Skocz do zawartości
harry1897

Jaka golarka elektryczna do twarzy 400zł

Rekomendowane odpowiedzi

Witam poszukuje golarki elektrycznej do twarzy na sucho i mokro, mogę wydać maksymalnie 400zł. Miewam miękki zarost kiedyś miałem okazje spróbować golarki elektrycznej i kompletnie nie goliła.

Edytowane przez harry1897

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zapomniałem dopisać ze interesuje mnie golenie na sucho jak i na mokro

Edytowane przez harry1897

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ważne też czy chcesz golić się na "zero" czy nie. Czy potrzebny jest trymer do kształtowania brody jakieś inne bajery itp.

Dla przykładu ja nigdy nie golę się na zero, a potrzebuję dużo końcówek więc kupiłem sobie Philips Multigroom

Dodam jeszcze żebyś omijał te golarki z okrągłymi głowicami, są do dupy, te w stylu brauna co gościu wyżej wrzucił są o wiele lepsze.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ważne też czy chcesz golić się na "zero" czy nie. Czy potrzebny jest trymer do kształtowania brody jakieś inne bajery itp.

Dla przykładu ja nigdy nie golę się na zero, a potrzebuję dużo końcówek więc kupiłem sobie Philips Multigroom

Dodam jeszcze żebyś omijał te golarki z okrągłymi głowicami, są do dupy, te w stylu brauna co gościu wyżej wrzucił są o wiele lepsze.

Ważne żeby była przyjemność z golenia jak i z efektów golenia na zero chociaż nie wiem czy jest to możliwe z golarkami elektrycznymi, dodatków żadnych nie potrzebuje, posiadam skórę wrażliwa, wiec goląc się na sucho to czasem plamy się jakieś nie pojawia w tym przypadku?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Braun cooltec. Do kupienia na allegro w budżecie. Na mokro i ma sucho, do tego jedyna naprawdę chłodząca. Mam już jakiś czas, najlepsze co może być. Brak podrażnień przy goleniu na gładko, a goli na gladziutko. ;)

Edytowane przez Petru23

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

niestety tylko z polski mnie interesuje jak coś

 

Braun cooltec. Do kupienia na allegro w budżecie. Na mokro i ma sucho, do tego jedyna naprawdę chłodząca. Mam już jakiś czas, najlepsze co może być. Brak podrażnień przy goleniu na gładko, a goli na gladziutko. ;)

Który Braun cooltec bo widze rozne CT2s czy CT4s jaka posiadasz? jak masz możliwość może daj mi linka

Edytowane przez harry1897

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podałem Ci najlepsze co można kupić do golenia pyska w tej cenie.

 

Mam ct2s 5676

Edytowane przez Petru23
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sam golę się braun z serii 3000 na sucho i skórę mam niby z tych wrażliwszych - rewelacja.

 

Kilka rad:

Radzę się golić często (codziennie) (te maszynki gorzej radzą sobie z dłuższymi włoskami, np. kilkudniowymi). Oczywiście nie mam na myśli golenia trymerem.

 

Radzę golić się na sucho, po umyciu twarzy, dokładnym jej wytarciu i jej kilku-minutowym podsuszeniu.

 

Po ogoleniu, radzę otworzyć maszynkę (w sensie ściągnąć głowicę golącą z maszynki), wszystko w środku przepłukać pod bieżącą wodą i po "wytrzepaniu" wody zostawić rozłożone na półeczce do następnego golenia (by dobrze wyschło).

 

- jak będziesz trzymał się tych zasad, to maszynka Ci nie zaśmierdnie jak jednemu delikwentowi od znajomej z pracy, co mówił, że mu tak zaczęła capić stęchlizną, że już nie używa - tak to jest jak się trzyma tą maszynkę zagnojoną.

 

- ponadto maszyna nie będzie Cię podrażniać i nie ma potrzeby na wrażliwej skórze stosować jakichkolwiek środków po goleniu

 

ps. ostrza golące faktycznie gdzieś co 1,5 roku trzeba wymieniać, także nie szalej z droższymi maszynkami, bo ostrza do nich chyba też droższe - chcesz maszynkę za 400zł, to kup za 300 i do tego zapasowe ostrza

 

ps2. co jakiś czas myję głowicę żelem anty-bakteryjnym do twarzy (jakiś garnier). Zdecydowanie odradzam mycie głowicy/maszynki mydłem, bo się robi na dłuższą metę straszny osad.

Edytowane przez Kyle_PL

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sam golę się braun z serii 3000 na sucho i skórę mam niby z tych wrażliwszych - rewelacja.

 

Kilka rad:

Radzę się golić często (codziennie) (te maszynki gorzej radzą sobie z dłuższymi włoskami, np. kilkudniowymi). Oczywiście nie mam na myśli golenia trymerem.

