Skocz do zawartości
Camis

Covid-19 - Pandemia

Czy przed wakacjami zaszczepisz się szczepionką na Covid-19?:  

571 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy przed wakacjami zaszczepisz się szczepionką na Covid-19?:

    • Tak - obojętnie którą
      103
    • Tak - szczepionką mRNA
      89
    • Tak - szczepionką wektorową na adenowirusie (AstraZeneca)
      10
    • Nie
      310
    • Nie wiem / nie mam zdania
      59


Rekomendowane odpowiedzi

A przekładając to na obraz świata apokaliptycznego, to tacy ludzie, jak Ci z zapasami muszą później bronić tych zapasów i swoich rodzin przed takimi jak Wy, którzy tych zapasów nie mają, ale myślą, że im się to po prostu należy i w akcie desperacji atakują tych rozsądnych.

 

Za dużo filmów postapo ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam uprzejmie

 

Za dużo filmów postapo ;)

 

Zdecydowanie i gier również, ehehehehehehehe... :D

 

Co do tego mojego ulubieńca, którego pseudonimu nie chce mi się nawet wymieniać z czystego obrzydzenia :) Chłopie rób sobie, co chcesz. Nie wiem od kiedy robienie większych zakupów jest panikowaniem :D ...no ale widać bardzo udział naszej rodzimej polityki w Waszym życiu. Po prostu część z Was żyje z dnia na dzień, dlatego mamy taki obóz władzy dzisiaj, ważne jest tu i teraz to +500, a co będzie później, to olać? :) Jeszcze raz powiem, nie chcesz, nie kupuj. Masz jakieś nieuzasadnione pretensje, że kogoś namawiam? :D Można piłeczkę odbić w drugą stronę, że Ty namawiasz, żeby nie robili zapasów :) Szczerze mówiąc, Wasz cyrk, Wasze małpy. Ja jestem zabezpieczony umiarkowanie i to jest dla mnie priorytet, a jak będę miał za dużo, a spotkam potrzebujących, to będę jeszcze szczęśliwy, że mój rozsądek komuś innemu pomógł. A ten delikwent, który nie szanuje swojego życia i mu wszystko jedno, to oddaj może swoją nerkę, Tobie i tak zapas nie jest potrzebny, a komuś się przyda.

 

Jest jeszcze inna strona medalu, że nie robicie zapasów, bo już dawno Wasi rodzicie zrobili, kiedy Wy trzymaliście pada i graliście na konsoli ;)

 

Albo sami dawno macie zapasy albo zamierzacie zrobić i trolujecie, żeby Wam nie wykupili inni wcześniej :P:E

 

EDIT

 

Do Szpitala Wojewódzkiego w Koszalinie w poniedziałek przyjęliśmy drugą osobę z podejrzeniem infekcji wywołanej koronawirusem – poinformował we wtorek rzecznik prasowy szpitala Cezary Sołowij. Rzecznik podał, że drugą osobą przyjętą do szpitala z podejrzeniem zakażenia koronawirusem jest kobieta, która wróciła z Izraela.

 

Hiszpańskie media informują, że setki turystów z hotelu Costa Adeje na Teneryfie zostało poddanych kontroli po tym, jak zidentyfikowano tam przypadek Covid-19.

 

Koronawirus rozprzestrzenia się w błyskawicznym tempie. Gwałtownie rośnie liczba zarażonych. - W związku z podejrzeniem zakażeniem koronawirusem 20 osób przebywa w Polsce na szpitalnej obserwacji, 14 objętych jest kwarantanną - mówi wiceminister zdrowia Waldemar Kraska w rozmowie z Radiem Zet.

 

Z poważaniem

Edytowane przez VAMET

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@VAMET

Nie mieszaj do tego polityki. I niepotrzebnie tak się spinasz. Każdy robi wedle uznania. Ja zrobie zapasy, ty zrobisz, a kolega @xtn nie zrobi i ma do tego prawo. I tyle, Nie ma co się kłócić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam uprzejmie

 

@VAMET

Nie mieszaj do tego polityki. I niepotrzebnie tak się spinasz. Każdy robi wedle uznania. Ja zrobie zapasy, ty zrobisz, a kolega @xtn nie zrobi i ma do tego prawo. I tyle, Nie ma co się kłócić.

