Skocz do zawartości
Blaviken84

i9 9900k, wybór płyty głównej. Upgrade zestawu

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

 

 

Planuje rozpocząć lekką modernizację mojego kompa. W pierwszej kolejności wybór padł na procesor i płytę główną. Myślę nad i9 9900k z Gigabyte Z390 AORUS MASTER. To koszt blisko 3300 złotych. Za obecny CPU I MOBO jestem w stanie wyrwać około 1000 złotych (i5 8600k+ASROCK Z370 EXTREME 4) Chłodzenie pozostaje bez zmian (Corsair H150i PRO 360m). Muszę więc dołożyć trochę ponad 2k. Kartę zmienię po sprzedaży starej (1080 strix).

 

Zastanawiam się nad tą płytą. W grę wchodzi jeszcze asrock taichi. Moja obecna płyta asrocka jest całkowicie bezproblemowa i jestem z niej zadowolony. Jakie płyty na z390 polecacie? Zależy mi na tym żeby kultura pracy była oki. Myślę nad róznymi wariantami. Raczej jestem zdecydowany na i9 chociaż to sporo kasy. Chciałbym mieć względny spokój powiedzmy na 3-4 lata. Jak mając 1-2 tysiące złotych widzicie optymalny i najbardziej opłacalny upgrade kompa po sprzedaży obecnego CPU I MOBO. W grach wzrost wydajności na i9 w porównaniu do i7 jest trochę mały.

 

Z góry dzięki za pomoc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tym procesorem spokojnie radzi sobie tańszy Z390 Aorus Pro - https://proline.pl/gigabyte-z390-aorus-pro-ddr4-1151-p1296619 - sekcja zasilania to poziom Taichi i jest niewiele słabsza od Aorusa Master.

 

Tak swoją drogą to nawet obecny Z370 Extreme 4 przy braku ekstremalnego podkręcania spokojnie by tego i9 uciągnął.

 

No i z drugiej strony to zastanawiam się nad sensem tej przesiadki - moim zdaniem to lepiej wyjdziesz opychając samego 8600k, dorzucając kilka stówek i kupując używkę i7 8700k (najlepiej po dobrze wykonanym skalpie). Grubszą przesiadkę robiłbym dopiero za rok, gdy odpowiednika 9900k kupisz za sporo mniejsze pieniądze, a w cenie 9900k dostaniesz pewnie więcej rdzeni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem bez sensu ładować teraz tyle kasy w 9 gen intela, która odchodzi powoli do lamusa.

Masz wydajny sprzęt, więc poczekaj do przyszłego roku, do premiery nowych inteli.

Wyjdzie nowa podstawka, przesuną się segmenty cenowe i wydajnościowe, i taki i7 10700k będzie miał 8 rdzeni i 16 HT, tak jak obecnie i9 9900k, zapewne w niższej cenie i z lekko podbitymi zegarami. i9 10 gen ma mieć 10 rdzeni i 20 HT.

Jeśli wymiana na teraz to tylko ryzen, jeśli w ogóle bierzesz pod uwagę AMD. Dzisiejsze intele są kompletnie nieopłacalne i bez żadnych perspektyw na dalszą rozbudowę.

Edytowane przez stanko11

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A tam na frytki. O dziwo ludzie nadal kupują używki, mimo że w tej cenie da się kupić równie wydajny, a nowy sprzęt

Kupisz teraz, to za kilka miesięcy będziesz sobie pluł w brodę, że jednak nie poczekałeś.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

najrozsądniej jest poczekać. Chociaż korci mnie żeby coś tam sobie odpicować. Oki karta i procek niech może zostanie. Może za rok przerzucę się na amd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie też korci wymiana i nieraz już miałem nowe graty w koszyku zakupowym.

Sam siedzę od 4 lat na i7 6700k i chętnie bym pobawił się nowymi klockami, ale rozsądek każe czekać do przyszłego roku.

Dzięki AMD coś zaczęło się dziać na rynku, jest konkurencja i intel musi powalczyć cenowo, żeby nie wypaść z gry. Dodają kolejne rdzenie, choć ja nadal nie odczuwam żeby i7 6700k@ 4.5GHz blokował wydajność w grach. Dopiero premiera nowych konsol może coś tu zmienić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nic nie mów, koszyków to mam zapisanych ze 20 :lol2: w różnych wariantach. Ja też nie narzekam, chociaż rdr2 trochę mnie podłamało. Co z kartą graficzną? też póki co rączki na kołderce i dać sobie na przeczekanie?

Edytowane przez Blaviken84

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Masz gtx1080? Więc jasne, że czekać :)

Przed wakacjami wyjdzie nvidia ze swoimi RTX3000 Ampere. Tutaj zapowiada się na naprawdę spory skok wydajności. Pozostaje odkładać kasę.

Po premierze Ampere dostaną optymalizacje w sterownikach, a "starsze" karty będą coraz bardziej odstawać, tak jak obecnie dzieje się z Pascalami.

Edytowane przez stanko11

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mając gtx1080, to żeby odczuć skok wydajności, pozostaje kupić minimum rtx2070 super. Wszystko poniżej nie ma sensu.

Edytowane przez stanko11

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak ekonomicznie taka zmiana się nie opłaca zupełnie, jak cie korci to zmień na używkę i7 8700k, obecna płyta sobie poradzi z OC do tych 5 ghz. Masz wtedy podstawkę myślę na parę lat z głowy. Sam też mam 1080 i chętnie bym kupił coś mocniejszego ale nie opłaca się dokładać 1000 zł za raptem 20-30 % boosta.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, to nie jest najlepszy moment na zmiany, jeśli za kilka miesięcy mamy premiery nowych gpu i cpu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...