Skocz do zawartości
VSS

Intel 10th cala seria

Rekomendowane odpowiedzi

Ja nie mogę się doczekać i3 10350k. Mam nadzieje, że nowe LGA 1200 i "ulepszenia" w sekcji zasilania zrobią z niego potwora do OC. I będzie kręcił się jak stare sandy na 5 ghz z palcem...

Gram głównie w tytuły esportowe gdzie potrzebuję 240hz+ (acer XF 252qX 240hz).

 

I tak intela blokuje jego RING BUS dlatego mają takie problemy z większą ilością rdzeni...Dlatego wypuścili MESH w seriach X... Ring bus ma już 12lat i praktycznie nie zmienił się od 2gen... Muszą coś z tym zrobić bo w porównaniu do infinity fabric od amd są daleko za murzynami.

 

Największy przeskok będzie w DDR5 hynix już wypuścił telefony MI 10 z ddr5 (ciekawostka).

 

Dla mnie DDR4 to porażka. Duża przepustowość w porównaniu do DDR3 kosztem latency podyktowane niższym poborem mocy. Co z tego że ram może przesłać np 3600MT/s jak robi to w 75-77ns (12.5-12.75ns) dla pierwszego słowa procesora (które moim zdaniem jest najważniejsze). Np stare DDR3 2133MT/s cl7 robi to w (6.5ns) co jest dwu krotnie szybciej. Dla gier znaczenie ma głównie pierwsze 1-4 "słów". Jak DDR5 będą ulepszonym DDR3. Tj. niski timing z wysokim przesyłem.

Dopiero wtedy zobaczymy przeskok IPC z poziomu core2quad/i7 9xx ->sandy/ivy.

 

Czyli 2021 zen3+ i 11gen intela icelake refresh. Najszybciej

 

media-1313451-image1-800x4501.jpg

 

Jak widać z wykresu skok w przesyle dla 1 rdzenia był najwyższy dla 2-3 generacji sandy ivy.. Dla Skylake (6gen) ciągły spadek. Wniosek rdzenie mają za mały przesył z za dużym opóźnieniem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko nie bierzesz pod uwagę tego że i7 2600k owszem żyje tak długo tylko dlatego że był zastój w rozwoju CPU. Teraz za sprawą Ryzenów może nastąpić rozwój wielowątkowości w grach. Na pewno nie pograsz na 4/8 komfortowo przez kolejne 5 lat. i7 7700k wyszedł w najgorszym dla niego czasie.

Również kiedy się kupowało zestawy z 7 gen Inteli jeszcze nikt nie zwracał tak uwagi na dobór do nich szybkiego ramu(3600MHz+), trend na szybki ram przyszedł wraz z 8 gen i Ryzenami. A wymieniać teraz ram na szybszy do posiadanego juz 7700k jest nieopłacalne.

Masz racje przez zastój technologiczny po dziś dzień ktoś może spokojnie pograć na procesorach I7 980X czy FX 8350.

Fajne jest, że kupujesz raz i masz spokój na długie lata. Złe jest to, że 10 generacja to kotlet, który jedyne co wnosi to wyżyłowane zegary + duży pobór prądu.

Jak każdy zapewne widzi proces 14++++++++++ to szczyt osiągnięć niebieskich. Intel nie ma pomysłu na rozwój i wrzuca procesory HEDT do Mainstrem-u.

 

Szczerze wątpię, że przez najbliższe 5 lat stanie się rewolucja i nagle Intel zmontuje procesory 10/20 lub 16/32, które wezmą 200W po OC i będą tak tanie, jak pierwsza generacja Threadripper-ów obecnie.

Dlatego jeśli tylko, interesują kogoś gry kupuje I7 9700k i używa tego procesora, dopuki płyta nie padnie lub kupuje AMD cieszy się wydajnością wielu wątków, a później pakuje coś nowszego i ma to samo co Intel w grach i nokaut w zastosowaniach półprofesjonalnych bez konieczności posiadania chłodziarki przemyslowej i umówy z elektownią jądrową.

