Skocz do zawartości
Camis

Covid-19 - Pandemia

Czy przed wakacjami zaszczepisz się szczepionką na Covid-19?:  

571 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy przed wakacjami zaszczepisz się szczepionką na Covid-19?:

    • Tak - obojętnie którą
      103
    • Tak - szczepionką mRNA
      89
    • Tak - szczepionką wektorową na adenowirusie (AstraZeneca)
      10
    • Nie
      310
    • Nie wiem / nie mam zdania
      59


Rekomendowane odpowiedzi

Jak tam przy pierwszym dniu obowiązkowego zakrywania twarzy? ja okularnik i niestety mam z tym problem, ponieważ w momencie mi parują, jak wchodzę do sklepu to od razu naciągam chustę na nos, a jak wychodzę to chusta jest pod brodą aby normalnie i komfortowo się przemieszczać idąc sam ulicą.

Mam astme nie obowiązuje mnie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak tam przy pierwszym dniu obowiązkowego zakrywania twarzy?

 

Ja praktycznie od początku zakrywam i dobrze że teraz mają obowiązek nosić też inni

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciekaw jestem ile powietrza przepuszcza taka przemoczona od deszczu maseczka.

Tyle co ręcznik polany wodą na filmach w ujęciach przesłuchań? :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kwestia tego jaka to maska

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To są te testy na przeciwciała co można samemu robić.

W UK zakazane z powodu braku wiarygodności niezależnie od tego czy wynik jest pozytywny czy negatywny.

Wykonano chyba 1700 testów na osobach chorych i zdrowych. Wyniki z pupy.

 

I to jest metoda immunologiczna, a nie genetyczna.

Szukane są antyciała, a nie sam wirus.

- Badanie serologiczne przeciwciał anty-SARS-CoV-2 (tzw. test kasetkowy), wykonuje się w próbce krwi włośniczkowej pobranej z palca. Badanie wykonywane jest przy użyciu metody immmunochromatograficznej, oceniającej osobno obecność przeciwciał klasy IgM i IgG. Wykorzystywane testy przeszły pozytywnie weryfikację w naszych laboratoriach - informuje DIAGNOSTYKA laboratoria medyczne.

Edytowane przez michasm

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szydzę z rzeczywistości, bo nie widzę żadnej logiki w poczynaniach tego rządu:

1. Nie zamknęliśmy granic kraju wiedząc, że już u sąsiadów mamy powoli epidemię, wręcz przeciwnie naściągaliśmy rodaków pod hasłem #lotdodomu

Sorry, ale tylko najbardziej sk***ski kraj w momencie kryzysu pokazuje fakulca własnemu obywatelowi. Podczas epidemii nawet Chińczycy, którzy zakazali wychodzić z domu całemu miastu i odcięli całą prowincje szczelnym kordonem nigdy nie zamknęli granic dla własnych obywateli. Z tego co się orientuję jako jedyne zachowały się tak drugorzędowe dyktaturki z różnych azjatyckich regionów. Inna sprawa jak rozwiązano badania, kwarantannę itp. Ale samo pozwolenie na powrót to jest psi obowiązek cywilizowanego kraju.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli ktoś decydował się na powrót do domu to organizujemy strefę zero, gdzie wszyscy zza granicy są oddelegowani. Wojsko ma namioty polowe. Powrót na własny koszt. Wielu dzbanów w momencie szerzenia się zarazy sobie pojechali na wakacje... jak to skomentować ? Znam przykład niemalże z sąsiedztwa. Po za tym co nagle niemieckie euro im śmierdzi ? Pracowali i nie oszczędzili sobie na służbę zdrowia ? Wszyscy robią na czarno ? Całymi latami są w stanie siedzieć za granicą i pracować, ale nagle na święta muszą być w kraju ?

 

Pościągaliśmy tych ludzi w najbardziej idiotyczny i nieprzemyślany sposób o czym mówił pkt 2 mojej wypowiedzi. Wpuściliśmy ich bez badań - bo zdrowych się nie testuje, ale ciul, że wirus może iść bezobjawowo - do rodzin, które normalnie funkcjonowały !

 

 

p.s Maski są po to na zewnątrz, że nie da się w nich oddychać, więc będziemy chcieli zostać w domu niż się dusić na dworze :E

Edytowane przez mlody_tarnow

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja praktycznie od początku zakrywam i dobrze że teraz mają obowiązek nosić też inni

 

+1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sorry, ale tylko najbardziej sk***ski kraj w momencie kryzysu pokazuje fakulca własnemu obywatelowi. Podczas epidemii nawet Chińczycy, którzy zakazali wychodzić z domu całemu miastu i odcięli całą prowincje szczelnym kordonem nigdy nie zamknęli granic dla własnych obywateli. Z tego co się orientuję jako jedyne zachowały się tak drugorzędowe dyktaturki z różnych azjatyckich regionów. Inna sprawa jak rozwiązano badania, kwarantannę itp. Ale samo pozwolenie na powrót to jest psi obowiązek cywilizowanego kraju.

