Covid-19 - Pandemia

[lukadd 9009]

Maseczki to dla mnie pomysł raczej słaby, no ale zobaczymy na ile to w ogóle w praktyce będzie przestrzegane, ja na przykład nie zamierzam.

 

Obstawiam, że oni właśnie na to liczą. Milicja zgarnia, pal licho z tym 500pln mandatem, którego nie przyjmiesz bo pójdzie zgłoszenie do sanepidu. 5k pln kary i odwołuj się do Pana Boga

[POL_eXplosiV 94]

Co Pan zamówił?!

 

Po wpisaniu imienia i nazwiska tego policjanta w wyszukiwarce wyskakuje strona jednostki, w której służy, a o to opis, czym się zajmuje ten Pan:

"Działania priorytetowe dla rejonu służbowego nr 8 w okresie od 01 lutego 2020 r. do 31 lipca 2020 r.

eliminowanie problemu nieprawidłowego parkowania pojazdów i blokowania wjazdu przy ulicy Głównej 77 w Wyrach - w rejonie znajdującej się tam piekarni.

 

 

Zawsze śmieszą mnie tego rodzaju sformalizowane opisy, które mają chyba na celu nadanie powagi błahym rzeczom.

[azgan 8795]

Obstawiam, że oni właśnie na to liczą. Milicja zgarnia, pal licho z tym 500pln mandatem, którego nie przyjmiesz bo pójdzie zgłoszenie do sanepidu. 5k pln kary i odwołuj się do Pana Boga

 

I tak już sporo ludzi śmiga w maseczkach i to bez tych "dzisiejszych nowość". Spóźnili się o jakieś 3 tygodnie.

[mlody_tarnow 752]

Waśnie chodzi o to, że tak wydane rozporządzenie nie jest zgodne z ustawą i konstytucją. Rzecznik praw obywatelskich ostrzega o tym rząd i o konsekwencjach jakie mogą wyniknąć z takiego traktowania prawa i konstytucji.

 

Problem polega na tym, że całe to gówno nie trafia do rozpatrzenia przez sąd, ale do GIS, który nakłada grzywnę i termin 7 dni na jej opłacenie, egzekwuje poborca podatkowy, a odwołać się możesz, ale do NSA zakładając GIS sprawę. Chore.

[mazurxiii 21]

Nadal nie rozumiesz. Policja nie miała podstaw prawnych by zatrzymać tego człowieka.

 

Weź człowieku się nie ośmieszaj. Policja ma prawo cię zatrzymać i wylegitymować w każdym przypadku (w sensie podejrzewać ,ze np. popełniłeś wykroczenie, a 'podejrzewać' może zawsze). W skrajnych przypadkach nawet na dołek na 24h i są w praktyce kryci. Taka 'wiedza' i doradcy w necie, a później płacz przed grodzkim ,że trzeba też płacić koszty sądowe. I misiaczki - sąd grodzki nie bezie rozpatrywał 'zgodności z konstytucją' takiego czy innego rozporządzenia tylko czy dostałeś mandat zgodnie z tym rozporządzeniem. Dlatego zrozumcie - wycieczki do innego miasta bez poważnego powodu (najlepiej udokumentowanego np. wizyta u lekarza specjalisty) czy picie z kumplami piwka na ławeczce to nie jest najlepszy pomysł w obecnym czasie (epidemii). Bycie aroganckim bucem też nie pomaga (policjant też człowiek).

[glauks 419]

Nam się udało, że polska to mało atrakcyjny region, z którego ludzie nie podróżują masowo po świecie (nie stać nas) ani świat masowo nie przyjeżdża do nas (nie ma tu nic nadzywczajnego co pragnie zobaczyć świat).

Dla tego gdy inni mieli już chyba setki, to u nas ciągle było czysto. A teraz jak już się rozkręca to tylko łaska wirusa może nas uratować, że zechce wymutować na bardziej łagodną formę a nie jeszcze ostrzejszą.

 

 

też tak myślałem, dopóki nie zobaczyłem światowej statystyki "tourist arrivals', chyba 2017 albo 18 - Polska 20 mln, na 6 miejscu- za nami np Niemcy - tylko 13 czy 14 mln; ale chodzi o turystów, nie np biznes, itp

 

Zaraza dotarła do Polski, była na północy. Ale nie rozprzestrzeniała się bo... mieliśmy beznadziejne drogi. Jest o tym gdzieś film ode mnie w temacie, od Drewniaka.