 

Obecnie widzę tylko rewolucję w procesorach mobilnych, ale preferowałbym montowanie desktopowych procesorów w laptopach niż wynalazków typu I7 9750H lub tego co wyjdzie za jakiś czas. To jest tylko moja opinia nie musicie się z nią zgadzać :cool:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko nie bierzesz pod uwagę tego że i7 2600k owszem żyje tak długo tylko dlatego że był zastój w rozwoju CPU. Teraz za sprawą Ryzenów może nastąpić rozwój wielowątkowości w grach. Na pewno nie pograsz na 4/8 komfortowo przez kolejne 5 lat. i7 7700k wyszedł w najgorszym dla niego czasie.

Również kiedy się kupowało zestawy z 7 gen Inteli jeszcze nikt nie zwracał tak uwagi na dobór do nich szybkiego ramu(3600MHz+), trend na szybki ram przyszedł wraz z 8 gen i Ryzenami. A wymieniać teraz ram na szybszy do posiadanego juz 7700k jest nieopłacalne.

Zastój był przez CPU czy przez soft? Devsi nie robili gier pod DX12, DX12 był olewany, asynch compute w GPU był olewany, gier wykorzystujących więcej niż 4 rdzenie nie było od 2008 roku czyli do wydania 7700K masz prawie 10 lat :E Nie wiem kto nie zwracał na szybkość RAMu ale szybkość RAMu była brana pod uwagę od czasów Broadwella, albo może nawet wcześniej kiedy SB dostało nowe życie po wprowadzeniu 2133+ DDR3 (tylko tutaj nie pamiętam czy to była wina softu który w końcu zaczął robić użytek ze szybkości ramu, zmiany w płytach głównych czy przesunięcie kontrolera ramu w CPU jak również komunikacja CPU -> RAM.)

 

Takie samo gadanie jak po premierze Core2Quad, że teraz to wszystko będzie pod wielowątkowość szło, tymczasem 2 rdzenie w grach trzymały się do premiera G4560 i rok po niej :E Czyli okolice 10 lat tak samo :E

 

6 rdzeni + mocne IPC wystarczy na kolejne +/- 5 lat. HT dojdzie pod koniec życia nowych konsol czyli 6/12.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widzieliście prawdopodobne ceny i5 10gen? Podobno najtańszy i5-10400f będzie kosztował około 900zl, czyli wzrost o ok. 40% w stosunku do i5-9400f. Liczę jednak, ze startowa cena tego CPU będzie około 800zl i ze jego wydajność w grach będzie chociaż na poziomie Ryzen 3600, bo inaczej dalej kupno intela razem z nowa płyta będzie nieopłacalne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli ceny w segmencie zostają po staremu, to było do przewidzenia. Będzie wincyj rdzyniuFF ale odpowiednio płatne, w takim razie skoro taki i7-10700k zajmie miejsce i9-9900k to jaką cenę mogą krzyknąć za i9-10900K 10C/20T, 3500-4000 zł? 8:E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A tam 3950X zrobi mu z d... jesień średniowiecza :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ceny mogą zostać po staremu czyli i7 w cenie i7, a i9 w cenie i9. Uzależnianie ceny od ilości rdzeni nie miałoby sensu bo wtedy jakie byłyby ceny - i7 10700K za 2k PLN i i9 10900K za 3k PLN oznaczałby zerowy postęp (rozumiany jako stosunek ceny do wydajności).

 

Intel rywalizując z Zen 2 (a przecież niedługo po premierze Intela wyjdzie Zen 3) musiałby dać ceny w okolicach 1600-1700 PLN za i7-10700K oraz 2200-2300 PLN za i9-10900K. Inaczej te proce nie będą się sprzedawać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ceny mogą zostać po staremu czyli i7 w cenie i7, a i9 w cenie i9. Uzależnianie ceny od ilości rdzeni nie miałoby sensu bo wtedy jakie byłyby ceny - i7 10700K za 2k PLN i i9 10900K za 3k PLN oznaczałby zerowy postęp (rozumiany jako stosunek ceny do wydajności).

