Skocz do zawartości
Send1N

Instalator nie widzi miejsca na dysku

Rekomendowane odpowiedzi

Trafił do mnie laptop z dyskiem w kiepskim stanie (pełno bad sectorów, trzaski podczas pracy) dostałem do niego drugi dysk taki sam (HGST 1TB 7200rpm) problem jest taki że podczas instalacji windowsa dysk widzi jako dysk 0 z napisem nieprzydzielone miejsce 0.0 mb nie da się nic więcej zrobić bo po prostu nie widzi miejsca na dysku, odpiąłem go i podłączyłem pod swój pc pod sata i windows normalnie go widzi + program HD Tune Pro pokazuje stan idealny to samo crystaldiskinfo. Testowo uruchomiłem instalator na tym uszkodzonym dysku i tam normalnie mogę skasować istniejące partycje a następnie utworzyć nowe i rozmiar jest prawidłowo wyświetlany. Co mogę jeszcze wykonać bo brak mi pomysłu?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spróbuj formatowania niskopoziomowego - program HDD Low Level Format Tool

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odpal na tym lapie jakiegoś Linuksa czy innego Hirensa i zobacz, czy dysk jest odczytywany prawidłowo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odpal na tym lapie jakiegoś Linuksa czy innego Hirensa i zobacz, czy dysk jest odczytywany prawidłowo.

Właśnie już wcześniej chciałem to zrobić ale tu z kolei pojawia się problem taki że po wyborze opcji czy to bez instalacji czy z instalacją ubuntu jest tylko czarny ekran na tym lapku, a odpaliłem to ubuntu co zwykle więc to nie problem samego ubuntu tylko pewnie sterownika nie ma do grafiki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wrzuciłem nowszą wersję (18.04) bo miałem 16 i poszło i nie widzi dysku a dwa inne wykończone już życiem widzi normalnie tylko dlaczego po podpięciu do pc mi go widzi i jest w dobrym stanie :Up_to_s:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem kiedyś podobne przygody z dyskiem w Pavilionie. Rzecz tyczyła się sterowników, których instalator nie mógł ogarnąć. Od tego czasu zraziłem się mocno do sprzętu HP. Tutaj kwestia wygląda inaczej, chociaż też coś wydaje się nie trybić w tym, jak mobo analizuje podpięty dysk. Jednocześnie wpinasz tylko jeden z dysków?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem kiedyś podobne przygody z dyskiem w Pavilionie. Rzecz tyczyła się sterowników, których instalator nie mógł ogarnąć. Od tego czasu zraziłem się mocno do sprzętu HP. Tutaj kwestia wygląda inaczej, chociaż też coś wydaje się nie trybić w tym, jak mobo analizuje podpięty dysk. Jednocześnie wpinasz tylko jeden z dysków?

Moj osobisty pc po podłączeniu i dodaniu w zarządzaniu dyskami widzi go poprawnie w systemie, instalatora nie próbowałem na nim pod moim pc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem na myśli laptop, masz tam slot na jeden dysk i tam wpinasz ten nowy? Dysk nie wydaje się być uszkodzony, celowałbym w coś na linii mobo laptopa-dysk.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem na myśli laptop, masz tam slot na jeden dysk i tam wpinasz ten nowy? Dysk nie wydaje się być uszkodzony, celowałbym w coś na linii mobo laptopa-dysk.

Tak jeden slot jest, ale ten który mam podmienić widzi normalnie instalator, to samo toshibe 160gb tylko tego nie widzi a jest ten sam HGST 1TB tylko 7200rpm zamiast 5400

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zaglądnąłbym jeszcze czymś więcej niż jednym instalatorem Windowsa i liveCD, czy i jak widziany jest ten nowy dysk. Dobrym pomysłem byłby wcześniej cytowany Hiren, albo jakiś Partition Manager pod DOSa, jeżeli masz do takowego dostęp, ew. np. https://www.paragon-software.com/free/rk-free/

 

Pomysł całkiem z tyłu głowy, ale może wystarczy naprawić master boot record gdy jest podpięty w laptopie, albo zmienić na GPT.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zaglądnąłbym jeszcze czymś więcej niż jednym instalatorem Windowsa i liveCD, czy i jak widziany jest ten nowy dysk. Dobrym pomysłem byłby wcześniej cytowany Hiren, albo jakiś Partition Manager pod DOSa, jeżeli masz do takowego dostęp, ew. np. https://www.paragon-software.com/free/rk-free/

 

Pomysł całkiem z tyłu głowy, ale może wystarczy naprawić master boot record gdy jest podpięty w laptopie, albo zmienić na GPT.

Ten dysk nie jest nowy laptop jest przywieziony z niemiec i klient dał ten dysk jako drugi do podmiany + instalacja systemu

Na pierwotnym dysku wywala nawet komunikat abym naprawił błędy dysku i strasznie wolno się wczytuje ubuntu a czasem nawet wcale, na tym którego niby instalator nie widzi nie ma takich jaja wszystko idzie szybko po prostu livecd go nie widzi wcale a instalator pokazuje 0mb

 

Co mam zrobić tym programem paragon skoro on jest pod windowsa a nie bootowalny? Gparted nie widział dysku już sprawdzałem, chyba zamówie nowy dysk jakiś 320 po taniości bo to już nie ma sensu siedzę od 4 rano stało się to już nieopłacalne ile czasu zmarnowałem, nie spotkałem się jeszcze z takim problemem kompletnie nie wiem o co tu chodzi z tym dyskiem

Edytowane przez Send1N

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Programem po ściągnięciu (na swoim PC) możesz stworzyć ISO bootowalne, chyba, że coś zmienili. Ogólnie tego typu narzędzi jest kilka. Jak każde z nich nie wykrywa dysku, to chyba faktycznie będzie musiał posłużyć do innych celów, niż bycie w tym laptopie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...