Skocz do zawartości
VSS

Intel 10th cala seria

Rekomendowane odpowiedzi

ciach/////

 

 

proponuje nie dokarmiać zwierząt i innych stworów,

 

to nie jest tak.... nie-ogary zawsze będą sobie tłumaczyć ze wystarczające jest to co maja włożone w swoim sockecie, to trochę paradoks niemocy posiadania, z jednej strony jest wystarczający a z drugiej strony za slaby, przykro sie czyta wypociny tych co nie otwierają oczu, a w ich mniemaniu procesor do gier to tak naprawdę procesor do zabijana czasu przed kompem/// TAK na kupowatym cepie radości z rozgrywki nie będzie miał e-Sportowiec, a czyta się tu ze 99% nieogarow ma takiego skilla ze top eSpotu to noby, i chyba tak sie poprzewracało im w głowach ze już sami wierzą w to co piszą,

 

zacznijmy może od pierwszej interakcji która jest kamieniem węgielnym= Silnik Gry+ Managment kolejkowania+Managment podsystemu+Managment wykonawczy, i jeżeli silnik będzie napisany idealnie to cepy bez HT będą się dławiły w okolicy podsystemu,3xP= Prędkość rdzenia+Prędkość RAM+Prędkość Cache, to 3xP decydować będzie jak często i jak długo będą trwały dropsy, do każdej konstelacji jest idealny klucz, można z 6core wycisnąć naprawdę sporo bo nawet kilkadziesiąt pro więcej jak z pudelka, ale zaraz pseudo eSportowcy zaczną płakać ze tak drogiej płyty głównej to oni nie potrzebują, chłodzenia tak drogiego tez nie potrzebują, no i po co im RAM@4600c17 skoro 3600c14 tez mogą wykręcić :E , to jest głupiego robota wdawać się w dyskusje z kimś kto skazany jest w dalszym ciągu nie jest gotowy na fizyczny kontakt z takim sprzętem,

 

w gruncie rzeczy to FT i znikoma pominiętych klatek to zawsze będzie droga do przyjemnej rozgrywki,

 

nie lubię grac w WOTa, ale często go włączam bo widok płynnej animacji przy 1440p Ultra i 250FPS i FT na poziomie 0+5 do tego Ping 0<->15 ms i tu można zaczerpnąć odrobinę przyjemności z Hardware, nie ma nic przyjemniejszego jak idealnie wygenerowana szata graficzna, mimo iz silnik nie jest idealny ale potrafi działać naprawdę świetnie, jest jeszcze kilka tytułów które naprawdę świetnie prezentują swoja szatę graficzna, no ale takie rzeczy to nie na 6core

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3600c14 to Ty się nie czepiaj szczególnie zrobionych na ciasno:P

Średnio plus minus te ludzie siedzą z 3000c15/3200c16 w XMP.

 

Na AMD jedynie jest nagonka na DramCalculator z Micronami/Hynixami to jeszcze jako tako ludzie porzucają XMP. Ale na Intelu to jest ogólnie dramat z pamięciami. I nie chodzi o potencjał OC a o kierowników :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A niby jakie trendy trzeba brać pod uwagę? Jak ludzie kupują 4/4 to będą gry dla 4/4 i koniec, a że później nagle pojawiły się nowe produkty 6/6 i 6/12 to jest nowa rzeczywistość na rynku która magicznie nie obowiązywała wcześniej.

Żadne, to że jakaś grupa wróży sukces procesorowi X nie znaczy że tak się stanie, a budowanie na tym argumentów to tylko dowód na to że w rzeczywistości nie dysponuje się żadnym logicznym argumentem.

Idąc za ciosem przykład z 7600k jest idealny, fanatycy wrzucający masę testów, i udowadniający swoją rację, choć już wtedy było wiadomo że 4C/4T ma problem, były gry gdzie stary 2600k potrafił położyć i5-6600k, spierali się tak długo aż zostali zrównani z ziemią od wszystkich stron.