 

Intel rywalizując z Zen 2 (a przecież niedługo po premierze Intela wyjdzie Zen 3) musiałby dać ceny w okolicach 1600-1700 PLN za i7-10700K oraz 2200-2300 PLN za i9-10900K. Inaczej te proce nie będą się sprzedawać.

 

Nie widzę zdziwienia u Intela ceny od co najmniej 6 lat są na stałym poziomie, wprowadzenie serii i9 to był prosty zabieg aby wyhodować nową wyższą półkę cenową.

Praktyka pokazuje że mimo całkiem solidnej pozycji AMD na rynku Intel nadal się tym specjalnie nie przejmuje i robi po swojemu, a wyniki finansowe jak na razie nie kuleją, także nie spodziewał bym się sielanki 3200-3500 zł to niestety realny scenariusz dla i9-10900k.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli ktoś uważa, że wzrost liczby rdzeni nie będzie wpływał na cenę CPU to może się przeliczyć.

Nie bez powodu powstała ostatnio nowa półka z i9. Wcale mnie nie zdziwi, jak za jakiś czas zobaczymy i10/i11/i12 czy coś podobnego.

 

Jak widać na przykładzie ryzenów koszt produkcji większych sprawnych wielordzeniowych jąder podbija cenę w górę. A dodatkowo im więcej jajek, tym lepszy pretekst do słusznej prowizji. Tabelka oczywiście jest symulacją dla 7nm. Przy 14nm raczej jest na wyrost, bo Intel chyba do 28 jajek w jednym krzemie doszedł? 32 i 48 raczej będzie poza granicami możliwości 14nm ;)

 

 

http://www.benchmark.pl/aktualnosci/amd-ryzen-ryzen-threadripper-i-epyc-koszt-produkcji-procesora-z-c.html

amd-chiplet-slajd-1.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a testów 56 rdzeniowego xeona na pclabie nie było wiec nie istnieje?

 

https://ark.intel.com/content/www/pl/pl/ark/products/194146/intel-xeon-platinum-9282-processor-77m-cache-2-60-ghz.html

 

testów 64 rdzeniowych epiców również nie było :P

w zasadzie to w segmencie rynku zajmowanym przez TR 3990x AMD jest monopolistą

 

w epicach i TR nie ma większych CCX niż 8 rdzeni

Edytowane przez Namonaki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli ktoś uważa, że wzrost liczby rdzeni nie będzie wpływał na cenę CPU to może się przeliczyć.

Nie bez powodu powstała ostatnio nowa półka z i9. Wcale mnie nie zdziwi, jak za jakiś czas zobaczymy i10/i11/i12 czy coś podobnego.

Kto to kupi i10/i11/i12???

 

Właśnie przeglądałem ofertę Aledrogo i ceny kosmos 7 letnie i7 900zł nowy 6700k 1200zł i gamonie to jeszcze kupują :lol2:

Za 700zł jest nowy R7 2700x za 2 lata kupi się R7 4700x w tych samych pieniądzach gdzie i7 10700k nadal będzie stał za 1800zł.

Przepis na rewolucje jest bardzo prosty. AMD spuszcza Intelowi na głowe bombe w postaci CPU 32/64 za 3000zł i każdy jest happy.

Inaczej będziemy mieć 8/16 przez kolejne 10 lat, a IPC stoi w miejscu od 3 lat u Intela, ale rekordy przychodów są co rok :thumbup:

 

Na co ta kasa idzie? Bo na bank nie na rozwój portfolio.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widzieliście prawdopodobne ceny i5 10gen? Podobno najtańszy i5-10400f będzie kosztował około 900zl, czyli wzrost o ok. 40% w stosunku do i5-9400f. Liczę jednak, ze startowa cena tego CPU będzie około 800zl i ze jego wydajność w grach będzie chociaż na poziomie Ryzen 3600, bo inaczej dalej kupno intela razem z nowa płyta będzie nieopłacalne.

