Skocz do zawartości
Tonny5

Dysk SSD - defragmentacja, indeksowanie

Rekomendowane odpowiedzi

Ja instaluje SSD Fresh i tam optymalizuje wszystkie ustawienia pod ssd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Windows 10 odrazu widzi dysk półprzewodnikowy także spokojnie nic nie musisz robić nawet starsze Windowsy wykrywają takie dyski

87wzblvcw0qn.jpg

Edytowane przez wiktoras

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

około 5 lat pracuje mi na windows 10 ssd ja mam jeszcze te starsze ssd adata gdzie ich żywotność podejrzewam powinna być krótsza i jakoś dysk chodzi do dziś i nie zapowiada się ze prędko padnie zobaczę potem jaką ten mój dysk ma deklarowaną żywotność.

Edytowane przez wiktoras

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

około 5 lat pracuje mi na windows 10 ssd ja mam jeszcze te starsze ssd adata gdzie ich żywotność podejrzewam powinna być krótsza i jakoś dysk chodzi do dziś i nie zapowiada się ze prędko padnie zobaczę potem jaką ten mój dysk ma deklarowaną żywotność.

Akurat SSD nie dają oznak padania tylko odchodzą ot tak :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Akurat SSD nie dają oznak padania tylko odchodzą ot tak :D

niby tak ale też zanim padną na amen czasem najpierw spadają prędkości zapisu

tutaj jest o ssd dają też oznaki niby przed umieraniem mi jeszcze nie zginał także nie wypowiem się

https://www.youtube.com/watch?v=XXgErDjLcbo

Edytowane przez wiktoras

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czemu należy wyłączyć defragmentację? Czy Windows 10 sam wyłącza defragmentację, indeksowanie i te wszystkie rzeczy, które szkodzą SSD? Czy sam muszę o coś zadbać po zainstalowaniu systemu?

W Windows 10 nie musisz sam o nic dbać, system wykryje i ustawi to automatycznie. Jedynie jak masz bardzo stary sprzęt, to system może nie rozpoznać, że masz SSD i może włączyć normalną defragmentację, jak jesteś czuły na tym punkcie to wejdź w optymalizację dysków i się upewnij, że SSD został wykryty jako dysk półprzewodnikowy. Podobnie może wyglądać sprawa, jeśli podłączasz SSD jako zewnętrzny przez kieszeń USB - rozpoznanie dysku jako SSD może się nie powieść - wtedy po pierwszym podłączeniu wchodzisz w optymalizację i wyłączasz harmonogram defragmentacji dla tego dysku.

 

Generalnie warto, aby defragmentacja była wyłączona dla dysków SSD, ale od czasu do czasu i tak warto ją przeprowadzić (zwłaszcza na dyskach systemowych lub mocno używanych), bo pomimo błyskawicznych czasów dostępu nadal następuje fragmentacja na poziomie systemu plików i warto nie dopuszczać do tego, żeby była ekstremalnie wysoka. Wyjątkiem mogą tu być niektóre systemy plików (np. Linuxowe), które same z siebie zapobiegają fragmentacji, ale NTFS do nich nie należy. Ja bym tak raz na rok albo pół roku zapuszczał defragmentację. Z zastrzeżeniem, że w większości przypadków system sam o to zadba.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
...ale od czasu do czasu i tak warto ją przeprowadzić...

 

Nawet od czasu do czasu nie warto, bo to nic nie daje. Jak raz na jakiś czas zdefragmentujesz dysk, to nic się nie stanie, ytylko jak wcześniej pisałem nic też ci to nie da.

 

W Windows 10 nie musisz sam o nic dbać, system wykryje i ustawi to automatycznie.

 

Musisz. Zainstaluj "Fresh SSD" (btw. świetny program do konfiguracji ustawień dla systemu) i napisz, czy system sam wszystko ustawił.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W10 ma wszystko włączone tak jak być powinno dla zgodności i kompatybilności.

Fresh SSD rekomenduje kilka dodatkowych kroków "które" mogą przyspieszyć pracę SSD (trololo... nie, efekt placebo i ładny wskaźnik, który nie przekłada się nawet na testy syntetyczne) i zmniejszyć zużycie dysku, ale kosztem braku podglądu zdarzeń, indeksu plików (a potem płacz, czemu wyszukiwarka albo nie szuka, albo działa jak muł), czy właśnie kompatybilności (jak ktoś nie używa nic co pamięta czasy XP i niżej to może te opcje powyłączać w tym programie).

