Skocz do zawartości
Camis

Covid-19 - Pandemia

Czy przed wakacjami zaszczepisz się szczepionką na Covid-19?:  

571 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy przed wakacjami zaszczepisz się szczepionką na Covid-19?:

    • Tak - obojętnie którą
      103
    • Tak - szczepionką mRNA
      89
    • Tak - szczepionką wektorową na adenowirusie (AstraZeneca)
      10
    • Nie
      310
    • Nie wiem / nie mam zdania
      59


Rekomendowane odpowiedzi

Ale przecież budowlane działają tak samo jak medyczne, byle tyko odpowiednio szczelny filtr wsadzić.

Mowa jest o jednorazowych maskach, a nie tych z wymiennymi filtrami. No i nie byłem w stanie znaleźć w necie filtrów N95, 99, 100 do masek z filtrami wymiennymi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jest bardzo właściwe pytanie na teraz. Sam się nad tym zastanawiam od dłuższego czasu.

SARS-CoV-2 jest już siódmym koronawirusem, więc mogłoby się wydawać, że nie różni się zbytnio od poprzednich, ale musiałby się wypowiedzieć ekspert.

Niestety eksperci jedynie powtarzają to samo, a ludzie (np. w mediach) zadają głupie i niepotrzebne pytania o np. skuteczność maseczek itp...

 

Jeszcze wyjdzie na to, że najwiarygodniejsze informacje będą od vlogerów, którzy chorowali, obserwowali siebie i nagrywali vlogi.

 

Jest duże prawdopodobieństwo, że lekarze w Chinach wręcz się poświęcili dla sprawy. Przecież oni pracowali z tysiącami zakażonych w warunkach praktycznie spartańskich. Zakładając że propagandówka chińska akurat w tym nie kłamała, to oni w zasadzie też nie wychodzili z budynków 'zagrożonych'.

 

Azjaci z Dalekiego Wschodu ogólnie mają taką mentalność, są bardziej honorowi i się potrafią poświęcić. Odnoszę też wrażenie, że mniej cenią własne życie niż Europejczycy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mowa jest o jednorazowych maskach, a nie tych z wymiennymi filtrami. No i nie byłem w stanie znaleźć w necie filtrów N95, 99, 100 do masek z filtrami wymiennymi.

 

I tak jak masz taką maskę z takimi filtrami zabezpieczającymi przed wirusem to co trzeba by było zrobić po każdym wyjściu w takiej masce po powrocie do domu?

 

Na pewno całą maskę odkazić. A co z drogimi filtrami? Do śmieci chyba tylko się nadaje :E

 

 

W Niemczech z tego co czytałem na chwilę obecną czwórka dzieci jest na pewno zarażona przez nauczyciela w przedszkolu + jakiś inny nauczyciel. W Bonn jakiś pracownik OGS czyli zajmuję się pracą z dziećmi w takiej świetlicy po godzinach lekcyjnych ma potwierdzonego wirusa.

 

Jak tak dalej pójdzie to miesiąc-dwa i europa padnie na pysk bo wszystko pozamykają :E

Edytowane przez lukadd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie wróciłem z sobotnich zakupów a'la super łup i powiem wam że śmiechłem :E Wracając z zakupami do samochodu widziałem obok dziewczynkę, do której podeszła matka i obie "dezynfekowały" ręce płynem do mycia szyb Ajax. :D

W sumie, w tym szaleństwie jest metoda. Po co kupować w owczym pędzie po 200 zł buteleczkę detergentu jak wystarczy pół litra ajaksu with alcohol za 6 zł :D

Edytowane przez Drzemor

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Azjaci z Dalekiego Wschodu ogólnie mają taką mentalność, są bardziej honorowi i się potrafią poświęcić. Odnoszę też wrażenie, że mniej cenią własne życie niż Europejczycy.