Wydajność tego i5 będzie prawie na poziomie i9-9700, więc to byłby jakiś postęp, ale jednak na tle R5 3600 - żadna rewelacja (bardziej: spóźniona odpowiedź).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiadomo kiedy mają się pojawić nowe procesory? ;)

Nieoficjalnie kwiecień 2020r.

 

Czyli co? Obecnie najbardziej optymalnym procesorem do grania jest 8/12, skoro 4/8 i 6/6 już się przytykają? :hmm:

Na chwilę obecną 6/12,ale za 2-3 lata 8/16 pewnie będzie musem

 

i5-10600 ma ponoć startować od 279 euro,jeśli to się okaże prawdą i ceny pozostałych proców Comet Lake będą powalone,to Ryzeny zaorają :E

No cóż,Intel to Intel

 

Kolejne pogłoski mówią o słabych wynikach próbki inżynieryjnej i9-10900 w CBR15 i CBR20 względem Ryzen 9 3900X

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No tak, ale patrząc na te 8/16 intela ciagle jest wydajniejsze w grach od ryzena 12/16c ( i nie chodzi mi tutaj absolutnie o wojenkę amd vs. intel). Reasumując jeśli faktycznie te 16 rdzeni będzie sie na prawdę przydawać w grach obecny ryzen czy i9 będzie już dziadkiem do malo obciążajacych zastosowań. To już było...c2d 8400 vs. quad 6600. dwurdzeniowy 8400 lał w grach czterordzeniowego q600. Potem faktycznie weszły 4 jajka ale wtedy kazdy miał już 2500k i nikt nawet nie spojrzał w stronę quada 6600.

Edytowane przez bielas22

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kto to kupi i10/i11/i12???

 

Właśnie przeglądałem ofertę Aledrogo i ceny kosmos 7 letnie i7 900zł nowy 6700k 1200zł i gamonie to jeszcze kupują :lol2:

Za 700zł jest nowy R7 2700x za 2 lata kupi się R7 4700x w tych samych pieniądzach gdzie i7 10700k nadal będzie stał za 1800zł.

paradoksalnie ich cenę zawyża cena nowej płyty głównej wiec dodatkowe 250-300 zl i to w wypadku jeśli nie musisz zmieniać pamięci na DDR4 a tak procki w pospolitych zastosowaniach są tak samo wydajne

miej kłopotliwe jest zmiana samego procka niż całej platformy

chociaż na olx są po 800 zł https://www.olx.pl/oferty/q-i7-6700k/?search%5Border%5D=filter_float_price%3Aasc

czyli mniej niż 2700x z płyta

Na co ta kasa idzie? Bo na bank nie na rozwój portfolio.

jak to na co na kupno kolejnych firm produkujących akceleratory AI

 

po latach 16 rdzeniówce będą tak konkurencyjne jak 8 rdzeniowe xeony sandybrige dzisiaj

Edytowane przez Namonaki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

po latach 16 rdzeniówce będą tak konkurencyjne jak 8 rdzeniowe xeony sandybrige dzisiaj

Obecnie Xeony SandyB oraz Haswell`e na LGA 2011/2011v3 mają drugie życie i robią furorę w tandemie z chińskimi płytami "Huancostam".....

 

U nas w Poladnii oraz na zachodzie może to nie jest tak popularne, ale w krajach na wschód od Bugu to Aliexpress i taobao są aż czerwone od transakcji. :o

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem ciekaw, jak wypadną nowe procesory w testach. Specyfikacje i suche liczby nie bardzo mnie interesują, liczy się czysta wydajność. Póki co sam używam 8700k, niekręcony, ale myślę, że po skalpie chętnie wezmę się za OC. Brakuje mi jeszcze rozsądnej grafiki - ostatnio pozbyłem się RX 5700 XT ze względu na jakość sterowników, ciągłe crashe i "czarne" ekrany w grach. Nawet część starszych gier zaczęła działać wręcz niedorzecznie. Czyżby AMD nie interesowało się już starszymi tytułami? Nie wiem. Obecnie celuję w coś na poziomie RTX2070S a 2080, niemniej jednak poczekam aż pojawi się jakaś promocja, bo w sumie i tak obecnie nie gram, ale...