 

dotarła z północy, znaczy z portów - Gdańsk, może Elbląg; w 14 wieku podróżowano głównie od portu do portu, w ruchu sródlądowym wzdłuż rzek i rzekami - jeszcze w 19 wieku tzw z rosyjska burłacy - "burak" jako wyzwisko to chyba zniekształcony burłak - ciągnęli barki i krypy handlowe w dół rzeki, np na Niemnie; najpopularniejszy szlak handlowy w najludniejszym kraju Europy zach, czyli Francji, wiódł z okolic Marsylii, Saoną, do jej gónego biegu (Lion), stamtąd krótki lądowy etap do dolnej Sekwany, i potem do jej ujścia, następnie okrętem do Anglii, Danii, Skandynawii, i Polski, itd - ewentualnie Skaldą albo Mozą, bo ich dolne biegi blisko Sekwany; drugi szlak wiódł z Wenecji, przez Bałkany, Węgry, ewentualnie do Krakowa, ale ten był znacznie mniej uczęszczany; jeszcze w 17 wieku, w szczycie eksportu zbóż z polskich folwarków (1618) Wenecja sprowadzała pszenicę z Polski z Gdańska, głównie za pośrednictwem Holendrów i ich statków (w 1635 ponad 500 statków holenderskich zawinęło do Gdańska, a np angielskich nieco ponad 200) - mimo iż Wenecja pszenicę mogłaby sprowadzać np z dzisiejszej Słowenii czy Austrii okręty opłacały się bardziej, bo pociągowe woły muszą jeść, i więcej miejsca na wozach zajmowała pasza dla nich niż sam towar; w tamtych czasach mieliśmy beznadziejne drogi, bo nie było ministra infrastruktury (i PIS), nie było w ogóle ministrów - co niektórzy wychwalają i mówią o tych czasach "stare, dobre czasy"

 

Chyba kur** w Plague Inc dorwanym na promce ze Steama.

 

Typowa reakcja PCR z pełną diagnostyką to jest czasem kilka godzin. Najszybsze real time PCR robi się 2 - 3 godziny, można po kilka naraz dysponując odpowiednim i cholernie drogim sprzętem ale chyba nikt nie zakłada, że państwowe laby dysponują odpowiednim zapleczem skoro nie ma na rękawiczki?

 

nie ma real time pcr - skąd się w ogóle wzięło to real time? - jaki tu miałby mieć sens real time - real time jest w informatyce, nie w chemii; rt w tym skrócie znaczy reverse transcriptase - odwrotna transkryptaza - testy pcr opierają się na białkowym enzymie polimerazie, która działa tylko z dna, nie z wirusowym rna - dlatego trzeba sekwencje wirusowego rna przepisać wcześniej na dna, i do tego celu służy właśnie odwrotna traskryptaza - jak sama nazwa wskazuje transkrybuje, czyli przepisuje sekwencje rna na dna, i dopiero wtedy polimeraza może powielić te sekwencje w takiej ilości, że stają się wykrywalne - test jest b. czuły - wystarczy kilka wirusów, tzn ich rna, żeby wirus był wykrywalny; podobno najwięcej czasu w tym teście zajmuje wielokrotne ochładzanie i podgrzewanie próbki, konieczne dla działania polimerazy - mimo zautomatyzowania musi to zajmować troche czasu; napisałem we wcześniejszym poście o tym teście, że powiela wszystkie sekwencje kwasów rybonukleinowych - nieprawda, powiela sekwencje, które wcześniej są rozpoznawane za pomocą tzw sond molekularnych, czyli tylko sekwencje wirusa

