Skocz do zawartości
Generał111

Laptop do biura i gier do 3500

Rekomendowane odpowiedzi

Od jakiegoś czasu przymierzam się do zakupu laptopa, który będzie mi służył zarówno w biurze (ma wyglądać w miarę elegancko, nie jak bolid) jak i w domu do pogrania w jakieś nowsze tytuły, nie koniecznie na Ultra. Upatrzyłem sobie 2 modele i mam teraz dylemat który wybrać:

1. ASUS VivoBook Pro 15 N580GD i5-8300H/8GB/256/Win10

https://www.x-kom.pl/p/493987-notebook-laptop-15-6-asus-vivobook-pro-15-n580gd-i5-8300h-8gb-256-win10.html

Na pokładzie GTX 1050 oraz i5 8300h

(w opisie xkom info, że ten gtx ma 4gb pamięci?)

Wady:

konieczna rozbudowa o chociaż 4gb ramu oraz dysk 1tb; matryca TN (chociaż ja nie jestem przeczulony pod tym wzgledem, w starym asusie też mam TN i nie narzekam)

Zalety:

Mała waga, niecałe 2kg a jako że korzystam czesto z lapka na kolanach czy w łóżku ma to znaczenie; obudowa cała z aluminium; głośniki.

 

2. Druga propozycja to Acer Aspire 7 i5-8300H/8GB/512/Win10 GTX1050Ti IPS

https://www.x-kom.pl/p/498063-notebook-laptop-156-acer-aspire-7-i5-8300h-8gb-512-win10-gtx1050ti-ips.html

Na pokładzie GTX 1050Ti oraz i5 8300h

(w opisie xkom info, że ten gtx też ma 4gb pamięci, zatem czym się różni od tego w asusie?)

Wady:

konieczna rozbudowa o chociaż 4gb ramu oraz dysk 1tb; cięższy od Asusa, plastikowe elementy obudowy

Zalety:

Szybszy i pojemniejszy dysk m2 PCIe; lepszy zawias pozwalający otworzyć do 180st co jest istotne przy korzystaniu z lapka w łóżku, lepsza karta graficzna(??)

Jest również możliwość dopłacenia po ok 500zł do obu propozycji za procek i7 8750, ale nie wiem czy taki typ obudowy pozwoli schłodzić wystarczająco ten procek aby pokazał swoje możliwości, oraz czy nie będzie powodował niepotrzebnie przegrzewania (bo chyba jest cieplejszy od i5?).

 

Z lapka korzystam sporo w pozycji leżącej, obawiam sie czy zawiasy ASUSA pozwolą na wystarczające otworzenie lapka, za to jego waga jest bardzo fajna.

Jak z trwałością tych lapków? Chciałbym by posłużył pare lat, asusa mam obecnie i jestem zadowolony, acera nie znam. Co Wy polecilibyście? Czy jest sens dopłacać za i7?

Proszę o rady :) Raczej chciałbym się skupić na tych 2 modelach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zwróciłem uwagę na ten model ze względu na parametry, ale wygląd już mało biurowy, pomijając wystający tyłek jeszcze ten napis "LEGION" z tyłu... :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli uważasz, że należy skupić sie na 1650 aby dało się coś pograć? Czy te obudowy schłodzą tę kartę?

Jest jeszcze aspire z tą graficzką, z wyglądu najlepiej mi leży:

https://www.x-kom.pl/p/508500-notebook-laptop-156-acer-aspire-7-i5-9300h-16gb-512-win10-gtx1650-ips.html

 

Jeszcze dopytam: ten asus który wkleiłem ma 1050, natomiast acer 1050ti, w obu specyfikacjach pamięć wynosi 4gb, czy to pomyłka? Czym różnią się w takim razie te 2 karty?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Porównując 1650 vs 1050 to tak jakby zestawić koło siebie malucha z mercedesem :E

Zdecydowanie pod kątem gier wygodniej będzie wziąć na przyszłość 1650.

Rośnie nam budżet, jeśli zależy Ci tylko na wyglądzie, to szukaj w tych cenach wariantów i5-9300 + 1650, 8GB, cała reszta to Twój wymysł. :thumbup:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale z tego co widzę 1050Ti jeszcze nie jest aż taki tragiczny, ok 20% słabszy od 1650. Czyli gdybym upierał się przy pierwszym założeniu Acer vs Asus pojedynek wygrywa Acer za 1050Ti.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W razie czego bliżej budżetu masz wersję z 8GB pamięci:

Acer Aspire 7 i5-9300H/8GB/512/Win10 GTX1650 IPS za 3699zł

Moim zdaniem nie warto już kupować laptopa z GTX'em 1050Ti za ~3500zł, bo w okolicach tej ceny można mieć lepszą kartę graficzną która starczy po prostu na dłużej.

Kurdę no brałbym tego właśnie Acera ale razi mnie strasznie wtyczka ładowania na środku prawej strony, strasznie niefortunnie ją tam umieścili zamiast bliżej ekranu jak w wersji 1050Ti. Fakt różnica cen jest stosunkowo niewielka i przemawia na korzyść nowszego modelu. Będę musiał przemyśleć dobrze tę decyzję. Na 99% wiem już, że Asus odpada z racji zwykłego 1050, bez Ti.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

OK, wtyk ładowanie jest przesunięty, ale z drugiej strony nie powinien on przeszkadzać w korzystaniu z laptop, bo kabel nie będzie zasłaniał dostępu żadnego z portów.