Niektórzy Azjaci, patrząc na nich pod kątem ich religii (hinduizm->buddyzm->itd), wydają się łatwiej akceptować nieuchronność śmierci i sam fakt jej istnienia. Dla nich jest w końcu pewnym etapem cyklu, a nie końcem życia.

Być może też, dla niektórych, akt ofiarowania swojego życia jest jednocześnie wystarczająco 'mocny', żeby stać się zakończoną sukcesem próbą osiągnięcia etapu ostatecznego: zerwaniem z samsarą, ucieczką od rzeczywistości, cierpienia i zakończeniem cyklu reinkarnacji.

Kraje Azji to kraje, w których życie jest brutalne, a historia to czasami tysiące lat ociekających krwią całych narodów - tam śmierć jednostek nie robi chyba aż tak wielkiego wrażenia, jak w np. spokojnej Europie.

 

Chińczycy (mi osobiście) jednak wydają się być 'zobowiązani' mniej z powodów religijnych, a więcej społecznych: oni żyją w gigantycznej gromadzie i czują się fragmentem dużej, wieloosobowej całości.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie wróciłem z sobotnich zakupów a'la super łup i powiem wam że śmiechłem :E Wracając z zakupami do samochodu widziałem obok dziewczynkę, do której podeszła matka i obie "dezynfekowały" ręce płynem do mycia szyb Ajax. :D

W sumie, w tym szaleństwie jest metoda. Po co kupować w owczym pędzie po 200 zł buteleczkę detergentu jak wystarczy pół litra ajaksu with alcohol za 6 zł :D

 

 

Każdy detergent, nawet mydło, ponoć niszczy wypustki białkowe koronawirusa (chodzi o te charakterystyczne dzyndzle wystające z kuli). A bez nich wirus staje się bezużyteczny.

 

iAxxL6V.jpg

 

Ktoś to potrafi wyjaśnić? Czary czy ci ludzie kłamią?

Koronawirus nieznanego pochodzenia w Kalifornii.

Edytowane przez Áltair

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W sumie, w tym szaleństwie jest metoda. Po co kupować w owczym pędzie po 200 zł buteleczkę detergentu jak wystarczy pół litra ajaksu with alcohol za 6 zł :D

 

Idziesz na bazar/rynek i kupujesz za 15-20zł litr spirytusu ~95%. Rozbełtasz to z wodą żeby był etanol w strzeżeniu 70% i już masz super preparat na wirusy/bakterie/grzyby za jakieś 10zł litr...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Camis

Ja nie neguję tego, tylko piszę co zaobserwowałem :) Już nie musisz brać spirytu z bazarku, równie dobrze możesz bełtać denaturat bezwonny nawet taniej wyjdzie.

Edytowane przez Drzemor

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gadałem dzisiaj z matką.... Pracuje jako oddziałowa w szpitalu w Suchej Beskidzkiej. W sumie nowoczesny szpital... Cóż. Jestem zażenowany tym, jak służba zdrowia podchodzi do tematu. Ten film z poprzedniej strony to bankowo autentyk.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na pewno autentyk, też mam znajomych czy nawet rodzinę pracującą w służbie zdrowia, to co tam się odpindala i nie tylko teraz gdy mamy zagrożenie koronawirusem to aż niewiarygodne

np.

https://serwisy.gazetaprawna.pl/zdrowie/artykuly/1438236,lekarz-z-przychodni-praca-kontrakt.html

https://serwisy.gazetaprawna.pl/zdrowie/artykuly/1439122,lekarze-doplacaja-za-badania-pacjentow-umowy-przykady.html

Edytowane przez lukadd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Devvine

Niektórzy Azjaci, patrząc na nich pod kątem ich religii (hinduizm->buddyzm->itd), wydają się łatwiej akceptować nieuchronność śmierci i sam fakt jej istnienia. Dla nich jest w końcu pewnym etapem cyklu, a nie końcem życia.