 

w dyskusji o możliwej sezonowości tego wirusa pojawiają się argumenty za, i to naukowe - przeprowadzono szczegółową analizę sezonowości innych znanych wirusów, i wyszło, że wirusy z osłonką białkową, jak odra, grypa, świnka, różyczka, itp, wykazują wyraźną sezonowość, ze szczytem właśnie w marcu\kwietniu (poza grypą) - wyjaśnienem może być melatonina, hormon regulujący tzw rytmy dobowe - w miarę wydłużania się dnia wydziela się jej coraz więcej - melatonina w nieznany jeszcze sposób może wpływać na tzw ekspresję (czyli produkcję białek) genów układu opdornościowego - jest tych genów wiele tys!, a co najmniej 4 tys z nich wykazuje wyraźną sezonowość, czyli w niektórych okresach tworzą szybciej i więcej białek niż w innych; z punktu widzenia tzw zdrowego rozsądku jasne - w dawnych czasach ludzie narażali się na znacznie większy kontakt z niebezpiecznymi czynnikami i stresem w okresie długich i jasnych dni, w przeciwieństwie do zimowych i krótkich, kiedy większość czasu spędzali w jaskiniach, popijając piwo, grillując (pewnie nietoperze) i kultywując tzw "życie rodzinne" i towarzyskie - ciekawe, czy ilość rozwodów też "szczytowała" w tym czasie, tak jak teraz podczas ograniczeń

 

jeszcze ciekawostka z Chin- cyt

 

In China, bats are traditionally symbols

of good luck and happiness

 

Meanwhile, myriad traditional Chinese

medicines are made from wildlife products,

such as pangolin scales, snake bile,

and bat feces

[EdiSk8 153]

Ciekawy materiał od dr. Stefano Montanari:

 

Mój link

 

Tutaj dłuższy wywiad:

 

Mój link

 

Źródło:

 

Mój link

[miron72 8]

Też nie rozumie co ten facet chciał ugrać. Gdyby nie miał nasrane w głowie to skończyłoby się na pouczeniu.

 

Jak czytam "ludzie mają dość tych pytań policjantów". Że co?

Naprawdę tak często są kontrolowani? Ile tych kontroli trzeba przeżyć, żeby być nimi znudzonym i mieć dość pytań? No po prostu co silnik odpalają to kontrola

Wszędzie sami niewinni, spokojni i rozsądni ludzie prześladowani przez faszystowską policję, która aż pali się do łapania. I robi listy

Kur... mijam ich czasem obecnie. Szczerze to dwa razy waliłem w pytę jadąc "pusto, a w domu obiad to p...ę ograniczenia". Wierzcie lub nie ale mało sobie łbów nie ukręcili tak się odwracali, żeby tylko nie musieć mnie zatrzymać. Tak wiem, jestem socjopatą drogowym.

 

 

Jeżdżę od wielu lat, jeżdżę i obecnie. Jeździłem po trzech kontynentach, przekroczyłem kilka razy "ciche" przejścia graniczne, jeździłem przez wojskowe "czekponty" i granice państw w stanie wojny. Jeździłem po Rosji osobówką na polskich blachach(uff), a nawet po Łodzi jak rozkopali drogi

Zasada jest k...a prosta -im bardziej nerwowa sytuacja ogólna tym spokojniej się zachowujemy kontrolowani przez uzbrojone służby. Dla własnego pożytku zresztą.

 

Pamiętajcie też, że policja się również może bać, jest niedofinansowana, ma swoich szefów i jest rozliczana. Często niesprawiedliwie. Że to oni trafiają czasem na 10 czy 20 wychowanych bezstresowo domowych prawników, a nie ci zatrzymani na 10 czy 20 kontroli!

I często policja zdaje sobie sprawę z nonsensów ale musi robić co do niej należy.

 

Ogólnie skąd się biorą niektórym pomysły, że policja nie ma prawa zatrzymać pojazdu do kontroli? Chyba z tego, że jedyny pojazd jaki prowadzili to w Need for Speed czy Forza.

Edytowane 10 Kwietnia 2020 przez miron72

[michasm 118]

Kiedyś jak często popijaliśmy za studenta piwko pod chmurką i policjanci nas kontrolowali, ale akurat nie mieliśmy piwa (pusty przebieg z ławki do sklepu ) to mówili, że któreś z nas jest podobne do osoby poszukiwanej

Jest powód do wylegitymowania? Jest.

Narzekaliśmy? Nie.

Nawet jak byliśmy podpici to kończyło się na jakimś kawale, śmiechach i tyle.

