

 

Płyta jest nadal na gwarancji jeszcze ponad 1.5 roku, ale jeśli to jest faktycznie coś czym trzeba się martwić, to teoretycznie bez problemu gwarancja taką kwestią się zajmuje, czy zrzucane jest na czynniki zewnętrzne? Dodam, że do momentu wyjęcia komponentów z PC nie było z płytą główną żadnych problemów. Nie chciałbym tego komuś sprzedać bez potwierdzenia o co w ogóle z tym chodzi, bo nie zdziwiłbym się jakby kupujący mógł mieć o to pretensje po odebraniu paczki.

 

Dodam, że nie sprawdzałem jeszcze czy ta 'warstwa' schodzi np. po użyciu alkoholu itd., nieruszane jeszcze póki nie będę mieć pewności i rady od kogoś z Was co to może być. :(

UsnIEjW.jpg

lV6LASK.jpg

Edytowane przez Fjubens

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to topnik, płyta ma 3 warstwy

 

jeździć, obserwować

 

Tez pomyslalem ze to moze topnik, ale byloby go az tyle?

Po drugiej stronie pewnie sekcja zasilania z radiatorami, ta w sumie potrafi sie rozgrzac, ale zeby az tak?

Edytowane przez Belliash

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tez pomyslalem ze to moze topnik, ale byloby go az tyle?

Po drugiej stronie pewnie sekcja zasilania z radiatorami, ta w sumie potrafi sie rozgrzac, ale zeby az tak?

Druga strona zaznaczona na czerwono: https://i.imgur.com/XCPwLWq.jpg

...i wygląda to z bliska jednak też dziwnie. Ehh..chyba wystawię ją jako niesprawna z opisem i zdjęciami tych zbliżeń i tyle. Na gwarancję nie wyślę, bo niby z czym, jak działa, a sprzedać jako używana sprawna też nie wypada, bo ktoś pretensje może mieć słuszne. Ewentualnie jeszcze podpytam w sklepie gdzie kupowałem o to i kwestię gwarancji.

Edytowane przez Fjubens

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

spróbuj wysłać na gwarancje może to błąd technologiczny

jak ten topnik czy olej przesączył się przez laminat? :hmm:

ciekawe co się dzieje pod radiatorami sekcji ...

 

mam płytę która była w użyciu od początku 2010 i takich rzeczy nie widziałem ... (co najwyżej lekki nalot na rewersie)

 

a tak na marginesie to co to za model Asus? LGA 1150/1151?

Edytowane przez Namonaki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym spróbował oddać na gwarancję. Niech wymienia co trzeba i wyczyszcza. Normalne to nie jest.

Edytowane przez Belliash

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale jaka ma być w ogóle podstawa takiego odsyłania na gwarancję? :hmm:

 

Analogiczny przypadek na reddicie -> KLIK

 

jak ten topnik czy olej przesączył się przez laminat? :hmm:

Jak się przyjrzysz to widać, że "zamoczenie" rozchodzi się od otworów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
jak ten topnik czy olej przesączył się przez laminat? :hmm:

Żaden topnik, a olej przedostał się przez przelotki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wymyj to izopropanolem i zapomnij o sprawie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też mi to wygląda na soczek z termopada, zdaża się że oznaki widać po drugiej stronie, jak wyżej umyj to alko i tyle, ładne tam musiały temperatury panować jak termopad puścił sok, przerabiałem to na sekcji z FX'em :E

Edytowane przez Send1N

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale jaka ma być w ogóle podstawa takiego odsyłania na gwarancję? :hmm:

 

Analogiczny przypadek na reddicie -> KLIK

 

 

Jak się przyjrzysz to widać, że "zamoczenie" rozchodzi się od otworów.

wykwity jakiejś substancji na rewersie płyty, chyba nie chcesz powiedzieć że jest to sytuacja normalna

jeśli to jest olej z termopanów to na chłopski rozum należało by je uznać za wadliwe; nic nie powinno się z nich wytapiać

z biegiem czasu może się uwęglić a potem rekrystalizować do grafitu pod wpływem temperatury i zwarcie gotowe

 

przelotki są zalutowane wiec domniemam że powinny być szczelne ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wykwity jakiejś substancji na rewersie płyty, chyba nie chcesz powiedzieć że jest to sytuacja normalna

jeśli to jest olej z termopanów to na chłopski rozum należało by je uznać za wadliwe; nic nie powinno się z nich wytapiać

z biegiem czasu może się uwęglić a potem rekrystalizować do grafitu pod wpływem temperatury i zwarcie gotowe

 

przelotki są zalutowane wiec domniemam że powinny być szczelne ...

