Covid-19 - Pandemia

[ShadowMan 1197]

Ludzie do tej pory żyli w wygodnym środowisku, większość nie myślała o tym co będzie jutro i żyła z dnia na dzień. Nie ma co się dziwić, że robią zapasy w takiej sytuacji gdzie jest wręcz logiczne i pewne, że część produktów w sklepach będzie mocno ograniczona i zdrożeje z powodu sytuacji na świecie. Lepiej dzisiaj kupić ryż za 2pln niż za miesiąc czekać w kolejkach aby go kupić za 10pln. Na chwilę obecną jest już niemal pewne, że łańcuch dostaw zostanie zakłócony na najbliższe kilka miesięcy A w teorii może być jeszcze gorzej bo sytuacja jest mocno dynamiczna i zmienia się z tygodnia na tydzień.

Jakby tak tego wszystkiego nie wykupowali jak wściekli, to by dostęp do tych produktów nie był mocno ograniczony, normalnie byłoby można to kupić i by to tak nie drożało. Sami to ci głupi ludzie nakręcają.

Edytowane 4 Marca 2020 przez ShadowMan

[Putout 17]

Zakładam, że bym się czuł lepiej niż przy grypie, a następnie bym wyzdrowiał i się uodpornił - jak przy grypie.

 

to może lepiej nie choruj bo jeszcze zrobisz sobie krzywdę

[komisarz 2]

Na grypę też jakiś promil zdrowych umiera, a wielokrotnie chorowalem w dzieciństwie.

Teraz jak mam gorączkę to idę spać na 10h i jest ok.

 

No na grype umarlo w Polsce 143 osoby na 3.7mln zachorowan dane statystyczne za sezon 2018/2019.

[Suchy211 811]

Ludzie to są jednak pustaki. Rano ogłosili koronawirusa a teraz podobno już nic w biedronce nie ma u nas. Chyba się ubiorę i pojadę pośmiać.

[komisarz 2]

Jakby tak tego wszystkiego nie wykupowali jak wściekli, to by dostęp do tych produktów nie był mocno ograniczony, normalnie byłoby można to kupić i by to tak nie drożało. Sami to ci głupi ludzie nakręcają.

 

Z drugiej strony lepiej kupic teraz niz pozniej stac w kolejkach jak bedzie wiecej zarazonych.

 

Ludzie to są jednak pustaki. Rano ogłosili koronawirusa a teraz podobno już nic w biedronce nie ma u nas. Chyba się ubiorę i pojadę pośmiać.

 

Najbardziej pusci sa ci ktorzy obrazaja innych bo "podobno".

 

Raczej zarozumiałość. Nie odniosłeś się do części mojej wypowiedzi, w której zgniotłem Twoje wywody na temat niesamowitych środków zapobiegania rozprzestrzeniania wirusa w Chinach. Powtórzę, 2 miesiące bez kwarantanny, 11 milinów mieszkańców w samym Wuhan, 5000os/km2 i 3000 zgonów z tego powodu na świecie.

 

No powtarzasz, ale co z tego powtarzania wynika? Skad wiesz kiedy wirus zaczal przeskaiwac z czlowieka na czlowieka, kiedy zacal rozprzestrzeniac sie droga kropelkowa? NIc nie wiesz, ale duzo piszesz. Faktem jest ze chinczycy pozamykali miasta, ludzi w domach, wstrzymali produkcje, transport, szkoly zamkniete, maseczki obowaizkowe itp - zeby pwostrzymac wirusa. Zapewne zrobili to dla zabawy.

 

Co do czasu życia wirusa, to powtórzyłem to, co słyszałem w telewizji, sprawdziłem, faktycznie błędnie. Mimo wszystko myślę, że wspomniana paczka szła do Polski dłużej, niż 9 dni

 

telewizja klamie.

 

 

Mimo wszystko niekoniecznie chciałbym zachorować na covid. Natomiast Ty strasznie się czepiasz i jesteś po prostu chamem. Lecisz do ignorowanych misiu, więc nie sil się na odpisywanie mi. Już kilka osób zablokowałem i jeszcze nie zdarzyło mi się odkrywać ich postów.

 

Luzik. Nikt nie ebdzie zaklocal twojego wyborazenia o swiecie faktami.

