Skocz do zawartości
PowerOfIce

Jakiego flagowca kupić?

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, jakiego flagowca najlepiej w tym momencie kupić i jaki ma największe wady i zalety?

 

Rozważam Huawei P30 PRO, Samsung Galaxy S10+ oraz Iphone 11 PRO(ew PRO MAX), jak jest coś jeszcze ciekawego z flagowcow teraz to możecie dorzucić. Dajcie znać co najlepsze z tego i co sie najbardziej opyla

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Każdy z nich jest świetny, a skoro nie napisałeś do czego telefonu używasz i na czym Ci zależy to każdy się sprawdzi. Ja bym osobiście wybrał chyba iPhone 11 pro, bo to świetny całościowo fon z genialna baterią.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poza tym każdy android jest taki sam. Często można je rozpoznać tylko po oznaczeniach. A japka nie pomylisz z niczym innym.

Edytowane przez Petru23

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Telefon do internetu głównie, czasem jakiś film.

 

 

Zależy mi na aparacie, bo w moim aktualnym tel LG G6 jest słaby, oraz na jak najmocniejszej baterii.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To w odniesieniu go g6 nie musisz aż tyle wydawać ;) spokojnie znajdziesz wyrazny przeskok w budżecie do 2500pln. Nawet za 1500zl kupisz już coś wyraznie lepszego.

Edytowane przez Petru23

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiesz Huawei P30 Pro 128 gb to 2900 zł ;) A jednak wolę kupić telefon który po roku znacznie lepiej utrzyma wartość niż jak to się miało z G6 :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No nie wiem, czy Huawei jest tu dobrym przykładem, na trzymanie wartości ;)

Oki lepiej kupić coś, co traci w momencie jego niskiej ceny przy zachowaniu możliwości.

Cenę trzyma iPhone.

A p30pro jak najbardziej.

Edytowane przez Petru23

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdyby skreślić punkty za zoom to Galaxy s10 5g z dwa razy mniejszą matrycą wygrywa z mi note 10 wg. Dxo marku. Też mam dystans do ich rankingów i punktacji. Problem w tym, że nie ma żadnych dobrych testów aparatów w smartfonach. Osoby testujące smartfony to ludzie, którzy znają się na technologii ale o fotografii mają najczęściej marne pojęcie. Podobnie jest z rankingami gdzie ludzie wybierają najlepsze zdjęcia. Im wyższa jasność i większe nasycenie barw tym wyższa punktacja aparatu w testach branżowych, wcześniej można było do tego dodać teksturę nieba nałożoną na przepalone niebo oraz pokolorowaną zieleń ale producenci osiągnęli poziom absurdu i ludzie zaczęli na to zwracać uwagę. Podobnie przy video - im bardziej wyostrzony i odszumiony obraz tym wyższe noty i dodatkowa premia +10% za podbitą ekspozycję dlatego mimo wszystko wolę brać pod uwagę dxo analizując punktację i sample oraz gsm arena i opinie użytkowników, którzy często wskazują wady, których recenzenci nie chcą widzieć niż czytać wszystkie inne randomowe testy smartfonów.

Edytowane przez unknown_solider

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do DXO trzeba podchodzić z dystansem:

 

Nokia 808 - ciut prześwietlone, ale detale są:

https://cdn.dxomark.com/wp-content/uploads/2017/09/Vegetation_Nokia808PureView_DxOMark2015_04-00.jpg

XZ Premium postprocesowa kasza

https://cdn.dxomark.com/wp-content/uploads/2017/09/290-1.jpg

 

Nokia wynik Photo 60 - jedne z najgorszych na DXO, Xperia 83

 

Flash w XZ - kijoled jaki by nie był 74, Lampa Ksenonowa w 808 potrafiąca faktycznie zamrozić scenę - 70.

