Skocz do zawartości
Camis

Covid-19 - Pandemia

Czy przed wakacjami zaszczepisz się szczepionką na Covid-19?:  

571 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy przed wakacjami zaszczepisz się szczepionką na Covid-19?:

    • Tak - obojętnie którą
      103
    • Tak - szczepionką mRNA
      89
    • Tak - szczepionką wektorową na adenowirusie (AstraZeneca)
      10
    • Nie
      310
    • Nie wiem / nie mam zdania
      59


Rekomendowane odpowiedzi

Poje*na wizja ale realna patrząc na sytuacje. Szczegolnie jak te telefony caly czas kontrolujace twoja lokacje w Singapurze

www.businessinsider.com/singapore-coronavirus-app-tracking-testing-no-shutdown-how-it-works-2020-3%3famp
Edytowane przez czolgista778

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W zeszłym roku umarło na zapalenie płuc na świecie 4 mln ludzi. W około 1/3 przypadków było to wirusowe zapalenie płuc. Koronowirusy powodują około 15% wszystkich wirusowych infekcji dróg oddechowych. Ile umarło w zeszłym roku ludzi na zapalenie płuc wywołane koronawirusem? Prosta matematyka: 4mln x 1/3 x 15% = 200 tys. ludzi. Ile umrze w tym roku? Zapewne podobna liczba. Jaka jest różnica pomiędzy poprzednim rokiem a obecnym rokiem? W zeszłym roku nikt z tego powodu nie siał globalnej medialnej paniki, nie rozwalał gospodarki i nie więził ludzi w domach. Dane liczbowe powszechnie dostępne - może je sobie sprawdzić każdy.

 

 

tak, ale ogólnie śmiertelność grypy tzw sezonowej, ok 10-15 razy mniejsza od koronawirusa - ponadto z reguły w grypie śmierć nie od wirusa, tylko od powikłań bakteryjnych, najczęściej od pneumokoków - wirus tylko osłabia układ immunologiczny i ułatwia bakteriom zadanie; nie wiem, skąd wziąłeś, że te 15% zakażeń koronawirusem powoduje przypadki śmiertelne - to z reguły łagodne zakażenia górnych dróg oddechowych, nie płuc, i nie powodują śmierci, jeśli to jako wyjątek

 

 

Własnoręcznie robione maseczki można sobie wsadzić w d... ale jak komuś daje to spokój psychiczny niech nosi.

Weźmy dla przykładu maseczkę z poziomem filtracji FFP3, czyli nie przepuszcza ok 99% cząstek o wielkości maksymalnej 0,6um, czyli 600 nm. Wirus grypy dla przykładu ma wielkość ok. 100nm wg dostępnych danych. Koronawirusy mają ok 0,1 um, czyli podobnie jak grypa 100 nm, a że ten wirus należy prawdopodobnie do tej grupy wirusów (wiemy tyle ile nam powiedzą) odpowiedź rodzi się sama - sądzi ktoś, że maseczka z ręcznika papierowego, kawałka bawełny czy co tam sobie w domu uszyjecie ma chronić przed wirusem :E ?

 

grypa to inna grupa wirusów, tzw orthomytowirusy, trochę inne od korona - wspólne - obie grupy to rna wirusy, obie odzwierzęce, grypa od ptaków, korona nie wiem, ale mają ptaki i ssaki - jeśli chodzi o wielkość to korona, czytałem, w okolicy 60-80nm, więc chyba trochę mniejszy od grypy; wspólne jeszcze dla wszystkich wirusów odzwierzęcych (jeszcze odra, świnka, różyczka, hiv, itd), że przyczepiają się do komórki i dostają do srodka przez tzw endocytozę - tzn wokół miejsca przyczepu tworzy się pęcherzyk, i wirus w tym pęcherzyku jest wchłaniany przez komórkę, gdzie uwalnia się od otoczki pęcherzyka, i przystępuje do "roboty"; właśnie to przyczepianie się jest głównym celem badaczy środków na wirusy odzwierzęce, mechanizm jest już dobrze rozpoznany, także związki biorące w tym udział - np w koronawirusuie proteina s z tego wystającego grzybka musi zostać rozszczepiona na 2 części, żeby mogła się przyczepić, znany jest związek - enzym - powodujący rozszczepianie, problem w tym, że unieczynnienie czy hamowanie tego enzymu może być równie śmiertelne dla komórki gospodarza co dla wirusa, bo enzym jest niezbędny w procesie rozmnażania, czyli dzielenia się komórki, do tworzenia błony komórkowej komórek potomnych; maszyneria molekularna wirusów pochodzi z samych początków ewolucji, podobnie jak maszyneria podstawowych procesów życiowych organizmów wyższych, dlatego wszelka ingerencja w nią, czy sterowanie, b. trudne i musi być extra wybiórcze, żeby nie szkodzić gospodarzowi - przykład hiv - wiele leków, ale praktycznie wszystkie mają negatywne skutki dla gospodarza