 

Radzę golić się na sucho, po umyciu twarzy, dokładnym jej wytarciu i jej kilku-minutowym podsuszeniu.

 

Po ogoleniu, radzę otworzyć maszynkę (w sensie ściągnąć głowicę golącą z maszynki), wszystko w środku przepłukać pod bieżącą wodą i po "wytrzepaniu" wody zostawić rozłożone na półeczce do następnego golenia (by dobrze wyschło).

 

- jak będziesz trzymał się tych zasad, to maszynka Ci nie zaśmierdnie jak jednemu delikwentowi od znajomej z pracy, co mówił, że mu tak zaczęła capić stęchlizną, że już nie używa - tak to jest jak się trzyma tą maszynkę zagnojoną.

 

- ponadto maszyna nie będzie Cię podrażniać i nie ma potrzeby na wrażliwej skórze stosować jakichkolwiek środków po goleniu

 

ps. ostrza golące faktycznie gdzieś co 1,5 roku trzeba wymieniać, także nie szalej z droższymi maszynkami, bo ostrza do nich chyba też droższe - chcesz maszynkę za 400zł, to kup za 300 i do tego zapasowe ostrza

Znalazłem Braun 3000 BT widzę ze można na sucho i mokro warto ja zakupić czy lepiej zwykła 3000?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten BT różni się tym że ma dodatkowe nasadki - w sumie ja ich nie mam, a czasem by się przydały. Tylko sprawdź po ile zapasowe noże/kasety do golenia, czy na pewno te same co do zwykłej 3000. Ja płąciłem ostatnio chyba 88zł za sztukę. (zorientuj się po prostu czy noże nie mają jakiejś ceny w kosmosie, typu 200zł za ostrza)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sam golę się braun z serii 3000 na sucho i skórę mam niby z tych wrażliwszych - rewelacja.

 

Kilka rad:

Radzę się golić często (codziennie) (te maszynki gorzej radzą sobie z dłuższymi włoskami, np. kilkudniowymi). Oczywiście nie mam na myśli golenia trymerem.

 

Radzę golić się na sucho, po umyciu twarzy, dokładnym jej wytarciu i jej kilku-minutowym podsuszeniu.

 

Po ogoleniu, radzę otworzyć maszynkę (w sensie ściągnąć głowicę golącą z maszynki), wszystko w środku przepłukać pod bieżącą wodą i po "wytrzepaniu" wody zostawić rozłożone na półeczce do następnego golenia (by dobrze wyschło).

 

- jak będziesz trzymał się tych zasad, to maszynka Ci nie zaśmierdnie jak jednemu delikwentowi od znajomej z pracy, co mówił, że mu tak zaczęła capić stęchlizną, że już nie używa - tak to jest jak się trzyma tą maszynkę zagnojoną.

 

- ponadto maszyna nie będzie Cię podrażniać i nie ma potrzeby na wrażliwej skórze stosować jakichkolwiek środków po goleniu

 

ps. ostrza golące faktycznie gdzieś co 1,5 roku trzeba wymieniać, także nie szalej z droższymi maszynkami, bo ostrza do nich chyba też droższe - chcesz maszynkę za 400zł, to kup za 300 i do tego zapasowe ostrza

 

ps2. co jakiś czas myję głowicę żelem anty-bakteryjnym do twarzy (jakiś garnier). Zdecydowanie odradzam mycie głowicy/maszynki mydłem, bo się robi na dłuższą metę straszny osad.

 

To dotyczy każdej golarki. Osobiście sprawdziłem kilka korzystając z możliwości zwrotu. Każda goli podobnie, ale cooltec realnie chłodzi. Jakbyś kostka lodu po pysku jeździł. Kto spróbował ten wie, że żadna inna w grę nie wchodzi.

Tylko ta ogolisz się tuż przez okazja i nie będziesz miał czerwonego pyska i wypryskow.

Edytowane przez Petru23

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od ładnych kilku lat jadę na Braunie, ale zastanawiałem się nad zmianą. Faktycznie maszynki z trzema głowicami wypadają słabo na tle foliówek?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten BT różni się tym że ma dodatkowe nasadki - w sumie ja ich nie mam, a czasem by się przydały. Tylko sprawdź po ile zapasowe noże/kasety do golenia, czy na pewno te same co do zwykłej 3000. Ja płąciłem ostatnio chyba 88zł za sztukę. (zorientuj się po prostu czy noże nie mają jakiejś ceny w kosmosie, typu 200zł za ostrza)

Jeszcze mam pytanie czy się rożni wersja braun 3 series 3050cc proskin od wersji bez proskin bo widzę promocje a cenowo wychodzi drożej 100zl za wersje proskin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze mam pytanie czy się rożni wersja braun 3 series 3050cc proskin od wersji bez proskin bo widzę promocje a cenowo wychodzi drożej 100zl za wersje proskin

Wiesz, jak tym nie handluję, więc nie wiem :) Poczytaj.