 

Taki los może spotkać każdy procesor, różnica jest tylko taka że modele z SMT w razie czego mają coś czym mogą przedłużyć swój żywot.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przecież poleca się to co jest najbardziej opłacalne cena/wydajność. Jak wyznacznikiem ma być to jak długo dany sprzęt ma pozwalać komfortowo grać to nie ma sensu kupować nic innego niż 9900KS i 2080Ti ;)

 

Przecież na to co odpowiedziałeś to ja tam nic nie pisałem o cena/wydajność, tylko o polecaniu czegoś słabszego, to był przykład. Szybsze ramy "nic nie dają" :E a dawały i to dużo.

Edytowane przez lukadd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I znowu przepychanki co jest dziś do czego i jak może być w przyszłości :lol2: każdemu procesorowi zabraknie kiedyś pary i tylko to co będzie na rynku będzie określać co devi sobie będą pozwalać. Mnie ciekawi jak działa ta technika pozwalająca trzymać ten jeden czy ile to było rdzeni bardzo wysoko. I jak będzie to działać skoro dziś jest co jest. Chodzi czy sam proces jeszcze trochę ewoluuje, czy zrobią i postęp z odprowadzaniem ciepła.Temperatura całego układu również ma jakiś wpływ(w tym na imc). I na co będą w takim razie mogły sobie pozwolić te nowe i5(6/12) i i3(4/8)wobec swoich prekursorów. Może jesteśmy świadkami wyciągania ostatnich asów z rękawa przez intela :lol2:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3600c14 to Ty się nie czepiaj szczególnie zrobionych na ciasno:P

Średnio plus minus te ludzie siedzą z 3000c15/3200c16 w XMP.

 

Na AMD jedynie jest nagonka na DramCalculator z Micronami/Hynixami to jeszcze jako tako ludzie porzucają XMP. Ale na Intelu to jest ogólnie dramat z pamięciami. I nie chodzi o potencjał OC a o kierowników :)

nie zrobisz wydajniejszego 3600 od 4400 czy 4600, nie ma fizycznie takiej możliwości,

 

na intelu nie ma żadnego dramatu z pamięciami, po prostu ustawiasz i działa, ale jak nie wiesz gdzie i co ustawić to fakt jest dramat, ale z cienkiego RAMU nie ulepisz f1 boolida,

 

średnio to nie jest interesujące, bo wrzucasz tam wszystko od nieogarow i ich systemy oraz Entuziastow z ogarniętym sprzętem i tu jest jest problem, bo ktoś kto nie rozumie i nie chce zrozumieć jakie zalety ma sprzęt kilkukrotnie droższy od sprzętu który nadaje się tylko do dorywczego odpalenia gier celem zabicia czasu,

 

jedno jest pewne ze na 10/20 intela będzie jeszcze lepiej jak na 8/16, może dla tych co użytkują już 8/16 to takie 10/20 nie będzie miała aż tylu atrakcji by pokusić się o przesiadkę ale dla tych co przespali 6/12 i 8/16 to 10/20 będzie na pewno dobrym wyborem, zwłaszcza jeżeli patrzymy na rozpiski zegarów to jest naprawdę spory potencjał.....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niektórzy na forum zapominają, że większość gra na konsolach (albo laptopach), a więc większość jest mniej wymagająca co do rozdzielczości, obecności G-Sync lub FreeSync, klatek/s, stabilności, 1 % LOW, dropów. Grają nawet na Xboxie One w 792p w 30 klatkach/s. Ja bym tak nie mógł ale miliony osób najwyraźniej mogą.

 

Elitarni PCMR mają zdecydowanie lepsze sprzęty ale co z tego, gdy gry są jednak pisane pod to co ma zwyklejszy człowiek, czyli 6700K i 1060 6GB, a nie 9900KS i 2080 Ti albo niedługo 4800X i 3080 Ti. Jak pisałem wcześniej, dla avg fps nie ma dzisiaj większego znaczenia przejście z 4/8 na 6/12 (chyba że się streamuje czy nagrywa).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co za bullshiet. Brak wątków w 9700K to niższa cena? Biorąc pod uwagę że 1450zl około kosztowały zazwyczaj i7 z HT, a nowy i7 został wykastrowany do poziomu i5 z ceną wyższa od poprzedniej generacji, to gdzie tutaj jest niższa cena? To jest najdroższy z wykastrowanych procow Intela w historii. To jest dodatkowo najdroższy i7 bo mają problemy z ogarnięciem produkcji.