Edytowane przez glauks

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poje*na wizja ale realna patrząc na sytuacje. Szczegolnie jak te telefony caly czas kontrolujace twoja lokacje w Singapurze

www.businessinsider.com/singapore-coronavirus-app-tracking-testing-no-shutdown-how-it-works-2020-3%3famp

W Izraelu też to robią.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kasa na szczepionkach? Trzeba pilnowac USA i ich liczb, tam miliony ludzi jest bardzo slabych fizycznie, ze slabym systemem odpornosciowym, cukrzyca, nadwaga czyli teoretycznie powinny tam z czasem dziesiatki tysiecy zgonów. Jak w ciagu 1-2 miesiaca wyjdzie magiczna szczepionka albo lek to wiadomo o co chodzilo.

 

tak, z poprawka w ciągu 1-2 lat - w przypadku szczepionki szybsze tempo niemożliwe, bo podaje się ją milionom - 10 i 100 mil ludzi - więc musi być testowana na b. szerokiej próbce, i bez takich testów nie zostanie dopuszczona, bo może spodować wiecej ofiar niż ocali, nawet w dłuższym okresie po podaniu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hiszpanka była najgroźniejszym szczepem grypy, jaki do tej pory istniał i został zbadany

Pandemia trwała w latach 1918-1919 (niektóre źródła podają, że do 1920 roku). Wirusem zaraziło się pół miliarda ludzi, a liczba ofiar śmiertelnych sięgnęła od 50 do 100 mln

Wiele osób zmarło w wyniku powikłań grypy hiszpanki. Choroba osłabiała organizm i płuca, co sprzyjało innym infekcjom, w tym bakteryjnemu zapaleniu płuc

https://www.medonet.pl/koronawirus/to-musisz-wiedziec,grypa-hiszpanka--czego-nie-wiecie-o-najwiekszej-epidemii-w-historii-,artykul,43757339.html

Edytowane przez lukadd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

USA już wyprzedziły Chiny, ponad 82k przypadków zarażenia, tam będzie Sodoma i Gomora.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tak, ale ogólnie śmiertelność grypy tzw sezonowej, ok 10-15 razy mniejsza od koronawirusa - ponadto z reguły w grypie śmierć nie od wirusa, tylko od powikłań bakteryjnych, najczęściej od pneumokoków - wirus tylko osłabia układ immunologiczny i ułatwia bakteriom zadanie; nie wiem, skąd wziąłeś, że te 15% zakażeń koronawirusem powoduje przypadki śmiertelne - to z reguły łagodne zakażenia górnych dróg oddechowych, nie płuc, i nie powodują śmierci, jeśli to jako wyjątek

 

 

Tylko że ze śmiertelności COVID-19 WHO wycofuje się rakiem, z 3% zrobiło się 1% gdyby badali naprawdę masowo wynik byłby dużo mniejszy, nie ma sensu porównywać go z wynikiem grypy który jest liczony inaczej. Zreszta jak oni liczyli śmiertelność na danych z Wuhan a Chińczycy oficjalnie mowia ze im wyslali tylko tych ktorzy byli ciezko chorzy, mieli wykrytych rowniez 50k ludzi bezobjawow ale nie wysłali :D Ile tego było ogólnie to pewnie sami nie wiedzą

 

WHO to w ogole kabaret:

 

styczen - nie ma dowodów na to ze COVID-19 przenosi sie miedzy ludzmi

luty - nie ma potrzeby by ograniczać biznes i podróże, nie badajcie na lotniskach chińczyków bo to ich stygmatyzuje

marzec - DLACZEGO RZĄDY TAK MALO ROBIĄ W WALCE Z WIRUSEM!?!?!?!?