 

Wracając do tematu procesorów. Może 8700k wymienię w przyszłości na czerwone, choć nadal jestem optymistycznie nastawiony, że Kawa ta póki co wystarczy do momentu pojawienia się czegoś zupełnie nowego (oby). Co do cen za procesory - wszędzie znajdą się i tacy, którzy kupią, więc tym nawet nie ma co dyskutować. Póki co zadowolony jestem z tego, że jakoś w czerwcu/lipcu (musiałbym zerknąć na fakturę) bodajże, udało mi się kupić 8700k w cenie 329EUR i wówczas w podobnej cenie +10/-10 EUR dostępny był R7 2700X.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dobrze mówi bielas22

AMD prowadzi bardzo dobry marketing z procesorami. Wynalazek 16/32 niby fajnie, że jest tylko gry w zupełności z tego nie korzystają, a gdy już zaczną z tego korzystać to procesor będzie sam w sobie za słaby.

Wystarczy zerknąć na wydajność 2600k vs 7700k oba są 4/8 a jaka różnica w wydajności.

 

Każdy może porównać i9 9900K(S,F) do procesorów AMD.

Nawet między i7 8700k/9700k, a i9 9900K(S,F) nie ma spektakularnych różnić w grach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

8700k to nadal bardzo dobry procesor do gier. Absolutnie nie ma potrzeby wg mnie robić żadnych nerwowych ruchów. Ciągle świetnie spisuje sie w grach. Najelpiej kupić popcorn, wygodnie sie rozsiąść i obserwować co w trakcie najbliższego roku dwóch sie będzie działo w kwestii cpu do gier. Wg mnie spokojnie komfortowo 8700k wystarczy do czasu ddr5, mitycznych 7nm intela i "niebędnych" dla gracza 32 rdzeni amd.

Edytowane przez bielas22

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

i5-10600 ma ponoć startować od 279 euro,jeśli to się okaże prawdą i ceny pozostałych proców Comet Lake będą powalone,to Ryzeny zaorają :E

No cóż,Intel to Intel

Pamiętam jak wymieniałem C2D E8400 na Phenoma II X4 965 (340zł) zacny C2D E8400 nadawał się na śmietnik przy GTA IV, BF3 czy Skyrimie (2010/11 rok)

Po 10 latach mamy analogiczną sytuacje R5 1600AF (400zł) ceny Intela kosmos i prawdopodobnie po premierze PS5 zgon procesorów 4/4, 4/8.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też tak sądzie, że posiadacze 8700k i w górę mogą zmieniać sprzęt jak wejdzie DDR5 i da to realny wzrost wydajności.

Te całe AMD 16/32 do gier można porównać do PCIE 4.0 niby jest i co z tego, jak nie ma realnego wzrostu FPS.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

8700k to nadal bardzo dobry procesor do gier. Absolutnie nie ma potrzeby wg mnie robić żadnych nerwowych ruchów. Ciągle świetnie spisuje sie w grach. Najelpiej kupić popcorn, wygodnie sie rozsiąść i obserwować co w trakcie najbliższego roku dwóch sie będzie działo w kwestii cpu do gier. Wg mnie spokojnie komfortowo 8700k wystarczy do czasu ddr5, mitycznych 7nm intela i "niebędnych" dla gracza 32 rdzeni amd.

Czyli do rozmowy wracamy za 10 lat :P

Intel od 5 lat pracuje nad 10nm, więc może w 2025 mu się uda.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem ciekaw, jak wypadną nowe procesory w testach. Specyfikacje i suche liczby nie bardzo mnie interesują, liczy się czysta wydajność. (...)

Akurat w tym konkretnym przypadku powinny interesować, bo będzie to ta sama architektura i ten sam proces co obecnie, jedyne co się zmieni to konfiguracja (procesory ze wszystkich głównych segmentów będą miały HT - nareszcie!), no i wydadzą jeszcze flagowca z 10 rdzeniami.