 

Masz rację. Nie mam zamiarów na kłócenie się z kimkolwiek. Ważne, że żyjemy w czasach, kiedy jest dobry obieg informacji między zwykłymi ludźmi i można się wymieniać doświadczeniem, wiele się tutaj również od Was dowiedziałem i to wykorzystałem, by chronić swoją własną rodzinę, do czego czuję się zobligowany. Nie widzę nic złego w przygotowaniach i dyskusjach, ale znowu kiedy WHO, inne organizacje, rządy przekazują takie informacje, a kiedy patrzę na nasz kraj, któremu wiele wiele brakuje do zagranicznych, to mam obawy. Tym bardziej, że obecnie trwa szczyt zachorowań na grypę sezonową, a objawy są prawie identyczne jak przy Koronawirusie. Raz że ludzie nie będą umieli jej rozpoznać, sam nie wiedziałbym, czy mam grypę czy już Koronawirusa, i będą bagatelizowali problem, chociaż nie powinni, bo nawet w przypadku grypy, może to się tragicznie skończyć. Moje dzieciaki 2 lata temu miały takie komplikacje, że przestały chodzić z bólu. 2 tygodnie w szpitalu spędziliśmy. W przypadku Koronawirusa problemy z oddychaniem.

 

Coraz więcej dzisiaj sygnałów nie tylko z Polski, że pojawiają się nowe przypadki Koronawirusa. Boje się, że w kraju w którym żyję ta zaraza będzie największa. Ostatnie parę lat siedziałem z różnymi członkami rodziny w szpitalach i rzygać mi się chce, jak tylko o tym pomyślę. Oby rząd i służba zdrowia stanęła na wysokości zadania.

 

Z poważaniem

Edytowane przez VAMET

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z drugiej strony dobrze, że w Polsce każde podejrzenie jest brane na poważnie, ewakuują SORy, dezynfekują itd. Lepiej miec 50 fałszywych alarmów niż ułudę bezpieczeństwa i nagle 300 chorych.

A ja się boję, że to nasze panikowanie jest też bardzo powierzchowne i daje tylko złudzenie bezpieczeństwa. Bo w ogólności to mamy dobrze wypracowane ignorowanie procedur i lekceważenie zasad. Ktoś wracający z Włoch kichnie - panika. A jak ktoś mógł się zarazić w samolocie od turysty wracającego z urlopu to już olewka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak Włosi właśnie zamknęli dostęp do 50tysiecy osób i nie beda im dostarczać żywności... brawo ty.

 

Powinniście zacząć wrzucać zdjęcia kto więcej żywności już kupił ten zostaje guru tego tematu :) czysta paranoja.

 

 

Będą im dostarczać żywność, jedynie część produktów może podrożeć lub ich brakować na półkach, paranoi żadnej tam nie ma. Ludzie we Włoszech nie wpadli w panikę, nie wyrywają sobie jedzenia z rąk itd. Grzecznie stoją w kolejkach do kasy.

 

Problemem jest to, że wielu ludzi dzisiaj nie ma w domu jedzenia, często jada na mieście w pracy, zamawia jedzenie online. W takiej sytuacji jak jest teraz we Włoszech po prostu ludzie otwierają lodówkę i mają pustki. W odizolowanych miastach restauracje są pozamykane, a nawet jakby były otwarte to za duże ryzyko tam chodzić. W miastach, które nie są odizolowane część ludzie profilaktycznie rezygnuje z jedzenia w knajpach. Więc muszą zrobić zakupy i jest kumulacja.