 

To poniżej już tutaj wcześniej wrzucałem ale bardzo dużo spamu idzie i ginie w tłumie :D

 

https://euobserver.com/coronavirus/147848?fbclid=IwAR0a5M9k7bWDfjVZGvYxn2674hQ4B3YFIDBve8Mx6Bc_Oeq1qe3UwVPYEes

 

Przykład badania masowego w jednym z ognisk we Włoszech. Pierwszy zgon 21.02, badania całej populacji między 26-29.02 wynik 3% zarażonych. Takich ognisk było wtedy kilkadziesiąt, po czym życie tętniło w nich przez dwa tygodnie zanim wybuchła cała panika. Zarażonych może być tam masa więc i śmiertelność dużo dużo niższa

 

W 2016 w sezonie grypowym cała europa miała peak śmiertelności, we Włoszech przypisuje się grypie 26k ofiar w sezonie 2016/17. Nikt o tym nie mówił. Teraz zgony się inaczej rozłożą ale ogólny wynik pewnie będzie podobny do tamtego okresu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podobno wirus może być we łzach, ale że będzie i

to się nie spodziewałem :o

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i taki clickbait to ja lubie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podobno wirus może być we łzach, ale że będzie i

to się nie spodziewałem :o

 

Hehe.

 

Teraz USA dostanie po dupie. Mają już więcej chorych niż Chiny.

 

A teraz wyobraźcie sobie, podczas paraliżu, Chiny atakują USA i inne silne państwa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kasa to tylko półśrodek. Stawiam na coś dużo grubszego. Dużo grubszego o czym mówi się od dłuższego czasu, a ludzie węszący w temacie zebrali wiele wiarygodnych dowodów na to, że to czego jestesmy dzisiaj świadkami było tylko kwestią czasu.

Warto zaznajomić się z pojęciami NWO, ONZ ID2020 (cyfrowa tożsamość opracowana przez Billa Gates'a) i wszystko zaczyna nabierać kształtu. W skrócie likwidacji fizycznego pieniądza, centralizacja władzy (rząd światowy w wyniku upadku wielu słabszych gospodarek - niestety również polskiej), totalitaryzm, kontrola jednostki, baza biometryczna całego społeczeństwa pod przykrywką bezpieczenstwa (chiny) - chipy w obowiązkowych szczepionkach? Nie ma Cię w bazie jesteś duchem.

Wszystko ładnie opakowane i podane tak abyśmy spanikowani i zastraszeni łykneli to jak pelikany.

Ale oczywiście może się mylę - czas pokaże, narazie niewiele jednak na to wskazuje...

Wszystko brzmi jak teoria spiskowa, ale kto rzuci pierwszy kamieniem, dla kogo wydaje się to nierealne w obecnych okolicznościach, szczególnie dla kogoś kto na bieżąco śledzi i stara się łączyć fakty.

 

Jednego jestem pewien. KORONAWIRUS jest najmniejszym naszym zmartwieniem.

 

Dużo fajnych pojęć i strasznych informacji :thumbup: Polecam Facebook z tym, jakaś grupa madek czy innych płaskich planet, zrobisz na tym karierę ;) Dodam tylko, że każde zło które dzieje się na świecie od razu wywoluje tysiące teorii które już zaraz za chwilkę zgładzą ludzkość.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dużo fajnych pojęć i strasznych informacji :thumbup: Polecam Facebook z tym, jakaś grupa madek czy innych płaskich planet, zrobisz na tym karierę ;) Dodam tylko, że każde zło które dzieje się na świecie od razu wywoluje tysiące teorii które już zaraz za chwilkę zgładzą ludzkość.

