Skocz do zawartości
Grzegorz_75

Windows 10 jako serwer ?

Rekomendowane odpowiedzi

Mala firma: 3 PC biurowe i mały serwer DEll (T110) z bardzo wolnymi dyskami SATA. Ktoś 5 lat temu zainstalował na tym W2012 Server R2 Foundation i postawił domenę/serwer plików. Użytkownicy korzystają z współdzielonych zasobów - dokumentów (pewnie będzie tego z max. 10 GB danych) oraz softu który łączy się z bazą firebirda zainstalowaną także na serwerze - ok. 4 GB danych.

Jakiś czas temu był crash systemu (temat na osobny wątek) i trzeba było od nowa stawiać system (notabene odzyskanie z kopii bezpieczeństwa robionej przez windows backup nie udało się!), domenę etc. Trwało to bardzo, bardzo długo bo m.in. problemem, przy instalacji, okazał się nierozpoznawalny przez instalatora Windows 2012 kontroler RAID; przy n-tej próbie trafiliśmy w końcu na właściwe sterowniki brrr..

Od pewnego czasu wychodzi kwestia wydajności softu/bazy danych i rozważania czy nie zmienić sprzętu-serwera. W związku z tym crashem pojawił się pomysł, żeby zamiast serwera z dziwnymi kontrolerami i systemem serwerowym, kupić dobry PC z np. I7, dyskiem SSD i zainstalować na tym Windows 10, Firebird, udostępnić 3 użytkownikom jakiś zasób.

Zalety wg mnie:

- dużo szybsze przywrócenie systemu w razie awarii; kopie danych są robione na zewnętrznych nośnikach - więc wystarczy zainstalować na nowo W10, przywrócić dane z kopii i już.

- dużo łatwiejsza obsługa; brak konieczności specjalistycznej wiedzy odnośnie systemu serwerowego itd.; nie jestem geekiem komputerowym, chociaż sporo rzeczy potrafię zrobić i nie chcemy też płacić jakiś kokosów za dodatkowe wsparcie firm zewnętrznych,

- w przypadku awarii sprzętu łatwiejszy dostęp do części - bez konieczności wyszukiwania jakiś dedykowanych serwerowych kart, pamięci, zasilaczy etc.

Problemy i wady:

- mniejsza stabilność systemu desktopowego (?),

- niemożność korzystania z różnych rozwiązań domenowych typu profile, polisy etc. ale przy 3 użytkownikach skóra wydaje się, nie warta wyprawki,

- prawdopodobieństwo awarii wyższe, przy czym kopie danych są robione codziennie i zgodziliśmy się, że powrót do danych nawet sprzed kilku dni (gdyby okazało się że jakaś kopia z danego dnia uszkodzona) nie jest krytyczny dla działania firmy; także nawet zastosowanie dysku SSD, z jego potencjalnym wyższym ryzykiem awarii, nie powinno być jakąś super wadą, pod warunkiem że dyski nie będą padać co chwilę...

 

Dodatkowo, jest pomysł zastosowania jakiegoś darmowego wirtualizatora, nie wiem czy np. vmware ma coś darmowego, do zwirtualizowania desktopowego "serwera", robienia jego kopii i w razie awarii przywrócenie systemu, a to już powinno się zamknąć w kilkunastu minutach... Tutaj jednak trzeba by się podszkolić i potestować takie rozwiązanie.

 

Co myślicie o takim pomyśle? Czy są jakieś modele dysków SSD które będą się nadawać do takich celów? Słyszałem o specjalistycznych dedykowanych serwerowych SSD ale one są bardzo drogie i nie o takie mi chodzi.

 

Pomysł w ogóle użycia desktopa jako serwera wziął się z tego, że jakiś czas pracowałem w firmie, w której właśnie zwykły PC z W7 albo XP (nie pamiętam) pracował bez żadnej awarii 24h/dobę przez ileś tam lat jako dedykowany serwer dla jakiegoś konkretnego zastosowania.

 

pozdrawiam

G.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pracowałem kiedyś w miejscu, gdzie jedna z placówek nie była wpięta do naszej wewnętrznej sieci. Z tego powodu nie mogli korzystać ze wspólnych zasobów (VPN odpadał), a musieli wymieniać się plikami i korzystać z jednego programu. Mieli dedykowane pomieszczenie na serwer, ale ponieważ miejsca było mało, pracowników dużo, a serwer był głośny ostatecznie cały soft i udziały zostały przeniesione na komputer kierowniczki pracujący pod Vistą. Bez domeny, z backupami tylko tego komputera na zewnętrzny dysk wpięty przez USB.