 

Ja sam niezależnie od sytuacji zawsze mam w spiżarce jedzenia na 2-3 tygodnie i to nie dla tego, że czekam na apokalipsę, ale po prostu z czystej wygody. Gotując obiad biorę to co mam ochotę, ziemniaki, ryż, makarony, kasza gryczana, jaglana, orkiszowa czy może będę miał ochotę kuskus itd. Wszystko pod ręką. Teraz jedynie uzupełniłem spiżarkę i mam wywalone :E

Edytowane przez lukadd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Coraz więcej dzisiaj sygnałów nie tylko z Polski, że pojawiają się nowe przypadki Koronawirusa. Boje się, że w kraju w którym żyję ta zaraza będzie największa. Ostatnie parę lat siedziałem z różnymi członkami rodziny w szpitalach i rzygać mi się chce, jak tylko o tym pomyślę. Oby rząd i służba zdrowia stanęła na wysokości zadania.

 

Polska służba zdrowia jest beznadziejna, ale to już typowo polskie narzekanie by uważać, że u nas będzie najgorzej. W Europie problem może mieć Rosja czy Ukraina (w tym drugim przypadku dla nas problemem mogą stać się tamtejsi pracownicy sezonowi przywożący wirusa po wizycie u rodziny) gdzie służba zdrowia jest w stanie agonalnym. Prawdziwa jednak masakra może mieć miejsce na Bliskim Wschodzie i w Afryce (pomóc tam może jedynie cieplejszy klimat). Unia Europejska sobie poradzi podobnie jak Japonia, Australia, USA czy Kanada.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale cząsteczki wirusa nie unoszą się raczej swobodnie w powietrzu tylko podróżują w mikro-kropelkach śliny i innych wydzielin.

 

Przenoszą się drogą kropelkową, czyli od mówienia, kichania i kaszlenia. Także lecą w powietrze przy spuszczaniu wody w toalecie. To nie kamienie, że spadają na ziemię ;)

 

Tak nakręcaj spirale, biegnij do sklepów wykupować ryz, makaron, mąkę po 100kg, co tam chcesz.

Właśnie tak objawia się paranoja, czyli chorobliwy strach.

 

 

Pamiętacie powodzie w Polsce z 1997 i 2009? Północ i centrum było zalane, a przy zalewie ludzie opróżnili sklepy. O dziwo na te niskie tereny przy morzu nic nie dotarło. Nie chodziło w tym wszystkim o panikę, ale raczej o żerowanie na ludzkim strachu i podbijanie cen w sklepach, za co powinny być wysokie kary. Ludzie woleli więc wykupić produkty, póki woda kosztowała złotówkę a nie 10 zł.

 

 

Ale przecież łatwiej jest trolowac i siać panikę w internecie.

 

Jak nie ma wojny i większego konfliktu w kraju, to tak ludzie się zachowują - żyją internetem i tam chcą straszyć i wojować. Paniki w tym przypadku w sieci jednak nie widzę, tylko bezduszne nakręcanie się topowym tematem.

 

 

Kto pochowa starsze osoby z Twojej rodziny, kiedy one umrą na koronawirusa? Dajmy statystycznie - nagle umiera 5 osób, co robisz z ciałami? Kostnice zamknięte, grabarze nie przyjmują zleceń bo sami się boją zarażenia. Kto wykopie grób? Kto przetransportuje ciała? Będą sobie tak gniły?

 

Ofiar zarazy się nie zakopuje, tylko pali.

Edytowane przez Áltair

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam uprzejmie

 

Strach, nakręcanie itp. Liczą się fakty, a to dzisiaj:

 

Premier Chorwacji Andrej Plenković poinformował we wtorek, że w jego kraju potwierdzono pierwszy przypadek zakażenia koronawirusem Covid-19 z chińskiego Wuhanu.

 

Do Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie trafił w sobotę pacjent z podejrzeniem COVID-19. Wyniki testów na obecność koronawirusa - najprawdopodobniej - mają być znane jeszcze dzisiaj.

 

Do Szpitala Wojewódzkiego w Koszalinie w poniedziałek przyjęliśmy drugą osobę z podejrzeniem infekcji wywołanej koronawirusem – poinformował we wtorek rzecznik prasowy szpitala Cezary Sołowij. Rzecznik podał, że drugą osobą przyjętą do szpitala z podejrzeniem zakażenia koronawirusem jest kobieta, która wróciła z Izraela.