 

Ale nikt nie mówi o zagładzie ludzkości, tylko daleko idących, być może powolnych, rozciągnietych w czasie zmian rzeczywistosci jaką znamy, a to co się obecnie dzieje może być początkiem lub pewnym przełomem na skalę globalną. Oczywiście to co napisałem to tylko teoria, nie oddałbym sobie za nią ręki uciąć bo nie należę do fanatyków teorii spiskowych, ale z pewnością bacznie będę obserwował. Wiele rzeczy mniej wartościowych zostało napisane w tym wątku. Lepiej mimo wszystko być sceptykiem z szerszą wizją niż owcą w stadzie. Wiele w kwestii kontroli jednostki zostało już zrobione za pomocą jednej rzeczy którą masz zawsze przy sobie - smartfon.

 

Jeśli wydaje Ci się to co piszę zbyt abstrakcyjne to zarezerwuj sobie chwilę czasu i posłuchaj kogoś mądrzejszego ode mnie. Bez teorii spiskowych. Podejście geopolityczne do tematu.

Edytowane przez Lecter12

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko że ze śmiertelności COVID-19 WHO wycofuje się rakiem, z 3% zrobiło się 1% gdyby badali naprawdę masowo wynik byłby dużo mniejszy, nie ma sensu porównywać go z wynikiem grypy który jest liczony inaczej. Zreszta jak oni liczyli śmiertelność na danych z Wuhan a Chińczycy oficjalnie mowia ze im wyslali tylko tych ktorzy byli ciezko chorzy, mieli wykrytych rowniez 50k ludzi bezobjawow ale nie wysłali :D Ile tego było ogólnie to pewnie sami nie wiedzą

 

WHO to w ogole kabaret:

 

styczen - nie ma dowodów na to ze COVID-19 przenosi sie miedzy ludzmi

luty - nie ma potrzeby by ograniczać biznes i podróże, nie badajcie na lotniskach chińczyków bo to ich stygmatyzuje

marzec - DLACZEGO RZĄDY TAK MALO ROBIĄ W WALCE Z WIRUSEM!?!?!?!?

 

To poniżej już tutaj wcześniej wrzucałem ale bardzo dużo spamu idzie i ginie w tłumie :D

 

https://euobserver.com/coronavirus/147848?fbclid=IwAR0a5M9k7bWDfjVZGvYxn2674hQ4B3YFIDBve8Mx6Bc_Oeq1qe3UwVPYEes

 

Przykład badania masowego w jednym z ognisk we Włoszech. Pierwszy zgon 21.02, badania całej populacji między 26-29.02 wynik 3% zarażonych. Takich ognisk było wtedy kilkadziesiąt, po czym życie tętniło w nich przez dwa tygodnie zanim wybuchła cała panika. Zarażonych może być tam masa więc i śmiertelność dużo dużo niższa

 

W 2016 w sezonie grypowym cała europa miała peak śmiertelności, we Włoszech przypisuje się grypie 26k ofiar w sezonie 2016/17. Nikt o tym nie mówił. Teraz zgony się inaczej rozłożą ale ogólny wynik pewnie będzie podobny do tamtego okresu.

Ok, ale musisz pamiętać, że ta śmiertelność jest w przypadku dostępu do właściwej opieki medycznej. Procent zarażonych przechodzących ciężkie zapalenie płuc jest znacznie większy niż obecnie rejestrowana śmiertelność. Jeśli Chiny raportowały tylko ciężkie przypadki, to masz ponad 20 razy więcej osób wymagających hospitalizacji niż zgonów. Jak myślisz: co się stanie, jeśli dla ciężko chorych nie będzie miejsc w szpitalach? Taka sytuacja właśnie ma miejsce we Włoszech. Przy grypie sezonowej bardzo mało osób wymaga intensywnej opieki, więc nie ma za bardzo co porównywać tych chorób.

 

A WHO podobnie jak rządy poszczególnych krajów spaprało sprawę.

 

edit: a do tego jest kwestia potencjalnych powikłań po nowym koronawirusie, o których nie wiemy na razie nic lub prawie nic.

