Skocz do zawartości
Camis

Covid-19 - Pandemia

Czy przed wakacjami zaszczepisz się szczepionką na Covid-19?:  

571 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy przed wakacjami zaszczepisz się szczepionką na Covid-19?:

    • Tak - obojętnie którą
      103
    • Tak - szczepionką mRNA
      89
    • Tak - szczepionką wektorową na adenowirusie (AstraZeneca)
      10
    • Nie
      310
    • Nie wiem / nie mam zdania
      59


Rekomendowane odpowiedzi

Dokładnie, drugiego lockdownu nie będzie. Wróci bezsensownie noszenie maseczki na dworze, redukcja miejsc w siłowni, komunikacji i tym podobne. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nowe przypadki - ozdrowiency = ~ 500 osób na plus dziennie, liczba osób hospitalizowanych bez zmian. Wykrywają bezobjawowych w zakładach pracy i kopalniach nic szczególnego tutaj nie widzę. Mam wrażenie że wiele osób by było spokojniejszymi gdyby państwo miało wywalone na to i testowało tak jak wcześniej :D

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, marcinx26 napisał:

Nowe przypadki - ozdrowiency = ~ 500 osób na plus dziennie, liczba osób hospitalizowanych bez zmian. Wykrywają bezobjawowych w zakładach pracy i kopalniach nic szczególnego tutaj nie widzę. Mam wrażenie że wiele osób by było spokojniejszymi gdyby państwo miało wywalone na to i testowało tak jak wcześniej :D

Jak mówiłem wcześniej, przydałoby się rozdzielenie na zakażonych SARS2 i chorych na covid19.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Azgaroth napisał:

Dzisiaj 843, ładnie leci do góry...ciekawe co będzie we wrześniu.

Nieźle pier... dyknęło :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Áltair napisał:

Nieźle pier... dyknęło :/

I co z tego, skoro osób hospitalizowanych mamy dzisiaj mniej, niż w maju? 

7 maja - 2771

7 sierpnia - 1928

A to wyniki testów:

7 maja - 389076 zbadanych osób łącznie - zakażonych 15k

7 sierpnia - 2074473 zbadanych osób łącznie - zakażonych 50k

Wzrost testów o 533%, wzrost zakażonych o 333%.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
20 minut temu, Trepcia napisał:

Nie bedzie drugiego lockdownu bo gospodarki na to nie statac. Tyczy sie to zarowno Polski jak i calego swiata.

Ale pewne sektory będą mieć tak, czy siak sppre problemy przez długie lata.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
35 minut temu, bardak napisał:

Jak obs*rany żul ledwo stojąc na nogach usiłuje nieporadnie założyć maseczkę przed wejściem do monopolu to znak, że chyba jednak coś się dzieje :E

W sumie groteskowa sytuacja ;) Jak był lockdown i trza było wszędzie nosić to widziałem żuli grzebiących w śmietnikach w maseczkach ;)

A i jakaś nowa moda nastała, jak kiedyś wieszali ludzie na lusterka płyty CD żeby odbijały wiązki fotoradarów teraz wieszają maseczki, może odganiają wirusa i się nie rozbija o szybę przednią brudząc ją jak muchy ;):E

Edytowane przez Kowal

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, ODIN85 napisał:

Cyferki muszą iść w górę żeby po szczepionki na grypę polecieli.

Zaraz będzie ostre namawianie.

Mówisz i masz :E Wprawdzie nie na grypę. U kumpla w przychodni w szatniach to wisi.

 

tu.jpg

Edytowane przez Áltair

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sam od ładnych kilku tygodni tak mam maseczkę jako ochronę antymandatową. Wisi i ma wisieć, na wszelki wypadek. 

