Skocz do zawartości
Camis

Covid-19 - Pandemia

Czy przed wakacjami zaszczepisz się szczepionką na Covid-19?:  

571 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy przed wakacjami zaszczepisz się szczepionką na Covid-19?:

    • Tak - obojętnie którą
      103
    • Tak - szczepionką mRNA
      89
    • Tak - szczepionką wektorową na adenowirusie (AstraZeneca)
      10
    • Nie
      310
    • Nie wiem / nie mam zdania
      59


Rekomendowane odpowiedzi

W tej sprawie pojawia się mnóstwo fakenewsów. Np mówili, że pojawiło się nagranie, jak jakaś rzekomo chińska pielęgniarka mówi, że jest już 90 tys zakażonych (chyba chodziło o Chiny). Później okazało się, że pani nie jest

 

pielęgniarką i ta liczba też jest wyssana z palca.

 

 

Bill Gates przewidywał wybuch wirusa w Chinach rok temu, zauważając, że 33 miliony ludzi na całym świecie może umrzeć w ciągu pierwszych sześciu miesięcy. Ostrzegł, że nasza planeta jest zagrożona z powodu szybko

 

rozprzestrzeniających się superpatogenów i powinniśmy się przygotować na wojnę z nimi.

 

Mój link

 

Pamiętacie może, gdzie zaczął się SARS? Czy też w Chinach?

 

Prezes NIK Marian Banaś podjął decyzję o natychmiastowym rozpoczęciu kontroli systemu ochrony zdrowia. NIK sprawdzi, czy jest on przygotowany do działania w sytuacji, gdy w Polsce wystąpią przypadki chorób szczególnie niebezpiecznych i wysoce zakaźnych.

 

Mój link

 

Ciekawe jakie będą wnioski pokontrolne, już pomijając osobę pana Banasia. Czy my jesteśmy przygotowani na wybuch jakiejś masowej epidemii. Obawiam się, że wątpie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O takich fejkach to już chyba wyżej pisałem ;)

Mówisz, że masz asy na królach?

 

No to paczaj. Duży Poker

 

Kometa szczerbaty.gif

Teeee, cziter-katastrofista, a ile średnio ludzi ginie rocznie od tych komet, eee? :>

No to uważajcie - oddychanie! Każdy, kto kiedykolwiek wziął chaust powietrza umarł lub umrze. Koniec gry, game over :cool:

Wcale nie koniec :P

Niektórzy umierają przy porodzie, przed swoim pierwszym oddechem :P

Jestem lepszy w byciu złym! :P

 

Dobra, a teraz na serio:

Czy jest coś wiadomo o polskich obywatelach ewentualnie uwięzionych w Wuhan (lub okolicach)? Jeżeli tak, to jak się zachowują polskie władze?

 

To pytanie nie tyle o tych konkretnych ludzi, a raczej o to, ile realnie ten polski paszport jest wart w godzinie próby...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Dobra, a teraz na serio:

Czy jest coś wiadomo o polskich obywatelach ewentualnie uwięzionych w Wuhan (lub okolicach)? Jeżeli tak, to jak się zachowują polskie władze?

 

To pytanie nie tyle o tych konkretnych ludzi, a raczej o to, ile realnie ten polski paszport jest wart w godzinie próby...

 

Unia się zajmuję tym, każdy obywatel uni mieszkający w strefie jeśli chce może zostać ewakuowany.

https://tvn24.pl/swiat/koronawirus-w-ue-komisja-europejska-uruchomila-mechanizm-obrony-ludnosci-3546285

 

 

A jak wirus będzie się rozprzestrzeniał w Europie to pewnie się okaże w najbliższych dniach. Te kilka osób w Niemczech przez ten okres gdy były zarażone mogły zarazić xxx postronnych osób w sklepach, środkach komunikacji, w domach, dzieci w szkołach itd. Większość z zarażonych jeśli tacy są, a pewnie są, jeszcze nie wie, że jest zarażona bo nie ma objawów choroby.

 

Jak zacznie się dziać coś konkretniejszego to ja zapewne ewakuuję się na wiochę, z dala od dużych skupisk ludności :E

Edytowane przez lukadd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Każdy pomyśli tak samo i wioski będą przeludnione.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale o co chodzi z tym wirusem i z paniką rozpętaną przez media? Czytam polskich lekarzy(i ekspertów w tej dziedzinie) i wirus o umieralności podobnej do grypy(1%)...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Każdy pomyśli tak samo i wioski będą przeludnione.

Dalej nie w takim stopniu jak miasta. W wielu polskich wioskach domy są oddalone od siebie o kilkadziesiąt+ metrów. Do tego jeśli miała by być prawdziwa epidemia to duże miasta zostaną odcięte od świata. Więc wyjadą tylko ci co zrobią to odpowiednio wcześnie lub ci którym uda się przebić.

 

Ale o co chodzi z tym wirusem i z paniką rozpętaną przez media? Czytam polskich lekarzy(i ekspertów w tej dziedzinie) i wirus o umieralności podobnej do grypy(1%)...

 

Jak nie będzie miejsc w szpitalach/przychodniach to gdzie pójdziesz się leczyć?