Być może też, dla niektórych, akt ofiarowania swojego życia jest jednocześnie wystarczająco 'mocny', żeby stać się zakończoną sukcesem próbą osiągnięcia etapu ostatecznego: zerwaniem z samsarą, ucieczką od rzeczywistości, cierpienia i zakończeniem cyklu reinkarnacji.

Kraje Azji to kraje, w których życie jest brutalne, a historia to czasami tysiące lat ociekających krwią całych narodów - tam śmierć jednostek nie robi chyba aż tak wielkiego wrażenia, jak w np. spokojnej Europie.

 

Chińczycy (mi osobiście) jednak wydają się być 'zobowiązani' mniej z powodów religijnych, a więcej społecznych: oni żyją w gigantycznej gromadzie i czują się fragmentem dużej, wieloosobowej całości.

 

"Spokojnej Europie". Dobre, dobre. Chyba pominales historie od Starozytnego Rzymu az do II WS.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Taiwnian News twierdzi, że wirus może atakować także jądra i nerki. Mowa jest nawet o bezpłodności u mężczyzn.

 

https://www.taiwannews.com.tw/en/news/3878295

 

No ładnie, ciekawe co jeszcze się okaże za kilka dni/tygodni. Mnie ciekawi, czy potrafi on przetrwać jako tzw: forma przetrwalnikowa w jakimś narządzie i np po jakimś dłuższym/krótszym czasie spowodować np zapalenie móżgu

 

itd...?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Spokojnej Europie". Dobre, dobre. Chyba pominales historie od Starozytnego Rzymu az do II WS.

 

Może niezbyt precyzyjnie, ale pisałem o współczesnej Europie. Mimo wszystko to jest kontynent stabilny i cichy. Ostatni raz, kiedy coś się tarabaniło po całości u nas to była właśnie 2WŚ.

W porównaniu do Azji Europa jest lalusiowo, wręcz leniwie spokojna. Azja od tysięcy lat się gotuje, nie osiągnęli takiego stanu, jak Europa.

Edytowane przez jagular

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Taiwnian News twierdzi, że wirus może atakować także jądra i nerki. Mowa jest nawet o bezpłodności u mężczyzn.

 

https://www.taiwanne...en/news/3878295

 

No ładnie, ciekawe co jeszcze się okaże za kilka dni/tygodni. Mnie ciekawi, czy potrafi on przetrwać jako tzw: forma przetrwalnikowa w jakimś narządzie i np po jakimś dłuższym/krótszym czasie spowodować np zapalenie móżgu

 

itd...?

 

To co? Póki zdrowi mrozimy lakse rotfl.gifrotfl.gifrotfl.gif

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Devvine

Może niezbyt precyzyjnie, ale pisałem o współczesnej Europie. Mimo wszystko to jest kontynent stabilny i cichy. Ostatni raz, kiedy coś się tarabaniło po całości u nas to była właśnie 2WŚ.

W porównaniu do Azji Europa jest lalusiowo, wręcz leniwie spokojna. Azja od tysięcy lat się gotuje, nie osiągnęli takiego stanu, jak Europa.

 

Nie zgodzilbym sie z Toba. Wg mnie Europa jest bardzo trudnym regionem. Mamy problem z ruskimi,imigrantami i rozpadajaca sie Unia. Wojny dawno owszem nie bylo, ale pierwsze sygnaly sa, chocby w Katalonii, czy we Francji (bitwa policji ze strazakami).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jest nic. To znaczy, to jest coś, ale jedynie z punktu widzenia Europejczyka.

Od czasów 2WŚ, czyli od początku stabilnego okresu w Europie, w Azji dalej się kotłowało, i to kotłowało porządnie. Mój as z rękawa to Czerwoni Khmerzy, którzy pod koniec XX wieku wyrżnęli 1/4 populacji własnego kraju. Przebili w swojej skuteczności, patrząc na procenty, najprawdopodobniej większość tyranów i dewiantów u władzy w historii świata.