A i tak najlepiej było jak byłem w środę na pobraniu krwi. Wpuszczają po kilka osób, obowiązkowo pomiar temperatury na wejściu i psiknięcie czymś wysokoprocentowym. Kabaret zaczyna się po wejściu, dwie osoby w rejestracji - babeczka jak gdyby nigdy nic a facet obok, jemu to tylko brakowało skafandra z zamkniętym obiegiem powietrza. A ludzie w środku - W zasadzie podział na dwie grupy - emeryci i reszta. Ci pierwsi w najlepszym razie maska tak, że nos na wierzchu ale większość maska na brodzie. Reszta normalnie, jak trzeba. Dodatkowo w przypadku starszyzny się rzuciło w oczy, że większości maseczki niby jednorazowe ale już tyle razy noszone, że kolor biały dawno zatraciły. Już nie wiem czy ten żul pod monopolem nie miał czyściejszej maseczki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kretynizm "konfliku" i niekonsekwencji (jedni mają wywalone inni bardziej papiesko od papieża respektują lub wręcz przeginają z respektowaniem obwarowań), wynika z pozycji w "hierarchii Państwa" (mówię o PL). Jeżeli ktoś jest nieuchwytny i niepoliczalny (np. potoki na lotnisku > pasażerowie się wymieniają, poruszają > czasy odpraw > czas to pieniądz), to jest to trudne do "wyłapania" i mają wywalone.
Natomiast miejsca "stacjonarne" (markety, restauracje, itp.), które przy inspekcji można z marszu jednymi drzwiami zamknąć i "odciąć towarzystwo", srają pod siebie, nie z obawy o COVID i konsekwencje epidemiczne, tylko restrykcje finansowe. COVID spowodował dupę finansową budżetu (przez covid!), a teraz ten sam covid, jest super możliwością do "odrabiania dania d00py" i rypania wszystkich za wszystko w ramach restrykcji. Czytałem, że można dowalić "mandat" na firmę / instytucję do 5 mln (!!!) za łamanie restrykcji covidowych, więc - jak ktoś (priv firma, priv właściciel) ma nad głową topór inspekcji / restrykcji - sam sobie dowala te restrykcje x5, aby tylko rozwiać wątpliwości, że nie bagatelizuje obwarowań i aby nie dać cienia szansy na "mandat". Stąd np. w salonach samochodowych obsługa ma po 2 maseczki klejone silikonem + nakryte przyłbicą, a w każdej ręce po flaszce z płynem dezynfekującym, choć to absolutnie nie jest wymagane w takiej skali i formie. To tylko zachowawczy "wymysł" właściciela salonu "na wszelki wypadek", aby nie paść ofiarą kontroli i aby nie pozwolić się wygolasić o 5 baniek z nic. :(

Edytowane przez JeRRy_F3D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Trepcia napisał:

Nie bedzie drugiego lockdownu bo gospodarki na to nie statac. Tyczy sie to zarowno Polski jak i calego swiata.

Aha. Dzięki za info.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
57 minut temu, marcinx26 napisał:

Nowe przypadki - ozdrowiency = ~ 500 osób na plus dziennie, liczba osób hospitalizowanych bez zmian. Wykrywają bezobjawowych w zakładach pracy i kopalniach nic szczególnego tutaj nie widzę. Mam wrażenie że wiele osób by było spokojniejszymi gdyby państwo miało wywalone na to i testowało tak jak wcześniej :D

A wiesz, że Covid potrafi trwać przez kilka tygodni? Jeśli pojawia się konieczność hospitalizacji to następuje to po 2-3 tygodniach. Od jak dawna mamy wzrosty zarażeń? Także wzrostu hospitalizowanych spodziewaj się pod koniec sierpnia, a śmiertelności nawet na początku września.

I cały czas z uporem maniaka covidowi denialiści pomijają wagę powikłań jakie niesie ten eirus nawet wśród lekkich przypadków.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, n3philim napisał:

No bo jak zdiagnozować gościa który w ponad 30 stopniowym upale pomyka rowerem w "szczelnej" chirurgicznej masce

Ręce opadają na ludzką głupotę. Tu już nawet nie ma co komentować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, kalderon napisał:

A wiesz, że Covid potrafi trwać przez kilka tygodni? Jeśli pojawia się konieczność hospitalizacji to następuje to po 2-3 tygodniach. Od jak dawna mamy wzrosty zarażeń? Także wzrostu hospitalizowanych spodziewaj się pod koniec sierpnia, a śmiertelności nawet na początku września.