Tu się zgadzam. Każdy cywilizowany kraj pomógł swoim obywatelom wrócić do kraju i dla mnie nie ma w tym nic dziwnego. Sytuacja była nietypowa, na początku nie było ograniczeń w podróżowaniu, jedynie chyba jeśli chodzi o Włochy i Chiny. Ludzie mieli powykupywane wycieczki po 5 czy nawet 10k pln jeśli chodzi o dalekie egzotyczne kraje. Biura podróży, linie lotnicze, hotele itd. nie zwracały wtedy tych pieniędzy bo nie było oficjalnie zakazów. Ludzie sami nie wiedzieli co robić. A jak polecieli to niestety okazało się po czasie, że kraje zamykają granice, ich loty zostały odwołane itd.

 

Ludzie wysłani do pracy w delegacji tak samo utknęli przez odwołane loty i zamknięte granice. W tamtym czasie jeszcze gospodarki nie stały tak jak dzisiaj, a biznes próbował się kręcić dalej.

 

W tych maskach to raczej całe lato przebiegamy, a może nawet i jesień. Ja już dziś odprawiam modły w intencji zimnego i deszczowego lata. Niestety prognozy są mało obiecujące, bo przewidują upały i straszną suszę.

W lecie nie ma co dygać maska na plażę:

 

4oqOHee.png

 

Edit: Zmiana maski ta lepsza, zawsze można jeszcze nagrywać czy inni zachowują odstęp i na nas nie kichają.

Edytowane przez lukadd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

co innego zakazać swoim powrotu do domu, a co innego przymusowa kwarantanna dla powracających z ognisk wirusa. Mnie bliżej do zdania mlody_tarnow tutaj. Pozamykano szkoły, wywrócony rok szkolny ilus milionom ludzi, choć to nie oni byli w tym czasie najniebezpieczniejśi, w sensie nie oni byli zródłem wirusa u nas.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to teraz wszyscy są zgodni. Dobrze, ze pozwolono wrócić rodakom, szkoda tylko że zrobiono to źle:P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tu się zgadzam. Każdy cywilizowany kraj pomógł swoim obywatelom wrócić do kraju i dla mnie nie ma w tym nic dziwnego. Sytuacja była nietypowa, na początku nie było ograniczeń w podróżowaniu, jedynie chyba jeśli chodzi o Włochy i Chiny. Ludzie mieli powykupywane wycieczki po 5 czy nawet 10k pln jeśli chodzi o dalekie egzotyczne kraje. Biura podróży, linie lotnicze, hotele itd. nie zwracały wtedy tych pieniędzy bo nie było oficjalnie zakazów. Ludzie sami nie wiedzieli co robić. A jak polecieli to niestety okazało się po czasie, że kraje zamykają granice, ich loty zostały odwołane itd.

 

Ludzie wysłani do pracy w delegacji tak samo utknęli przez odwołane loty i zamknięte granice. W tamtym czasie jeszcze gospodarki nie stały tak jak dzisiaj, a biznes próbował się kręcić dalej.

Już nawet pal licho kasę, ale wielu ludzi poleciało do krajów bezpieczniejszych względem niż była i jest teraz Europa. No i to nie tylko wycieczki i wyjazdy służbowe. Czasem to dłuższe wyjazdy, nawet przed odkryciem wirusa, czasem ludzie po prostu pracują w innym kraju, mają mieszane rodziny, są uczniowie i studenci na wymianach i cholera wie kto jeszcze

 

Jeśli ktoś decydował się na powrót do domu to organizujemy strefę zero, gdzie wszyscy zza granicy są oddelegowani. Wojsko ma namioty polowe.

To by się organizacyjnie nie udało przy naszym poziomie zorganizowania państwa. Poza tym 20-osobowe namioty, pewnie jakaś wspólna garkuchnia... nie potrzebuję szklanej kuli żeby powiedzieć, że pod koniec drugiego tygodnia zarażona była by większość kwarantannowiczów jak i ich pilnujących :D

 

Powrót na własny koszt.

