Skocz do zawartości
Kroliszek

Zastąpienie GTX 770

Rekomendowane odpowiedzi

W nadchodzącym tygodniu chciałem kupić kartę graficzną na prezent. Wiem że obecnie jest tam GTX 770 2GB, Intel Core i5 4670 i 16gb ram w dwóch kościach po 8gb 1600MHz DDR3. Monitor to jakiś LG IPS 1920x1080 21 cali. Patrzyłem trochę po cenach i myślałem nad zakupem Radeona RX 580 8GB albo GeForce GTX 1660 OC 6GB. Tylko zastanawia mnie różnica cenowa między tymi kartami. RX580 można kupić nowego za 649zł a GTX 1660 za ~ 1000zł. Patrząc na testy to ten radeon wcale nie jest miażdżony przez geforce. Więc skąd taka różnica? Są jakieś ukryte minusy? A druga sprawa - jakich producentów najlepiej kupować karty żeby w razie usterki nie było problemów z gwarancją?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przecież te i5-tki z serii haswell można spokojnie łączyć z kartami na poziomie GTX 1070, 1660 i żadnego zauważalnego bottlenecka nie będzie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko zastanawia mnie różnica cenowa między tymi kartami. RX580 można kupić nowego za 649zł a GTX 1660 za ~ 1000zł. Patrząc na testy to ten radeon wcale nie jest miażdżony przez geforce. Więc skąd taka różnica? Są jakieś ukryte minusy? A druga sprawa - jakich producentów najlepiej kupować karty żeby w razie usterki nie było problemów z gwarancją?

ciekawa logika "tanie to bubel" i sadzać po spadającej cenie Radeonow nie jesteś odosobniony :P

 

Radeony zastały najpierw wykupione przez górników a ich cena poszybowała w kosmos RX 580 8GB był po 2000 a potem doszło do radykalnej korekty cen ...

 

RX 580 jest 2 lata na rynku https://pclab.pl/art73744.html

natomiast GTX 1660 0,5 roku https://pclab.pl/art80108.html

i już doczekał się swojego następcy w identycznej cenie GTX 1660 SUPER https://pclab.pl/art82252.html

 

i5 4670 był parowany zarówno z RX 580 jak i GTX 1060 oraz GTX 1070 / GTX 1660 SUPER / GTX 1660 Ti

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

RX580 styka jeszcze na high-ultra do 1080p?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4670 jest już niezbyt mocnym procesorem i zmiana karty nie da jej w pełni wykorzystać :

kolejny geniusz. Jak jeździsz samochodem do pracy to nie kupuj silnika z 75KM bo stojąc w korku go nie w pełni wykorzystasz. Kup sobie fiata 126p to go wykorzystasz na 100% w każdej sytuacji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dużo zależy od konkretnej gry, radon na pewno wypada lepiej cena/wydajnosc. Z minusów do zre dwa razy tyle prądu, a przez to wydziela więcej ciepła i zazwyczaj jest głośniejszy ale to zależy od wersji.

Tak czy siak boost będzie duży po przesiadce z GTX 770.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z minusów do zre dwa razy tyle prądu, a przez to wydziela więcej ciepła

Zimą to zaleta. Jak masz ogrzewanie gazowe i płacisz w zależności od zużytego gazu to może nie wyjść tak źle :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przecież te i5-tki z serii haswell można spokojnie łączyć z kartami na poziomie GTX 1070, 1660 i żadnego zauważalnego bottlenecka nie będzie...

Oj głowy bym nie dał :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Ah ten śmieszny stutter i spadki poniżej 60 fps bo użycie GPU niskie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli ostatecznie jaką kartę radzicie brać żeby się nie marnowała przy tym procesorze?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kupiłbym prawdopo nowego rx 580 4gb w dobrej cenie albo szukał jakiegoś używanego GTX używanego mniej więcej 1 rok.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W nadchodzącym tygodniu chciałem kupić kartę graficzną na prezent. Wiem że obecnie jest tam GTX 770 2GB, Intel Core i5 4670 i 16gb ram w dwóch kościach po 8gb 1600MHz DDR3. Monitor to jakiś LG IPS 1920x1080 21 cali. Patrzyłem trochę po cenach i myślałem nad zakupem Radeona RX 580 8GB albo GeForce GTX 1660 OC 6GB. Tylko zastanawia mnie różnica cenowa między tymi kartami. RX580 można kupić nowego za 649zł a GTX 1660 za ~ 1000zł. Patrząc na testy to ten radeon wcale nie jest miażdżony przez geforce. Więc skąd taka różnica? Są jakieś ukryte minusy? A druga sprawa - jakich producentów najlepiej kupować karty żeby w razie usterki nie było problemów z gwarancją?