[Suchy211 811]

Z drugiej strony lepiej kupic teraz niz pozniej stac w kolejkach jak bedzie wiecej zarazonych.

 

 

 

Najbardziej pusci sa ci ktorzy obrazaja innych bo "podobno".

To teraz ci ludzi, skoro już mają zapasy powinni się zamknąć i nie wychodzić aż kryzys nie minie.

[lukadd 9005]

Jakby tak tego wszystkiego nie wykupowali jak wściekli, to by dostęp do tych produktów nie był mocno ograniczony, normalnie byłoby można to kupić i by to tak nie drożało. Sami to ci głupi ludzie nakręcają.

 

To nie jest takie proste. Jak już wcześniej pisałem sam zawsze w domu mam w spiżarce jedzenia na ~2-3 tygodnie, różne rodzaje kasz, grochów, fasoli, ryżu, soja itd. Nie dla tego, że przygotowuję się na apokalipsę, a dla tego, że lubimy gotować i lubię mieć pod ręką różne produkty.

 

Wielu z moich znajomych żyje z dnia na dzień, głównie jada na mieście, a w domu ma w lodówce jakieś zapas zgryzków i szybkiego żarcia na max dzień-trzy. W takiej sytuacji uświadamiają sobie, że jednak powinni coś mieć w spiżarce i trzeba iść na zakupy.

 

Gdyby ludzie dzisiaj sobie razem i zbiorowo odpuścili większe zakupy to jest tylko zbiorowe odwlekanie podwyżek cen żywności i ich braków w sklepach ze względu na właśnie łańcuchy dostaw, które już dziś wiadomo, że są w rozsypce i nie są w stanie dostarczyć wymaganej ilości towarów. Więc dla mnie logiczne, że każdy kto choć trochę myśli zrobi sobie jakieś małe zapasy, aby się potencjalnie zabezpieczyć przed podwyżkami cen, przed brakami w sklepach i co najważniejsze ograniczy kontakt z innymi potencjalnie zarażonymi bo będzie rzadziej przebywał w miejscach narażonych na zarażenie.

 

Sklepy są aktualnie miejscami gdzie bardzo łatwo się zarazić. Zawsze stoimy w ciasnych kolejkach, a czym one dłuższe tym gorzej dla nas. Do tego bierzemy do rąk i następnie do domu wiele produktów obmacywanych przez masę innych klientów sklepu.

 

PS.

Ważne odkrycie badaczy z Mediolanu. Na podstawie badań genetycznych potwierdzono obecność Covid-19 we Włoszech "na tygodnie" zanim zdiagnozowano go u 38-letniego mężczyzny w szpitalu w miejscowości Codogno w Lombardii, nazwanego "pacjentem numer jeden".

interia

 

 

To teraz ci ludzi, skoro już mają zapasy powinni się zamknąć i nie wychodzić aż kryzys nie minie.

Nie chodzi o to aby się zamknąć w domu, ale o to aby ograniczyć możliwości rozprzestrzeniania się wirusa, więc jak możemy zrobić jedne zakupy na dwa tygodnie zamiast codziennie latać do sklepu to plus i dla nas i dla innych, tak samo jak możemy myć częściej ręce i ograniczać niepotrzebne spotkania w dużych grupach osób. Wyjścia do restauracji itd. W świecie biznesu wideo konferencje przeżywają prawdziwy boom

 

W obecnej sytuacji właśnie najwięcej w powstrzymaniu wirusa mogą zrobić zwykli ludzie, dbać o higienę i w miarę możliwości unikać miejsc gdzie przebywa wiele osób na raz

Edytowane 4 Marca 2020 przez lukadd

[LasagnaBolognese 4]

Ludzie to są jednak pustaki. Rano ogłosili koronawirusa a teraz podobno już nic w biedronce nie ma u nas. Chyba się ubiorę i pojadę pośmiać.

 

No cóż, sam nie masz pewności, piszesz PODOBNO a rozsiewasz Panike po internecie

 

Jak to nazwac?...