 

Samolot linii Ryanair z włoskiego lotniska Mediolan-Bergamo wylądował we wtorek przed godz. 10 na poznańskim lotnisku Ławica. Nikt z pasażerów, którzy przeszli kontrolę, nie zgłosił żadnych objawów chorobowych – poinformował PAP rzecznik prasowy lotniska Błażej Patryn.

 

Znaczy, że wierzyli na słowo honoru? Czy potwierdzili to badaniami?

 

Pomorskie Centrum Chorób Zakaźnych w Gdańsku przyjęło 33-letniego mężczyznę, który wrócił niedawno z Singapuru i skarżył się na objawy przypominające grypę.

 

W związku z podejrzeniem zakażeniem koronawirusem 20 osób przebywa w Polsce na szpitalnej obserwacji, 14 objętych jest kwarantanną, a 681 jest w kontakcie z Państwową Stacją Sanitarną - poinformował wiceminister zdrowia Waldemar Kraska.

 

Jeden z gości przebywających w hotelu na Teneryfie jest nosicielem koronawirusa. Mężczyzna okazał się lekarzem z Włoch. Z tego powodu około tysiąca turystów zostało objętych przymusową kwarantanną - informuje "El Espanol".

 

Był statek widmo, teraz będzie hotel widmo. No tak, ale nikt nie bierze pod uwagę fakt, że ten lekarz nie przeteleportował się do pokoju w hotelu, tylko jakoś tam doleciał, potem dojechał taxi lub metro, pociągiem, na piechotę. Ilu po drodze zaraził?

 

Z poważaniem

Edytowane przez VAMET

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

screenshot_2020-02-25cxj36.png

 

A potem stawiamy pałacyki jak w Lublinie

 

3573086-oddzial-zus-w-lublinie.jpeg

Edytowane przez Killer85

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam uprzejmie

 

Ten przypadek z Gdańska, to mieszkaniec Wejherowa, którego przyjęło Pomorskie Centrum Chorób Zakaźnych w Gdańsku. Czyli to już powoli moje tereny, Gdynia...

 

Koronawirus SARS-CoV-2019 zaatakował już ponad 80 tysięcy osób. Szacuje się, że stan 20 procent pacjentów chorujących z powodu patogenu jest ciężki lub krytyczny.

 

Chorwacja potwierdza pierwszy przypadek koronawirusa. Dwóch zakażonych w Austrii.

 

Z poważaniem

Edytowane przez VAMET

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może powtórzy się scenariusz jak z dżumą sprzed kilku stuleci, w sensie chodzi o samą obecność wirusa - był wszędzie w Europie, w każdym dużym kraju poza Polską.

 

Z dobrych informacji: w Wietnamie wszyscy zostali wyleczeni.

Edytowane przez Áltair

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dżumia miała takie jebniecie ze już teraz mialbys z 100 tyś trupów bo rozprzestrzeniała się po pchłach itp a człowiek padał w kilka dni.

Obecnie SARS, korona czy taka Ebola to mały pikuś.

 

"w sensie chodzi o samą obecność wirusa"

Czyli nie chodzi o zgony.

Wtedy było jednak co innego, bo ludzie nie wiedzieli, że istnieją wirusy. Dotykali i całowali ciała zmarłych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam uprzejmie

 

Ten wirus póki co wygrywa z ludzkością, bardzo trudno powstrzymać jego rozprzestrzenianie się. Przez te max 24 dni bez objawów z możliwością zarażania przez innych, to praktycznie jest to nie do zatrzymania. I jeszcze te 20% szacunkowe ludzi w stanie krytycznym, to bardzo sporo, nawet jak połowa z nich wyjdzie z tego stanu, to i tak ogromna śmiertelność.

 

Czy ludzie, którzy byli chorzy i się wyleczyli, mogą spać spokojnie, czy mogą się znowu zarazić? Czy dopiero innym szczepem?