 

Więc jakbyś na przykład obniżył nieco zegar swojego 8700K to poznasz wydajność i5-10400 (+/- 3%).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W zasadzie jeśli o realne konkretne zyski w grach chodzi( 25% fps w górę)...to może 3 lat. Myślę o wzroście wydajności jaki zafundował np sandy bridge względem poprzedników. W sumie nie ma co się martwić, wszyscy zadowoleni, zwolennicy czerwonych i niebieskich, w kwestii cpu mamy kryzys dobrobytu. Fajne procki amd, stare ale jare intele...jest ok. Może w tym czasie zieloni i czewrwoni magicy wypuszczą w końcu gpu które będzie miało sens do monitorów 4k 120hz w górę. Jak widzę np testy cpu i czytam że powedzmy taki i9 stock przy teście rtx 2080ti w FHD i detalach medium nadal go nie ogranicza i minimalny fps jest wynikiem przytkania karty to nie ma co sie martwić zbytnio. Rynek gpu nie nadąża za cpu.

Edytowane przez bielas22

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Tematy

  • Odpowiedzi

    • Akurat nie podkręcam za bardzo podzespołów więc dzięki za podrzucenie tańszej wersji. Pomyślę i wybiorę co mi podpasuje.  Dzięki wam. 
    • Największa różnica w wydajności jest między 4070, a 4070 Super i tu najbardziej opłaca się dopłacić. Miedzy 4070 Super, a 4070Ti różnica jest znacznie mniejsza i dołożyć trzeba kolejne kilkaset zł. To samo między 4070Ti, a 4070Ti Super. Największe różnice są w rozdzielczości 4K gdzie dodatkowy vram w 4070Ti Super pozwala mu na lepsze osiągi względem 4070Ti.  Jak zapatrujesz się na mocniejsze karty to radziłbym od razu myśleć o zasilaczu. Teoretycznie zasilacz 550W powinien wystarczyć jednak CPU u Ciebie ma 150W poboru w trybie turbo, RTX 4070Ti obciążona w grach średnio ciągnie ponad 260 W, jednak w pikach (karta nie ma liniowego poboru prądu) potrafi przekroczyć 400W. Do tego dochodzą wszelkie peryferia z płytą i może się zdarzyć że chwilowy pobór znacznie przekroczy możliwości zasilacza. W przypadku 4070Ti Super i 7900XT wartości są jeszcze większe. Problem może nigdy nie wystąpić ale sam musisz zdecydować czy "chuchać na zimne" i dla pewności od razu brać mocniejszy zasilacz. Przy RTX 4070/Super pobór (i piki poboru) jest sporo mniejszy więc przy obecnym zasilaczu nie powinno być żadnych problemów. Śmiem twierdzić że się nie mylę. Po pierwsze to odnosiłem się do wydajności kart które mieszczą się w kwocie jaką początkowo Autor zasugerował czyli do ok. 3000 zł. Tu nie ma RX 7900XT, a jest 7800XT i 7900 GRE. Obie te karty z włączonym RT wypadają słabiej od RTX 4070, a lepiej tylko w standardowym rasterze. Dokładnie taka sama sytuacja jest w przypadku droższych kart czyli 4070Ti/Super vs 7900XT. W rasterze górą jest Radeon, w RT RTX-y. Nie znam żadnego solidnego portalu robiącego testy kart na którym 7900XT maiłby przewagę nad 4070Ti/Super w Hogwart Legacy przy włączonych wszystkich opcjach RT.
    • Jak Ksiądz robił grube wałki to nie ma taryfy ulgowej , do celi z  ''długim Józkiem'' i sprawa załatwiona .
    • Modowanie - nie ma większego frajerstwa niż pracowanie za darmo żeby naprawić grę, bo korporacji która za nią wzięła pieniądze się nie chciało
    • Strona Voice of Europe już usunięta. https://voice-of-europe.eu/ https://www.voiceofeurope.com       Ksiądz "Salceson" idzie pierdzieć w pasiaki:    
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...