Nawet jak nas z piwem łapali to wprost mówiliśmy, że pijemy na łatce, bo nam szkoda na piwo w pubie

Mandat raz na ruski rok dostawaliśmy. 90% odpuszczali i pouczali. Z policją mam raczej dobre wspomnienia, a że wychowałem się w miejscu, gdzie było dużo dilerki i sporo osób niebezpiecznych to cieszyłem się z tych patroli.

W pewnym momencie wyłapali całą dilerkę. 80% patoli wylądowało w kryminale. Reszta została dosłownie menelami, których widziałem pod monopolem o 7 rano jak jechałem do pracy.

Na podwórku zrobiło się bezpiecznie.

Także moim zdaniem wzmożona kontrola ze strony policji to nic złego. Ja będąc kontrolowanym przynajmniej widzę, że coś robią. Że są. Wywołuje to u mnie raczej pozytywne emocje.

A policjant to nie jakiś osiedlowy pajac. Należy mu się szacunek prawie taki jak wykładowcy na uczelni.

Czasem mu coś odwali, ale ma to swój klimat. Zaciskamy zęby, grzecznie przepraszamy i problemu nie ma.

Skuteczność 100%.

[azgan 8795]

Do tego był w pracy i jechał do wojewody. A do sklepu tylko przy okazji bo mu się pić zachciało .

 

 

Tłumaczenie kierowcy było tak wiarygodne jak zeznanie podatkowe Banasia.

 

[adashi 1986]

nie ma real time pcr - skąd się w ogóle wzięło to real time? - jaki tu miałby mieć sens real time - real time jest w informatyce, nie w chemii; rt w tym skrócie znaczy reverse transcriptase - odwrotna transkryptaza

[…]

w dyskusji o możliwej sezonowości tego wirusa pojawiają się argumenty za, i to naukowe - przeprowadzono szczegółową analizę sezonowości innych znanych wirusów, i wyszło, że wirusy z osłonką białkową, jak odra, grypa, świnka, różyczka, itp, wykazują wyraźną sezonowość, ze szczytem właśnie w marcu\kwietniu (poza grypą) - wyjaśnienem może być melatonina, hormon regulujący tzw rytmy dobowe - w miarę wydłużania się dnia wydziela się jej coraz więcej

[…]

 

Mam dwa komentarze do tego co napisałeś:

 

1. Jak najbardziej istnieje real time PCR (qRT-PCR), a ta nazwa wzięła się stąd, że na bieżąco znamy dynamikę reakcji i ilość powstałego produktu (a także początkową ilość DNA), co między innymi umożliwia zgrubną ocenę jaka przybliżona ilość wirionów jest minimalną praktyczną dawką zakażającą. Praktyczną - bo jak ktoś ma naprawdę wybitnego niefarta to nawet jednak kopia wirusa może u niego doprowadzić do rozwoju choroby (nie wiem jakie jest tego prawdopodobieństwo, ale pewnie typu jedna miliardowa lub mniej). Media tak jak piszesz chyba używają niepoprawnego rozwinięcia skrótu rt-pcr. Ogólnie odmian metody PCR jest pewnie ponad 40 lub już ponad 50, więc spoko.

 

2. W kwestii formalnej, z tego co pamiętam w miarę wydłużania się dnia wydziela się coraz mniej melatoniny, a nie coraz więcej. To tak na wypadek gdyby komuś przyszło do głowy to jeść jako "lekarstwo", bo nie wiem czy to rzeczywiście źródła naukowe czy szuria. : ))

[miron72 8]

Piles - nie pisz na forum.

 

Jak tu teraz nie pić? Nie wiem. Jak pić? No bankowo nie od rana

[raiders 1442]

Jak tu teraz nie pić? Nie wiem. Jak pić? No bankowo nie od rana

Najlepiej nie przestawać

[Gość]

nie ma real time pcr - skąd się w ogóle wzięło to real time?

 

Aha, no dobra, jak spec z pi si laba tak mówi to znaczy, że nie wiem z jakimi narzędziami pracowalem robiąc w labie biologii molekularnej. Przepraszam, jak mówisz, że nie ma to nie ma.

[331]

https://translate.go...t-zit-vast.html

Kur.... co za dzbany. I cyk kolejne miejsca na IC zajęte. 1.8 promila. Primo to chyba nie wy co?

