Skocz do zawartości
Camis

Covid-19 - Pandemia

Czy przed wakacjami zaszczepisz się szczepionką na Covid-19?:  

571 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy przed wakacjami zaszczepisz się szczepionką na Covid-19?:

    • Tak - obojętnie którą
      103
    • Tak - szczepionką mRNA
      89
    • Tak - szczepionką wektorową na adenowirusie (AstraZeneca)
      10
    • Nie
      310
    • Nie wiem / nie mam zdania
      59


Rekomendowane odpowiedzi

Polacy na siepomaga.pl zebrali ponad 16 mln zł, na pomoc szpitalom w walce z wirusem, sam też się dołożyłem do tej zbiórki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Uważam ze wprowadzone środki zaradcze w PL dużo dały. Mam nadzieje ze przedłuża dzisiaj zamknięcie granic o kolejne 14 dni, a potem kolejne.

 

Co z tego, jak zaraz wjadą "rodacy" z wysp odwiedzających rodziny na święta.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szczegółowe statystyki, tabelki, wykresy i słupki na temat epidemii w Polsce.

 

Epidemia koronawirusa w Polsce

 

Wczoraj mówili, że wyleczono kilkanaście osób. Ogólnie poza pacjentem zero jest cisza, a nagłaśnia się nowe przypadki i zgony. Jak z tym w końcu jest?

Edytowane przez Áltair

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co z tego, jak zaraz wjadą "rodacy" z wysp odwiedzających rodziny na święta.

Niestety myśleć za wszystkich nie możemy. Jedyne co możemy zrobić to mieć nadzieje że jednak duża część pomyśli co robią...Albo że linie lotnicze nadal nie będą funkcjonować :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Polacy na siepomaga.pl zebrali ponad 16 mln zł, na pomoc szpitalom w walce z wirusem, sam też się dołożyłem do tej zbiórki.

Wstydem jest to, że obywatele muszą robić zbiórkę..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W Czechach wyleczono 7 osób

 

Wstydem jest to, że obywatele muszą robić zbiórkę..

 

O tym samym pomyślałem

Edytowane przez Socom95

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wyjście z tego zajmuje od 3 do 6 tygodni.

 

Przecież ponoć większość (do 80%) przypadków przebiega łagodnie, "jak przeziębienie czy grypa".

 

3-6 tygodni gorączki, kaszlu i sraki? Czy 3-6 tygodni do zniknięcia wirusa z organizmu do poziomów niewykrywalnych testem?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wstydem jest to, że obywatele muszą robić zbiórkę..

 

Od zawsze za wszystko płacą zwyczajni obywatele. Każda zbiórka to wychodzenie do ludzi, a nie chodzenie z puszką po sejmie.

 

Przecież ponoć większość (do 80%) przypadków przebiega łagodnie, "jak przeziębienie czy grypa".

 

3-6 tygodni gorączki, kaszlu i sraki? Czy 3-6 tygodni do zniknięcia wirusa z organizmu do poziomów niewykrywalnych testem?

 

Łagodnie to pojęcie względne. Jedna z Polek (ta, co robiła wywiad z jakimś youtuberem) mówiła, że przechodzi łagodnie, więc siedzi w domu. A to "łagodnie" to wysoka gorączka, problemy z oddychaniem i brak sił na wstanie z łóżka do wc.

Edytowane przez Áltair

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co z tego, jak zaraz wjadą "rodacy" z wysp odwiedzających rodziny na święta.

Nie wjadą w normalnej ilości, bo samoloty nie latają, a akcja lot do domu to mały ułamek normalnego ruchu samolotowego z wysp do Polski.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj mówili, że wyleczono kilkanaście osób. Ogólnie poza pacjentem zero jest cisza, a nagłaśnia się nowe przypadki i zgony. Jak z tym w końcu jest?

 

Bo długo trwa proces dochodzenia do zdrowia. Niedawno mówili,że mamy 13 ozdrowieńców ale to nie równa się wyleczonych. Nawet na mapie widniała przez jakis czas ta informacja, ale została zaktualizowana i oficjalnie mamy jedną

 

wyleczoną osobę.

 

Już 774 zakażonych i 9 ofiar śmiertelnych. Ostatnia ofiara to ksiądz chyba z Puław.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przecież ponoć większość (do 80%) przypadków przebiega łagodnie, "jak przeziębienie czy grypa".

 

3-6 tygodni gorączki, kaszlu i sraki? Czy 3-6 tygodni do zniknięcia wirusa z organizmu do poziomów niewykrywalnych testem?