[lukadd 9005]

Co za tempa dzida robiła ten materiał

 

Koronawirus uderza w kolejnych krajach co powoduje panikę i masowe wykupowanie żywności. Np. we Włoszech i Niemczech półki w sklepach są puste

 

A najlepszy jest gostek 3:30 "nic strasznego na razie się nie dzieje, niestety"

Edytowane 4 Marca 2020 przez lukadd

[Bemx2k 226]

Robienie codziennych zakupów w dobie CoronaVirusa to czysty idiotyzm , jechać kupić co trzeba x4 i mieć spokój na 10 dni.

Ja dla przykładu odpaliłem starą zamrażarkę 200L kupiłem 20 bułek , 6 krojonych chlebów kilka kg kiełbas i wędlin ,do tego w cholere pierogów i klusek

razem do kupy ponad połowa zamrażarki .

[crush 11519]

Wykupują, wykupują. Ryż, kasza, mąka i makarony to całymi wózkami wywożą.

Źródło - Biedra w pobliżu.

[lukadd 9005]

to dobrze bo jak zapanuje chaos i anarchia to poza gwałtami bandyci będą mieli co jeść za darmo

Dla tego trzeba się dobrze przygotować

 

Tak, tak wszyscy nieprzygotowani na pewno umrą. Ja jestem gotowy.

Rate my prep fam

 

 

Co prawda my w europie mamy ograniczone możliwości. Ci w Polsce to już w ogóle, ale ja korzystając z okazji mody na koronawirusa w końcu "wymusiłem" na żonie zgodę na nową zabawkę, więc w weekend z szwagrem ruszamy w teren polować na koronawirusa

 

Edytowane 4 Marca 2020 przez lukadd

[Gość]

W Chinach ogniska wirusa ulegają wygaszeniu.

Edytowane 4 Marca 2020 przez Gość

[Suchy211 811]

No cóż, sam nie masz pewności, piszesz PODOBNO a rozsiewasz Panike po internecie

 

Jak to nazwac?...

Te PODOBNO to słyszałem od rodzeństwa, które miało okazję dzisiaj po południu robić zakupy w biedronce.

Ja chyba jednak zepnę poślady i pomyślę jak zarobić na cenach spekulacyjnych. Jak mam zarabiać na głupocie ludzkiej to nie mam żadnych skrupułów. Niech płacą.

[lukadd 9005]

Jak ktoś ma worki zalegającego siana na koncie to teraz jak nigdy można to pomnożyć Ale biednym zawsze piach w oczy Co najwyżej na waciki można dorobić.

 

Orlen wchodzi w produkcję płynów do dezynfekcji rąk

 

Orlen Oil, wchodzący w skład grupy kapitałowej Orlen, będzie produkował płyny aseptyczne - poinformował prezes PKN Orlen Daniel Obajtek.

 

"W ciągu kilku dni nasza spółka ORLEN Oil rozpocznie produkcję płynów aseptycznych do dezynfekcji rąk. Nasze laboratoria i linie produkcyjne w Jedliczu są już dostosowywane do tego, aby jak najszybciej odpowiedzieć na oczekiwania klientów i wzmocnić bezpieczeństwo sanitarne kraju".

Edytowane 4 Marca 2020 przez lukadd

[lokiju 2172]

Jak widzę ilu ludzi kupiło już na allegro zwykłe chirurgiczne maseczki itp. i to w zawyżonej cenie to mi się nie dobrze robi. Jednak taki jeden co mówił, że głupota ludzka jest nieskończona miał rację...

 

