Skocz do zawartości
Camis

Covid-19 - Pandemia

Czy przed wakacjami zaszczepisz się szczepionką na Covid-19?:  

571 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy przed wakacjami zaszczepisz się szczepionką na Covid-19?:

    • Tak - obojętnie którą
      103
    • Tak - szczepionką mRNA
      89
    • Tak - szczepionką wektorową na adenowirusie (AstraZeneca)
      10
    • Nie
      310
    • Nie wiem / nie mam zdania
      59


Rekomendowane odpowiedzi

 

Jest taka teoria, że u nas i w Niemczech ten wirus jest mniej zjadliwy/agresywny niż we Włoszech. Może to kwestia klimatu, może mutacji, albo olewactwa Włochów...ja nie wiem.

 

Czy ktoś jest w stanie odpowiedzieć na moje pytanko? :D

 

Tu na forum zapewne każdy :lol2:

 

Ja uważam sam dla siebie, ze to kombinacja przypadku, mentalności i kiepskiego przekazu medialnego(początkowo lekceważono w wypowiedziach wirusa) plus marazm i bezwładność służb.

Może jeszcze inne czynniki ale przy sposobie zarażania takiego wirusa, przy jego żywotności wiele błędów w sumie nie trzeba, żeby zajrzeć w ciemność :(

 

Wiadomo, że na tej międzynarodowej panice na pewno zarobią lichwiarze.

 

I zaoszczędzą, bo co by nie mówić ciężej będzie kasę wydać. A zdrowo wydać to już naprawdę sporo gimnastyki obecnie :E;)

Edytowane przez miron72

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Najlepiej obejrzeć paru youtuberów z Chin i zobaczyć jak to teraz wyglada (niektórzy mieszkają w Wuhan).

 

Daj linka :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Daj linka :D

 

Nie wolno :lol2: Kolesie z chińskiego żarcia to ich agenci i mogą potem kwarantannę ci przerwać :lol2:

Chyba, że znasz hasło i odzew:

"Dobra dupa, dobra"

"Chińska ale z Radomia" :E

Edytowane przez miron72

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chiny idą w zaparte, że to wszystko chorzy przyjezdni.

Oni w swojej telewizji to nawet ogłaszają, że wcale nie wiadomo czy to z tych łuskowców na targu, bo jakieś tam były zawody w Wuhanie sportowe i była amerykańska drużyna i pewnie ona przywiozła :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba tyle co panikarz, ale niech ktoś naprostuje bo moge się mylić. ;)

 

 

 

Jest taka teoria, że u nas i w Niemczech ten wirus jest mniej zjadliwy/agresywny niż we Włoszech. Może to kwestia klimatu, może mutacji, albo olewactwa Włochów...ja nie wiem.

 

Czy ktoś jest w stanie odpowiedzieć na moje pytanko? :D

 

Co do klimatu, Grecja ma taki sam a jednak poziom zgonów jest mniejszy. Ale nie mają tylu chińczyków u siebie co makaroniarze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Według wykresu ze skalą logarytmiczną z tej stronki: https://www.worldometers.info/coronavirus/country/poland/ przynoszą. Krzywa coraz wolniej pnie się do góry. W krajach, w których kwarantannę zarządzono później niż u nas na wykresie logarytmicznym jest praktycznie prosta skierowana do góry.

To cieszy, mam nadzieje, że już trzymamy łape na tym wirusie, zostanie wszystko pod kontrolą i nie wybuchną niespodziewanie duże ogniska. Płynność w szpitalach jest najważniejsza. Obyśmy byli blisko peaku a potem z górki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest taka teoria, że u nas i w Niemczech ten wirus jest mniej zjadliwy/agresywny niż we Włoszech. Może to kwestia klimatu, może mutacji, albo olewactwa Włochów...ja nie wiem.

Czy ktoś jest w stanie odpowiedzieć na moje pytanko? :D

Jakby nie patrzeć u nas sezon grypowy trwa ponad pół roku, u nich pewnie znacznie krócej, możliwe że nasze organizmy lepiej tolerują wirusa.

Ewentualnie ta przehajpowana śródziemnomorska dieta jest dobra na serce ale fatalna dla układu odpornościowego, w przeciwieństwie do wieprzowinki, piwa i wódy. :E

 

Ja tam proponuję stare i sprawdzone kolonialne lekarstwo na wszelkie malarie i inne pasożyty, czyli gin z tonikiem.