Zdrowy organizm pozbywa się choroby w 4-6 dni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Łagodnie to pojęcie względne. Jedna z Polek (ta, co robiła wywiad z jakimś youtuberem) mówiła, że przechodzi łagodnie, więc siedzi w domu. A to "łagodnie" to wysoka gorączka, problemy z oddychaniem i brak sił na wstanie z łóżka do wc.

Co ty gadasz.

 

Laska mówiła, że jeden dzień ją ścieło, a potem już lepiej... tylko w nocy objawy się nasilają i ma dusznośći.

 

Ale jak dla mnie to kaszlu prawie nie miała. Raz zakaszlała podczas wywiadu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co za bzdury. Niby na jakiej podstawie? Ktoś zmienił umowę o pracę? NIE. Czy nauczyciel nie jest w gotowości lub działa tak na ile mu pracodawca dał narzędzia? Robią tyle ile mogą.

Chłopie ogarnij sie

Nie wiem z czego mam się ogarnąć? Moja mama i siostra to nauczyciele. Właśnie w taki sposób są straszne przez dyrekcje jak napisałem np. groźby obcięcia pensji do 60% jak nie udowodnią, że pracują w domu i jeszcze inne sposoby. Do tego pracują w różnych szkołach. To co tam się dzieje to istna parodia i wolna amerykanka. W każdym powiecie/gminie oczywiście jest inaczej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przecież ponoć większość (do 80%) przypadków przebiega łagodnie, "jak przeziębienie czy grypa".

 

3-6 tygodni gorączki, kaszlu i sraki? Czy 3-6 tygodni do zniknięcia wirusa z organizmu do poziomów niewykrywalnych testem?

80% zarażonych nie ma objawów, ma łagodne lub średnie objawy.

20% wymaga tlenu albo nawet respiratora.

 

Niestety nie piszą. Czy od pojawienia się wirusa, czy od trafienia do szpitala, czy po jego opuszczeniu.

Określają to tereminem "recovery".Te 3-6 tygodni to te cieżkie przypadki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Łagodnie to pojęcie względne. Jedna z Polek (ta, co robiła wywiad z jakimś youtuberem) mówiła, że przechodzi łagodnie, więc siedzi w domu. A to "łagodnie" to wysoka gorączka, problemy z oddychaniem i brak sił na wstanie z łóżka do wc.

 

No właśnie. Próbuję ustalić, na czym polega "łagodne" przechodzenie, skoro po miesiącu prawie nie ma wyleczonych. Miesiąc czołgania się do kibla brzmi... nieciekawie. Dojście do pełni sił po czymś takim to pewnie kolejne 2 miesiące co najmniej...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Polski rząd bardzo dobrze zarządza tym kryzysem. Mało tego nawet ten nieporadny, wydawać by się mogło Minister Zdrowia wyrasta naprawdę na męża stanu. Oczywiście krytycy zawsze będą natomiast osobiście cieszę się że jest ta ekipa.

Oczami wyobraźni widzę tych dyletantów z PO.

 

 

rewelacyjnie wręcz tak dobrze ze FB pełny jest żebrania szpitali, pogotowia ratunkowego itp o pieniadze i sprzęt bo niczego już nie ma

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba wczoraj pisałem, że w Krakowie powstaje respirator drukowany w technice 3D. Otóz już chyba powstał. Filmik poniżej.

 

 

https://youtu.be/5AAjVFM0t0o Skopiować i wstawić do paska adresu.

Edytowane przez Flik

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Holandia odwołała egzaminy szkolne, co najmniej do 1 Czerwca. Patrzą teraz czy zrobić je w lecie, czy po prostu oceniać za całokształt roku szkolnego. Mam nadzieje że przejdzie opcja 1 bo egzaminy w lecie byłyby mega rozpierdzielem.

Centralne egzaminy końcowe dla uczniów szkół średnich w Holandii zostały odwołane. Centralne egzaminy końcowe dla uczniów szkół średnich nie zostaną w tym roku przeprowadzone, postanowił minister Slob w porozumieniu z przedstawicielami edukacji. Na podstawie egzaminów szkolnych szkoły muszą zdecydować, czy uczniowie zdali, czy nie. Decyzja wynika z zaostrzonych restrykcji w związku z koronawirusem. Egzaminy szkolne to testy, które są zdawane wcześniej w tym roku. Razem z egzaminem centralnym liczą się po połowie do wyniku końcowego.

