Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

mam nowy zestaw komputerowy. Popełniłem jednak jednen mały błąd. Zakupiłem sx8200 pro od adaty o pojemności tylko 256 GB. Nie byłem ostatnio obyty z grami i bardzo się zdziwilem, że gry zajmują teraz po ponad 100 GB :D moja płyta główna to MSI b450 gaming plus max, więc nie mam możliwości podpięcia kolejnego dysku nvme :( nie chce też teraz bawić się w sprzedawanie tego i kupno nowego plus instalacje wszystkiego od nowa. Tym bardziej że potrzebuje mieć tylko miejsce na gry, nic więcej. A na YT jest wysyp filmików że w przypadku gier nie ma żadnej różnicy między nvme a SSD na sata III.

Pomóżcie proszę w rozwiązaniu problemu, aby wyszło jak najtaniej. Chodzi tylko o miejsce na gry.

 

Z góry wielkie dzięki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie napisałeś jaka pojemność Cię interesuje, nie napisałeś nawet jaki masz budżet, więc teoretycznie powinienem sobie odpuścić w ogóle odpowiadania na twój post,ale spróbuje:

 

Mój link

Edytowane przez Sary

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie napisałeś jaka pojemność cie interesuje, nie napisałeś nawet jaki masz budżet, więc teoretycznie powinienem sobie odpuścić w ogóle odpowiadania na twój post,ale spróbuje:

 

Mój link

Racja, sorry :P

Budżet to 300 zł max i to tak zupełnie, ale chciałbym taniej :P 512 GB to interesująca mnie pojemność, a może nawet 256 jeśli stosunek cena/jakość jest ok. Zastanawiałem się nad cx 400. Wiem, że jest niepolecany i opłaca się dołożyć do mx500 crucial, ale czy w przypadku samych gier się opłaca?

Edytowane przez arek686

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Racja, sorry :P

Budżet to 300 zł max i to tak zupełnie, ale chciałbym taniej :P 512 GB to interesująca mnie pojemność, a może nawet 256 jeśli stosunek cena/jakość jest ok. Zastanawiałem się nad cx 400. Wiem, że jest niepolecany i opłaca się dołożyć do mx500 crucial, ale czy w przypadku samych gier się opłaca?

 

Mój link w innych sklepach można go dostać taniej, 294 zł w morele

 

Edit: Ach, nie może byc NVMe, gdzieś mi to umknęło.

No to

Samsung 500GB 2,5" SATA SSD 860 EVO

Crucial 500GB 2,5" SATA SSD MX500

ADATA 512GB 2,5" SATA SSD Ultimate SU800

Edytowane przez Sary

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj SSD to już rzecz powszechna. Nie ma co wydziwiać. Weź najpopularniejsze MX500 i nie kombinuj. Różnice w cenie i wydajności znikome.

Porozglądaj się tylko trochę za lepszą ceną. 250-260zł to realna cena. Promocji na ten dysk jest non stop cała masa.

Edytowane przez Makavcio2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A micron 1300? 1100 to był jak crucial mx300 i był całkiem Oki pod gry, ale już nie można go dostać. Za to pojawiły się modele 1300, 1tb za 350zl w digicomp, wiec cena/pojemność fenomenalna, tylko jak on się spisuje ?

Sam chce kupić dysk m2 , i może lepiej wziąć 500gb m2 + 1tb sata , zamiast 1tb m2?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wydajność na poziomie MX500, ale krótsza gwarancja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wydajność na poziomie MX500, ale krótsza gwarancja.

Mówisz o cx400?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mówisz o cx400?

Na pewno nie, wydajnościowo Micron 1300 jest na poziomie MX500. CX400 jest gorszy, ale jak chcesz koniecznie przyoszczędzić, to też będzie działać. Jak na same gry, to nie masz problemu, że w razie padu ważne dane pójdą w kosmos.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok, właśnie kupiłem Samsunga 860 Evo 500 w MM za 319 na szybkości żeby było na wolne dni

Edytowane przez arek686

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Tematy

  • Odpowiedzi

    • Ta promocja to był jakiś strzał w czasie mocno ograniczony. Sprawdziłem jeszcze raz za jakieś 15 minut i już monitor był w normalnej cenie trzeba zaglądać, ażeby wyrwać w super cenie Sid co Masz na myśli pisząc CCC ??  
    • Konfederuskie kuce nigdy nie były najmądrzejsze, delikatnie mówiąc Więc i kolejne ich kretynizmy i brak pojęcia o makroekonomii nie dziwią.
    • To pastę masz pewnie do wymiany od termopadów ci temperatura gpu nie skoczyła te plamy to jest olej z termopadów częsty przypadek ale to nie znaczy że termopady są do wymiany jak zobaczysz gdzieś na PCB czy radiatorze ten "sok"
    • Jak sam niżej napisałeś - wykresy są skorygowane i w miarę poprawne, więc jednocześnie możesz zauważyć, że wahania występują niezależnie czy jest rozwój przemysłowy czy nie. Temperatury są na poziomie jak to było 800 lat temu, a nadal niższe niż 1200 lat temu. Skąd przekonanie, że teraz będzie już tylko rosło i rosło? Historia pokazuje, że było cieplej. W perspektywie geologicznej - nie tak dawno temu. Dodatkowo napisałem, że w krótkim terminie obserwujemy wzrost temperatury, ale po co patrzeć w szerszej perspektywie - nie bedzie pasować do narracji. Albo te wykresy średniej temperatury w latach 1960-1990 vs 2011-2020... piękne manipulowanie danymi na podstawie wybranych okresów. Profeska tylko po to aby po raz kolejny udowodnić, że ma się bezwzględną rację i każdy kto mówi inaczej to upadł na głowę.   No tak - jak zimno to naturalnie, ale jeśli mamy tak samo dynamiczny powrót "do normy" to już planeta się pali i to wina wyłącznie człowieka. Wysiadam. Poza tym - sam wzrost temperatur to pikuś - gorsze są tego skutki czy wzrost intensywności i siły zjawisk ekstremalnych jak tornada, huragany, powodzie itp (tutaj mozemy się chyba zgodzić) - tutaj nie mamy już żadnych rzetelnych "dowodów" jedynie szczątkowe kroniki jak to było kiedyś, które trzeba traktować z przymrużeniem oka.   Każdy widzi na wykresie co chce zobaczyć, ale ja wysiadam bo tutaj jest odchylenie tylko w jedną stronę, że jedyna niepodważalna prawda jest taka, że planeta się pali. Tak samo kiedyś płaskoziemcy też nie dopuszczali myśli, że mogą się mylić
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...