Skocz do zawartości
Camis

Covid-19 - Pandemia

Czy przed wakacjami zaszczepisz się szczepionką na Covid-19?:  

571 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy przed wakacjami zaszczepisz się szczepionką na Covid-19?:

    • Tak - obojętnie którą
      103
    • Tak - szczepionką mRNA
      89
    • Tak - szczepionką wektorową na adenowirusie (AstraZeneca)
      10
    • Nie
      310
    • Nie wiem / nie mam zdania
      59


Rekomendowane odpowiedzi

U nas w Polsce też po pierwszym przypadku koronawirusa na siłownie przestało chodzić z 70% stałych bywalców a jeszcze żadnych zakazów wtedy nie było.

To za mało, te 30% co dalej by się bujało po atrakcjach to ubiło by wedle szacunków naszego rządu szpitale. Dla tego zamknęli wszystko na 4 spusty.

Szumowski dobrze wiedział w jakim stanie są nasze szpitale w jakich warunkach pracują tam ludzie. Tak samo jak dobrze wiedział jak państwo jest nie przygotowane do nawet malutkiej epidemii. Te sławne 1000 maseczek i to tylko dla kilkunastu szpitali w Polsce bo dla reszty nic nie było w magazynach.

Edytowane przez lukadd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Dużo osób to zlewa. W sensie ma maski, ale na brodzie albo samych ustach. To nie ma prawa się udać
Kwarantanna na niby nie może się udać. Patrz choćby mądre Chiny vs głupie USA, szybka reakcja (choć dużo ukrywania tak jak PZPR w 1963) vs pooowooolny ślimak. I teraz ten ślimak zmierza do wojny z Chinami i odszkodowań (nie wiadomo za co), gdy wystarczy spojrzeć na wykresy i uciąć je szybciej i od razu było 10-50 razy mniej ofiar (zależnie jak szybko, jak Chiny czy jak Korea Płn - owszem niewiarygodna jak PZPR, ale bardzo szybka - zamknięcie granic 21 stycznia).

 

Obowiązek maseczek sprawił to o czym po cichu mówiono - fałszywe poczucie bezpieczeństwa.
I o to chodziło !!! O to mi chodziło gdy lansowałem maseczki w różnych miejscach. Maseczki na twarz i do roboty (bo straty gospodarcze są absurdalne, przedłużenie życia o 1 rok 1 osobie za rzędu 10 mln zł).

 

W samej służbie zdrowia jest makabra, 2 na 2 przypadki z mojej okolicy:

-krewny z groźną chorobą do szpitala 2 dni za późno, badania w tempie ślimaka ponad tydzień, chyba gdy umrze się dowiedzą co mu jest

-wypadek samochodowy - ślimaki z policji pogotowia i straży wyrobiły się z dojazdem w niemal 1,5 godziny (realny czas dojazdu to 2-3 minuty od startu).

Nietrudno się domyślić jakie problemy mogą od tego być poza szansą na śmierć. Wszystko idzie na walkę z Covid.

 

Co do maseczek to jest za to kara 5000 do 30000 zł i trzeba to dawać. Dyskutować nie ma co, bo ich się nie przekona, nie są w stanie sobie wyobrazić co się dzieje ze śliną i powietrzem w masce, tu nie są potrzebne lekcje fizyki, ale odrobinę rozumu, ich zdaniem ślina leci fru do ust drugiej osoby, a powietrze w setną sekundy (bez względu na maski czy nie). Naukowych dowodów było masa, a oni nadal swoje bzdury.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Australia pozywa Chiny? O co?

 

Australia ma tak niskie wyniki liczby zakażonych wobec spodziewanych, że chyba w jutrzejszej iteracji wydłuży mi przewidywany termin osiągnięcia 10 milionów zakażonych na świecie co najmniej o 1 dzień. Z kolei za około 7 dni powinna też mocniej wystartować Afryka z zakażeniami. Europa i obie Ameryki idą jak po sznureczku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Każdy kraj ma swoją metodę na walkę z koronawirusem no i w każdym kraju styl życia, mentalność, zachowania i świadomość społeczeństwa jest różna.