Oczywiście tonik musi być prawdziwym tonikiem na bazie chininy, tylko taki może uchodzić za lekarstwo. :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Uważam ze wprowadzone środki zaradcze w PL dużo dały. Mam nadzieje ze przedłuża dzisiaj zamknięcie granic o kolejne 14 dni, a potem kolejne. Kraje wokoło pozymakaly granice, wiec otwarcie u nas byłoby zwyczajnie głupie, a w końcu minister zdrowia trafił się nam ogarnięty.

 

Jeżeli uda się jakimś cudem oprzeć edukacje w Polsce na nauczaniu online to szkoły beda zamknięte do końca roku szkolnego. Niestety jak obserwuje to u swoich dzieci to jest pełna partyzantka. Niektórzy młodsi nauczyciele próbują to jakoś ogarnąć, reszta albo przesyła to co sami sobie przygotowują na lekcje albo same prace domowe, wiec całe nauczanie spada na rodziców. Szkoły są do tego kompletnie nieprzygotowane, gorzej niż służba zdrowia na pandemie koronawirusa. Moim zdaniem beda chcieli otworzyć szkoły w połowie maja i wtedy na hura wystawiać cala masę ocen, żeby wyrobić się do końca czerwca.

Edytowane przez xtn

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Każdy walczy jak potrafi i jak postrzega sytuację. Póki co wszystko wydaje się chwilowe i dość...lajtowe? Jak zdamy sobie sprawę ile czasu cieknie przez palce w domu to się wszystko może sprężyć. Może, a może nie.

 

Raczej gorące mleko z czosnkiem i miodem.

 

Mleko pasteryzowane to woda z martwymi bakteriami, gorąco zabija sens dodawania miodu, a czosnek nie robi wrażenia na koronie. Niemniej jeden ząbek dziennie pomaga ogólnie utrzymać w zdrowiu organizm co jest istotne.

Edytowane przez miron72

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A nauczyciele normalnie kasę dostają?

W mojej rodzinie nauczyciele muszą robić screenshoty tego, że pracują online(komunikatory,zapisywac rozmowy z dziećmi, maile etc) bo dyrekcja im powiedziała, że jak nie będą w stanie udowodnić, że pracują dostaną chyba 60%

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Raczej gorące mleko z czosnkiem i miodem.

 

Ja dodaje jeszcze odrobine masełka.

 

 

Jeżeli uda się jakimś cudem oprzeć edukacje w Polsce na nauczaniu online to szkoły beda zamknięte do końca roku szkolnego. Niestety jak obserwuje to u swoich dzieci to jest pełna partyzantka. Niektórzy młodsi nauczyciele próbują to jakoś ogarnąć, reszta albo przesyła to co sami sobie przygotowują na lekcje albo same prace domowe, wiec zauczanie spada na rodziców. Szkoły są do tego kompletnie nieprzygotowane, gorzej niż służba zdrowia na pandemie koronawirusa. Moim zdaniem beda chcieli otworzyć szkoły w połowie maja i wtedy na hura wystawiać cala masę ocen, żeby wyrobić się do końca czerwca.

 

Nie mam dzieci. Widze takie problemy.

 

1. Jeden komputer w domu i kilkoro dzieci. Podobno na komórce się nie da. Pakiety szybko się kończą itd... Poza tym wiem, że nauczycieli nie

 

wyposaża się w służbowe laptopy, a ich prywatny sprzęt często nie daje rady.

 

2. Co z miejscami gdzie jest realny problem z dostępem do stacjonarnego internetu np wsie (z własnego otoczenia wiem, że są takie gdzie jest

 

internet w komórkach i to wszystko)?

 

Podono najgorzej mają nauczyciele nauczania początkowego. O ile nastolatek raczej szybko łapie obsługe komputera/netu, to

 

pierwszoklasista/drugoklasista już niekoniecznie. Nie wykluczam oczywiście wyjątków od reguły.

 

Jak sprawdzić wiedze dziecka? Słyszałem, że (przynajmniej do tej pory) nie sprawdza się obecności. Wychodzi więc na to, że ten cały e-learning nie

 

jest obowiązkowy.

Edytowane przez Flik

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A nauczyciele normalnie kasę dostają?

Tak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Raczej gorące mleko z czosnkiem i miodem.

Błąd miód traci swoje właściwości w temperaturze powyżej 40 stopni. Optymalna temperatura to do 35 stopni, aby zachował wszystkie swoje właściwości.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja dodaje jeszcze odrobine masełka.

 

 

 

Nie mam dzieci. Widze takie problemy.

 

1. Jeden komputer w domu i kilkoro dzieci. Podobno na komórce się nie da. Pakiety szybko się kończą itd... Poza tym wiem, że nauczycieli nie

 

wyposaża się w służbowe laptopy, a ich prywatny sprzęt często nie daje rady.