 

 

Stałem niedawno przed niemalże identycznym problemem. Też szukałem następcy takiego samego GTXa, do procka i5 4750 i zdecydowałem się na 1660Ti. Nie wiem jak z ewentualnym wąskim gardłem, jest czy nie, ale nie zmienia to faktu, że przyrost mocy odczułem ogromny. Mniej więcej jest on trzykrotny. Brałem tę kartę jako sprzęt na teraz, aż do wymiany całości w bliżej nieokreślonej przyszłości, ale jak na razie zupełnie nie czuję potrzeby upgrade'u. Nie wiem jakie masz wymagania, czy dużo grasz w te najbardziej wymagające tytuły, bo ja nie mam aż takiego parcia więc może to co dla mnie jest sufitem, dla Ciebie podłogą ale śmiało mogę polecić tę karcioszkę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oj głowy bym nie dał

Nie wiem jak można być takim idiotą. Zalecanie by nie brać lepszej rzeczy bo raz na ruski rok się okaże że to się nie przyda. Nie kupuj dobrej koszuli bo czasem spotkasz menela i on nie będzie widział różnicy. Więc choć w śmieciach bo czasem na ulicy menel nie pozna się na tobie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszystko zależy od zastosowania. Jeśli ktoś będzie tłukł 80 procent czasu w grze procesorowej to nie wykorzysta potencjału mocnej karty. Nie każdy przechodzi wszystkie możliwe gry.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszystko zależy od zastosowania. Jeśli ktoś będzie tłukł 80 procent czasu w grze procesorowej to nie wykorzysta potencjału mocnej karty.

Taka logika, jak ktoś czasem włączy grę procesorową, to ma sprzedać kartę graficzną i kupić sobie tańszą, bo nie może być tak by karta miała niewykorzystywany potencjał. Ale nie wykorzystywanie potencjału procesora to spoko. Za mocny zasilacz spoko. Za dużo ramu spoko. Tylko tragedie się dzieją gdy za mocna karta, w jakiejś grze w multi w które większość nigdy nie gra. I co chwile te światłe porady, że karta za mocna, bo są dwie gry na krzyż co w niektórych miejscach wymagają za dużo od procka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4/4 procesor często łapie zadyszkę i dobrze o tym wiesz... Przez ostatni rok grałem 3/4 czasu w bf1 i co zabronisz? Przy zasilaczu zapas mocy jest zalecany więc po kiego tego się czepiłeś... Ile więcej ramu? Do gier PC z 16 gb jest w sam raz na dzisiejsze czasy. Twoim zdaniem zmiana procesora z 4/4 na 4/8 z dopłatą 200 zł to jest dużo, ale kupno karty graficznej droższej o 400 zł to jest mało? Zerowa logika z twojej strony.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4/4 procesor często łapie zadyszkę i dobrze o tym wiesz...

ale co do tego ma że procesor łapie zadyszkę? Wiadomo że łapie zadyszkę. Doradzasz by nie zmieniać procka bo ktoś ma słabą kartę która ma zadyszkę całyczas?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Można kupić mocniejszą grafikę z nastawieniem że prawie na pewno zmieni procesor. Albo kupić odpowiednią mocną kartę graficzną do procesora. Według mnie rx 580 dobrze tutaj będzie się komponował a przy tym również dość tanim.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak można być takim idiotą. Zalecanie by nie brać lepszej rzeczy bo raz na ruski rok się okaże że to się nie przyda. Nie kupuj dobrej koszuli bo czasem spotkasz menela i on nie będzie widział różnicy. Więc choć w śmieciach bo czasem na ulicy menel nie pozna się na tobie.

A ty twierdzisz że grafa będzie cały czas hulać na maxa? Nie wypowiadam się o tym co kupować. Kupić można sobie dowolną grafikę, nikomu tego nie odradzam.

Edytowane przez Marky

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Można kupić mocniejszą grafikę z nastawieniem że prawie na pewno zmieni procesor.