Także w niektórych wypadkach serwer dedykowany nie jest wymagany. Jeżeli łatwiej będzie naprawić to wszystko w razie czego jakiemuś laikowi, to nawet lepiej. Systemy serwerowe nie są jakoś bardziej bezpieczne (jeżeli nie wiesz, co i jak w nich ustawić), ze stabilnością też ostatnio bywa różnie. Bonusem jest w nich to, że są przeznaczone do ciągłej pracy, oraz do zdalnego, masowego zarządzania. Przy środowisku 3 userów korzystanie z dedykowanego serwera (soft + hardware) to jak strzelanie z armaty do muchy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A może np jakiś NAS? Cos w stylu QNAP, 4 dyski w raidzie, MySQL na baze danych.

Jesli dodatkowo "zepniesz" z drugim tego typu NASem to i backup praktycznie "sam sie zrobi".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A może np jakiś NAS? Cos w stylu QNAP, 4 dyski w raidzie, MySQL na baze danych.

Jesli dodatkowo "zepniesz" z drugim tego typu NASem to i backup praktycznie "sam sie zrobi".

Jeżeli dedykowany serwer już się dławi, to NAS też może mieć problemy z bazą danych. Na przechowywanie plików - jasne. Ale jako serwer bazy? Średnio.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hę ?

Testowałeś kiedyś silnik bazy na NAS, czy piszesz tylko teoretycznie ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Testowałeś kiedyś silnik bazy na NAS, czy piszesz tylko teoretycznie ?

Ja nie testowałem, ale uważasz że NAS będzie miał lepszy proceror niż ten Dell? W specyfikacji mamy info że w T110 mogą być takie procesory:

 

Intel® Xeon® processor E3-1200 product family
Intel® Xeon® processor E3-1200 V2 product family
Intel® Pentium® G600 and G800 series
Intel® Celeron® G400 and G500 series

 

Nie mamy tez info jaki tam jest kontroler dysków:

 

Internal Controllers:
PERC H200 (6Gb/s)
PERC S100 (software based)
PERC S300 (software based)
External HBAs (non-RAID):
6GB/s SAS HBA

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że procesor nie jest wąskim gardłem chociaż nie analizowałem tego bardzo dokładnie. Kluczowe wydają mi się wolne dyski HDD SATA w RAID1. Może na początek wymienię same dyski, mam nadzieję że kontroler obsłuży SSD SATA.

Swoją drogą, żeby uniknąć żmudnej reinstalacji W2012 Server można sklonować stary HDD na SDD - tylko czy to będzie działać, skoro HDD był skonfigurowany w RAID1 - ma to jakieś znaczenie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli SSD będzie takiej samej wielkości albo większy, to po prostu wyciągasz jeden HDD, wkładasz SSD, czekasz, aż się macierz odbuduje (nie wiem, czy Dell nie wymaga jakiegoś dodatkowego potwierdzenia tego procesu), jak się odbuduje wyciągasz drugi HDD i wkładasz drugi SSD. Jeżeli SSD były większe, to rozszerzasz je pod systemem aby w pełni wykorzystać pojemność i gotowe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

HDD mają pojemność 1 GB, przy czym danych jest może ok. 100 GB wszystkiego. Partycje można ustawić do np. 250GB ale to pewnie nie ma wpływu na odbudowę macierzy, w której liczy się wielkość dysku a nie partycji... Musiałbym brać 1 GB SSD...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o sprzęt, to na pewno ze zwykłym desktopem łatwiej o wymianę, zwłaszcza po okresie gwarancji.

Jeżeli chodzi o system operacyjny, to bałbym się 10. Mimo, że jest na rynku już 4,5 roku (ale ten czas leci), to nadal ma problemy ze stabilnością przy aktualizacjach. Jak jest możliwość przeniesienia licencji tego Win server 2012 na nowy sprzęt, to poszedłbym w tą stronę. Ewentualnie jakiś linux o ile nie będzie problemu z oprogramowaniem, którego potrzebujecie.

 

Vmware z tego co wiem nie ma darmowej wersji do celów komercyjnych.

Ale nawet bez wirtualizacji jeżeli to jest mały dysk i pojedynczy, to można po prostu robić jego obraz. Np. przy zakupie sprzętu kupujecie od razu 3 dyski ssd, jeden idzie do komputera, na pozostałe leci klonowanie postawionego i skonfigurowanego systemu, dodatkowo można na jakiś zewnętrzny hdd zrobić obraz takiego świeżego systemu. Potem rotacyjnie co jakiś czas (raz na tydzień, miesiąc) można odświeżać klonowanie.