 

Braun 3 to cienizna. Serio dorzuć do czegoś lepszego.

Dwa pytania:

1) co lepszego daje wyższy model od braun 3000s? (ma już ostrze z folią w kształcie honey-comb, czy jak się to tam zwie) - oczywiście trymery itp. sobie darujmy, skupmy się na samym, typowym goleniu. ... ja nie widzę różnic, poza tym, że w modelach za kilka razy tyle głowica jest bardziej "wyginająca" się na wszystkie strony - jak dla mnie bajer, bez większego znaczenia

2) ile kosztuje nowa kaseta goląca do modelu który byś polecił? (o kosztach eksploatacji zapominać nie można)

Edytowane przez Kyle_PL

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Koło stówki.

No tak 35zł więcej (braun 3000 vs coś serii 7) i nie bardzo wiem za co się dopłaca.

 

Teraz jeszcze widzę, że w Braun serii 9 jest wyraźnie inna głowica (więcej ostrzy) i to może serio golić jeszcze doskonalej - tylko cena (wyświetlił mi się model za 1399zł).

 

Jednak koledze, który do tej pory elektrycznej nie używał i nie wie jak się mu spisze i tak bym nie radził iść w najdroższe modele (w najtańsze też nie, np. jakieś za ~100zł) już na początek.

Edytowane przez Kyle_PL

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 29.12.2019 o 12:05, Petru23 napisał:

Mam ct2s 5676

Dzięki, też byłem zainteresowany, a nie chciałem otwierać nowego wątku. Dzisiaj zamówiłem na allegro. Zobaczymy czy to takie cudo, jak piszesz. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Będziesz zadowolony.

Jak pisałem wcześniej, tym cooltec gole się na gładko, co córka za każdym razem sprawdza. I na żuchwie, pod nosem i grdyce. Chłodzenie wystarcza mi na pełne golenie, później się wyłączy samo jak bateria będzie już bliska rozładowania, ale golić dalej się da. W moim przypadku jedno naładowanie wystarczy na scięcie zarostu trymerem, następnie golenie z chłodzeniem na gładko i na koniec pachy i jajca trymerem. Gole się na sucho i po połowie pyska wytrzepuje głowice. Wraz z zapełnieniem jej drobinkami i pyłem z zarostu słabiej goli, ale to dotyczy każdej foliowej maszynki. Lecę na sucho, wtedy włoski w głowicy się nie zlepiają. A i suchy zarost po prostu lepiej się tnie. Przed myciem, aby pory i mieszki się nie rozszerzaly, dzięki czemu nie wyrastają mi się włosy. A mam niestety do tego tendencje. Do tego umycie twarzy jedynie ciepła woda (bliżej letniej niż ciepłej) szarym mydłem czy też białym jeleniem. Na koniec krem regenerujący naskórek z ziaja. Taka rada kogoś, kto ma problemy ze skórą i bardzo wrażliwa cera na pysku ;)

Daj znać jakie wrażenia. 

Edytowane przez Petru23

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dam znać. Najbardziej mnie ciekawi, jak z goleniem pod nosem (wąsa), bo to mnie najbardziej boli, gdy golę się choć trochę tępą żyletką.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bez problemu. Wiadomo, trzeba sobie trochę naciągnąć, poruszać ustami aby skóra byla właściwie napięta pod nosem ale nie mam z tym najmniejszych problemów. 

Swoją drogą nie wiem jak można się nie dogokic tam, gdzie maszynka sięga. Czytałem opinie własnie o niedogalaniu pod nosem i nie ogarniam tego. Albo ktoś nie ma tej maszynki albo nie nauczył się golic. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To moja pierwsza maszynka elektryczna więc nie mam porównania z jakąkolwiek inną, ale muszę przyznać, że jestem pozytywnie zaskoczony na plus, ale z jednym małym minusem.

Z plusów to na pewno to, że nie drażni skóry, golenie pod nosem nie boli i goli gładziutko do zera. Goliłem się na sucho i jestem mega zaskoczony, że to tak łatwo poszło, mimo iż to nie był zarost jednodniowy tylko trzydniowy.

Minus, ale to być może kwestia wprawy, to golenie zarostu na szyi, wiadomo o co chodzi, tego pod brodą. Tu już musiałem się trochę natrudzić, po napinać bardziej skórę, aby golarka łapała. Ale być może to również kwestia tego, że to nie był, jak pisałem wcześniej zarost jednodniowy tylko kilkudniowy.