Główne związki zawodowe sektora edukacji i organizacja zrzeszająca szkóły średnie, zażądały wczoraj odwołania egzaminów końcowych, które miały się Rozpocznąć 7 maja. Organizacje chcą także tymczasowego zawieszenia egzaminów szkolnych, ponieważ uważają, że nowy pakiet środków uniemożliwił bezpieczną organizację tych egzaminów. Minister Slob mówi, że szkoły powinny doprowadzić do końca egzaminy szkolne przy zachowaniu środków ostrożności. Szkoły mają również dłuższy czas na zorganizowanie tego. Nie jest jeszcze jasne, ile uczniów jeszcze musi zdawać egzaminy szkolne i kiedy ktoś zdał lub nie zdał.

Minister Slob mówi, że szybko przedstawi wszystkie nowe informacje na ten temat.

https://nos.nl/artikel/2328153-centrale-eindexamens-middelbare-scholieren-gaan-niet-door.html

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wjadą w normalnej ilości, bo samoloty nie latają, a akcja lot do domu to mały ułamek normalnego ruchu samolotowego z wysp do Polski.

 

Sporo podróżuje autami, często wypożyczonymi ale na wsi muszą się pokazać. U mnie w mieście akurat normalny widok aut na anloblachach w okresie świąt.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem z czego mam się ogarnąć? Moja mama i siostra to nauczyciele. Właśnie w taki sposób są straszne przez dyrekcje jak napisałem np. groźby obcięcia pensji do 60% jak nie udowodnią, że pracują w domu i jeszcze inne sposoby. Do tego pracują w różnych szkołach. To co tam się dzieje to istna parodia i wolna amerykanka. W każdym powiecie/gminie oczywiście jest inaczej.

Nie wiem jak sprawa przestoju niezawinionego ma się do szkolnictwa, ale w przypadku firm produkcyjnych można zastosować - https://kadry.infor.pl/poprzednie_tematy_dnia/376653,Wynagrodzenie-za-czas-przestoju.html

 

 

---

 

Nie uważacie że przyszła pora na zaostrzenie trochę ograniczeń w związku z zagrożeniem? Bo szczerze powiem wk***rwia mnie jak wiele firm w tym moja, wprowadza środki ostrożności, pracę zdalną itd. a wiele ludzi urządza sobie akcje zakupowe czy spacerki całymi rodzinkami po parku. O emerytach snujących się po osiedlu i gadających na ławkach nie wspomnę.

Sam wychodzę z domu tylko wtedy kiedy muszę, rodziców nie odwiedzam bo nie chcę ich ewentualnie zarazić. Też mi doskwiera siedzenie na tyłku ale z drugiej strony czy to takie straszne jest trzymać się domu przez paręnaście dni?

O łamaniu kwarantanny nie wspomnę ale to trzeba być już naprawdę warzywem żeby wracać z jakiegoś zmywaka z Niemiec czy Włoch i łazić potem po znajomych.

Edytowane przez misieq

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sporo podróżuje autami, często wypożyczonymi ale na wsi muszą się pokazać. U mnie w mieście akurat normalny widok aut na anloblachach w okresie świąt.

W Lublinie lądowały z WB 1/2/3 samoloty dziennie, czyli średnio 400 osób, a samochody na brytyjskich blachach w mieście można policzyć na palcach 1 ręki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie. Próbuję ustalić, na czym polega "łagodne" przechodzenie, skoro po miesiącu prawie nie ma wyleczonych. Miesiąc czołgania się do kibla brzmi... nieciekawie. Dojście do pełni sił po czymś takim to pewnie kolejne 2 miesiące co najmniej...

Jeżeli ktoś łagodnie przechodzi to przecież nie będzie miał zrobionego testu. Logiczne, że taka osoba nie zostanie uwzględniona w statystykach, ani chorych ani później wyleczonych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich w temacie i jak tam radzicie sobie w czasie pandemii Covid-19? :cool:

 

Mam nadzieje że zdrowie wam dopisuje. :]

Edytowane przez Maryha145

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moje dziecko właśnie otrzymało widomość, że będzie dostawał zestawy ćwiczeń z WF do wykonania w domu :E tego jeszcze nie grali...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś się orientuje czy teraz w obecnej sytuacji obowiązuje coś takiego jak trzymiesięczny okres wypowiedzenia?

 

Sytuacja typu właściciel knajpki zwalnia tak z dnia na dzień pracownice Bo po prostu nie ma z czego płacić. Czy prawo coś takiego dopuszcza w sytuacji siły wyższej?

 

Wirus to sytuacja niezawiniona przez jedną i drugą strone, więc na logikę wydaje mi się to dopuszczalne. Niech ktoś bieglejszy w prawie pracy wyjaśni.

 

Bardzo prosze. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...