Mając takie 3 dyski w razie co możesz łatwo podmienić. Jakby coś nie tak poszło przy klonowaniu, to masz ten trzeci dysk.

Backup danych, to oddzielna kwestia i o to warto dodatkowo zadbać i tak jak pisałeś robić codzienne kopie.

 

Jeżeli macie teraz 100GB danych (na początku pisałeś o 14GB) i nie widać, żeby jakoś znacząco rosły, to można spokojnie brać dyski 500GB, nie trzeba iść w 1TB.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że procesor nie jest wąskim gardłem chociaż nie analizowałem tego bardzo dokładnie. Kluczowe wydają mi się wolne dyski HDD SATA w RAID1. Może na początek wymienię same dyski, mam nadzieję że kontroler obsłuży SSD SATA.

Swoją drogą, żeby uniknąć żmudnej reinstalacji W2012 Server można sklonować stary HDD na SDD - tylko czy to będzie działać, skoro HDD był skonfigurowany w RAID1 - ma to jakieś znaczenie?

 

 

Powinien ruszyć. Najlepiej sklonować system z macierzy na SSD, zostawić dysk SSD i macierz i spróbować zabootować serwer. Jak ruszy, to możesz usunąć macierz. Jeśli chodzi o wydajność to problemem może być softwareowy RAID. Kiedyś próbowałem postawić Raid 5 na R230. Serwer ten ma softwareowy kontroler PERC S130 lub PERC H330. Teraz nie pamiętam. Macierz się replikowała 2 dni i nie mogła skończyć. W końcu dałem sobie siana i Raid wyłączyłem. Z pojedynczymi dyskami to chodzi jak zwykły PC, ale z RAIDEM to masakra. Teraz na tym dellu chodzi Freenas z 4x8 TB i śmiga jak rakieta. Najlepiej dla testów kopiuj jakieś duże pliki lub przetestuj benchmarkami dyski i zobacz jakie masz transfery.

 

Jak chcesz się przenieść na PC to proponuję koniecznie Windows Pro. I5 /i7 i jakiś SSD Samsung Pro na kościach MLC, drugi HDD na backup powinno wystarczyć. Dodatkowo

na tym dellu możesz zostawić gołego Windowsa 2012 i jeszcze na nim trzymać backup.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie czytałem wszystkich wypowiedzi, ale:

Skoro już macie serwer 2012 r2, to go zostawcie w spokoju - tzn postawcie, nawet na nowym sprzęcie, ten sam system, zaktualizujcie i już ( oczywiście, jeśli był zakupiony oddzielnie, a nie z naklejką OEM)

Nikt Wam nie każe stawiać na tym domeny. Możecie postawić zwykły, bezdomenowy, serwer bazy danych czy plików.

Skoro ktoś postawił domenę, to po coś to zrobił, ale konieczna nie jest.

 

SSD będą działać, ale może być konieczna aktualizacja biosu serwera. Prawdopodobnie będzie też wykrzyknik związany z tym, że nie jest to sprzęt autoryzowany przez dell ("nieoryginalny").

 

Klonowanie na SSD poprzez podłączenie SSD jako dysku do pary z dyskiem HDD z RAID1, NIE zadziała. Nawet nie wiem, czy można coś takiego wymusić.

Lepiej włożyć taki SSD (będą pewnie potrzebne sanki 2,5 na 3,5) jako trzeci dysk, uruchomić serwer może z linuksa usb i wtedy sklonować, ale miałem wrażenie, że i tak stawiacie od nowa? Więc po prostu postawcie na nim.

Kontrolery RAID obsługują różne tryby, ale nawet najbardziej podstawowe mają jakieś tam funkcje które przepuszczą SSD "luzem" i wtedy nie spowolnią go, ale i nie będzie gwarancji integralności danych w przypadku zaniku zasilania - co przypomina mi o ważnym aspekcie - wiele kontrolerów RAID ma własne akumulatory, i BARDZO spowalniają pracę dysków, jeśli te akumulatory się zużywają.

Ten T110 to tower więc pewnie takich bajerów nie ma.

 

edit @wyżej

To przykład przede wszystkim źle ustawionego RAID, jak cache writeback, writethrough, itd.