Edytowane przez przemekan

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Obawiam się bardziej o wygodę gdy trzymam laptopa na brzuchu czy kolanach, w moim obecnym asusie kabel leci od razu do tyłu za ekran, tutaj w pewnych ułożeniach laptopa i kabla obawiam się że kabel może przeszkadzać. Może trudno to sobie wyobrazić komuś kto korzysta z laptopa tylko na biurku. Tak czy inaczej przemyślę jeszcze ten wybór, mam zawsze prawo zwrotu w ciągu 14 dni od zakupu w razie czego :)

Edytowane przez Generał111

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne aktualnie

  • Tematy

  • Odpowiedzi

    • Odnośnie hałasu: Kupiłem na próbę "odnawiany" (refurbished) dysk enterprise Toshiba z serii MD i... spodziewałem się, że będzie gorzej. Ja osobiście do PC bym czegoś takiego nie włożył (od prawie 10 lat mam tylko dyski SSD), ale w NASie pracującym w tym samym pomieszczeniu, ale ok. 4m od moich uszu nie sprawia to problemów. Na pewno nie jest to tragedia w stylu opisów, że "takie dyski można używać jedynie w serwerowni albo w piwnicy".
    • Widzę że trafiło na operatora drona i jak już napisane że czegoś nie wolno to emocje biorą górę... - pilota Emocje to biorą u mnie górę jak widzę jak ktoś lata totalnie bez głowy i poszanowania innych - a takich jest 90% użytkowników dronów. Co do licencji to ok, użyłem niewłaściwego określenia, (...) myślałem, że to ogarniesz. - skoro mnie łapiesz za słówka, to cóż: taste your own medicine Nie, nie pisałeś i wiem o strefach, ale podałem po prostu dosadny przykład by zobrazować jak wygląda Twoje myślenie w tym temacie, że jak coś nie jest wprost zakazane to jest dozwolone. Nie, to tak nie działa, bo to co robisz musi być wykonywane z poszanowaniem praw innych osób czy Ci się to podoba czy nie. - widocznie nie wiesz jak działa moje myślenie w tym temacie. Latam z poszanowaniem prawa i prywatności. Jeżeli podczas nalotu, ktoś do mnie podejdzie i poprosi o nie publikowanie wizerunku, to postaram się mu wytłumaczyć, że charakterystyka mojej pracy nie polega na nagrywaniu wizerunku. Jeżeli to nie poskutkuje to pewnie skończy się na policji i sądzie. Ale ochrona i poszanowanie prywatności nie zabrania mi wykonywania swojej pracy. I zaklinanie przez was rzeczywistości tego nie zmieni. To co jest przerażające w dronowaniu to nieświadomość ludzi. Kupuje sobie jeden z drugim drona. Lata i dopiero po jakimś czasie dociera do niego, że są jakieś przepisy regulujące loty. a cała dyskusja zaczęła się od tego, że ja to napisałem, ale uwaga! w odniesieniu do nagrania z drona jakie pokazała TV Republika z przeszukania domu Ziobry, gdzie: - a jak by kręcili z chodnika kamerą to byłoby ok?
    • To też nie jest tak, że gra jest słaba, bo nie jest. To nadal dobra, a w niektórych aspektach bardzo dobra gra. Zadań pobocznych ogólnie jest niewiele w porównaniu z innymi Sandboxami i moim zdaniem dobrze, są zadanie, słabe, średnie i dobre. Jestem w 10 rozdziale i póki co nie spotkałem zadania pobocznego, które zapadałoby mi na tyle w pamięć, że mógłbym je nazwać bardzo dobrym. Ot, takie typowe jrpg-owe poboczniaki, jeżeli ktoś oczekuje tego typu zadań to się nie zawiedzie. Mimo wszystko podobało mi się zadanie z Johnnym (nawet pomimo zbieractwa, które trzeba było dla niego zrobić).  Fabuła główna jest spoko, jeżeli człowiek się głównie na niej skupia to naprawdę da się zaangażować "emocjonalnie", problem w tym, że jest jednak sporo rozpraszaczy i sama fabuła jest rozciągnięta względem oryginału. Już nie będę pisał o zmianach, które w niej nastąpiły, bo to każdy sobie oceni osobiście (każdy, który grał w oryginał oczywiście). Fajne też są relacje między bohaterami, ich komentarze i rozmowy, a tak jak już ktoś pisał, zdecydowanie relacja Tifa-Aearith (i to jak to wpływa na Clouda) robi tu robotę.  Ja zdecydowałem, że po 10 rozdziale skupiam się już praktycznie tylko na głównej fabule, 57 godzin za mną, myślę, że dobije do 70.
    • Do kupienia u jednego sprzedawcy jak wejdziesz w nowy teren po wyjściu z bazy jak popchniesz fabułe to siedzi na poludniu. Normalnie Gromoszczęki czy inne dziadostwa strąca bez problemu, tego brakowało bo ten łuk startowy to szrot jakich mało.
    • Powinni sprzedawać teraz w komputerowych jako gadżet PCMR
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...