Edytowane przez Radar28

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko że ze śmiertelności COVID-19 WHO wycofuje się rakiem, z 3% zrobiło się 1% gdyby badali naprawdę masowo wynik byłby dużo mniejszy, nie ma sensu porównywać go z wynikiem grypy który jest liczony inaczej. Zreszta jak oni liczyli śmiertelność na danych z Wuhan a Chińczycy oficjalnie mowia ze im wyslali tylko tych ktorzy byli ciezko chorzy, mieli wykrytych rowniez 50k ludzi bezobjawow ale nie wysłali :D Ile tego było ogólnie to pewnie sami nie wiedzą

 

 

 

Przykład badania masowego w jednym z ognisk we Włoszech. Pierwszy zgon 21.02, badania całej populacji między 26-29.02 wynik 3% zarażonych. Takich ognisk było wtedy kilkadziesiąt, po czym życie tętniło w nich przez dwa tygodnie zanim wybuchła cała panika. Zarażonych może być tam masa więc i śmiertelność dużo dużo niższa

 

W 2016 w sezonie grypowym cała europa miała peak śmiertelności, we Włoszech przypisuje się grypie 26k ofiar w sezonie 2016/17. Nikt o tym nie mówił. Teraz zgony się inaczej rozłożą ale ogólny wynik pewnie będzie podobny do tamtego okresu.

 

no tak, sami eksperci i wirusolodzy podkreślają, że dokładne określenie śmiertelności tego wirusa trudne, że musi być więcej danych (i przypadków - raj dla epidemiologów)

 

sam pisałem, że histeria w przypadku gdy na 100 tys występuje ok 3 osób zarażonych to trochę przesada, itd - niemniej ludzie i media muszą czymś dramatycznym żyć, a zarazy nadają się do tego idealnie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko że ze śmiertelności COVID-19 WHO wycofuje się rakiem, z 3% zrobiło się 1% gdyby badali naprawdę masowo wynik byłby dużo mniejszy, nie ma sensu porównywać go z wynikiem grypy który jest liczony inaczej. Zreszta jak oni liczyli śmiertelność na danych z Wuhan a Chińczycy oficjalnie mowia ze im wyslali tylko tych ktorzy byli ciezko chorzy, mieli wykrytych rowniez 50k ludzi bezobjawow ale nie wysłali :D Ile tego było ogólnie to pewnie sami nie wiedzą

 

Liczenie śmiertelności w sposób realistyczny jest sensowne ... po zakończeniu epidemii.

 

Póki co można to robić dwojako: porównując aktywne przypadki do martwych (według mnie bez sensu trochę, z uwagi na to, że aktywne mogą skończyć się zgonami przecież więc taka statystyka zmienia się codziennie) lub tylko zamknięte przypadki (martwi lub wyleczeni).

 

W tym pierwszym przypadku liczy się bardziej ujęcie, w jakim tempie przyrasta ilość zgonów do nowych zachorowań, taki (niezbyt dokładny) estymator finalnego efektu, tu można łatwo wyczaić, że powinno to być ~10% w pierwszej fali epidemii i (zapewnie) zdecydowanie mniej gdy zaczną się masowe wyleczenia:

 

Na przykładzie USA widać, że zgony przyrastają w podobnej funkcji, jak nowe przypadki, z przesunięciem, które pozwala szacować śmiertelność w etapie wykładniczym na kilka %.

 

660px-CoViD-19_US.svg.png

 

Niestety, nie mamy kraju w fazie wygaszania, który miałby dużo przypadków i byłby wiarygodny (totalitarny reżim chiński wiarygodny nie jest, Korea ma za mało przypadków, reszta świata jest z grubsza w fazie wykładniczej). Dlatego dopiero po fakcie stwierdzimy śmiertelność tą metodą.

 

 

 

Metoda uwzględniająca wyłącznie zamknięte przypadki ma tę wadę, że w pierwszej fazie (gdy wirus masowo zabija najsłabszych) będzie niesamowicie "dzika" śmiertelność. Na przykładzie Włoch:

 

Martwi 8215

Wyleczeni 10361

Śmiertelność: 44.22%

 

Dlatego na ten moment będzie dawać raczej fałszywe (zawyżone) przebiegi.