Edytowane przez lukadd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale to już zostało przecież szeroko omówione. Wirus ten nie spowoduje pandemii, a szczepionka powstanie w ciągu kilku miesięcy. Na świecie w ostatnich latach pojawiały się znacznie groźniejsze wirusy i jakoś żyjemy ;). A tu widzę nawet wprowadzają niektórzy w błąd z paczkami z Chin, mimo że polskie organy już jasno się wypowiedziały w tej sprawie(wirus nie przetrwa poza organizmem). Panika, kliki... pewnie na polskich drogach miesięcznie ginie więcej osób.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie zero paniki, Wirus spowoduję czy nie spowoduję pandemię, ale dopóki nie ma szczepionki i gdy ludzie zaczną się zarażać tym gównem to robię przerwę od pracy i mieszkania w ponad milionowym mieście i jadę z rodziną na urlop na wygwizdowo do czasu, aż sprawa się nie unormuje :E

 

Na pewno mi to nie zaszkodzi.

Edytowane przez lukadd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

U mnie zero paniki, Wirus spowoduję czy nie spowoduję pandemię, ale dopóki nie ma szczepionki i gdy ludzie zaczną się zarażać tym gównem to robię przerwę od pracy i mieszkania w ponad milionowym mieście i jadę z rodziną na urlop na wygwizdowo do czasu, aż sprawa się nie unormuje :E

 

Na pewno mi to nie zaszkodzi.

 

W Chinach przed takimi jak Ty zaczynają ustawiać zapory drogowe ;) I w zasadzie mają racje, jeśli są już gdzieś ogniska, a czas wylęgania wirusa spory, to wpuszczać do siebie uciekinierów ze stref choroby (bez kwarantanny) jest idiotyzmem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tak czy tak zostanę w mieście, a w robocie najlepiej mi się pracuje jak nikt głowy nie zawraca.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W Chinach przed takimi jak Ty zaczynają ustawiać zapory drogowe ;) I w zasadzie mają racje, jeśli są już gdzieś ogniska, a czas wylęgania wirusa spory, to wpuszczać do siebie uciekinierów ze stref choroby (bez kwarantanny) jest idiotyzmem.

No i zanim te zapory postawili ~ 5 milionów ludzi wyjechało z Wuhan :E.

 

U mnie w mieście nic się nie dzieję, ale jak w innych europejskich miastach się zacznie dziać to po prostu jadę na urlop. Miasto to najgorsze miejsce jakie można sobie wybrać do wegetowania i przeczekania sytuacji.

 

Szanse na to, że Europejskie miasta zostaną odcięte od świata tak jak. np. Wuhan są bardzo małe, ale nikomu bym nie życzył, aby został zamknięty w takiej klatce z przysłowiową ręką w nocniku.

 

 

 

Ogólnie jeśli to ma się rozprzestrzenić to się rozprzestrzeni, Chińczycy z Wuhan i nie tylko rozbiegli się po całym świecie tak samo jak masa obcokrajowców mieszkających w Wuhan czy jego okolicach stamtąd wyleciała.

Edytowane przez lukadd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Nie mówiłem o zaporach blokujących Wuhan i zarażone miasta, a o budowanych zaporach przed przybyszami, tam gdzie jeszcze nie dotarło. Takie zapory są robione, z zakazem wjazdu (nie wyjazdu)

 

Tu nie ma rozwiązań idealnych, co najwyzej dobre, a dobre to izolacja ognisk i kwarantanna. Ciężko odbierać swobody obywatelskie, zakazać przemieszczania się, pisalem o tym wcześniej, że w Europie to prawie niemożliwe. Ale też, jeśli by to (lub coś w przyszłości) się mocniej rozniosło, to cięzko mieć pretensje do ludzi na prowincjach, że na czas zarazy nie chcą żadnego przybysza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I tym myślisz, że ludzie z wioski gdzie mieszka 100 czy 300 osób, gdzie domy potrafią być od siebie oddalone nawet ponad 100m, otoczą z widłami cały obszar czatując na mrozie 24h i nikogo nie wpuszczą :E

Raczej każdy by siedział w domach i nie wychylał nosa poza swoje podwórze.

 

 

W przypadku jakiejś kryzysowej sytuacji wojsko może zablokować autostrady, zamknąć granice, mogą zostać zatrzymane połączenia kolejowe itd.

 

Ale tutaj dogodzimy już chyba do momentu ogromnej katastrofy na skalę światową, coś nie do wyobrażenia na dzień dzisiejszy. I wtedy raczej już mało kto by myślał o podróżowaniu.

Edytowane przez lukadd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

lukadd, piszę to nieco z przymróżeniem oka, niemniej takie coś się dzieje miejscowo w Chinach. Może nie na mrozie i z widłami, ale są zabarykadowane drogi dojazdowe, nie można dojechać samochodem. A że spora część Chin górzysta, to do wielu miejscowości jedna droga, to w zasadzie jedyna możliwość dostania się tam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

E tam przy takiej okazji można pofantazjować i trochę popuścić wodzę wyobraźni :E

 

lukadd, piszę to nieco z przymróżeniem oka, niemniej takie coś się dzieje miejscowo w Chinach. Może nie na mrozie i z widłami, ale są zabarykadowane drogi dojazdowe, nie można dojechać samochodem. A że spora część Chin górzysta, to do wielu miejscowości jedna droga, to w zasadzie jedyna możliwość dostania się tam.