A znasz kogo, kto wrócił na koszt państwa? Bo ja nie. I to też było chamskie ze strony rządu. na zorganizowanie zakrycia twarzy dali tydzień, ale o zamknięciu granic powiadomili niecałe 48 godzin wcześniej. Wielu ludzi wydało większość oszczędności, żeby łapać na ostatnią chwilę samolot do kraju albo do miejsca skąd będzie lot do Polski. A ci co trafili do maszyn podstawionych przez lot też płacili jak za zboże, bo z ich kasy finansowany był też przelot pustego samolotu w drugą stronę.

 

Po za tym co nagle niemieckie euro im śmierdzi ? Pracowali i nie oszczędzili sobie na służbę zdrowia ? Wszyscy robią na czarno ? Całymi latami są w stanie siedzieć za granicą i pracować, ale nagle na święta muszą być w kraju ?

Oj widzę, że pewna część ciała piecze na myśl o tym, że ktoś może pracować i zarabiać za granicą. Ale udam, że pytasz bo na prawdę nie wiesz i odpowiem. Otóż ludzie mają rodziny czy inne bliskie osoby które mogą im pomóc w czasie kwarantanny, albo mogą same potrzebować ich pomocy. Choćby w ogarnianiu codziennych spraw. Dlatego ludzie wolą być wśród swoich.

 

Pościągaliśmy tych ludzi w najbardziej idiotyczny i nieprzemyślany sposób o czym mówił pkt 2 mojej wypowiedzi.

I ja się tego punktu nie czepiałem, więc po się awanturujesz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

co innego zakazać swoim powrotu do domu, a co innego przymusowa kwarantanna dla powracających z ognisk wirusa. Mnie bliżej do zdania mlody_tarnow tutaj. Pozamykano szkoły, wywrócony rok szkolny ilus milionom ludzi, choć to nie oni byli w tym czasie najniebezpieczniejśi, w sensie nie oni byli zródłem wirusa u nas.

Sam pisałeś, że robisz biznesy w Czechach, więc chyba wiesz jak to działa i jaka ilość ludzi przemieszczała się w "tamtych" czasach pomiędzy granicami.

Polska z trudnością ogarnęła namioty, aby postawić je przed szpitalami jako poczekalnie, a co mówić o zapewnieniu miejsc noclegowych dla kilkuset tysięcy polaków co przekraczali granicę w tamtym czasie jak je postanowili "zamknąć" praktycznie z dnia na dzień.

 

Wirus u nas był już dużo wcześniej tylko wtedy nikt nie robił testów. Polska nie jest już totalnym odizolowanym zadupiem europy i jednak wielu ludzi podróżuje i robi biznesy na całym świecie. Samo Okęcie w ostatnim roku miało przemiał blisko 20 milionów pasażerów. Granice były otwarte i dziesiątki tysięcy ludzi dziennie je przekraczało samochodami, pociągami czy nawet na pieszo. Kilkadziesiąt tysięcy polaków z przygranicznych miejscowości na stałe pracuje i codziennie dojeżdżało do pracy do np. Niemczech, Czech.

 

 

Nie wiem jak mogli to zrobić lepiej w tym kartonowym państwie, gdzie na początku epidemii byli tak przygotowani, że do kilkunastu szpitali jednoimiennych po wielkich bólach byli w stanie wysłać po tysiąc maseczek na szpital i kilkanaście litrów płynu do dezynfekcji :E do innych szpitali nic nie trafiało od państwa z rezerw bo nic nie mieli.

 

Dzisiaj jak na to patrzę to te 1000 maseczek od Szumowskiego państwa przy milionach jakie teraz są ich ściągane do Polski gdy się w końcu obudzili, to był jakiś niesmaczny żart i zero przygotowania państwa na cokolwiek poza katarem :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Samo Okęcie w ostatnim roku miało przemiał blisko 20 milionów pasażerów.

 

Z tym ruchem lotniczym to cię chyba ponosi -widziałeś statystyki z Radom Airport?

 

 

:lol2: :lol2:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To są te testy na przeciwciała co można samemu robić.

 

Badania metodą RT-PCR wykonywane są od poniedziałku do piątku między 8.00 a 15.00 na podstawie zgody Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Warszawie. Koszt badania to 584 złote.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Maseczka jest wielorazowa tylko powinno się wymieniać ten filtr na środku. Tak z miesiąc temu do dostania w dowolnym budowlanym, bo to do pracy w zapylonym środowisku. Teraz to mniej więcej tam gdzie denaturat czy płyn do dezynfekcji - po znajomości albo polujesz gdzie właśnie rzucili.

