Skocz do zawartości
sowekel

Podróż autokarem do UK?

Rekomendowane odpowiedzi

Hej,

 

Pracuję w UK, mam całkiem fajną pracę. Do polski wracam co pół roku. W obecnych czasach prawie każdy chyba lata samolotem do UK. Ja nigdy nie byłem jakimś fanem latania, a ostatnio coraz bardziej latać nie lubię. Trochę się boję, trochę nie lubię odpraw itp. a w ostatnim czasie za dużo katastrof było. W Anglii do Lotniska mam kilkadziesiąt kilometrów a w Polsce 250 km. W sumie podróż od drzwi do drzwi to 12-18h długo. Autokar jedzie 27-31 godzin bardzo długo, ale miałbym praktycznie od drzwi do drzwi. Problem taki, ze mam trochę problemy z kręgosłupem i zastanawiam się jak taką podróż przetrwać? Macie jakieś rady? Chciałbym raz spróbować, jak będzie lipa to dalej samolotem bedę latał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Porozmawiaj z kimś zaufanym na temat fobii dotyczącej latania. Jeżeli boisz się pod względem bezpieczeństwa, to zauważ, że prawdopodobieństwo, że będziesz w katastrofie lotniczej jest mniejsze, niż że będziesz w katastrofie na drodze.

 

PS. Kilka etapów podróży, krótkich, ale łącznie trwających np. 20h nie męczy tak samo, jak jeden ciąg podróży trwający te 20h. Autokarowe "na siku" chyba nie zmieniają za dużo.

Edytowane przez jagular

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak jak wyżej wspomniano - większa szansa, jest że coś Ci się stanie na drodze niż w powietrzu. Ja osobiście nie wyobrażam sobie siedzieć tyle godzin w autokarze. Przecież taka podróż nie ma żadnych plusów. Jeszcze żeby to chociaż taniej wychodziło... Ja próbowałem wrócić z Londynu to chyba bilet na autobus wychodził 450zł a lot samolotem 300zł (+15 funtów dojazd na lotnisko).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś, już bardzo dawno temu, spróbowałem takiej przejażdżki tyle, że do Irlandii. Po tej podróży powiedziałem sobie nigdy więcej :E. To była katastrofa i męczarnia w autokarze.

 

Od tamtej pory na dłuższe trasy samolot, ewentualnie wypad własnym autem i w razie potrzeby nocleg gdzieś po drodze w hotelu.

 

Jeszcze trochę po europie się bujałem pociągami, ale teraz z to trochę lipa sporo przesiadek, przeważnie nie ma już pociągów z kuszetkami, no i drogo, a to była fajna sprawa walnąć się w wyrko, poczytać książkę i pospać, a później coś zjeść w wagonie restauracyjnym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie polecam podróży autokarem. Wybrałem się w taką spontanicznie 11 lat temu, gdy miałem zdrowy kręgosłup i byłem młody. Dostałem takiego łupnia, że poczułem się od razu staro i powiedziałem sobie, że nigdy więcej takich wyjazdów. Już lepiej zrobić tak jak koledzy piszą, przystanek po drodze, zatrzymać się w jakimś kraju na dzień czy dwa, zaplanować odpoczynek, może jakieś zwiedzanie i ponownie ruszyć w dalszą drogę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej,

 

Pracuję w UK, mam całkiem fajną pracę. Do polski wracam co pół roku. W obecnych czasach prawie każdy chyba lata samolotem do UK. Ja nigdy nie byłem jakimś fanem latania, a ostatnio coraz bardziej latać nie lubię. Trochę się boję, trochę nie lubię odpraw itp. a w ostatnim czasie za dużo katastrof było. W Anglii do Lotniska mam kilkadziesiąt kilometrów a w Polsce 250 km. W sumie podróż od drzwi do drzwi to 12-18h długo. Autokar jedzie 27-31 godzin bardzo długo, ale miałbym praktycznie od drzwi do drzwi. Problem taki, ze mam trochę problemy z kręgosłupem i zastanawiam się jak taką podróż przetrwać? Macie jakieś rady? Chciałbym raz spróbować, jak będzie lipa to dalej samolotem bedę latał.

Podstawowe pytanie, jesteś palaczem ? Jak tak to daruj sobie. Jechałem raz i nigdy więcej, nie licząc niemiłego zapachu ludzi, którzy siedzą prawie dwie doby w autokarze, każdy wyciąga jedzenie o innym zapachu, do tego ciągle siedzisz w tej samej pozycji, fotele są tak samo nie wygodne jak te w samolocie. Boisz się latać ? Statystycznie autokarem masz większą szansę na wypadek. Trasa POL-UK, jest krótka i nie ma zagrożeń zestrzelenia etc. do tego w PL raczej nie ma zbyt wielu fanów kóz i pasów szahida (IMO to ta jedyna zaleta, że w naszym kraju jest tyle katolików :D), a jak się takowy trafi to babcie z antenką zrobią dochodzenie i tyle w temacie :) po wejściu do samolotu weź sobie coś na uspokojenie i te 2h 30min zleci jak z bicza strzelił.

 

Jak już samochód to podepnij się jako pasażer do tych małych firm/osób prywatnych, które busami wożą gabaryty :)

Edytowane przez slitzer

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem palaczem? Co miales na mysli?

 

Wiem, ze lot samolotem jest bezpieczniejszy ale chcialbym kiedys sprobowac autokarem lub samochodem z kims.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pytanei z jakiego maista UK do jakiego do PL?

 

Sprubuj pociagiem. z London st pancras do Paryza do brukseli albo amsterdamu

 

czyli np bezposredni pociag eurostar Londyn - Bruksela. £29 w jedna strone.

a z brukseli to juz szukaj autobusu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pytanei z jakiego maista UK do jakiego do PL?

 

Sprubuj pociagiem. z London st pancras do Paryza do brukseli albo amsterdamu

 

czyli np bezposredni pociag eurostar Londyn - Bruksela. £29 w jedna strone.

a z brukseli to juz szukaj autobusu.

Dobry Pomysł. Dzięki za info. Popatrzę na rozkład.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...