Obecnie przykładowo panuje stan wyjątkowy w Kaszmirze. W zasadzie to całe Indie na wschód od okolic Patny to kocioł. Dzisiaj wyłączono komunikację (telefony, internety) w stanie Meghalaya - ze względu na zamieszki. W tym tygodniu Hindusi powyrzynali trochę Muzułmanów w Delhi. Na wyspy Adamańskie polecieć nie sposób, bo stan wyjątkowy. Południowe prowincje Tajlandii to strefa niebezpieczna. Indonezyjski Aceh również. W Indonezji w ogóle jest problem z niektórymi stanami w których są separatystyczne zamieszki i lokalne wojny. W Laosie i na zadupiach Kambodży ludzie dalej umierają od kilkudziesięcioletnich min z wojny wietnamskiej. Niecały rok temu Srli Lanka dostała serię zamachów bombowych. Itd, itp.

 

Lista azjatyckich rejonów no-go zone jest długa. W porównaniu z tym nasze problemy są nieco mniejsze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Devvine

To jest nic. To znaczy, to jest coś, ale jedynie z punktu widzenia Europejczyka.

Od czasów 2WŚ, czyli od początku stabilnego okresu w Europie, w Azji dalej się kotłowało, i to kotłowało porządnie. Mój as z rękawa to Czerwoni Khmerzy, którzy pod koniec XX wieku wyrżnęli 1/4 populacji własnego kraju. Przebili w swojej skuteczności, patrząc na procenty, najprawdopodobniej większość tyranów i dewiantów u władzy w historii świata.

Obecnie przykładowo panuje stan wyjątkowy w Kaszmirze. W zasadzie to całe Indie na wschód od okolic Patny to kocioł. Dzisiaj wyłączono komunikację (telefony, internety) w stanie Meghalaya - ze względu na zamieszki. W tym tygodniu Hindusi powyrzynali trochę Muzułmanów w Delhi. Na wyspy Adamańskie polecieć nie sposób, bo stan wyjątkowy. Południowe prowincje Tajlandii to strefa niebezpieczna. Indonezyjski Aceh również. W Indonezji w ogóle jest problem z niektórymi stanami w których są separatystyczne zamieszki i lokalne wojny. W Laosie i na zadupiach Kambodży ludzie dalej umierają od kilkudziesięcioletnich min z wojny wietnamskiej. Niecały rok temu Srli Lanka dostała serię zamachów bombowych. Itd, itp.

 

Lista azjatyckich rejonów no-go zone jest długa. W porównaniu z tym nasze problemy są nieco mniejsze.

O Pol Pocie slyszalem, ale "nasi" dyktatorzy tez niewiele mniejsze "zaslugi" mieli. Za Stalina to chyba rekord padl. Liczby padaja rozne, ale niektorzy podsja 50 mln istnien.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W Iranie jest już ponad 200 ofiar śmiertelnych w tym Elham Sheikhi, reprezentantka Iranu w futsalu. Jak informują miejscowe media, 23-latka zmarła z powodu zakażenia koronawirusem. Z powodu epidemii zawieszono wszystkie

 

rozgrywki sportowe oprócz piłkarskich, które mają odbywać się przy pustych trybunach.

 

Więc to chyba nie jest tak, że umierają tylko starsi, schorowani, obciążeni i osłabieni ludzie. Tutaj macie przykład sportowca. W Chinach też jakis czas temu zmarł jakiś młody lekarz.

 

 

https://www.sport.pl/pilka/7,64946,25742721,reprezentantka-iranu-nie-zyje-kobieta-walczyla-z-koronawirusem.html#s=BoxSportImg7

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie zgodzilbym sie z Toba. Wg mnie Europa jest bardzo trudnym regionem. Mamy problem z ruskimi,imigrantami i rozpadajaca sie Unia. Wojny dawno owszem nie bylo, ale pierwsze sygnaly sa, chocby w Katalonii, czy we Francji (bitwa policji ze strazakami).

 

Tak jak jagular mowi. To jest pikus.