I cały czas z uporem maniaka covidowi denialiści pomijają wagę powikłań jakie niesie ten eirus nawet wśród lekkich przypadków.

Liczba hospitalizowanych wskoczyła na poziom średniej (~~1800) i rosnąć w momencie gdy zaczęli wykrywać 600 przypadków tj 2-3 tygodnie po całkiem spokojnym okresie gdy przypadków było ~300 więc średnio ta teoria pasuje do naszych realiów. Liczba przypadków pod respiratorem stabilna jak skała ~70

Jedni pomijają wagę powikłań, inni przeceniają, tak to już jest że każdy ciągnie w swoją stronę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dawno nie pisałem w topicu, ale jest okazja. Robię sobie zwykle zakupy w średnich i dużych marketach i w delikatesach przy domu. Czasem jakaś apteka czy cuś. Jeszcze nie widziałem w środku sklepu ani jednejosoby bez maseczki lub przynajmniej u kasjerek tej tam osłony na facjatę.  Może te zabezpieczenie to fikcja, może nie - ale byłem dziś ze starszą ciotką (młodsza siostra mojej zmarłej babci - 76 lat) pierwszy raz od lutego w małym osiedlowym spożywczym. Po ciasteczka i kawę, bo akurat jechaliśmy do mojej mamy w odwiedziny grupowo, a raczej po prostu robiłem za szofera :E. Za kasą żona szefa, a w środku 6 osób w tym dwie podpite karyny i jeden sebek (do tego jeden smark i para dziadków). Ścisk niebywały. Nikt poza mną, ciotką i szefową nie miał nic na gębie. Nawet dziadki. 9 osób w małym sklepiku z wąskimi alejkami. Jedna młoda karyna z browarami w łapie już solidnie spita, a jechało od niej jakby ledwo z jakiegoś gangbangu wróciła i zapomniała się podmyć, a druga starsza spocona i kasłająca. Zrobiłem lekką imbę, bo ciotka chorowita, a karyna jej dosłownie dyszała na plecy tym odkrytym, kasłającym ryjem. Stała tak na oko o góra pół metra od niej. Ciotkę poprosiłem, żeby zaczekała w aucie. Pytam się meneli co to ma być, a karynka jakieś debilne pierdy że astma, że przepis jej pokazać, że musi mieć maseczkę etc. Normalnie cyrk - myślałem, że zacznie bredzić o konstytucji. Sebek na początku cicho siedział, potem rzucał co chwilę Sabina daj spokój, ale i tak ręka mnie swędziała pod koniec, żeby całej trójce strzelić w mazak dla zasady. Młoda i waląca dymaniem tylko robiła jakieś kretyńskie miny. I teraz najlepsze - szefowa zero reakcji. Nic. Ani słowa o nich, ani o mnie. A przecież zna moją ciotkę, która od lat robi tam drobniejsze zakupy. A ta puste gały. Reszta klientów również udawała jakby sprawy nie było, a też mordy mieli odkryte. Powstrzymałem się przed zrobieniem czegoś karalnego i zajechałem z ciotką do żabki trzy ulice dalej. W życiu nikogo nie zgłosiłem do żadnego urzędu, żadnego donosu. Ale tutaj jakaś kontrolna sanepidu i te legendarne 30k dla właściciela na opamiętanie byłoby wysoce wskazane. Bo to jego rzecz, żeby pilnować takich spraw. Normalnie kumulacja. Pół roku cyrk wirusowy trwa i takie coś w jednym sklepie. Sprzeczać się można bez końca. Czas pokaże jaki ten wirus był i jakie są jego skutki potem. Na ulicach tłumy ludzi. Puby, lokale, plaże i ulice pełne. Nikt praktycznie już się nie pilnuje. Ale, żeby robić problem, by na czas zakupów założyć maskę na dziób? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

16 sierpnia w Warszawie planowany jest protest sprzeciwiających się obostrzeniom i ponownym ich zaostrzaniu, a także niezadowolonych z działań ministra Szumowskiego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Kelam napisał:

(...)