 

9700k jest tańszy od 9900k = niższa cena za brak HT, nie wiem czego można tu nie rozumieć?

 

A że ceny się zmieniają w stosunku do tej czy tamtej generacji to co w związku z tym? Może 10th będzie tańsza bo amd przycisnęło, a może i nie? Takie są realia na które nie mamy wpływu, przecież sobie nie kupię 7700k bo kiedyś to było taniej...

 

6600k i 7600K były najlepsze do gier na lata. Żadna gra nie korzysta nawet z 4 wątków.

 

8600K i 9600k były najlepsze na lata, żadna gra nie korzysta nawet z 6 wątków

 

9700k jest najlepszy na lata, żadna gra nie korzysta nawet z 8 wątków.

 

Serio nie widać schematu? Ok i7 tutaj nie bardzo pasuje, swoją nazwą. Ale technicznie coś go łączy z poprzednikami.

 

Żeby było śmiesznie zawsze pojawia się też argument o OC. Tylko że OC wpływa pozytywnie na stabilny FPS min/avg/max. Za to negatywnie na dropy, bo paradoksalnie w testach wychodzi, że im wyżej wykrecony jest CPU i im wyżej robi max FPS, tym większe ścinki zalicza jak mu brakuje wątków..

 

i5 było dobre za czasów 2-4 gen. Bo nie było takiego rozwoju w procesorach i wymagania były lajtowe względem tego co teraz się dzieje.

 

Nie wiem o co ci chodzi, gdzie ja pisałem o jakichś procesorach najlepszych na lata? Wtf? Ty do mnie piszesz? Jedyne co mnie interesuje to sytuacja obecna, jutro mogę sobie kupić drugi procesor i nie będę płacił za wróżenie "na lata".

 

 

Żadne, to że jakaś grupa wróży sukces procesorowi X nie znaczy że tak się stanie, a budowanie na tym argumentów to tylko dowód na to że w rzeczywistości nie dysponuje się żadnym logicznym argumentem.

Idąc za ciosem przykład z 7600k jest idealny, fanatycy wrzucający masę testów, i udowadniający swoją rację, choć już wtedy było wiadomo że 4C/4T ma problem, były gry gdzie stary 2600k potrafił położyć i5-6600k, spierali się tak długo aż zostali zrównani z ziemią od wszystkich stron.

 

Taki los może spotkać każdy procesor, różnica jest tylko taka że modele z SMT w razie czego mają coś czym mogą przedłużyć swój żywot.

 

Przez 'trendy sprzedażowe' pomyślałem o tym co faktycznie się sprzedaje a chodziło o wróżenie - to się zgadzam. 4/4 było długo klepane, ale (zgaduję) 6 i 8 chyba nie mają jeszcze takiej bazy użytkowników żeby deweloperzy masowo szybko przeskoczyli na >8 wątków.

 

 

 

PS. Miło też poczytać coś o zwierzętach i niemocy posiadania w tym wątku :D :D :D

 

A i dobrze, że w 10th dają wszędzie HT, skończy się w końcu wyliczanie "na lata" :E

Edytowane przez Wu70

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

co do prockow na lata albo tego ze 6/6 zdycha juz dzis to...te procki odstaja od 12 watkowcow np ale tam gdzie mamy odblokowany fps i szybka matryce czyt. 144 hz itp ale dla 60/75 hz taki 9600k jeszcze sporo pociagnie tym bardziej 9700k

 

Ahh bym zapomnial. Dzis granie na 60 hz to obciach, zenada i bieda

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co wątek to inaczej mówią :lol2:

Jak chciałem zmienić moją i7 9700k na i9 to mówią, że nie bo to bez sensu, tutaj z kolei do gier wszystko co ma HT, ale prawda jest taka, że prędzej padną procesory które mają mniej rdzeni fizycznych bo braknie im mocy obliczeniowej od zawsze rdzen>watek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko po co wymieniać już na to samo skoro możesz poczekać aż i9 zmieni się w i7 i może płyta nie wyniesie może tych 800zł które byś musiał dokładać do i9 teraz(strzelam że masz kupca za 1500 i chcesz nówke w sklepie). Dobrze doradzili ci. A jak przeżyje 9700 starcie ze starszym bratem z ht to się przekonamy :) i tak będziemy wtedy podstawki do przodu :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co wątek to inaczej mówią :lol2:

Jak chciałem zmienić moją i7 9700k na i9 to mówią, że nie bo to bez sensu, tutaj z kolei do gier wszystko co ma HT, ale prawda jest taka, że prędzej padną procesory które mają mniej rdzeni fizycznych bo braknie im mocy obliczeniowej od zawsze rdzen>watek

 

Bo zmieniać już nie ma sensu i mają rację. Schemat odnośnie rdzeń vs wątek nie zupełnie się sprawdza w tym kierunku który opisałeś, były już sytuacje w których 7700k 4C/8T > 8600k 6C/6T.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla własnego spokoju, lepiej w ogóle nie czytać tego, co piszą na forum.

Wymieniasz procesor, jeśli sam czujesz i widzisz, że brakuje ci mocy, a nie dlatego, że ktoś pisze że bez HT nie da się grać. Bez sensu ta wymiana na zapas, bo za rok wyjdą nowe konsole. Jak wyjdą, to się okaże jak nowe gry będą działać na 4, 6, 8 rdzeniach, z HT i bez.

Póki co, to ponad 4 lata siedzę na i7 6700k@ 4.5Ghz i nie odczuwam żadnego dyskomfortu w grach, a czytając wypowiedzi na forum już dawno powinienem się przesiąść na 8-rdzeniowca, bo na tej starej i7-ce nie się grać, a ja jakoś nie widzę tych przycinek.

Oby nowy procesor 8/16 (kiedy już go wymienię) równie długo dawał radę. W tym momencie zmiana procesora wynikałaby z ciekawości i chęci pobawienia się nowymi klockami, niż z autentycznej potrzeby, że proc już wymięka.

Edytowane przez stanko11

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3600c14 to Ty się nie czepiaj szczególnie zrobionych na ciasno:P

 

No jak to tak, to Ty nic nie wiesz? Dzisiaj bez 4600 MHz na RAM'ie, po prostu nie istniejesz, nie ma Cie. :(

 

:E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla własnego spokoju, lepiej w ogóle nie czytać tego, co piszą na forum.

Wymieniasz procesor, jeśli sam czujesz i widzisz, że brakuje ci mocy, a nie dlatego, że ktoś pisze że bez HT nie da się grać. Bez sensu ta wymiana na zapas, bo za rok wyjdą nowe konsole. Jak wyjdą, to się okaże jak nowe gry będą działać na 4, 6, 8 rdzeniach, z HT i bez.

Póki co, to ponad 4 lata siedzę na i7 6700k@ 4.5Ghz i nie odczuwam żadnego dyskomfortu w grach, a czytając wypowiedzi na forum już dawno powinienem się przesiąść na 8-rdzeniowca, bo na tej starej i7-ce nie się grać, a ja jakoś nie widzę tych przycinek.

Oby nowy procesor 8/16 (kiedy już go wymienię) równie długo dawał radę. W tym momencie zmiana procesora wynikałaby z ciekawości i chęci pobawienia się nowymi klockami, niż z autentycznej potrzeby, że proc już wymięka.

 

Czytając forum powinieneś był kupić 4 lata temu i7 zamiast i5. Chyba, że uznajesz HT za zbędne do grania.

 

Idąc dalej i wymieniając dzisiaj CPU powinieneś kupić 8700K/9900K lub czekać do 10gen i kupic nawet i5 :D To są te głosy rozsądku..

 

 

Albo możesz wybrać drugą stronę zbędnego HT i kupić 9600K z dwoma wątkami mniej od Twojego starego CPU lub 9700K z taką samą ilością wątków. Ciekawe czy znowu będziesz szczęśliwy 4 lata.. Ciekawe też czy byłbyś szczęśliwy przez 4 lata kupując 6600K obierając stronę obozu Fuck HT.