Anglosasi takie cos nazywaja White People Problems :lol2:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W Iranie jest już ponad 200 ofiar śmiertelnych w tym Elham Sheikhi, reprezentantka Iranu w futsalu. Jak informują miejscowe media, 23-latka zmarła z powodu zakażenia koronawirusem. Z powodu epidemii zawieszono wszystkie

 

rozgrywki sportowe oprócz piłkarskich, które mają odbywać się przy pustych trybunach.

 

Więc to chyba nie jest tak, że umierają tylko starsi, schorowani, obciążeni i osłabieni ludzie. Tutaj macie przykład sportowca. W Chinach też jakis czas temu zmarł jakiś młody lekarz.

 

 

https://www.sport.pl/pilka/7,64946,25742721,reprezentantka-iranu-nie-zyje-kobieta-walczyla-z-koronawirusem.html#s=BoxSportImg7

Owszem, czasem się zdarza że umrze ktoś młody. Ale przypadki ekstremalnie rzadkie, potwierdzające regułę. Dzieci do 10 lat nie chorują na to wcale . Nie zarażają się, lub przechodzą to bezobjawowo lub łagodnie (śmiertelność zero). A od 10 do 50 lat śmiertelność to ledwo kilka promili(2-4 promile), nie przekraczająca jakoś istotnie śmiertelności w wypadku grypy. 99% ofiar to ludzie starzy i schorowani.

https://www.worldometers.info/coronavirus/coronavirus-age-sex-demographics/

Edytowane przez delaroza

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam uprzejmie

 

Niby we Włoszech kwarantanna, izolacja, a przybyło dzisiaj aż +239 chorych. Francja przekroczyła 100, dzisiaj najwięcej chorych przybyło +43, Niemcy łącznie 79. Jak patrzę na taką Polskę i Syrię, to aż strach się bać, 0 przypadków. W Syrii to pewnie mają inne zmartwienia i nie badają ludzi, bo ludzie i tak uciekają. Jednak skoro Iran ma 593 przypadki, z tego +205 dzisiaj, to trzeba zakładać, że Syria ma również Koronawirusa, a wczoraj sporo z nich było już pod granicą Grecji.

 

Z poważaniem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W Iranie jest już ponad 200 ofiar śmiertelnych w tym Elham Sheikhi, reprezentantka Iranu w futsalu. Jak informują miejscowe media, 23-latka zmarła z powodu zakażenia koronawirusem. Z powodu epidemii zawieszono wszystkie

 

rozgrywki sportowe oprócz piłkarskich, które mają odbywać się przy pustych trybunach.

 

Więc to chyba nie jest tak, że umierają tylko starsi, schorowani, obciążeni i osłabieni ludzie. Tutaj macie przykład sportowca. W Chinach też jakis czas temu zmarł jakiś młody lekarz.

 

 

https://www.sport.pl/pilka/7,64946,25742721,reprezentantka-iranu-nie-zyje-kobieta-walczyla-z-koronawirusem.html#s=BoxSportImg7

 

1 ofiara młoda, wróć jak ich będzie 100, a najlepiej 1000, no ale to mało prawdopodobne.

 

 

Co do samego wirusa, który to już wirus, o którym trąbiono, a kończyło się jak zawsze, czyli wyciszeniem tematu ?

Edytowane przez Doamdor

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam uprzejmie

 

Najsilniejsze spadki chińskich PMI w historii. "Niszczący wpływ epidemii"

 

Epidemia koronawirusa dławi drugą pod względem wielkości gospodarkę świata. Indeks PMI dla przemysłu w Chinach spadł w lutym do 35,7 pkt. Ekonomiści prognozowali, że wyniesie 46 pkt, a jeszcze w styczniu sięgał 50 pkt. PMI dla usług spadł natomiast do 29,6 pkt wobec 54,1 pkt poprzednio i prognozy 51,4 pkt. To najsilniejsze jednomiesięczne spadki tych wskaźników w historii.