podobno zastrzyki z własnej uryny w dawce 1 wstrzyk 2ml dziennie w pośladek są w stanie zapobiec agresywnej formie koronawirusa

~~~ jerzy zienba

Nie zdziwię się jak niektórzy spróbują bo w końcu debili nie brakuje.

Edytowane 4 Marca 2020 przez lokiju

[Kelam 2679]

To nie jest takie proste. Jak już wcześniej pisałem sam zawsze w domu mam w spiżarce jedzenia na ~2-3 tygodnie, różne rodzaje kasz, grochów, fasoli, ryżu, soja itd. Nie dla tego, że przygotowuję się na apokalipsę, a dla tego, że lubimy gotować i lubię mieć pod ręką różne produkty.

Zapasy ostateczne, to raczej 2-3 lata, a nie tygodnie . Takich nie polecam, bo i po co, ale skoro różne organizacje i urzędy na świecie doradzają robienie takich na miesiąc+-, to niby czemu nie? Także nie musisz się zaraz bronić, że śmiałeś śmieć mieć () w domu trochę więcej jedzenia niż typowy singiel z komedii romantycznych. Mi akurat czapeczka foliowa za bardzo ucisnęła czerep, to w zeszłym tygodniu troszkę zaszalałem . Powiedzmy tak - długo z głodu nie padnę w razie czego . Ale już wtedy miałem problem (początek zeszłego tygodnia), żeby kupić odpowiednie mydła czy środki do odkażenia rąk.

[lukadd 9005]

Na 2-3 lata to sprzęt do polowania i specjalne zestawy dla preppersów

 

Dodatkowe środki antybakteryjne do mycia rąk etc. ja zakupiłem ~2 tygodnie temu i dobrze zrobiłem, bo u mnie aktualnie w sklepach z chemią etc. tylko kartki informujące klientów wiszą, że nie ma i nie wiadomo kiedy będą

 

A samą spiżarkę też przejrzałem, dużo nie musiałem dokupować, ale co nieco się znalazło do uzupełnienia w razie co aby nie musieć biegać po sklepach wśród skarzonych zombie

[ShadowMan 1197]

Byłem właśnie w kilku Biedronkach u mnie we Wrocławiu i jedyne czego było trochę mniej niż zwykle, to makaronów. Innych produktów nie brakowało. Ludzie w wózkach też mieli zazwyczaj jakieś drobne zakupy jak zwykle. Tak więc z tym robieniem zapasów i pustymi półkami, to też głównie taka medialna g*wnoburza żeby zrobić kolejną, tanią "sensację-rewelację".

Edytowane 4 Marca 2020 przez ShadowMan

[lukadd 9005]

A patrzyłeś na środki bakteriobójcze do dezynfekcji? Chociaż nie wiem czy coś takiego nawet biedra ma w ofercie . W Niemczech są już praktycznie nie dostępne. Jedzenie jest i w większości na razie będzie, głównie w jakichś mniejszych miejscowościach gdzie zdiagnozowano przypadki i ludzie obawiają się kwarantanny to czasowo czyszczą niektóre produkty z półek.

Edytowane 4 Marca 2020 przez lukadd

[ShadowMan 1197]

Wszystko było. To samo w drogeriach Rossaman i Hebe. Aż się półki pod tym uginały, niczego nie brakowało.

[Kelam 2679]

No tak. U ciebie było, wiec musi być wszędzie. Logiczne? Sam pomyśl. Widzisz - dziś po 16 byłem w rossmanie ulicę obok - wymiecione mydła i ... papier toaletowy. Chusteczek w kartonie została paczka. Mogłem fotę strzelić. Podobno jutro ma być dostawa i już ludzie pytali się, czy mogą odłożyć im to czy tamto. No, nie mogą .

[lukadd 9005]

Wszystko było. To samo w drogeriach Rossaman i Hebe. Aż się półki pod tym uginały, niczego nie brakowało.

To chłopie wykupuj bo u mnie np. taki spray do dezynfekcji co był w chemicznym za ~1.3 euro aktualnie na ebayu z 4-5 krotną przebitką zaczyna schodzić

 

A no i u mnie w okolicy szpital okradli jakieś maseczki 1000+ sztuk i środki do dezynfekcji

Edytowane 4 Marca 2020 przez lukadd

[BlindObserver 4021]

Na szczęście w raczej małym mieście obok wiochy, w której mieszkam, najwidoczniej nie mają TV, bo w marketach nie zauważyłem żadnych różnic. Albo nie lubią makaronu Mówiąc szczerze, większe braki na półkach widzę co lato, jak firmy wykupują wodę. Choć w sumie domyślam się, że pewnie największy armagedon jest w dużych miastach, bo ze wspomnianym przeze mnie kilka stron temu cukrem było dokładnie to samo.

[PrimoGhost 50]

Brababcja Północna ma jednak wyjechane na wirusa... Kumpel dzisiaj przyszedł chory do pracy, to wszyscy się z niego śmiali

 

Ja tam też nie boję się wirusa...

 

PS - wie ktoś jak na 55 litrach paliwa przejechać całe Niemcy żeby nie wysiadać z auta? Bo w sobotę jadę na urlop...