 

Nie, żeby 808 to był w dzisiejszych czasach jakiś cud, ale jest niezłym punktem odniesienia bo to stary telefon z dobrym aparatem i dość oszczędnym przetwarzaniem obrazu. Według ich rankinków stare telefony jak iPhone 5S, Samsung S5, czy Nexus 6P to gniotą Nokię 808 PureView. I tak jak dzisiejsze słuchawki to wiadomo, to w tamtym czasie taki Samsung S5, czy iPhone 5s zupełnie nie miał do owej Nokii startu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam w szufladzie moje w pełni sprawne Nokie: 808 i Lumię 950, he

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak dla mnie najlepszy allrounder na ten moment to Iphone 11 Pro Max.

Czego nie można zarzucić apple to w końcu zrobili świetny aparat i dobrą baterię - czego tak naprawdę zawsze brakowało.

Dodatkowo w ios 13.2 wszystkie trzy aparaty robią jedno zdjęcie, które pod wieloma aspektami powala konkurencje na łopatki pod względem tego, co potrafi telefon wykrzesać ze zdjęcia.

 

Oczywiście nie piszę tutaj o tym, że p30 pro zrobi lepsze zdjęcie w nocy - ale o tym, że jako allrounder IP jest po prostu lepszy. Najlepszy HDR na rynku, G E N I A L N A jakość wideo/audio, lepszy preview zdjęcia (wychodzi praktycznie identycznie jak robisz i jak wygląda w galerii - z czym dużo telefonów ma z tym problem), najpłynniej działająca aplikacja aparatu jaką miałem w ręku, świetny tryb portretowy, dziesiątki ciekawych funkcji w aparacie.

 

Ogólnie gdyby mnie budżet nie hamował to IP11 PRO MAX byłby już w moich rękach.

Jak zawsze byłem przeciwko apple, to naprawdę ukłon w ich stronę. Są drodzy - ale teraz dopłatę widać w urządzeniu.

Edytowane przez fliperpl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko, że iPhone to iOS i potężna ilość braków z tym związana oraz daleko idące ograniczenia w funkcjonalności aplikacji. Jak ktoś potrzebuje smartfona to raczej nie będzie zadowolony z iPhona, który jest feature phonem z aparatem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko, że iPhone to iOS i potężna ilość braków z tym związana oraz daleko idące ograniczenia w funkcjonalności aplikacji. Jak ktoś potrzebuje smartfona to raczej nie będzie zadowolony z iPhona, który jest feature phonem z aparatem.

Zdecydowanie przesadzasz. To, że jakiś telefon ma tylko protezę multitaskingu nie oznacza, że jest feature phonem. Ot średnio nadaje się jeśli korzystasz sporo z apek do różnorakiej synchronizacji/automatyzacji/raportowania. Ale to właściwie tyle. No i jeszcze NFC się nie pobawisz ani BT w pełni...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sranie w banie. Aplikacje szybciej się ładują na 2 letnim IPX niż na tegorocznych flagowcach (oppo x10 zoom, oneplus 7t pro, samsung s10+) i spoko trzymają w tle. W IP11 naprawdę sytuacja się z dnia na dzień poprawia.

Edytowane przez fliperpl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
) i spoko trzymają w tle.

No właśnie nie trzymają tylko są zamrażane i niektóre elementy API są tylko synchronizowane. Przy 95% aplikacji to styka z nawiązką, ale takie aplikacje jak np. synchronizacja plików z NASem, monitoring dziecka/elektroniczna niania itp. jak nie działają na froncie to świrują, albo po prostu nie działają.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to teraz pytanie czy autor postu będzie synchronizował dane z NASem i używał elektronicznej niani :lol2:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ograniczeń jest znacznie więcej. Aplikacje są wyprane z funkcji, bo nie tylko nie mogą pracować w tle ale nie mają dostępu do systemu plików ani modułów komunikacji, żadna aplikacja nigdy nie rozszerzy funkcjonalności iOS, bo działają na podobnej zasadzie jak aplety javy w feature phonie. Sam system nie pozwala nawet na wybór domyślnych aplikacji. Dla mnie iPhone to telefon z aparatem bez żadnych funkcji smart.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ograniczeń jest znacznie więcej. Aplikacje są wyprane z funkcji, bo nie tylko nie mogą pracować w tle ale nie mają dostępu do systemu plików ani modułów komunikacji, żadna aplikacja nigdy nie rozszerzy funkcjonalności iOS, bo działają na podobnej zasadzie jak aplety javy w feature phonie. Sam system nie pozwala nawet na wybór domyślnych aplikacji. Dla mnie iPhone to telefon z aparatem bez żadnych funkcji smart.