 

ale od czasu do czasu i tak warto ją przeprowadzić (zwłaszcza na dyskach systemowych lub mocno używanych), bo pomimo błyskawicznych czasów dostępu nadal następuje fragmentacja na poziomie systemu plików

 

Absolutnie nie. Defragmentacja nic nie daje na SSD poza skracaniem żywotności komórek. Jedynie zero fill i TRIM. Na całe szczęście programy (defraggler, wbudowany w w10 ) wykrywają SSD i nie pozwalają na defragmentacje...

 

GqFMZOR.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Korzystam z W7, ale odpaliłem ten program na W10 i tam na 10 opcji optymalizujących miałem tylko 1 rekomendowaną przez ten program. Trim też był wyłączony, ale może się lepiej znasz i masz rację - nie neguje. Co wyszukiwarki, to nie wiem jak inni, ale ja z niej korzystam raz na rok i to, że wyszuka plik 0.5s dłużej, bo pliki nie zindeksowane, to nie robi mi żadnej różnicy. Natomiast ciekaw jestem co masz na myśli pisząc, że uaktywniając te opcje traci się kompatybilnośc i ogólnie naraża na jakieś problemy. Możesz to rozwinąć?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co sądzicie o tym artykule? Podobno Windows 10 defragmentacje pozostawia włączoną i nie dość na tym, ta defragmentacja co jakiś czas jest nawet wskazana.

Regulamin forum, pkt 21.

Edytowane przez vhp

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nawet od czasu do czasu nie warto, bo to nic nie daje. Jak raz na jakiś czas zdefragmentujesz dysk, to nic się nie stanie, ytylko jak wcześniej pisałem nic też ci to nie da.

Absolutnie nie. Defragmentacja nic nie daje na SSD poza skracaniem żywotności komórek.

Niestety tego typu mity są powtarzane non stop przez "znawców" w internecie. Fragmentacja na poziomie systemu plików występuje na SSD dokładnie tak samo jak na HDD i zbyt duża nie jest wskazana na żadnym nośniku. Na SSD jedynie jest dużo mniej dotkliwa ze względu na szybszy czas dostępu, natomiast nadal plik pofragmentowany skutkuje zwiększoną liczbą wpisów w metadanych pliku, bo lokalizacja każdego fragmentu musi być zapisana. Potem odczytanie takiego pliku wymaga zwiększonej mocy obliczeniowej ze strony systemu.

 

Na całe szczęście programy (defraggler, wbudowany w w10 ) wykrywają SSD i nie pozwalają na defragmentacje...

 

Defraggler - mam go zainstalowanego, wykrywa SSD i bez problemu pozwala na jego defragmentację.

 

Wbudowany w W10 - nie pozwala na defragmentację ręczną, ale system i tak sam z siebie co jakiś czas defragmentuje SSD - co było przytoczone wcześniej w podlinkowanym artykule. Skoro sami twórcy systemu MS stwierdzili, że trzeba defragmentować SSD, to już powinno dać nam domyślenia - nie zrobiliby przecież tego bez powodu?

 

Więc proszę przestać powtarzać mity, że defragmentacja SSD absolutnie nic nie daje!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po co sobie zawalać system jakimiś programami kiedy wbudowany jest świetny nawet polecam obejrzeć testy Windows Defender gdzie kiedyś to była udręka a dziś dorównuje darmowym programom

A co do tej żywotności to nie rozumiem 200zł dysk gdzie niektórzy nawet kupują programy żeby tylko parę miesięcy pożył dłużej..

Edytowane przez wiktoras

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety tego typu mity są powtarzane non stop przez "znawców" w internecie. Fragmentacja na poziomie systemu plików występuje na SSD dokładnie tak samo jak na HDD i zbyt duża nie jest wskazana na żadnym nośniku. Na SSD jedynie jest dużo mniej dotkliwa ze względu na szybszy czas dostępu, natomiast nadal plik pofragmentowany skutkuje zwiększoną liczbą wpisów w metadanych pliku, bo lokalizacja każdego fragmentu musi być zapisana. Potem odczytanie takiego pliku wymaga zwiększonej mocy obliczeniowej ze strony systemu.