 

Na jaki zmieni? Na bezsensownego i7 4770/4790, który poza 2-3 grami dosłownie NIC mu nie da? Widzę, że tutaj idiotyczny mit (ogromnego przyrostu wydajności po zmianie na i7 47xx) wiecznie żywy. Jeszcze żeby tego było mało sam napisał, że ma:

 

16gb ram w dwóch kościach po 8gb 1600MHz DDR3

 

Niewielki wzrost wydajności to będzie miał w przytaczanym tutaj po milion razy Battlefieldzie, Assasins Creedzie i Watch Dogs. I na tym koniec. 3 gierki. W innych grach będzie miał g*wno, a nie "wzrost wydajności". Wyda bez sensu 500-700zł na jakieś stare truchło (mające nadal tylko 4 rdzenie) tak jak ja, kiedy zmieniłem swojego i5 4590 na i7 4790 mając identyczne ramy, co autor tematu czyli DDR3 1600MHz. Nawet zdjęcia robiłem jako dowód, że naprawdę mam oba procesory i że stary i7 w większości gier NIC mi nie dał.

KLIK

Potem jak się okazało nie byłem jedyny:

KLIK 2

 

Ale znawcy, którzy nigdy nie mieli obu procesorów do porównania i tak wiedzieli lepiej :cool:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Karty graficzne starzeją się szybciej, znajomy na i5 2 gen. nie pamiętam jaką i 1060 6gb, ja i7 4 gen i 970 i mamy podobne fps w grach. Znam ludzi którzy grają jeszcze na q6600, konkretnie 1 osobę. Na twoim miejscu brałbym 580, 770 którą masz pewnie nie jest cicha więc nie odczujesz tak hałasu.

A jeśli chodzi o pobór prądu 580 będzie i tak mnie ciągnął od 770

Edytowane przez kola3492

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ty byś kupił i7-4790 za 700 zł ja bym kupił xeona v3 za 350 zł, gdzie po odsprzedaży starego procesora wychodzi niewielka dopłata. Ostatnio zmieniłem bratu z i5-3470 na xeona v2 e3-1240. Brat gra głównie w guild wars 2 gdzie na i5 4/4 prawie zawsze 100 procent a z xeonem 4/8 wszystko gra płynnie w parze z gtx 1060. Bardzo zadowolony z zmiany procesora i co na to powiesz? Może zmyślam? Sam miałem haswella i zmieniłem na nową platformę bez wahania jak zobaczyłem wysokie ceny procesorów i7-k 4-5 gen. Nie moja wina, że nie potrafiłeś ocenić opłacalności. Tak przy okazji też przerabiałem to przy gtx 1080 i przy zmianie procka na i7-8700k procesor potrafi i tak dobić czasami do 90-100 procent w battlefield 1 mimo wszystko. DDR3 1600 jest dobre dla 50-60 fps a skoro mierzyłem w 90-100 fps to wiedziałem również że bez zmiany ramu się nie obejdzie. Kiedyś ktoś ostatnio mi napisał że kluczowe słowo to balans i ten forumowicz uderzył w sedno.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Xeon to fajna opcja, tylko podczas sprzedaży kompa mniej ludzi będzie chętnych na kupno takiego kompa. Nie każdy się zna na ich odznaczeniach i boją się że sprzedawca może im wcisnąć jakiś bubel, więc wolą iść w i7 itp

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio zmieniłem bratu z i5-3470 na xeona v2 e3-1240. Brat gra głównie w guild wars 2 gdzie na i5 4/4 prawie zawsze 100 procent a z xeonem 4/8 wszystko gra płynnie w parze z gtx 1060. Bardzo zadowolony z zmiany procesora i co na to powiesz? Może zmyślam? Sam miałem haswella i zmieniłem na nową platformę bez wahania jak zobaczyłem wysokie ceny procesorów i7-k 4-5 gen.

 

Powiem, że ty i twój brat odczuwacie efekt placebo po wymianie procesora z i5 na i7, bo tak się składa, że różnica w minimalnym i średnim fps to 3-8fps.

Zobaczyłeś w menadżerze zadań, że podczas gry na i5 miałeś wykorzystanie procesora 80-100%, a teraz masz np. 40-60% i wydaje ci się, że gra działa zauważalnie lepiej, procesor się "nie męczy" itp. A prawda jest taka, że mniejsze zużycie jest spowodowane tylko i wyłącznie tym, że system wykrywa te 8 wątków jako 8 realnych rdzeni. I stąd tak niskie zużycie. W Guild Wars 2 praktycznie nic to nie daje.

 

DDR3 1600 jest dobre dla 50-60 fps a skoro mierzyłem w 90-100 fps to wiedziałem również że bez zmiany ramu się nie obejdzie. Kiedyś ktoś ostatnio mi napisał że kluczowe słowo to balans i ten forumowicz uderzył w sedno.

Tym bardziej nie wiem, po co polecasz komuś kto chce nową kartę) zmianę CPU na 4 rdzenie i 8 wątków, skoro ma starą płytę z obsługą ramów 1600MHz i ramy 1600MHz, skoro niczego to nie zmieni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...