 

Nie lepiej się przyznać że nie stać cię na iPhona.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie lepiej się przyznać że nie stać cię na iPhona.

 

I mam rozumieć, że absurdalna cena ocierają się o złodziejską to kolejna zaleta iPhona i akcesoriów Appla?

 

Do ceny dolicz jeszcze Apple Watcha, bo iPhone nie ma ani diody powiadomień ani AOD, a współpraca z zegarkami innych firm pozostawia wiele do życzenia.

Edytowane przez unknown_solider

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wyobraź sobie że zarabiasz np.25 $ na godzinę ,a iphone kosztuję 89$ w abonamencie 24 m-c.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Tematy

  • Odpowiedzi

    • Nawet jak ten net jest nielimitowany, to jak się ciągnie dużo danych to nagle po kilku miesiącach "magicznie" transfer zwalnia. Przerabiałem to w T-Mobile, niby bylo bez limitu i na początku fajnie działało, a gdzieś po 6-7 miesiącach użytkowania nagle transfer drastycznie zmalał niezależnie od lokacji (sprawdzałem też w innych miejscach, bo może BTS był przeciążony). Oczywiscie T-Mobile nie widziało żadnego problemu 
    • Mówią bo od dawna brakuje im żołnierzy. A wiedzą że masa w wieku poborowym uciekła za granicę, gdy reszta walczy bądź czeka na możliwa mobilizację. Gniew walczących budzi też brak demobilizacji, nawet tych walczących od samego początku. Demobilizacje zapowiadał Zelenski, ale okazało sie że braki są tak duże, że nie jest ona obecnie możliwa i parlament to uwalił.   Stąd obecne zmiany. W tym roku raczej wejdzie to tak na poważnie w życie. Pytanie jak będzie wyglądało. Tzn kto będzie realizował mobilizację poza granicami Ukrainy.
    • Przestań proszę robić gwałty na logice. "Jak masz hajs to możesz tylko importować." Co za bzdura. Zachodnie kraje Europy odkrywały lądy żeby je rabować z bogactw - na tym się dorobiły i rozwinęły potęgi gospodarcze w okresie kolonializmu.
    • Ale takie przypadki zdarzają się w drugą stronę też, przykładowo wspomniany przeze mnie kolega który po kilku miesiącach walki oddał 4080, kupił 7900xtx i wreszcie może grać     Sam z prawie 30 letniego doświadczenia ze sprzętem, w tym kilka ładnych lat zawodowo ("doradzacz", składacz, serwisant) nie doświadczyłem problemów nie do przeskoczenia na kartach AMD...w sumie najwięcej problemów dawno temu sprawiła mi akurat karta NV, czyli GTX470 z tzw. "fochami fermiego", którego dopiero naprawił przerobiony bios od kogoś z forum (chyba @sideband). Ale poza tym jednym przypadkiem na NV też nigdy większych akcji nie miałem.
    • Jak 9800X3D nie będzie o co najmniej 50% szybszy od 7800X3D to w 1440p bottleneck będzie dalej. Jeśli będę zmieniać 4090 na 5090 to zostaję na 5800X3D. Poza kilkoma grami to ten procek nie bottleneckuje GPU w 4K, a w 1440p bottleneck jest na tyle wysoko że praktyce nie ma się czym przejmować (rzędu 140FPS na ekranie 165Hz 1440p). Jak wyjdzie więcej "next genowych" gierek to 5090 też się wyłoży. Wystarczy wspomnieć CP2077 Overdrive. Ledwo wyszło 4090 to juz nvidia musiadał wydać demo technologiczne żeby posiadacze 4090 nie czuli się zbyt pewnie, bo zamiast 120 FPS w 4K GoW zobaczyli 22 FPS w path tracingu  i już jest presja żeby gonić króliczka dalej bo 4090 to taka słaba karta.
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...