Defragmentacja dysków SSD jest jak ciągłe powtarzanie ludziom w internecie, że spójnik także jest spójnikiem łącznym, a nie wynikowym. Traktowanie go jako modnego zamiennika dla więc przynosi odwrotne efekty, czyli zamiast ubogacenia stylistycznego tekstu, dostajemy stygmat marnego wykształcenia :] Coś jak z szalenie modnym ostatnio tylko i wyłącznie, które brzmi równie wzniośle i elokwentnie, co debilnie :]

Zdefragmentować dysk sobie można. Jeśli wczytujesz duże pliki, może nawet urwiesz dzięki temu ułamki sekund z czasu wczytywania. Poza tym, efekty operacji ograniczą się do teorii oraz zużycia komórek, co zresztą też nie jest żadnym realnym problemem, bo wbrew powszechnemu przeświadczeniu, osiągnięcie TBW nie powoduje nagłego wybuchu dysku SSD. Wartość ta jest głównie po to, by ludzie nie zajeżdżali swoich dysków syntetycznymi programami na tydzień przed końcem gwarancji, by dostać nowe.

 

Ogólnie rzecz biorąc, wszystkie te dylematy wiążą się z początkami SSD u Kowalskiego. Wtedy te dyski najlepiej było postawić na półce i adorować, bo psuły się od wszystkiego, a systemy dopiero w czasem nauczyły się je rozpoznawać. Dzisiaj wkładasz i używasz.

Edytowane przez Makavcio2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Melon77, napisz coś więcej, albo wklej jakieś linki. Naprawdę, chętnie poczytam i się dowiem jak defragmentacja danych zapisanych w blokach kości pamięci SSD wpływa na szybszy odczyt tych danych przez kontroler. Ja się nie znam, wręcz jestem ignorantem w tym temacie, ale możliwe, że na przykład kości pamięci z lewej strony PCB SSD jakoś szybciej odczytuje, albo gdy nie musi sczytywać danych z kilku kości, to jest szybciej - no nie wiem.. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Melon77, napisz coś więcej, albo wklej jakieś linki.

Najwiarygodniejsze chyba źródło informacji jest od pracownika MS tutaj: https://www.hanselman.com/blog/TheRealAndCompleteStoryDoesWindowsDefragmentYourSSD.aspx

 

Tutaj jest jeszcze porównanie odczytu plików ciągłych i pofragmentowanych: https://www.sami-lehtinen.net/blog/ssd-file-fragmentation-myth-debunked ale te wyniki bym traktował bez zbytniego dramatyzowania - z pewnością pokazują one niezaprzeczalną prawidłowość, ale test ten jest stary i myślę, że spadki wydajności aż 50% wymagają tak zaawansowanego stopnia fragmentacji, że chyba mało kto go osiąga w rzeczywistości.

 

 

chętnie poczytam i się dowiem jak defragmentacja danych zapisanych w blokach kości pamięci SSD wpływa na szybszy odczyt tych danych przez kontroler

I to chyba wyjaśnia niezrozumienie tematu przez większość osób - tu nie chodzi o (de)fragmentację danych w kościach pamięci, tylko o fragmentację w systemie plików, czyli w NTFS pod Windows, a o tej fragmentacji kontroler nawet nie ma pojęcia. Chodzi o to, że jeśli masz np. plik, co ma 100 000 fragmentów, to oznacza, że system plików oprócz zawartości tego pliku musi przechowywać informację o każdym fragmencie, czyli w którym klastrze zaczyna się fragment i jaki ma rozmiar - i takich wpisów musi być 100 000 w metadanych. Potem, żeby odczytać taki plik w całości, system operacyjny czyta te metadane i wg nich musi po kolei przeskakiwać z fragmentu do fragmentu 100 000 razy, co jest bardziej czasochłonne i niż czytanie jednostajnego ciągu danych - po prostu OS musi wykonać dodatkową pracę. I nawet jeśli miałbyś SSD o zerowym czasie dostępu to i tak już jest spowolnienie spowodowane zasobożernym odczytem takiego pliku przez OS. Oczywiście pojęcie "zasobożerne" jest tu względne i pewnie musi być bardzo dużo fragmentów, żeby użytkownik to odczuł. To w którym miejscu fizycznie dane zostaną zapisane przez kontroler nie ma tu znaczenia, bo niezależnie czy masz plik pofragmentowany czy nie, to kontroler może go dowolnie sobie rozproszyć po komórkach pamięci, gdzie mu się wydaje najwygodniej. Ale dla systemu operacyjnego ma to znaczenie.