Ale jak on ma pilnować skoro na przeciwwskazania dot. noszenia maseczki  nie trzeba mieć papierka? Zwracasz człowiekowi uwagę, on mówi że ma słabe serce i koniec dyskusji. Reszta postępuje jak uważa władza. Czyli niby są *jakieś* przepisy, ale tak naprawdę nikt ich nie przestrzega to ja też; wirus niby jest ale w odwrocie bo lato. Dotyczy dosłownie wszystkich typów obywateli. Sam nie wiem nawet czy jakby nagle się zrobiło po 100 zgonów dziennie to by była refleksja.

Ostatnio znajomek powiedział mi : gdyby ten świrus był taki groźny to już dawno byśmy pomarli, bo wszyscy tak przestrzegają obostrzeń że większość z nas i tak już przeszła go bezobjawowo.

I jeszcze jedno : co to jest za zapach że ktoś wali dymaniem? :D

  • Haha 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, n3philim napisał:

covid u wielu ludzi trwa juz dobre kilka miesięcy :D

Niektóre takie przypadki widziałem dzis na mieście. No bo jak zdiagnozować gościa który w ponad 30 stopniowym upale pomyka rowerem w "szczelnej" chirurgicznej masce :D

Ja nie rozumiem pijaczków, którzy na +40 mają kurtki zimowe, wełniane czapki i szaliki ?

Edytowane przez Áltair

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
19 minut temu, Everyman napisał:

Ale jak on ma pilnować skoro na przeciwwskazania dot. noszenia maseczki  nie trzeba mieć papierka? Zwracasz człowiekowi uwagę, on mówi że ma słabe serce i koniec dyskusji. Reszta postępuje jak uważa władza. Czyli niby są *jakieś* przepisy, ale tak naprawdę nikt ich nie przestrzega to ja też; wirus niby jest ale w odwrocie bo lato. Dotyczy dosłownie wszystkich typów obywateli. Sam nie wiem nawet czy jakby nagle się zrobiło po 100 zgonów dziennie to by była refleksja.

Ostatnio znajomek powiedział mi : gdyby ten świrus był taki groźny to już dawno byśmy pomarli, bo wszyscy tak przestrzegają obostrzeń że większość z nas i tak już przeszła go bezobjawowo.

I jeszcze jedno : co to jest za zapach że ktoś wali dymaniem? :D

Taki specyficzny rybno-słodkawy, dość obrzydliwy jak nie swój i swojej kobity8:E.  W tanim burdelu w mig rozpoznasz te klimaty, ale nie polecam takich przybytków :tse:Jeśli ludki biorące udział w akcji są zadbani i wymyci jak trza, to jest to mniej wyczuwalne, ale jak nie, no to jeb*e srogo - zwłaszcza w niewietrzonym pomieszczeniu :szczerbaty:. Dlatego warto się umyć przed i po. Młoda karynka była zapinana na 95% niedługo przed wizytą w sklepie. Raczej nie przez sebka ze sklepu, bo ten chyba był z tą starszą co mi wkręcała o astmie. Tak czy inaczej - w tym sklepie już nawet złotówki nie zobaczą z mojego portfela. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
15 minut temu, Kelam napisał:

Taki specyficzny rybno-słodkawy, dość obrzydliwy jak nie swój i swojej kobity8:E.  W tanim burdelu w mig rozpoznasz te klimaty, ale nie polecam takich przybytków :tse:Jeśli ludki biorące udział w akcji są zadbani i wymyci jak trza, to jest to mniej wyczuwalne, ale jak nie, no to jeb*e srogo - zwłaszcza w niewietrzonym pomieszczeniu :szczerbaty:. Dlatego warto się umyć przed i po. Młoda karynka była zapinana na 95% niedługo przed wizytą w sklepie. Raczej nie przez sebka ze sklepu, bo ten chyba był z tą starszą co mi wkręcała o astmie. Tak czy inaczej - w tym sklepie już nawet złotówki nie zobaczą z mojego portfela. 

