sterowniki linux mint

[Gość ocochodzi1]

Chcialbym przetestowac linuxa lecz nie widze wogole wsparcia dla swojej plyty glownej gigabyte b450m ds3h jak to jest ze sterownikami na linuxie ?

 

Moja karta to Radeon rx 570 + ryzen 5 2600 ma to wogole sens ?

 

 

[sprzetowiec90 17]

Sterowniki sa juz w kernelu, mozesz zainstalowac tez nowszy kernel gdzie powinno wszystko chodzic dobrze.

 

Mozesz uzyc tego do aktualizacji kernela https://github.com/teejee2008/ukuu/releases/download/v18.9.1/ukuu-v18.9.1-amd64.deb

Edytowane 16 Grudnia 2019 przez sprzetowiec90

[Jenot 262]

Jedyne z czym możesz mieć jakieś problemy to sensory na płycie (wskazania temperatur, prędkości wentylatorów, napięć itp.) - niestety producenci używają różnych chipów i różnie skonfigurowanych. Reszta Twojego sprzętu (karta dźwiękowa na płycie, karta graficzna, sieciowa) będzie działać bez problemów z bieżącą wersją Minta.

[exPredator 0]

Radzę testować linuxa ale tylko takiego z prawdziwego zdarzenia (np. Arch / Manjaro). Mint to kompletnie nietrafiony pomysł jak i Ubuntu z którego Mint pochodzi. Powód? Kernel i jego wersje. O najnowych Ryzenach i Athlonach można śnić w Mint/Ubuntu bez instalacji jądra linuxa w wersji od 5.4 w górę. W Mint 19.3 z grudnia 2019 nadal króluje w podstawie 5.3.X zatem już na starcie (na nowym sprzęcie) czekają przygody albowiem takowe jak Ubunto pochodne nie znają Vegi3 (jeszcze)... Do testów linuxa polecam Manjaro 19.0.1 Xfce który ma w standardzie z długim LTS jądro 5.4.22-1 a ono radzi sobie nawet z najnowszymi AMD Atholn 300 i grafiką Vega, to znaczy... poradzi sobie także z najnowszymi Intelami. Mint?? (Mięta) ? = zaparzyć, wypić, zapomnieć.

Edytowane 2 Marca 2020 przez exPredator

[Jenot 262]

Nie ma czegoś takiego jak linux z prawdziwego zdarzenia bądź nie. Linux to linux, każdy ma swoje preferencje dotyczące menedżera pakietów, środowiska graficznego, shella, obecności pakietów non-gpl, dystrybucji. Ubuntu to dojrzała dystrybucja oparta na Debianie, i tylko od użytkownika zależy jak ją skonfiguruje. Z nowymi jądrami w Mincie czy Ubuntu też problemu nie ma (ukuu lub źródła z kernel.org+patche od ubuntu, wszystko jest dokładnie opisane w dokumentacji). Rzucanie kogoś na Archa jako pierwsze distro to nienajlepszy pomysł. Czemu nie Gentoo? Albo LFS?

[Isharoth 2167]

Archa niekoniecznie, ale Manjaro już można spróbować. Jest proste w obsłudze, zainstalowanie jednego kernela, czy innych sterowników to kwestia kilku kliknięć, a dodatkowym plusem jest Pacman, który jest chyba jednym z najwygodniejszych menedżerów pakietów z jakich miałem przyjemność korzystać. Tylko trzeba się liczyć z tym, że przy Manjaro łatwiej coś samemu rozwalić.

 

Ciężko znaleźć idealną dystrybucję, nawet jakby znalazło się pozornie dobrą dla siebie, to zawsze zabraknie w niej czegoś, co akurat było w innej. Najlepiej potestować kilka większych, sprawdzić co się spodoba i po prostu tego używać, nie myśleć za dużo o tym wyborze, a już na pewno nie przy swoich początkach z Linuxem.