Ja miałem 4 lata plame której nie zmyłem z termopada na sekcji zasilania w koło drobnicy/ elementów smd rozlane i płyta sobie działała normalnie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja stawiam, że ktoś tłustymi paluchami montował płytę :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem 4 lata plame której nie zmyłem z termopada na sekcji zasilania w koło drobnicy/ elementów smd rozlane i płyta sobie działała normalnie

tylko pytanie jak by to z biegiem czasu się skończyło bo chociażby do tego oleju będzie się przyczepiał kurz a on już potrafi prąd przewodzić

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja stawiam, że ktoś tłustymi paluchami montował płytę :)

No, ktoś miał takiego zboczonego fioła na punkcie VRM, że rewers płyty w tymże miejscu (i tylko tym miejscu) z pasją macał. Totalnie prawdopodobny scenariusz :thumbup:

 

 

tylko pytanie jak by to z biegiem czasu się skończyło bo chociażby do tego oleju będzie się przyczepiał kurz a on już potrafi prąd przewodzić

Jak często widzisz jakikolwiek zauważalny przepływ powietrza za płytą? ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak często widzisz jakikolwiek zauważalny przepływ powietrza za płytą? ;)

sedymentologia się ze studiów kłania

cząstki frakcji pyłowej i iłowej (czyli kurz) osadzają się w miejscu lokalnie najmniejszego przepływu

im mniejsza średnica tym łatwiej są wywiewane (potrzebna jest mniejsza energia do ich transportu)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Tematy

  • Odpowiedzi

    • No i to jest smutne, bo rozłożenie na lata pozwala myśleć, że pewnie pojawi się jakaś technologia, tanie magazyny ttd, Bo przy obecnych ja tego "net zero" nie bardzo widzę. Te jebnie, a jedyna dobra rzecz w tym, że pewnie nie dożyję najgorszego. Np. peerelowskie budownictwo (choć to z lat 90 nie lepsze). Wiadomo, można dokładać styropianu na ściany i lepsze okna, ale z wentylacją grawitacyjną czy układem pewnych rzeczy nie przeskoczysz bez wyburzenia i zbudowania na nowo. A tak mieszkają miliony ludzi. I nawet jak im pomontujesz pompy ciepła i sieć elektryczna tu uciągnie, to one będą ciągnąć gigawaty i z czegoś trzeba te gigawaty wygenerować, najwięcej w chłodnie i długie zimowe noce.
    • Przy tak wysokiej temperaturze ten radiator powinien parzyć w palce. Jak jest letni, to pasta do wymiany lub radiator jest źle zamontowany albo czujnik, jak wspomniał Pentium.
    • Dla mnie te chipletowe proce są słabe bo wystarczy byle jakie, nawet minimalne obciążenie wywołać na procu i już pobór energii leci na 20+ Watów a przy apu tego nie ma. Ryże do serwerów są genialne bo duża wydajność na Wat, ale jak oni tego nie polepszą to się pójdzie w intela. Ten nowy intel w laptopach jest z chipletów a nie ma takiej przypadłości. 
    • Ja się posiłkuję napisami, bo nie jestem wstanie wszystkiego zrozumieć zważywszy na mój problem ze słuchem i jak miewam problem z polskim, gdy mowa jest czasem zagłuszana, ściszana- ktoś mówi pod nosem, a tu nawet napisy po angielsku sporo mi pomagają zrozumieć. Wszelkie wybuchy, muzyka w tle, to wszystko nachodzi na siebie i zakłóca rozumienie obcego języka, a czasem polskiego, dlatego w grach ustawiam efekty, muzykę ciszej aniżeli głosy, dialogi, ale nie zawsze pomaga. Na yt tak samo korzystam z napisów ang. Zdarzyło mi się czasem pogadać po angielsku ale "face to face" gdy zazwyczaj ktoś w miarę głośno mówi, stoję blisko przy osobie to co innego niż kino czy gra, u mnie niestety jest przerąbane, aparaty słuchowe pomagają, ale tutaj akurat oprócz braku osłuchu, bo ang mam kontakt tylko w grach czy filmy= komp, bywa, że wydaje mi się, że usłyszałem B, a powiedziano C albo A. Gry Sony na konsoli gdzie mają dubbing to grywam z dubbingiem, TLOU1 jak i 2 ogrywałem z dubbingiem, bo jest w porządku. Każdy gra jak mu pasuje, ważne, żeby sprawiało mu to frajdę.✌️
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...