 

Nawet w czasie kryzysu finansowego 2008 r. spadek aktywności w Chinach nie był tak głęboki. Indeksy PMI określają koniunkturę w sektorze przemysłowym i usługowym. PMI powyżej 50 punktów oznacza ożywienie w sektorze.

 

Analitycy wskazują, że dane to efekt niszczącego wpływu epidemii koronawirusa na chińską gospodarkę. Przypominają też, że nawet w czasie kryzysu finansowego sprzed 12 lat spadek aktywności w Chinach nie był tak szybki i głęboki.

 

"Spodziewamy się, że aktywność rok do roku we wszystkich sektorach w styczniu i lutym okaże się ujemna, gdyż chińska gospodarka od 23 stycznia została poważnie ograniczona" - napisali analitycy Nomura po publikacji danych o PMI.

 

Przypomnieli, że po wybuchu epidemii Chińczycy zdecydowali o przedłużeniu liczby dni wolnych z okazji świąt Nowego Roku, a nawet gdy się skończyły, biznes w Chinach zaciągnął hamulec i wciąż pracuje w mocno ograniczonym zakresie.

 

Nomura prognozuje, że PKB Chin w pierwszym kwartale 2020 roku wzrośnie rok do roku o 2 proc. Natomiast Capital Economics spodziewa się wręcz spadku PKB rdr, co oznaczałoby pierwszą taką sytuację przynajmniej od lat 90.

 

Analitycy ostrzegają również, że rozszerzanie się epidemii koronawirusa na inne państwa będzie miało wpływ na globalne łańcuchy dostaw, co zmniejszy szanse na poprawę warunków dla chińskich firm.

 

Epidemia koronawirusa Covid-19 rozpoczęła się w grudniu 2019 roku na targu w Wuhan. Od tamtego czasu koronawirus rozprzestrzenił się na ok. 50 krajów. Na świecie zakażonych jest łącznie ponad 83 tys. ludzi.

 

Wszyscy na świecie bez względu ilu zachoruje i umrze, odczują dotkliwie tego wirusa... Tutaj nie chodzi o ilość zachorowań i zgonów, ten wirus ma głębsze dno. Widzę, że niektórzy z Was nie rozumieją powagi sytuacji.

 

Z poważaniem

Edytowane przez VAMET

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Tutaj nie chodzi o ilość zachorowań i zgonów, ten wirus ma głębsze dno. Widzę, że niektórzy z Was nie rozumieją powagi sytuacji."

 

Chodzi ci o ekonomię, gospodarkę?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam uprzejmie

 

"Tutaj nie chodzi o ilość zachorowań i zgonów, ten wirus ma głębsze dno. Widzę, że niektórzy z Was nie rozumieją powagi sytuacji."

 

Chodzi ci o ekonomię, gospodarkę?

 

Nazwijmy to ogólnie - paraliż w każdej dziedzinie życia. Żyjemy w jednej piaskownicy, jak ktoś się zesra, to ucieczka na drugi koniec piaskownicy niewiele da. Gorzej, jak ktoś się zesra również po drugiej stronie.

 

Paraliż życia dla każdego z nas nawet w zwykłym życiu. Utrudnienia w życiu codziennym. Dla niektórych będą to błahe wyjścia do marketów, do kościołów, do szkół, podróże turystyczne, ograniczony dostęp do rzeczy, które były wcześniej dostępne w dużych ilościach. Drożyzny. Krach na giełdach, ograniczona produkcja w fabrykach itd. itp.

 

Może tego teraz nikt nie widzi i nie odczuwa przeciętny Kowalski, ale zacytuję klasyka - Trepcia:

 

Te wszystkie dzialania wygladaja jak zmiana kierunku na statku - krecisz sterem ale rezultat jest widoczny za jakis czas.

 

Świetnie to się również sprawdzi w tym, co napisałem.

 

Z poważaniem

Edytowane przez VAMET

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...