 

Ponoć istnieje maksymalna ilość fragmentów dopuszczalna dla pliku w NTFS, po przekroczeniu której dalszy zapis będzie się kończył błędem, ale nigdy nie udało mi się znaleźć informacji jaka to jest ilość, poza tym, że "duża".

 

ale możliwe, że na przykład kości pamięci z lewej strony PCB SSD jakoś szybciej odczytuje, albo gdy nie musi sczytywać danych z kilku kości, to jest szybciej - no nie wiem.. :)

Tego typu zależności pewnie mogą występować, ale to już jest niezwiązane z fragmentacją NTFS i one już będą zależeć od konkretnego kontrolera i dysku. Co do tego, to nie posiadam informacji. Ważne, żeby zrozumieć, że my tu mówimy o fragmentacji na poziomie systemu plików a nie kości pamięci. System operacyjny nic nie wie o fragmentacji w kościach pamięci i jego narzędzia nie potrafią defragmentować na tym poziomie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

melon77, piszesz głupoty - jeśli chcesz coś pisać o ntfs to poczytaj trochę o tym systemie plików - ntfs przechowuje informacje w tablicy plików tylko o położeniu 1 segmentu pliku, o położeniu reszty na końcu kolejnego segmentu (numer kolejnego klastra) - więc te informacje nie zawalają tablicy plików; faktycznie gdyby tak było jak piszesz sklejenie dużego pliku byłoby problemem i musiałoby trwać, całe szczęście że twórcy ntfs mieli lepszy pomysł

 

co do defragmentacji - nie interesuję się na ssd, ale chyba korzyści wątpliwe - przy defragmentacji jednak trzeba jeszcze raz zapisać plik, więc powtórzyć zapis, itd - a zysk - może ułamki sek, kto to odczuje; trzeba by bez przerwy obracać plikami żeby to było zauważalne

 

ps - co do tego sczytywania informacji jednocześnie z wielu kości - oczywiście tak, dlatego tak szybko, i dlatego busem dla ssd powinien być tylko pci z wieloma ścieżkami, bo szeregowy sata ogromnie spowalnia transfer

Edytowane przez glauks

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma żadnego znaczenia, gdzie są przechowywane informacje o położeniu kolejnego segmentu, zresztą nie pisałem nigdzie, że to jest tablica plików - to są metadane, bo nie zaliczają się do danych zawartości pliku. OS musi je wszystkie odczytać i wg nich dowiedzieć się z którego klastra kontynuować odczyt, a to jest dodatkowa praca, która ileś tam trwa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bzdety - system przekazuje kontrolerowi dysku tylko informację o położeniu 1 segmentu, z resztą radzi sobie już sam kontroler dysku - po to właśnie informacje są w segmentach, nie w tablicy plików, bo do tablicy kontroler oczywiście nie ma dostępu; na dysku hdd tzw metadane to specjalne dane o położeniu sektorów dysku (tzn ilości i numerze na poszczególnych ścieżkach), są w specjalnych strefach między klastrami, i odczytuje je tylko kontroler dysku, nie system

 

ps - właśnie dlatego szybkość nowych dysków określa się jako ultra dma, np ultra dma 5, itp - dma = direct memory access, układzik na płycie, który steruje operacjami zapisu\odczytu, tzn praktycznie chyba? pobiera z buforu dysku fragmenty plików, przenosi do pamięci i skleja w buforze, po skończeniu informuje system o skończeniu, itp - stary system, sprzed dma nazywał się pio = procesor input\output, i tu faktycznie wszystko szło przez procesor, tzn procesor informował dysk, gdzie jest następny fragment plików, itd, sam sklejał w buforze - chyba ciągle do włączenia, ale na starych komputerach, ok 10 razy wolniejszy; i dlatego stary tryb transferu sprzed sata nazywa się ide = integrated device electronic, tzn płytka na dysku, która sama potrafiła znależć nastepny segment bez pytania systemu; ide + dma było rewolucją sprzętową; ale ten typ transferu jest ogólny, więc nie ma nic wspólnego z ntfs, np tak samo jest w fat32, w linuksie, itd - czyli zależy od sprzętu, nie od systemu plików