 

Ogólnie to całkiem ciekawe podejście. Może wejdź do biosy, wywal HT i przetestuj jak tam smakuje intel bez HT ? :)

Edytowane przez Minciu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Minciu odkrył, że lepsze procesory dłużej dają radę, wow :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Taka prawda że póki nie siłuje się na wysokie klatki żonglując gpu byle by były do tego zdolne przy tej rozdzielczości może olać na tej swojej 60hz matrycy większą responsywność i zablokować klatki na tych 60. Może znajdą się gry w których płynnie zejdzie poniżej tej granicy na 4/8 lub mu zacznie klatkować w tych kilku lokacjach na 6/6 lub nawet 4/4(no chyba że gpu mocniej zduszone) w tych kilku grach ,ale dalej na i5 w lwią część się da grać...chyba :P

Edytowane przez wii

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przedtem miałem i5 2500k, którego też używałem 4 lata. Przesiadka na i7 6700k rzeczywiście była sporym skokiem i warto było ją zrobić.

Ale teraz, czytając to forum, to od 2 lat powinienem siedzieć na Ryzen 2700, bo ma 2x więcej wątków, albo na R5 3600, bo są przyszłościowe. I co by mi to dało? Tyle samo fps a mniej w kieszeni.

Następna przesiadka będzie na 8c16ht, jeśli skok wydajności będzie warty świeczki.

Jak zmiany to konkretne, a nie zmiana w ramach jednej podstawki, z i7 9700 na i9 9900, bo ten drugi ma HT.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A widzisz, jakbyś kupił 2600K to siedziałbyś na nim nawet 8 lat :D Dopiero teraz zaczęłoby brakować dobrego średniego FPSa ale dropów z powodu braku wątków byś nie uświadczył.

 

i5 2500K zmieniłeś z jakiego powodu? Ścinki randomowe w grach czy niski średni FPS czy z nudy? :D

 

Ogólnie to teraz nie ogarniam, przychodzisz do tematu i mówisz że HT jest zbędne.

Ale sam zmieniłeś 4C/4W na 4C/8W ( czyli z HT ). Natomiast kolejną zmianę planujesz na 8C/16W. Dla czego nie 8C/8W ? Ty serio czytasz to samo forum co my?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz od niedawna w sterach nvidi jest ogranicznik klatek a to i cisza i mniej prądu i ciepła a chyba wszyscy nie potrzebują tu non stop 144klatek :P coś czuje że jak tak dalej pójdzie to miłośnicy tych wysokich klatek skończą z klawiaturami w języku braille'a :lol2: to tak w granicach wymagań wobec proca... żaden offtop :P

Edytowane przez wii

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zmiana i5 2500k na i7 6700k była konkretna, bo doszły nie tylko wątki ale też DDR4. Ale żebym przed zmianą doświadczył jakiś przycinek na i5 2500k, to już nie pamiętam. Mając i7 2600k zmieniłbym pewnie w tym samym czasie. Wtedy gry były pisane na 4 rdzenie i musiało to chodzić.

Obecny mocny 8-rdzeniowiec, jakim jest i7 9700 nie wymięknie wcześniej, niż R3700x czy i9 9900. HT może tylko przedłużyć żywot tych procków o rok, ale i tak chęć zmiany na nowe podstawki wygra, i tak czy siak wszyscy rzucą się na nowe podstawki z DDR5, PCI-ex 4.0, gdy zobaczą słupki wydajności w grach.

Edytowane przez stanko11

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To skoro już tak spekulujemy na temat tego na ile dany proc starczy to mam pytanie - planuję składać nowego PCta jakoś jesienią gdy wyjdą już nowe karty z rodziny Ampere (komp głównie pod gry + okazjonalne streamowanie, wszystko pod monitor 1440p 144Hz) i z racji takiego zastosowania skłaniałbym się raczej ku Intelowi (mimo, że odgrzewane kotlety). Na obecnym i5 2500K siedzę od lutego 2011 roku czyli pożegnam się z nim jakoś po ponad 9,5 roku wiernej służby. O ile w nowym kompie gpu pewnie po kilku latach wymienię to chciałbym by proc + płyta główna posłużyły mi minimum 8 lat. I moje pytanie brzmi czy warto inwestować w nowe i9 10/20 czy i7 8/16? Zakładam, że w pierwszych kilku latach użytkowania różnica w grach byłaby znikoma i szkoda byłoby dopłacać by zyskać "nudzące się" 2 rdzenie i 4 wątki. Ale co po 6-7 latach? Czy uważacie, że do tego czasu zaczną się pojawia gry wykorzystujące więcej niż 8 rdzeni? Czy i9 wart jest dopłaty z myślą o przyszłości?

