Diagnostyka

[savage1234 0]

Dobry wieczór.

 

Komputer nagle się wyłączył.

Nie chciał się włączyć.

Po krótkiej chwili udało się go uruchomić.

Wiatrak od procesora, zasilacza i wszystko inne się kręci...

Oprócz karty graficznej. Na monitorze brak sygnału

Na płycie głównej świeci się lampka led wskazująca na awarię GPU

Odesłałem grafę na gwarancję.

Wszystkie części na gwarancji.

 

Jaką mam gwarancję, że jak karta wróci i ją podłączę to znowu mi nie wywali wszystkiego?

Można to jakoś zdiagnozować własnymi, ograniczonymi siłami?

 

Pozdrawiam i dziękuję za odp, jednocześnie przepraszając jeśli to zły dział.

 

msi tomahawk

radeon 2600

rx 570

[deton24 50]

Wrzuć tymczasowo jakąś starą grafikę na PCIe za kilka dyszek najtańszą, żeby się wcześniej upewnić, że wszystko OK, ale nie sprawdzisz modelowego scenariusza obciążenia docelowej karty.

Podaj model zasilacza. On też poszedł na gwarancję? Bo nasuwa się jako pierwszy w kwestii podejrzeń.

Edytowane 18 Listopada 2019 przez deton24

[savage1234 0]

Model zasilacza to SilentiumPC Vero L2 Bronze 500W, ale on działa, bo komputer się włącza, tylko brak sygnału od karty graficznej.

Kupiłem jakąś tanią kartę jutro będzie sprawdzę czy się włącza.

Jeśli będzie wszystko działać to będzie wiadomo, że to wina GPU, ale czy jest jakieś oprogramowanie żebym się upewnił?

[deton24 50]

Jak już Ci przyjdzie docelowe GPU, to w OCCT testem power sprawdzisz czy z zasilaczem wszystko OK, i czy wytrzyma pełne obciążenie.

Z byle jaką kartą tego nie sprawdzisz.

Ew. z jakimś starym smokiem z wysokim TDP, ale nie znam do 50 zł nic takiego.

Edytowane 19 Listopada 2019 przez deton24

[savage1234 0]

Serdecznie dziękuję za odp. Jakby ktoś jeszcze chciał coś dodać będę bardzo wdzięczny