 

2. Co z miejscami gdzie jest realny problem z dostępem do stacjonarnego internetu np wsie (z własnego otoczenia wiem, że są takie gdzie jest

 

internet w komórkach i to wszystko)?

 

Podono najgorzej mają nauczyciele nauczania początkowego. O ile nastolatek raczej szybko łapie obsługe komputera/netu, to

 

pierwszoklasista/drugoklasista już niekoniecznie. Nie wykluczam oczywiście wyjątków od reguły.

 

Jak sprawdzić wiedze dziecka? Słyszałem, że (przynajmniej do tej pory) nie sprawdza się obecności. Wychodzi więc na to, że ten cały e-learning nie

 

jest obowiązkowy.

Od czwartku będzie już obowiązkowy. W klasach 1-3 jest mniejszy problem bo tam nie ma ocen cyfrowych, a tylko opisowe na koniec roku, a podstawa programowa jest bardziej dowolna i uzależniona od konkretnego nauczyciela.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

Podono najgorzej mają nauczyciele nauczania początkowego. O ile nastolatek raczej szybko łapie obsługe komputera/netu, to

 

pierwszoklasista/drugoklasista już niekoniecznie. Nie wykluczam oczywiście wyjątków od reguły.

 

 

 

Zgadza się. Mój starszy syn nie ma z tym problemu. Młodszy w zasadzie też. Ale inne dzieci, które nie dają z tym rady dają lepiej w czym innym. Rozwój dziecka nie idzie liniowo w każdym aspekcie, proporcje między rozwojem cech się zmieniają i tak dalej.

Jest to oczywiście jakiś problem i wyzwanie dla rodziców. Mój starszy pracuje w domu przy lekcjach ale oczywiście jest to na ten moment substytut. Boli mnie temat rozwoju fizycznego, dom jest ok -dla mnie do ćwiczeń ale dzieci potrzebują przestrzeni. Trening stacjonarny ich nie zaspokoi. Czekam na czas trampoliny i chyba kupię naprawdę spory basen. Las mam blisko więc na rowerach w miarę bezpiecznie jest gdzie kicnąć. Jednak na ten moment jeszcze lipa. Starszy syn chodził na sekcję pływacką i taekwondo, brakuje mu ruchu :kwasny:

Ja pływałem regularnie i dość ostro, też mi tego brakuje ale ja to zastąpię czymś

 

Błąd miód traci swoje właściwości w temperaturze powyżej 40 stopni. Optymalna temperatura to do 35 stopni, aby zachował wszystkie swoje właściwości.

 

 

Już mu pisałem wyżej. To gorsze rozwiązanie niż bez miodu, bo pakując go w gorące mleko dodaje pozbawione wartości cukry.

Edytowane przez miron72

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Coś sobie przypominam, że chyba PO jak rządziła miała w programie coś takiego jak laptop dla każdego ucznia. Nagle to ucichło i sprawa, że tak powiem

 

przyschła.

Edytowane przez Flik

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zastanawia mnie bardzo mała ilość wyzdrowień w Niemczech.

 

Mija miesiąc od pojawienia się przypadków COVID-19 w kraju. Wyzdrowiało ~450 osób. Czyli mniej więcej ilość osób z pierwszego tygodnia. A co z pozostałymi? przez 3 tygodnie nikt nie wyzdrowiał z pozostałych ? :kwasny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Błąd miód traci swoje właściwości w temperaturze powyżej 40 stopni. Optymalna temperatura to do 35 stopni, aby zachował wszystkie swoje właściwości.

Ale nie jest to skokowa utrata, że jak rozpuścisz w 45° to zostanie sam cukier.

Wiadomo, że część składników szybko ulegnie rozkładowi lub dezaktywacji ale inne zostaną dłużej i przy szybkim wypiciu nie straci się wszystkiego.

 

Kiedyś trafiłem na lepsze ale nie pamiętam po jakich hasłach szukałem:

https://technologzywnosciradzi.pl/czy-miod-sie-psuje/

https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=16&ved=2ahUKEwjr64r76bLoAhVss4sKHfCZDPI4ChAWMAV6BAgHEAE&url=http%3A%2F%2Fwww.wbr.ur.edu.pl%2Ffile%2F123278%2FMi%25C3%25B3d.pdf&usg=AOvVaw3QDKZu3_5LKyhSYBWBhbdq

 

Boli mnie temat rozwoju fizycznego, dom jest ok -dla mnie do ćwiczeń ale dzieci potrzebują przestrzeni. Trening stacjonarny ich nie zaspokoi. Czekam na czas trampoliny i chyba kupię naprawdę spory basen. Las mam blisko więc na rowerach w miarę bezpiecznie jest gdzie kicnąć. Jednak na ten moment jeszcze lipa. Starszy syn chodził na sekcję pływacką i taekwondo, brakuje mu ruchu :kwasny:

Ja pływałem regularnie i dość ostro, też mi tego brakuje ale ja to zastąpię czymś

Zagoń do sprzątania domu. A jak sztuki walki, to możesz wzorować się na Karate Kid ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Holandia odwołała egzaminy szkolne, co najmniej do 1 Czerwca. Patrzą teraz czy zrobić je w lecie, czy po prostu oceniać za całokształt roku szkolnego. Mam nadzieje że przejdzie opcja 1 bo egzaminy w lecie byłyby mega rozpierdzielem.

Edytowane przez czolgista778

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W mojej rodzinie nauczyciele muszą robić screenshoty tego, że pracują online(komunikatory,zapisywac rozmowy z dziećmi, maile etc) bo dyrekcja im powiedziała, że jak nie będą w stanie udowodnić, że pracują dostaną chyba 60%

Co za bzdury. Niby na jakiej podstawie? Ktoś zmienił umowę o pracę? NIE. Czy nauczyciel nie jest w gotowości lub działa tak na ile mu pracodawca dał narzędzia? Robią tyle ile mogą.

Chłopie ogarnij sie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Up, popieram. Powinni podać dyrekcje do ministerstwa jeśłi to prawda.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Polski rząd bardzo dobrze zarządza tym kryzysem. Mało tego nawet ten nieporadny, wydawać by się mogło Minister Zdrowia wyrasta naprawdę na męża stanu. Oczywiście krytycy zawsze będą natomiast osobiście cieszę się że jest ta ekipa.

Oczami wyobraźni widzę tych dyletantów z PO.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Tematy

  • Odpowiedzi

    • @LeBomB nie chciałem tworzyć za długiego posta a wszystko jest w linku , poza tym najważniejszy jest import, eksport jest tylko koniecznością , taka Portugalia czy Hiszpania importowała sobie towary z kolonii "za darmo" i nie musieli eksportować niczego w zamian poza niewolnikami do pracy Pisałem trzeba analizować merytorycznie i logicznie co dobrego mamy dzięki byciu w UE a co jest złego w tym że jesteśmy w UE, a potem myśleć co w zamian  Jako bantustan kolonialny nie mamy za dużo do powiedzenia ale próbować trzeba  Napewno trzeba się cieszyć że Tusk to człowiek "Niemców" bo dzięki temu nie mamy wojny w Polsce, premier Grecji się wygadał kto dążył do wejścia do wojny za wszelką cenę gdyby nadal rządził PiS to podejrzewam ze w Polsce mogła by już być wojna , Niemcy chcą powrócić do partnerstwa z Rosją 
    • Tak to najlepiej też wyłączyć i możesz też odrobinkę zmniejszyć kontrast do 50 w HDR Game (ten tryb jest też lepszy od Vivid, ma lepsze kolory)
    • A wyłączenie Dark Enhance jeszcze trochę pomaga.
    • @voltq  1. Artykuł podaje dane z 2020 i 2021 roku 2. słowo klucz w tym co przytoczyłeś: importuje 3. co z eksportem? Czyli bez UE eksport spada o około 75% jeżeli przestanie się opłacać przez np. cło. Pogrubiłem produkty, które mają szczególne wymagania importowe do UE przez co nie wszystko da się eksportować masowo bez odpowiednich umów i spełnienia odpowiednich przepisów. 
    • To jest właśnie ten "minusik". W ASUS było po ciemnej stronie PQ, w AORUSIE w jasną stronę mocy Na szczęście jak wspomniałem wcześniej: Temperatura kolorów oraz poprawność kolorów jest bardzo dobra na poziomie TB400 oraz te błędy luminacji jasnej szarości występują we właśnie mniejszych "okienkach" 1-10% potem ta sama norma co w TB400.   Oznacza to że obraz jest lekko jaśniejszy niż TB400 ale ma więcej powera w high lightach dające po 1000+ nitów gdzie w tych wysokich nitach właśnie te błędy luminacji są wypalone ale w odbiorze to nie przeszkadza a lekko podniesione cienie można łatwo dostosować w ustawieniach np. gry czy kalibratorze. Podkreślę że nie jest to wyprany kolor albo wyprana czerń, (również to potwierdza koleś z TFTcentral) i nie miałem żadnych zastrzeżeń grając w Resident Evil'y a to horrory i dużo ciemności więc podbite znacząco cienie mogłyby zepsuć klimat gry nie wspominając o znacznie trudniejszej potem korekcie
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...