Edytowane przez Kaiketsu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dużo fajnych pojęć i strasznych informacji :thumbup: Polecam Facebook z tym, jakaś grupa madek czy innych płaskich planet, zrobisz na tym karierę ;) Dodam tylko, że każde zło które dzieje się na świecie od razu wywoluje tysiące teorii które już zaraz za chwilkę zgładzą ludzkość.

 

zło na świecie i poza światem - od pewnego czasu pisze się, że Betelgeusa, czerwony olbrzym z Oriona, dziwnie się zachowuje, tak jakby przygotowywała się do wybuchu a la supernowa - jeśli wybuchnie żadne bunkry, chyba tylko przykryte wielometrową warstwą ołowiu, nie pomogą, bo tylko chyba? 680 lat świetlnych od nas - warto więc od czasu do czasu zerknąć na południowy horyzont, na Oriona (jeśli jeszcze widoczny, chyba tak), czy już nie widać rozbłysku - ale wtedy będzie już za pózno

Edytowane przez glauks

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od wczoraj wprowadzili ograniczenia co do ilości pasażerów w busach i komunikacji. Założenie jest takie, że połowa miejsc w takim środku transportu ma być wolna, aby ludzie nie siedzieli koło siebie i minimalizowali ryzyko zarażenia.

 

Zobaczcie jak sobie radzą przewoźnicy :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi chodzi o to że większość ludzi się z wirusem zetknie i wyjdzie bez szwanku. To że przesiedzimy sobie teraz w domu miesiąc nie oznacza że wirus zniknie. Chodzi tylko o to żeby spłaszczyć krzywą i nie zajechać szpitali co bardzo zwiększa śmiertelność

 

Większość wykresów aktualnie pokazujących śmiertelność ma ten problem że testy są robione w zdecydowanej większości osobom z objawami i to tymi mocnymi. Ludzi którzy przechorowali to bez objawów lub myśleli że miesiąc temu mieli grype jest pewnie dużo. Pierwsze przypadki w USA odnotowali w styczniu.

 

Juz w metodologi testów Korea vs reszta świata widać różnice. Korea testowała masowo - najwięcej potwierdzonych strzałów w grupie 20-29 bo aż 30% podczas gdy w grupie 80+ tylko 3%. We Włoszech natomiast proporcje są odwrotne 30% przypadków przypisano staruszkom a grupie 20-29 tylko 3%. Gdyby przetestować Włochów masowo okazało by się że przeciwciała mogą mieć już miliony. Dlatego wkleiłem ten przykład z Vo w której z testy całej populacji miasteczka wykazały 3% nosicieli nie mówiąc o tych którzy już przeszli. I było to na 2 tygodnie przed wielką hecą w mediach i kolejnymi zamykanymi granicami.

 

Co to zmienia że nie znamy długoterminowych powikłań? Ja nie mówię żeby się masowo zarażać tylko że wirus może być już obecny w społeczeństwach na taką skalę że większości z nam go nie uniknie. Poprostu szczere słowa Pani Merkel to jest 60% ludzi sobie to przejdzie. Chciałem też zaznaczyć że moim zdaniem gdy po 2020 zerkniemy do statystyk to liczba zgonów nie będzie odbiegać od normy. Kto umrze na to to nie umrze na grype, w statystyce pewnie finalnie wpadną w "pneumonia" jak inne zgony które nastąpiły wskutek niewydolności oddechowej spowodowanej zapaleniem płuc.

 

A o Chinach się pomyliłem, nie raportowali tylko tych bez żadnych symptomów.