Edytowane przez glauks

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Server Disk Management in a Windows Enviornment:

 

The MFT is actually the heart of the NTFS file system. It is essentially an index to all of the files on an NTFS volume, containing the file name, a list of file attributes, and a pointer to the file. The data for each file is contained in one record in the MFT, referred to as the file record. If a file is fragmented, then more than one pointer is required — one for each fragment, in fact. When the file system accesses a file, it must first go through the MFT to obtain the location of that file or the location of that file's various fragments, as well as that file's various attributes. As one might surmise, an additional MFT performance barrier occurs due simply to regular file fragmentation. In that the file system must access the MFT to obtain the location of every single file fragment and then locate the file fragments themselves, there is a lot of "double work" involved.

 

Handbook of Digital Forensics and Investigation:

 

Because MFT data runs provide the location for all file fragments, it may be possible to recover an entire deleted file even when it is fragmented.

 

Dokumentacja Undelete 11:

 

In the NTFS file system, several file types exist.

 

Small files are contained entirely within a single record in the Master File Table (MFT).

 

Large files are stored elsewhere on the disk, but the index information pertaining to the file, including the locations of the various fragments of the file, is contained within a single record in the MFT.

 

Huge files are similar to Large files, but they have enough additional file record information (such as additional file security information, or a large number of file fragment locations) to require two or more file records within the MFT.

 

 

bzdety - system przekazuje kontrolerowi dysku tylko informację o położeniu 1 segmentu, z resztą radzi sobie już sam kontroler dysku - po to właśnie informacje są w segmentach, nie w tablicy plików, bo do tablicy kontroler oczywiście nie ma dostępu; na dysku hdd tzw metadane to specjalne dane o położeniu sektorów dysku (tzn ilości i numerze na poszczególnych ścieżkach), są w specjalnych strefach między klastrami, i odczytuje je tylko kontroler dysku, nie system

Źródła, które przytoczyłem (a jest ich więcej) wcale nie potwierdzają Twojej teorii, że w tablicy plików plików jest położenie tylko 1. segmentu. Zresztą pomysł, że kontroler dysku miałby znaleźć kolejny segment pliku na podstawie numeru klastra NTFS wydaję się trochę dziwny, biorąc pod uwagę, że kontrolery nie rozumieją NTFS ani żadnych konkretnych systemów plików - skąd w ogóle kontroler miałby wiedzieć, że na końcu segmentu ma znaleźć informacje o położeniu kolejnego segmentu? Nawet gdyby tam była, to mógłbym przecież używać jakiegokolwiek innego systemu plików, który trzyma te dane gdzie indziej i wtedy dysk by nie działał, a działa z dowolnym systemem plików. Przytocz źródła swoich informacji, chętnie się doszkolę.

 

Edit: Fakt, że po numerze sektora SSD mógłby znaleźć u siebie konkretną komórkę pamięci, bo przecież kontroler musi posiadać całe mapowanie sektorów na swoje wewnętrzne adresy, więc to by było możliwe. Natomiast kwestia miejsca trzymania lokalizacji segmentów nadal pozostaje.

Edytowane przez Melon77

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ja się nie znam, wręcz jestem ignorantem w tym temacie
No to patrz: https://pclab.pl/art79640-11.html - istnieje odczyt sekwencyjny, istnieje 4K, odrobinkę się różnią.

 

ale test ten jest stary i myślę, że spadki wydajności aż 50% wymagają tak zaawansowanego stopnia fragmentacji
Nawet fani mitów (że nie wolno defragmentować) nie dadzą rady zrobić 4K. Mi się realnie udało uzyskać 30 MB/s na HDD po tym jak ściągałem po 18-20 plików jednocześnie, jak widać bardzo daleko do 4K gdzie chyba miałem 1 MB/s (a są wolniejsze). Na SSD przeskoczenie w drugie miejsce jest znacznie szybsze, ale nie robiłem takich testów, jednak podejrzewam, że spadek będzie mniejszy (np. z 500 na 300).

 

Dużo bardziej należy się bać zapełniania SSD, nie dość że wydajność spada, to ilość komórek też. Nie wiem czy kontroler jest tak głupi by mając 1 GB wolnego miejsca ciągle miętolić ten 1 GB, ale nawet jeśli nie to i tak musi te dane gdzieś przenieść (żeby nie było, że niektóre komórki zapisane 1000 razy a inne 1).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...