Na razie skłaniam się jednak ku i7 8/16 - i tak za te 8 lat oba proce będą już leciwe i choć uważam, że z czasem gry będą pisane pod wiele rdzeni to jednak nie więcej niż pod 8. A pewnie do i9 10900K potrzebna będzie sporo droższa płyta główna i mocniejsze chłodzenie (a i tak mogą być problemy z temperaturami w budzie). No i wygląda też na to, że ten intelowski 10/20 to będzie proc bez kontynuacji (chodzą ploty, że w następnej generacji po Comet Lake najmocniejsza i9 znów będzie miała 8 rdzeni i 16 wątków) i Intel tworzy go bardziej na pokaz by zachować twarz w rywalizacji z AMD na rynku proców desktopowych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Już darujcie sobie te spekulacje co po comet lake będzie się dziać. Do jesieni będzie i nowa rodzina od intela i może coś nowego od amd(może przynajmniej będzie można kupić te kilka procesorów co premiere już miały). Z comet lake widzisz (plotki) co ci proponują i jak przyjdzie ci już coś wybierać może wtedy będzie moment by się zastanawiać. 8/16 czy 10/20 to pytanie o co ci chodzi, jakie będą miały swoje właściwości i ceny. Niby te 2 rdzenie i 4 wątki więcej z jakimś nowym boost'em ale czy da to jakiś sensowny skok do realnych zastosowań(jakich?) to już można dyskutować. Czekać warto (premiera już niedługo)i jeśli chciałeś zapytać czy nie kupować czegoś aktualnie to pytanie:ale co...?

 

Jeśli chcesz jeszcze z czasu migrować przez te 7 lat(szukasz niezłych wróżek:lol2:) na coraz to nowe gpu, to może poczekać na kolejną generacje co przynajmniej da ci jakieś postępy i w przepustowości złącz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie jest moim zdaniem właściwym patrzenie na Comet Lake jak na Sandy Bridge.

 

i7-2600K z Q1 2011 starczy do gier na aż 10 lat do Q1 2021 (gdy zacznie się fala gier next-gen), z dwóch powodów:

1) konsole z 2013 miały wyjątkowo słabe CPU już na początek generacji, tani i3-3210 był od nich szybszy

2) postęp CPU po Sandy Bridge był marny, dopiero Zen rozruszał rynek ale wciąż miał gorszą wydajność w grach

 

Comet Lake nie będzie jak Sandy Bridge z pięciu powodów:

1) tegoroczne konsole dostaną na start CPU o podobnej szybkości, co niepodkręcony Ryzen 2700X, czyli nie tak jak ostatnio

2) od Skylake w 2015, Intel nie podniósł w desktopach IPC, dlatego w najbliższych latach szykują się duże wzrosty

3) w tym dziesięcioleciu jest większa konkurencja: AMD, Intel, procki ARM, RISC-V oraz chińskie firmy jak Zhaoxin

4) Intel chyba będzie zapierniczać z procesami produkcyjnymi, zmieniając co 2 lata jak dawniej: 10->7->5->3->2->1.5

5) DDR5 wejdzie już po roku od Comet Lake, a nie ponad 4 lata po Sandy Bridge, a więc w 8 lat zdążą pojawić się 2 generacje RAMu

 

10700K nie dość, że będzie dużo prądu potrzebować (i trudno schłodzić), to wcale nie starczy na tak długo jak się niektórym zdaje. W pięć lat IPC pójdzie o 100% względem Comet Lake, ilość rdzeni w procach za $300-400 się podwoi, znacznie poprawi się efektywność energetyczna oraz poszybuje ilość cache. Możecie się śmiać ale sądzę, że tak będzie. Niższe procesy produkcyjne + 3D stacking + 3D architektury + większa konkurencyjność spowodują właśnie to. W 2028, 10700K i 10900K będą śmiesznie przestarzałe.

 

Proponuję zakupić 4700X i wymienić gdy zajdzie potrzeba, czyli prawdopodobnie szybciej niż po 8 latach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko że AM4 może właśnie skończyć życie wraz z ZEN3. Bo z tego co pamiętam socket miał być nie zmieniany do 2020 a co będzie dalej to zobaczymy.

Edytowane przez xarrek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...