Ale zaleciało roksą?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie mi o tym nie wiadomo. Jestem :angel: jak coś i tej wersji będę się trzymał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
31 minut temu, Kelam napisał:

Nie mi o tym nie wiadomo. Jestem :angel: jak coś i tej wersji będę się trzymał.

Aaaaa, kolega mówił? ;) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Tematy

  • Odpowiedzi

    • Rdr 2 nie jest dobrą grą do sprawdzania stabilnośći oc .
    • Cześć, Aktualnie posiadam Optix MAG272C MSI. Niby ma naprawdę dosyć dobre ustawienia jak 165HZ, 1ms, HDR, natomiast bardzo męczą mi się przy nim oczy. Nie mogę wytrzymywać w pracy jako programista. Ekran jest tak jakby trochę nie wyraźny dla mnie, jakby cień. Naprawdę tragedia. Zależy mi głównie na tym, żeby oczy męczyły mi się jak najmniej, aby obraz był po prostu jakościowy do pracy biurowej/dla programisty. Opcjonalną cechą jest kompatybilność z Macbookiem (na razie mam zwykłego paviliona na linuxie). Na razie znalazłem takie, które mogłyby się sprawdzić. Inne cechy: 1444p minimum, 27 cali, prosty nie zakrzywiony, w moim przypadku odbieram zakrzywienie jako dużo gorszą jakość i droższą opcje. Nie wiem czy lepiej patrzeć w 32 cale czy w 27, żeby wzrok się mnie męczył.   https://www.x-kom.pl/p/1160222-monitor-led-27-dell-g2724d.html#Specyfikacja https://iiyama-sklep.pl/1149-monitory-gamingowe-g-master-red-eagle-monitor-iiyama-g-master-red-eagle-gcb3480wqsu-b1-34-zagiete-va-led-180hz-04ms-2xhdmi-2xdisplayport-hub-usb-freesync--4948570122257.html INNE: https://www.x-kom.pl/p/1168419-monitor-led-27-lg-ultragear-27gr93u-b.html?utm_source=forum&utm_medium=pclab-dl&utm_campaign=Q1 https://www.x-kom.pl/p/1160222-monitor-led-27-dell-g2724d.html?utm_source=forum&utm_medium=pclab-dl&utm_campaign=Q1 1. https://www.amazon.com/ASUS-1080P-Gaming-Monitor-VG246H/dp/B071KHHDNK?linkCode=sl1&tag=suzlyfee-20&linkId=ea51b393324ca79167d5322a38606c89&language=en_US&ref_=as_li_ss_tl&th=1 2. Dell SE3223Q -https://www.amazon.com/Dell-SE3223Q-31-5-inch-Monitor-Gray/dp/B0B2GRMGFL?&linkCode=sl1&tag=suzlyfee-20&linkId=09491e0d74e512c4fa21d9984e748fb4&language=en_US&ref_=as_li_ss_tl  
    • Thermalright Peerless Assassin za 184zł z amazona, ciężko znaleźć coś lepszego "taniego"
    • Jest pełno info, że GTA V nie lubi szybkich maszyn, w tym też dużo filmików na yt "jak sobie z tym poradzić". Niestety, większość filmików dotyczy sytuacji, gdy stuttery pojawiają się regularnie w odstępach kilkusekundowych, a u mnie sytuacja wygląda tak, że gra zacina się raz na kilka/kilkanaście minut na około 1-3 s, co mocno wkurza. Tym bardziej, że na serwerach RP zwykle przy tym stutterze po prostu gra wywala się. I: tak, stuttery są zarówno w online, jak i offline.
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...