Skocz do zawartości
different

Darowizny

Rekomendowane odpowiedzi

Pytanie do obeznanych w temacie

Czy można wykonać takie działania i jest to zgodne z prawem.

Córka chce kupić od rodziców mieszkanie (ale zrobić to tak, żeby nie płacić głupich podatków)

 

 

Córka otrzymuje w darowiźnie mieszkanie umowa u notariusza - brak podatku

 

Córka robi przelew pieniędzy rodzicom, rodzice zgłaszają darowizne do US. - brak podatku

 

 

Czy tu US może mieć problem do takiego czegoś?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie wygląda spoko, choć oczywiście nie jestem analem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Czy tu US może mieć problem do takiego czegoś?

Nie może, tylko trzeba oczywiście obie czynności zgłosić w urzędzie skarbowym. Tzn. darowizny mieszkania nawet nie trzeba skoro jest notarialna, ale i tak lepiej różne rzeczy zgłaszać niż potem udowadniać, że się nie jest królikiem.

Edytowane przez iwanme

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiadomo wszystko, zgłaszane. Tylko pytam, bo wydaje się to proste i zgodne z prawem. Jakaś tam obawa tylko jest, że US lubi sobie zrobić swoją interpretację, że np. on tu widzi jawny zakup i 2% podatku się domaga :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie no, zawsze ktoś może z Art 83. Kodeksu Cywilnego wyskoczyć, ale żeby tak w rodzinie to chyba musieli by być dość pazerni w US.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pytanie do obeznanych w temacie

Czy można wykonać takie działania i jest to zgodne z prawem.

Córka chce kupić od rodziców mieszkanie (ale zrobić to tak, żeby nie płacić głupich podatków)

 

 

Córka otrzymuje w darowiźnie mieszkanie umowa u notariusza - brak podatku

 

Córka robi przelew pieniędzy rodzicom, rodzice zgłaszają darowizne do US. - brak podatku

 

 

Czy tu US może mieć problem do takiego czegoś?

 

Hmm, nie zajmuję się podatkami jakoś szczególnie ale to wygląda na pozorną czynność prawną i podpada pod tzw. klauzulę antyabuzywną, polecam lekturę art. 119a-f ordynacji podatkowej. Lepie imo poszukać taniego notariusza niż tak kombinować bo jest ryzyko, że się przyczepią.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lepie imo poszukać taniego notariusza niż tak kombinować bo jest ryzyko, że się przyczepią.

Nawet najtańszy notariusz raczej ne zejdzie z PCC ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przecież nie miałem na myśli PCC tylko taksę wink.gif Konkurencja jest duża na rynku i można zaoszczędzić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmm, nie zajmuję się podatkami jakoś szczególnie ale to wygląda na pozorną czynność prawną i podpada pod tzw. klauzulę antyabuzywną, polecam lekturę art. 119a-f ordynacji podatkowej. Lepie imo poszukać taniego notariusza niż tak kombinować bo jest ryzyko, że się przyczepią.

 

Kaman, to jakaś masakra. Zwłaszcza, że córka chce kupić mieszkanie od rodziców wiadomo, że z jakąś bonifikatą tzn. przelałaby w darowiźnie np. 100k gdzie mieszkanie warte 300k.

i pcc w tym wypadku by wychodziło 6 koła. Paranoja jakaś, że dziecko z rodzicami chce sobie ogarnąć parę rzeczy i od razu takie cuda. 

Edytowane przez different

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiem, głupie ale prawo...

 

Ale jak to się ma do tego, że córka po jakimś czasie przeleje kwotę, która nie równa się wartości mieszkania? Ciężko tutaj się dopatrywać sprzedaży mieszkania?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W prawie podatkowym obecnie to już nic nie jest pewne (wspomniane art. 119a-f op), ale wg mnie ryzyko nie jest duże. Sugerowałbym jednak trochę pomóc szczęściu i zadbać o szczegóły: darowizny nie powinny być jednoczesne (minimum kilka miesięcy różnicy) i kwota darowizny pieniężnej nie powinna odpowiadać rynkowej wartości mieszkania. Można też zawczasu ustalić powód darowizny pieniężnej (jakaś szczególna potrzeba rodziców). Generalnie niech to po prostu nie będzie umowa sprzedaży i niech to będzie widoczne ;)

 

Edit

Tylko warto mieć świadomość, że wybór formy prawnej nabycia mieszkania może mieć w przyszłości wpływ na sprawy spadkowe. Jeśli ta córka ma rodzeństwo i formalnie nabędzie mieszkanie w drodze darowizny, jej rodzeństwo będzie miało prawo domagać się zachowku od wartości tego mieszkania po śmierci rodziców.

Edytowane przez Assassin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Tematy

  • Odpowiedzi

    • U mnie w post-game kaplice nie działały. Jeśli chodzi o tego żebraka to trzeba go śledzić (poczekać do wieczora i pójść za nim). Kolejny quest gdzie liczy się dyskrecja a mechanik na to nie ma
    • Praktycznie odkad wprowadzili + tak gram w ich AAA. To nie sa gry na 2x jak dla mnie wiec tak jak piszesz, jestem szczesliwy. Po wyjsciu z kina tez jakos mi nie szkoda ze nie mam plytki z filmem. A gry ktore chce miec kupuje normalnie.
    • U mnie RX 6700 XT Nitro też coś bzyczy delikatnie ale to się muszę wsłuchać, karta po UV i limit 60 fps. 
    • Całe szczęście. Ja bym poszedł jeszcze dalej - zlikwidował te RODy, które są w dobrych lokalizacjach i pobudował tam osiedla. 
    • Jestem bardzo na nie. Wymęczyłem się do połowy drugiego odcinka. [uwaga, lekkie spoilery] To nie jest serial, to jest zestaw przydługich teledysków z losowymi scenami mającymi tylko zaakcentować charakterystyczne elementy z gier. Tępa jak maszynka do golenia z promocji na aliexpress laska wychodzi ze swojej nory, w której jej klan spędził ostatnie kilkaset lat, ot tak sobie i nagle to wywołuje heheheszki na całego, bo joj, ma niebieski kostium! Mimo że zachowuje się jak upośledzona, nic kompletnie nic jej nie zagraża na ziejącym promieniowaniem, wypełnionym szkieletami i mutantami terenie. Wielki rycerz Braterstwa Stali ma problemy z wielkim, zmutowanym misiem, ale na szczęście jego giermek załatwia misia jednym strzałem ze starożytnego rewolweru. Przed genetycznym laboratorium stoją wieżyczki gatlinga, ale nie są w stanie trafić w szybko idącego przed nimi staruszka.  Scenariusz tego dzieła jest tak prosty, że gierki, na które przecież narzekano, przy nim są historiami wartymi nagród literackich. Całość wypełniona jest stereotypowymi "dads jokes". Mimo że serial jest wypełniony zwłokami, mutantami, nie ma żadnego zagrożenia, nawet nikt nie udaje że cokolwiek tępej głównej bohaterce może się przydarzyć. Żarcik za żarcikiem i tyle.  Dobitnie to przypomina, że jedynym powodem produkcji jest przyciągnięcie więcej ludzi do prime poprzez maksymalne uproszczenie wszystkiego, co można uprościć. Można obejrzeć...tylko po co?
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...