A software RAID5 jeszcze się do tego dokłada liczeniem parzystości. Mogę sobie tylko wyobrazić jak bardzo nieużywalne to było i jak wysoko CPU siedział.

Edytowane przez 1minuser

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Temat wraca bo zakończył się okres wsparcia dla Windows 2012Server stąd zapadła decyzja o wymianie.

Z powodów wymienionych wyżej skłaniamy się do zakupu komputera PC zamiast serwera, który będzie pełnił funkcję serwera bazy danych firebird oraz udostępniał jakiś współdzielony katalog dla 3 osób. Rezygnujemy z systemu serwerowego, domeny, raid etc. 
W związku z tym, wątpliwości jakie mam to:
1) czy Windows 11 Pro będzie się "dogadywał" w grupie roboczej z Windows 10 Pro (nie chcemy wymieniać od razu wszystkich komputerów bo jeszcze całkiem dobrze działają)? czy tu mogą pojawić się jakieś nieprzyjemne niespodzianki?
2) komputer ma chodzić 24h/7 dni w tygodniu, stąd fajnie jakby dobrze dobrać konkretny model. Nie wiem czy lepiej brać markowego HP albo Della (np. Vostro 3910) czy składać samodzielnie z większym zasilaczem, lepszym chłodzeniem, obudową  etc. i możliwością dodania RAM w razie potrzeby... 
W poprzedniej pracy mieliśmy jakiegoś HP w obudowie tower, chodził w takim ciągłym trybie przez kilka lat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Grzegorz_75 napisał:

1) czy Windows 11 Pro będzie się "dogadywał" w grupie roboczej z Windows 10 Pro (nie chcemy wymieniać od razu wszystkich komputerów bo jeszcze całkiem dobrze działają)? czy tu mogą pojawić się jakieś nieprzyjemne niespodzianki?

Będzie działać bez problemu.

1 godzinę temu, Grzegorz_75 napisał:

2) komputer ma chodzić 24h/7 dni w tygodniu, stąd fajnie jakby dobrze dobrać konkretny model. Nie wiem czy lepiej brać markowego HP albo Della (np. Vostro 3910) czy składać samodzielnie z większym zasilaczem, lepszym chłodzeniem, obudową  etc. i możliwością dodania RAM w razie potrzeby... 

Kwestia tego, czy masz na miejscu osobę, która w razie czego była by w stanie w razie czego zdiagnozować problem ze sprzętem i wymienić część, czy może musisz polega na serwisie producenta sprzętu. Jak kupisz biznesowy komputer Della czy HP (nowy), to zazwyczaj oferują w pakiecie serwis NBD (Next Business Day), gdzie serwisant jest w stanie przyjechać już następnego dnia i na miejscu wymienić wadliwą część. Sam byłem świadkiem, jak serwisant Della po zgłoszeniu usterki laptopa we wtorek po południu, przyjechał w środę i na miejscu rozkręcił lapka, wyjął płytę główną i zamontował nową, sprawną.
Takie wsparcie jednak może sporo kosztować i jak masz ogarniętego informatyka na miejscu, to szybciej będzie w stanie poradzić sobie samodzielnie biegnąc do sklepu po nową płytę i przekładając części samodzielnie, jeżeli kupiłeś zamiast gotowego zestawu jakiegoś składaka.

Edytowane przez narmiak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak jak wyżej. Chyba lepszym pomysłem byłby serwer NAS. Oczywiście nie najtańszy, tylko trochę droższy, z kilkoma dyskami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 30.11.2023 o 12:40, Grzegorz_75 napisał:

komputer ma chodzić 24h/7 dni w tygodniu, stąd fajnie jakby dobrze dobrać konkretny model.

Ja szukałbym dzisiaj używki serwera typu tower.

Edytowane przez zachowania

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 30.11.2023 o 12:40, Grzegorz_75 napisał:

Temat wraca bo zakończył się okres wsparcia dla Windows 2012Server stąd zapadła decyzja o wymianie.

Z powodów wymienionych wyżej skłaniamy się do zakupu komputera PC zamiast serwera, który będzie pełnił funkcję serwera bazy danych firebird oraz udostępniał jakiś współdzielony katalog dla 3 osób. Rezygnujemy z systemu serwerowego, domeny, raid etc. 
W związku z tym, wątpliwości jakie mam to:
1) czy Windows 11 Pro będzie się "dogadywał" w grupie roboczej z Windows 10 Pro (nie chcemy wymieniać od razu wszystkich komputerów bo jeszcze całkiem dobrze działają)? czy tu mogą pojawić się jakieś nieprzyjemne niespodzianki?
2) komputer ma chodzić 24h/7 dni w tygodniu, stąd fajnie jakby dobrze dobrać konkretny model. Nie wiem czy lepiej brać markowego HP albo Della (np. Vostro 3910) czy składać samodzielnie z większym zasilaczem, lepszym chłodzeniem, obudową  etc. i możliwością dodania RAM w razie potrzeby... 
W poprzedniej pracy mieliśmy jakiegoś HP w obudowie tower, chodził w takim ciągłym trybie przez kilka lat.