 

Masz pojecie o czym piszesz w ogóle? To są maski jednorazowe

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Noszę okulary i maska mnie wk...a, bo powietrze uchodzi górą i parują mi okulary, co jest denerwujące mega. Zazwyczaj chodzę z maską, która zasłania tylko usta i nos mam otwarty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Już nawet pal licho kasę, ale wielu ludzi poleciało do krajów bezpieczniejszych względem niż była i jest teraz Europa. No i to nie tylko wycieczki i wyjazdy służbowe. Czasem to dłuższe wyjazdy, nawet przed odkryciem wirusa, czasem ludzie po prostu pracują w innym kraju, mają mieszane rodziny, są uczniowie i studenci na wymianach i cholera wie kto jeszcze

 

Rozwijając twoją wypowiedź to polskich studentów kształcących się za granicą jest ~50 tysięcy. Każdy kraj na świecie inaczej reagował, w innym czasie zamykając uczelnie i granice. Był jeden wielki młyn, nie dało się tego zsynchronizować i ogarnąć na tak krótkim odcinku czasu w jakim to wszystko wybuchło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tym ruchem lotniczym to cię chyba ponosi -widziałeś statystyki z Radom Airport?

 

 

:lol2: :lol2:

 

:hmm: Nie rozumiem sensu twojej odpowiedzi.

 

Jak napisałem wcześniej blisko 20milionów pasażerów na Okęciu 2019 roku

 

Lotnisko Chopina w 2019 roku kolejny raz obsłużyło rekordową liczbę pasażerów. Ze stołecznego portu lotniczego skorzystało 18,86 mln pasażerów.

https://businessinsider.com.pl/firmy/zarzadzanie/lotnisko-chopina-liczba-pasazerow-w-2019-roku/b4vw48g

 

O innych portach wcześniej nic nie wspominałem, ale jest ich trochę w Polsce i w 2019 roku obsłużyły blisko 50 milionów pasażerów ;)

 

Czyli na miesiąc wychodzi przemiał ~4 milionów podróżnych obsługiwanych tylko przez nasze polskie lotniska.

 

Edit: sorki za post pod postem, ale coś w trybikach naszego forum nie połączyło postów.

Edytowane przez lukadd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Noszę okulary i maska mnie wk...a, bo powietrze uchodzi górą i parują mi okulary, co jest denerwujące mega. Zazwyczaj chodzę z maską, która zasłania tylko usta i nos mam otwarty.

 

Bo maska powinna obejmować dość szczelnie nos. Takie są nawet budowlane choćby w dużej części. Ja mam robione z blaszką pozwalającą to zrobić. Do pisania/czytania używam szkieł i w tej masce mi nie parują. W zwykłej masówce owszem.

 

:hmm: Nie rozumiem sensu twojej odpowiedzi.

 

Po takiej masie krytyki tego lotniska, memów i żartów nie wiem co ci odpisać. Żart, którego podłoża zwyczajnie nie znasz

Edytowane przez miron72

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ekipo, rozumiecie ten "1 etap poluzowania" ?

 

Można iść już w dwie osoby, czy nadal nie? :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ekipo, rozumiecie ten "1 etap poluzowania" ?

 

Można iść już w dwie osoby, czy nadal nie? :E

 

Można z zachowaniem odległości 2 metrów :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:hmm: Nie rozumiem sensu twojej odpowiedzi.

 

 

 

Po takiej masie krytyki tego lotniska, memów i żartów nie wiem co ci odpisać. Żart, którego podłoża zwyczajnie nie znasz

lukadd ... Radom lotnisko widmo tam tylko obsługa była samoloty odlatywały puste i przylatywały puste ..czasami trafił się jakiś zbłąkany podróżny co wylądował w Radomiu :E:lol2:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@raiders. Ja pisałem o Okęciu i ogólnie o reszcie polskich lotnisk jako całość ruchu pasażerskiego. Nie wiem jak było w Radomiu, ale swojego czasu kilka razy w tych rejonach latałem do np. Lublina Lufthansą i samoloty raczej były w miarę zapełnione.

 

Po takiej masie krytyki tego lotniska, memów i żartów nie wiem co ci odpisać. Żart, którego podłoża zwyczajnie nie znasz

Tu nie ma co żartować to jedno największe polskie lotnisko generuję ponad 35% przerzuconych pasażerów przez polskie lotniska. Fakt blado wygląda na tle lotnisk w bogatych krajach EU.

 

Ale dalej w skali kraju w ciągu miesiąca przed "zamknięciem granic" wszystkie polskie lotniska przemieliły ~4 miliony pasażerów z całego świata którzy wymieniali się oddechami, kichali na siebie itd. Jak to się ma do 50k Polaków ściągniętych z zagramanicy za pomocą programu "lot do domu"

Edytowane przez lukadd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...