 

Pamietajcie ze przy swinskiej grypie nie sledzilismy statystyk po po 6 tygodniach WHO stwierdzilo ze jest tego za duzo i jest to bez sensu (https://www.who.int/csr/disease/swineflu/notes/h1n1_surveillance_20090710/en/)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tam będzie więcej, sam NY to 13 mln ludzi. :E

NY to dla Chin ledwie miasto wojewódzkie więc z czym do ludzi :P

 

Od wczoraj wprowadzili ograniczenia co do ilości pasażerów w busach i komunikacji. Założenie jest takie, że połowa miejsc w takim środku transportu ma być wolna, aby ludzie nie siedzieli koło siebie i minimalizowali ryzyko zarażenia.

 

Zobaczcie jak sobie radzą przewoźnicy :E

 

Nie używam komunikacji miejskiej. Ktoś wie czy to jest jakoś egzekwowane? Wgl to jak to ma być - czekam na autobus i kierowca zatrzymując się na przystanku liczy ludzi wi wyraża zgodę na to żeby usiąść lub nie?

Przykład z wyżej to przecież jawne zabezpieczenie kierowcy :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zło na świecie i poza światem - od pewnego czasu pisze się, że Betelgeusa, czerwony olbrzym z Oriona, dziwnie się zachowuje, tak jakby przygotowywała się do wybuchu a la supernowa - jeśli wybuchnie żadne bunkry, chyba tylko przykryte wielometrową warstwą ołowiu, nie pomogą, bo tylko chyba? 680 lat świetlnych od nas - warto więc od czasu do czasu zerknąć na południowy horyzont, na Oriona (jeśli jeszcze widoczny, chyba tak), czy już nie widać rozbłysku - ale wtedy będzie już za pózno

 

Wybuch Betelgeuse jako supernowej w niczym nam nie zaszkodzi, oprócz tego że będzie fajne widowisko, chwilowo jej jasność może wzrosnąć nawet do okolic jasności Księżyca.

 

Ale niestety, możemy nie dożyć wybuchu Betelgeuse, bo to obecne pociemnienie to raczej sprawa wyrzutu pyłu.

 

Gdyby jednak wybuchła to wiem jedno. Antyszczepy i ziębici odejdą w niesławną niepamięć, a powrócą astrologowie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Nie używam komunikacji miejskiej. Ktoś wie czy to jest jakoś egzekwowane? Wgl to jak to ma być - czekam na autobus i kierowca zatrzymując się na przystanku liczy ludzi wi wyraża zgodę na to żeby usiąść lub nie?

Przykład z wyżej to przecież jawne zabezpieczenie kierowcy :)

Nie mam pojęcia jak ma być to egzekwowane, zalecenia są, aby nie wsiadać do autobusu gdzie jest zajęta połowa miejsc. Mają być kontrole, pewnie kierowca powinien również reagować.

 

A co do tego co zalinkowałem to nie takie było założenie tych przepisów, aby zamknąć pół autobusu, a resztę podróżnych ścisnąć na drugiej części :E

 

W środę ukazało się rozporządzenie, które mówi, że połowa miejsc w autobusach i tramwajach musi być wolna, aby pasażerowie mogli zachować między sobą odstęp.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

NY to dla Chin ledwie miasto wojewódzkie więc z czym do ludzi :P

 

nieprawda, z chińskich miast NY wyprzedza tylko Szanghaj - 23 mln ludzi, NY + Newark - 21

 

w 10 jest jeszcze tylko Pekin - 18

 

czołówka - Tokio - 38, i Delhi- 26, potem Szanghaj, Meksyk, NY

 

w 2025 ma być tak samo, tylko między Szanghaj i Meksyk wsunie się Bombaj - 26

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam wolne do końca marca, od trzech dni nie wychodziłem z domu, już pierd*lca dostaje. Walę to, jutro (a w zasadzie to już dziś) wsiadam w mojego rzęcha i jadę do Auchana na zakupy, bo lodówka już pusta. I papier toaletowy też już się kończy. :P

Edytowane przez ShadowMan

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam wolne do końca marca, od trzech dni nie wychodziłem z domu, już pierd*lca dostaje. Walę to, jutro (a w zasadzie to już dziś) wsiadam w mojego rzęcha i jadę do Auchana na zakupy, bo lodówka już pusta. I papier toaletowy też już się kończy. :P

Rano pewnie jest handel między sąsiadami, wymień coś :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...