Edytowane 10 Kwietnia 2020 przez czolgista778

[Reddzik 4840]

Jestem ciekaw gdzie służby? Powinny się kary posypać za to. Łapią rowerzystów, biegaczy, a tu im wolno.. Pod pomnikiem robić cyrk jak co miesiąc 10tego... kurła.

Ale czego się spodziewać po takim pisie.

 

@down

Dyktatora to nie dotyczy.

Edytowane 10 Kwietnia 2020 przez Reddzik

[lukadd 9009]

"Prawo" chyba obowiązuje wszystkich?

 

[Bono[UG] 1621]

Wątpię, żeby zachowali odstęp ale nie bijcie piany na podstawie zdjęcia/ujęcia wykonanego na dużej ogniskowej. Na tele perspektywa się skraca, więc nawet stojąc 10m od siebie może to wyglądać jak zaraz obok.

[Reddzik 4840]

Tutaj inne zdjęcie, nie jest moje. Odstępów nie ma.

 

 

 

 

To bardzo honorowe ze strony pana wirusa, że uszanował uczucia Polaków i 10 kwietnia zawiesił działalność epidemiczną

Edytowane 10 Kwietnia 2020 przez Reddzik

[lukadd 9009]

' date='10 Kwiecień 2020 - 10:48' timestamp='1586508504' post='15863650']

Wątpię, żeby zachowali odstęp ale nie bijcie piany na podstawie zdjęcia/ujęcia wykonanego na dużej ogniskowej. Na tele perspektywa się skraca, więc nawet stojąc 10m od siebie może to wyglądać jak zaraz obok.

Jakby nie było jest "zakaz zgromadzeń" powyżej 2 osób. A to są ewidentnie zgromadzenia.

[Bono[UG] 1621]

I tego nie neguję.

[Gość irulax]

michasm

 

Do Polski B przesiedliłbym lewaków i totalną opozycję wolności mieli by pod dostatkiem

 

Zgodnie z Twoją logiką, życie w więzieniu jest Twoim marzeniem.

Państwo zapewnia wszystkie podstawowe potrzeby, spokojnie, bezpiecznie, dach nad głową, przeszkolony funkcjonariusz państwowy ciągle sprawdza jak się czujesz i czy wszystko OK, bez dyskusji robisz co nakazują, co trzy dni rutynowa kontrola osobista czy nie masz kontrabandy...

 

 

[raiders 1442]

A gdzie rękawiczki i maseczki

[Spokxik 772]

W Chinach

[Isharoth 2167]

Weź człowieku się nie ośmieszaj. Policja ma prawo cię zatrzymać i wylegitymować w każdym przypadku (w sensie podejrzewać ,ze np. popełniłeś wykroczenie, a 'podejrzewać' może zawsze). W skrajnych przypadkach nawet na dołek na 24h i są w praktyce kryci. Taka 'wiedza' i doradcy w necie, a później płacz przed grodzkim ,że trzeba też płacić koszty sądowe. I misiaczki - sąd grodzki nie bezie rozpatrywał 'zgodności z konstytucją' takiego czy innego rozporządzenia tylko czy dostałeś mandat zgodnie z tym rozporządzeniem. Dlatego zrozumcie - wycieczki do innego miasta bez poważnego powodu (najlepiej udokumentowanego np. wizyta u lekarza specjalisty) czy picie z kumplami piwka na ławeczce to nie jest najlepszy pomysł w obecnym czasie (epidemii). Bycie aroganckim bucem też nie pomaga (policjant też człowiek).

Podejrzenie musi być uzasadnione. Jeśli policja tak po prostu zatrzymuje cię na ulicy, to nie musisz się spowiadać. Nie ma też żadnego ograniczenia do poruszania się. Proszę o paragraf zabraniający jazdy autem pomiędzy miastami. Inaczej to ty się w tej chwili ośmieszasz. Ale nie dziwi mnie że nawet nie znasz swoich praw, nie ty jeden. Gdyby ludzie byli choć trochę bardziej świadomi to komuniści byliby już dawno skończeni w polityce, a tymczasem rozleźli się po wszystkich partiach politycznych.