Do 3 użytkowników nie stawia się domeny ani nawet serwera jako takiego bo to przerost treści nad formą.

Standardowo macie udostępnienia plików i jakas baza danych. 

Nie wiem po co wam do szczęścia grupa robocza.

Ja bym do tego celu bym zrobił składaka. Jakiś ryzen. Min 16 GB ramu. dysku SSD do spięcia w RAID1. Dobry zasilacz i śmiga i do backupie dysk zewnętrzny i tyle. Po co sobie tak życie utrudniać?

W razie awarie łatwo przenieść dane bo ma się kopię. Można użyć innych części tak żeby sprzęt wystartował.

Z raida bym nie rezygnował bo gdy podczas pracy siednie ci dysk to lipa. Ale zamiast kontrolera RAID zrób sobie software RAID. Takie coś bym zrobił sobie na Linuxie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
  1. Kompatybilność między Windows 11 Pro a Windows 10 Pro:

    • W teorii, Windows 11 Pro i Windows 10 Pro powinny działać ze sobą w ramach grupy roboczej, podobnie jak różne wersje systemów operacyjnych Windows. Oczywiście, warto zawsze sprawdzić, czy nie pojawiły się nowe aktualizacje lub łatki, które mogą wpłynąć na tę kompatybilność. Zaleca się również regularne aktualizowanie systemów operacyjnych.
  2. Wybór sprzętu:

    • Jeśli komputer ma pracować 24/7, warto zainwestować w nieco bardziej "serwerową" konstrukcję, która ma solidne chłodzenie i zasilacz. Komputery z oferty HP czy Della dedykowane do małych firm mogą być dobrym rozwiązaniem, ponieważ są one zazwyczaj projektowane z myślą o ciągłej pracy.
    • Składanie własnego komputera ma swoje zalety, zwłaszcza jeśli chodzi o dostosowanie konkretnych komponentów. Jeśli masz doświadczenie w samodzielnym składaniu komputerów i chcesz kontrolować każdy element, to może być dobre rozwiązanie. Jednak gotowe komputery od renomowanych producentów również często oferują niezawodność i wsparcie.
  3. Kwestia RAID:

    • W przypadku ciągłej pracy przez 24/7, RAID 1 (lustrzane odbicie) jest dobrym pomysłem, ponieważ oferuje zabezpieczenie przed awarią jednego z dysków. Jeśli zdecydujesz się na składanie własnego komputera, warto skonsultować się z dostawcą sprzętu w celu wybrania dysków SSD o dobrej trwałości i niezawodności. Kontroler RAID można także obsługiwać w systemie operacyjnym, co eliminuje potrzebę dedykowanego kontrolera.
  4. Backupy:

    • Regularne backupy są kluczowe, więc zastosowanie dysku zewnętrznego do ich przechowywania to dobry pomysł. Znacznie ułatwia to przywracanie danych w przypadku awarii.
  5. Software RAID na Linuxie:

    • Jeśli jesteś otwarty na rozwiązania oparte na Linuxie, to software RAID na Linuxie może być dobrą alternatywą. Jest to elastyczne i często bardziej dostosowane do potrzeb użytkownika niż niektóre kontrolery RAID.

 

Co do Linuksa, zdecydowanie w Twoim przypadku polecałbym Ubuntu Serv ze wstępną konfiguracją dostosowaną do Twoich potrzeb:

 

Aktualizacje systemu:

Po instalacji, zawsze zalecam wykonanie aktualizacji systemu, aby mieć najnowsze poprawki bezpieczeństwa i oprogramowania. Uruchom poniższe polecenia w terminalu:

sudo apt update
sudo apt upgrade

Instalacja narzędzi do zarządzania systemem:

Ubuntu Server używa narzędzia systemd do zarządzania usługami. Poniżej znajdują się polecenia do instalacji kilku przydatnych narzędzi:

sudo apt install nano htop

Konfiguracja Firebird:

Zainstaluj serwer Firebird i narzędzia do zarządzania:

sudo apt install firebird2.5-super

Konfiguracja współdzielenia plików:

Instalacja samba umożliwi udostępnianie plików w sieci. Poniżej znajdują się polecenia do instalacji i konfiguracji:

sudo apt install samba
sudo nano /etc/samba/smb.conf

Edytuj plik smb.conf, dodając odpowiednie sekcje dla współdzielenia plików.