Jeszcze raz dziękuję za rekomendację, a maszynka nie taka droga, na allegro 250 pln.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pod broda, czyli od spodu żuchwy włos rośnie w różne strony. Jak zgokisz to sprawdź ręką, w którą stronę najbardziej zadziera się włos. Ja część muszę pod kątem na lewo, część na prawo itp. Znajomość swojego pyska się kłania ;)

 

Edit

Właśnie pierwszy raz machnąłem się one blade. Pysk miałem już sporo zarośnięte, bo po awarii trymera zbierałem się zbyt długo z zakupem czego, ale w hebe za 99zl złapałem Philipsa. Nakładka 1mm, później ostrzem i zdziwienie. Żadnych podrażnień, jakbym się wcale nie golil. Zaros mam ścięty na taki... Jak rano bym się walnął na gładko to powiedzmy mam wieczorny. Pod włos czuć, z włosem gładko. A że blondyn jestem to wyglądam gladziutko.suoer sprawa. 

Cool jako uzupełnienie blade rewelacja. 

Edytowane przez Petru23
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, game master 22 napisał:

Dobra jest remington durablade polecam bo sam używam i  myślę, że jest nawet lepsza od philipsa dokładniej ścina zarost.

Gdzieś był, jak szukałem trymera? :E

Teraz już po ptokach. Ale widzę, że jest w cenie ostrzy do oneblade, także sprawdzę 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć, jestem nowy na forum. Specjalnie założyłem konto by dołączyć do tej dyskusji. Wszystko dlatego, że choć od tygodnia rozważam w cenie do 350 złotych zakup maszynki elektrycznej , nadal na żadną się nie zdecydowałem. Mam jednak kilka golarek na oku.

Pierwszym modelem na jaki zwróciłem uwagę jest Philips S 5400/06 oraz PHILIPS S5420/06

Nie wiem czym poza drobną kosmetyczną różnicą różnią się te maszynki, więc zakładam że ich możliwości golenia zarostu są identyczne. Czytając opinie zrozumiałem, że całkiem nieźle idzie się nimi ogolić. Większość posiadaczy tych golarek była usatysfakcjonowana z efektu golenia. Należy jednak pamiętać, iż pojawiały się również negatywne głosy, mówiące że Philipsami z serii 5000 nie idzie pozbyć się wszystkich włosów na brodzie. Pełno też jest złych opinii na temat trymera.

 

Drugim faworytem jest Braun 3040s i Braun 3010s

Z tego co wiem oba modele są identyczne poza tym, że 3010s nie posiada trymera i w zestawie nie ma etui.

W recenzjach ludzie piali z zachwytu. Podkreślali, że jak na ceny w jakiej idzie znaleźć golarki, sprzęt oferuje całkiem sporo. Chociaż większość recenzji jest pozytywnych, to wśród nich idzie znaleźć też niezbyt dobre zdanie na temat golarek.

 

 

Trzecią opcją są maszynki Panasonic. Zwłaszcza modele ES-LL21 , ES-LT41-K , ES-RT37-K503

Na różnych forach wyczytałem, że golarki japońskiego producenta są lepszej jakości od tych oferowanych przez konkurencję. Nie wiem na ile to prawda ale ponoć nawet maszynki najniższej serii są pod względem możliwości porównywalne z wyższą serią innych producentów. W opiniach każdego powyższego modelu przeważają pochlebne komentarze. Więc skłaniałbym się ku Panasonikowi. Jednak jak na złość ludzie nie ułatwiają wyboru pisząc też recenzje w stylu "niezła golarka, ale konkurencja w tej cenie ma lepsze produkty". Jak sami widzicie to kłóci się z innymi opiniami. Największym jednak minusem golarek z kraju kwitnącej wiśni jest wysoka cena folii itp akcesoriów.

 

Pozostaje też kwestia mojego zarostu. Trudno mi go ocenić. Z pewnością nie jest to meszek, ale też nie mógłby się bić o miano najgęstszego zarostu świata. Do tej pory używałem Gillette Fusion i Mach3. Ten drugi znacznie bardziej mnie podrażniał. Golenie fusion odbywa się bez podrażnień o ile golę dłuższy zarost. W przeciwnym razie, gdy używam maszynki dnia następnego lub drugiego po wcześniejszym goleniu, to mam poharataną szyję. Jeśli więc chcę wyjść bez szwanku to muszę mieć dłuższe włosy. Wtedy najlepiej po 4,5 dniach mogę golić szyję bez większych podrażnień. Na policzkach nie mam z podobnego problemu.

 

Liczę, że znajdą się tu użytkownicy którejś ze wskazanych przeze mnie golarek. Jestem też otwarty na propozycje innych modeli.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W cenie 400 złotych znalazłem jeszcze golarki Brauna.

 

Modele serii 5

50-R1000s
50-M1000S
5140s

Pytanie jak sprawują się w porównaniu do modeli serii 3xxx? Ceny w sklepach są podobne. Dlaczego golarki 5 serii są bliskie cen serii 3?   

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...