 

Z poważaniem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ci ludzie co się wyleczyli mogą mieć powikłania, zwłaszcza serca i płuc. Jak wygląda recydywa z tym wirusem nie wiadomo, ale ogólnie jedno szczepienie na niektóre wirusy starcza na całe życie, kiedy na inne trzeba się szczepić co roku, bo mutują. A przy pandemii o mutacje nie trudno.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To prawda że w Polsce badanie na obecność koronawirusa jest płatne? I to 500zł? :o

Ich chyba pogrzało do końca, to brzmi jak celowe doprowadzanie do epidemii.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam uprzejmie

 

To prawda że w Polsce badanie na obecność koronawirusa jest płatne? I to 500zł? :o

Ich chyba pogrzało do końca, to brzmi jak celowe doprowadzanie do epidemii.

 

TUTAJ - o tym mówisz?

 

Z poważaniem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podejrzane przypadki badają za darmo, np. ściągniętych z Chin. Ale jak ktoś się zgłosi z prośbą o badanie, to musi płacić. Jak ktoś chce być zbadany za darmo, musi iść do szpitala, paść na podłogę i udawać, że nie może oddychać.

Edytowane przez Áltair

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam uprzejmie

 

 

 

TUTAJ - o tym mówisz?

 

Z poważaniem

Hmm no przynajmniej tyle że ze skierowaniem za darmo, ale i tak dziwi mnie to ... Bali się paraliżu, że nagle cała Polska poleci się zbadać? Bez przesady

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chłopie rób sobie, co chcesz. Nie wiem od kiedy robienie większych zakupów jest panikowaniem :D ...no ale widać bardzo udział naszej rodzimej polityki w Waszym życiu. Po prostu część z Was żyje z dnia na dzień, dlatego mamy taki obóz władzy dzisiaj, ważne jest tu i teraz to +500, a co będzie później, to olać? :)

Jeszcze nie widziałem durniejszej wypowiedz iw tym temacie. Ile ty masz lat?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam uprzejmie

 

Jeszcze nie widziałem durniejszej wypowiedz iw tym temacie. Ile ty masz lat?

 

...być może po prostu nie zrozumiałeś przekazu. Co ma do tego mój wiek? Hmm...

 

Z poważaniem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

https://tinyurl.com/vmdjr8m

Tak sobie to czytam i czy podobnie z tym wskaźnikiem śmiertelności nie będzie w przypadku zwykłej grypy? Szansa, że ja jako 30-latek umrę na tego wirusa po zakażeniu jest pewnie taka sama, jak to, że mnie dzisiaj auto przejedzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

https://tinyurl.com/vmdjr8m

Tak sobie to czytam i czy podobnie z tym wskaźnikiem śmiertelności nie będzie w przypadku zwykłej grypy? Szansa, że ja jako 30-latek umrę na tego wirusa po zakażeniu jest pewnie taka sama, jak to, że mnie dzisiaj auto przejedzie.

 

Nie będzie. Od 1 października 2019 r. w Polsce na grypę zachorowało 2,5 mln osób, a zmarło 28 osób.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam uprzejmie

 

https://tinyurl.com/vmdjr8m

Tak sobie to czytam i czy podobnie z tym wskaźnikiem śmiertelności nie będzie w przypadku zwykłej grypy? Szansa, że ja jako 30-latek umrę na tego wirusa po zakażeniu jest pewnie taka sama, jak to, że mnie dzisiaj auto przejedzie.

 

No i co z tej arytmetyki wynika? Ty masz 30 lat i nie masz przewlekłych chorób, nic Ci się nie stanie, czego Ci życzę. Ale są ludzie, którzy mają tyle samo lat i mają choroby przewlekłe i nie będą mieli tyle samo % szans na przeżycie? Poza tym jak się zarazisz, to istnieje szansa, że zarazisz kogoś innego? Kobietę w ciąży, ludzi starszych, ludzi z przewlekłymi chorobami itp. Trochę takie myślenie egoistyczne, mnie nic nie będzie, to nie ma co się przejmować?

 

Z poważaniem

Edytowane przez VAMET

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...