Software RAID:

Jeśli chcesz skonfigurować software RAID, możesz użyć narzędzia mdadm. Przykładowa konfiguracja RAID 1 dla dwóch dysków:

sudo apt install mdadm
sudo mdadm --create --verbose /dev/md0 --level=1 --raid-devices=2 /dev/sdX /dev/sdY
Zastąp /dev/sdX i /dev/sdY odpowiednimi ścieżkami do twoich dysków.

Backupy:

Zainstaluj narzędzie do backupu, na przykład rsync:

sudo apt install rsync

Konfiguracja firewalla:

Dostosuj ustawienia firewalla ufw do Twoich potrzeb:

sudo apt install ufw
sudo ufw allow ssh
sudo ufw allow 3050  # Port dla Firebird
sudo ufw allow 137:139/tcp  # Samba
sudo ufw allow 445/tcp  # Samba
sudo ufw enable

Zabezpieczenie systemu:

Wdroż odpowiednie zabezpieczenia, takie jak zmiana domyślnego użytkownika root, korzystanie z kluczy SSH, regularna zmiana haseł, itp.
Monitorowanie systemu:

Zainstaluj narzędzia do monitorowania, takie jak htop:

sudo apt install htop

Edytowane przez wowo0689

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jak stawiać serwer na Linuksie, to można wykorzystać do tego ten serwer, na którym był postawiony Windows Server 2012.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pewnie że można, rozebrać, przeczyścić - szczególnie zasilacz otworzyć i dobrze przedmuchać po takim czasie :) i postawić Linuksa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wszystkim za podpowiedzi, sugestie.

Serwer wymieniony na nowy z Windows 11 Pro - marka własna morele z więksą obudową, zasilaczem, wentylacją niż porównywalne Dell/HP. 
Konfiguracja banalna w grupie roboczej Windows. Na plus nie trzeba wołać specjalisty IT żeby ogarnąć domenę i wszystko co z tym związane.
Sama wydajność bazy to przepaść w porównaniu do tego co było - stary serwer działał na dyskach HDD.
Zobaczymy jak długo pociągnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
2 godziny temu, Grzegorz_75 napisał:

Dzięki wszystkim za podpowiedzi, sugestie.

Serwer wymieniony na nowy z Windows 11 Pro - marka własna morele z więksą obudową, zasilaczem, wentylacją niż porównywalne Dell/HP. 
Konfiguracja banalna w grupie roboczej Windows. Na plus nie trzeba wołać specjalisty IT żeby ogarnąć domenę i wszystko co z tym związane.
Sama wydajność bazy to przepaść w porównaniu do tego co było - stary serwer działał na dyskach HDD.
Zobaczymy jak długo pociągnie.

Przy takiej ilości komputerów domena jest niepotrzebna. Nadal nie wiem po ci grupa robocza ale ważne że działa. Tak z ciekawości system i bazy pewnie masz na dyskach SSD nvme. Jak sobie poradziłeś z kopią bezpieczeństwa ? I czy system na jednym dysku czy jednak jakiś RAID na płycie głównej?

Możesz podać konfigurację sprzętu?

Edytowane przez uzzo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, Grzegorz_75 napisał:

Serwer wymieniony na nowy z Windows 11 Pro

Tak z ciekawosci, zdajesz sobie sprawe, ze w ten sposob zlamales postanowienia licencyjne systemu operacyjnego?

5 godzin temu, uzzo napisał:

I czy system na jednym dysku czy jednak jakiś RAID na płycie głównej?

Jesli jest to RAID, z plyty glownej, to upewnij sie, ze wystartuje po odpieciu jednego dysku (oba przypadki).

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
20 minut temu, Dryglas napisał:

Tak z ciekawosci, zdajesz sobie sprawe, ze w ten sposob zlamales postanowienia licencyjne systemu operacyjnego?

a proszę pokazać mi licencje gdzie producent zabrania takich rzeczy bo sam jestem ciekaw. Nie zrobi na tym remote app czy innych usług typowo serwerowych czy nie zrobi AD czy serwer DNS ale on tego nie potrzebuje.

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...