 

Ta zablokowali wiele dróg, ale jak pisałem zanim to nastąpiło to z samego Wuhan wyjechało ~5milionów ludzi, oczywiście część na pewno ze względu na okres urlopowy, ale sporo również czuło co się święci lub wiedziało od znajomych, że istnieje takie ryzyko zablokowania miasta i się ewakuowali sami.

I zobacz co teraz tam się dzieje, nawet po karetkę bywa problem, aby zadzwonić bo linie zajęte, szpitale przepełnione, komunikacja stoi, a państwo buduje tymczasowe szpitale polowe dla chorych, których ilość z dnia na dzień się powiększa.

 

Co może być, jak nie opanują tego wirusa w tym mieście to, aż strach myśleć. Aktualnie ludzie boją się z domów wychodzić.

 

 

My na to trochę patrzymy z przymrużeniem oka bo jest daleko i bezpośrednio nas nie dotyczy, ale to co tam się dzieje to naprawdę już jest mała katastrofa i bardzo poważna sprawa.

Edytowane przez lukadd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

...

 

My na to trochę patrzymy z przymrużeniem oka bo jest daleko i bezpośrednio nas nie dotyczy, ale to co tam się dzieje to naprawdę już jest mała katastrofa i bardzo poważna sprawa.

 

Nie da się ukryć. Zmienimy podejście, jak przypełznie do nas i pojawią się pierwsze zgony.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Holandia jakoś się trzyma... W sumie pytałem dzisiaj z ciekawości kilku Holendrów co państwo robi w tej sprawie.

 

-nic.

 

Teeee, cziter-katastrofista, a ile średnio ludzi ginie rocznie od tych komet, eee? Up_to_something.gif

 

 

Nie ważne ile rocznie. Ważne, że 100 %tongue.gif

 

Mamy w ogóle jakieś sensowne dane o śmiertelności? Uwzględniające wiek, stan chorego?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie żeby coś teges, ale to są dość istotne informacje. Jak śmiertelność jest wysoka w grupie "zdrowych" w sile wieku, to jest już jakieś spojrzenie na sprawę. Jeśli umierają głównie osoby starsze i bardzo młode, to oczywiście jest to bardzo przykre, ale świadczy o stosunkowo niskiej zjadliwości wirusa. Wiem, że to oczywiste, ale wszystkie informacje podają tylko liczbę chorych i zgonów. Bez wieku i stanu pacjentów te dane mocno zakrzywiają rzeczywistość.

 

Ps. Trepcia - skąd jesteś? Ja dom rodzinny mam 70km pod Krakowem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co to tematu zamykania dróg, dopiero zerknąłem kolejne linie całkowicie wstrzymują loty do Chin np. Lufthansa, wcześniej British Airways i inni. Część linii lotniczych np. Air France na razie ogranicza ilość lotów do Chin.

Edytowane przez lukadd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na razie ciężko poprawnie szacować śmiertelność, skoro mamy relatywnie mało zgonów i wyleczeń w stosunku do liczby chorych. Wystarczy, żeby np. leczenie trwało długo, żeby na początku epidemii (tak jak teraz) statystyki były skrzywione. Nawet kwestie tego, czy wirus zabija ludzi w sile wieku nie da się od tak oszacować, bo jest dość oczywiste, że najpierw będą umierać osoby już osłabione, więc znów jakiekolwiek dane będą miały istotne odchylenia od rzeczywistości. Z oczywistych względów też na razie nie będzie danych o możliwych powikłaniach i tak dalej.

 

Teraz w sumie najistotniejsze jest, czy wzrost liczby chorych trwale zwolnił, czy to tylko przypadek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Ps. Trepcia - skąd jesteś? Ja dom rodzinny mam 70km pod Krakowem

Skad jestes?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W Chinach chyba publiczne plucie jest dosyć powszechne więc możliwe, że niekoniecznie chcą kogoś zarazić, a jedynie kultywują stare nawyki pomimo epidemii.

 

 

 

5af0589e1dd7.jpg

 

Stan na 29.01.2020 to 170 ofiar śmiertelnych więc na razie zgadza się z prognozą, ale w milion ofiar pod koniec lutego jakoś nie wierzę.

Edytowane przez AUTO6

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

ktoś zabawił się w tabelkę z ciągiem geometrycznym, każdy następny dzień +50%, to tak nie idzie, przynajmniej na razie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Strzelam że z Zawoja.

 

Liczba chorych rośnie bardzo ładnie - co 2 dni podwaja się.

Zawoi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Skoro temat polityczny, to nie będzie OT - w Zawoi bylo po wojnie sporo "partyzantów wyklętych". Zwyczajnych bydlaków i rabusiów, chodzących na rabunek do wsi orawskich po drugiej stronie Babiej Góry.

ps

jednak przepraszam za OT, myślałem że to off polityczny

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...