 

metoda koreańska - wrócili do surowego nadzoru, bo w Singapurze i Taiwanie po rozlużnieniu nowa fala zakażeń - zwłaszcza w Singapurze wzrost o 50%, wśród robotników emigrantów w ich "sypialniach" - cyt

 

South Korea has things under control at the moment, but it remains

in a state of “constant high alert” and relies on “pervasive

surveillance”. When a new Covid-19 case is discovered, an

alert is sent to the mobile phone of every local resident, and

details of the infected person’s every recent movement are

posted online. Is the UK ready to do that?

 

pytanie, kiedy UK się na to zdecyduje, bo czekają na Johnsona, aż wróci do normalnej pracy, i zdecyduje, bo jego gabinet nie może - nikt nie chce wziąć na swoje barki odpowiedzialnosci i zdecydować o częściowym zdjęciu ograniczeń, dokładnie kiedy i w jakie konkretnie; Anglicy policzyli, że ich gospodarka traci 2,5 mld dziennie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Australia pozywa Chiny? O co?

 

Australia ma tak niskie wyniki liczby zakażonych wobec spodziewanych, że chyba w jutrzejszej iteracji wydłuży mi przewidywany termin osiągnięcia 10 milionów zakażonych na świecie co najmniej o 1 dzień. Z kolei za około 7 dni powinna też mocniej wystartować Afryka z zakażeniami. Europa i obie Ameryki idą jak po sznureczku.

 

ciekawe, czy Afryka nie zawiedzie

 

nie ma to jak beznamiętny stosunek statystyka do wszystkiego - świat to po prostu liczby

 

w radio australijskim (abc news) słyszałem właśnie, jak się chwalili, że już praktycznie mają to za sobą, ale nie pamiętam, czemu to przypisywali, chyba szerokiemu programowi testów; co do Chińczyków to chyba poróżnieni z nimi od pewnego czasu, i to na szczeblu dyplomatycznym, bo nie chcieli przyjmować u siebie chińskich studentów wracającyh pod koniec stycznia ze świąt nowego roku; czy domagali się kwarantanny na koszt chiński, coś takiego, nie pamiętam; Chińczycy protestowali i nazywali to nieuzasadnioną dyskryminacją

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rozwalają mnie idioci co wierzą, że 5G stoi za wirusem :E Niestety u siebie w pracy też mam takich idiotów...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Walka przegrana przez niekompetencję rządu i nieodpowiedzialność niektórych obywateli.

 

Rząd chciał stopniowo przystosować społeczeństwo do epidemii. Dlaczego nie podjęto zdecydowanych działań? Powinni od razu zamknąć granice i wprowadzić ścisłą kwarantannę - wyjście tylko w pilnych sytuacjach, dystans społeczny, praca zdalna, zakupy online, wszystko zamknięte poza branżami krytycznymi typu apteki, dystrybucja towarów i więcej patroli na ulicach. Poza tym ścisłe reżimy sanitarne w szpitalach. Prawdopodobnie sytuacja zostałaby opanowana.

 

W piątek pojechałem na trening. Chciałem unikać ludzi, ale nie dało się. Jeszcze nigdy tylu ludzi nie widziałem na ulicach. Połowa bez masek lub z maskami na brodzie. Wycieczki rowerowe całymi rodzinami, biegi, kije, rolki, spacery. Na terenach wypoczynkowych ludzie grupują się jak dawniej i tylko nieliczni zakrywają twarz. Policja tego nie upilnuje.

 

Wychodzi na to, że maski przed SARS-CoV-2 nie chronią. Ostatnio w jednym ze szpitali zaraziło się ponad 20 osób.

Edytowane przez WebCM

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Badania jak długo się korona virus utrzymuje na maseczce zaszokowały badaczy - ponad tydzień...

 

 

pytanie tylko, jak oni to badali - jeśli w najczęściej stosowany sposób, tzn za pomocą testów genetycznych, to znaczy to tylko, że na maseczce było rna wirusa - samo rna nie zaraża, a najbardziej narażona na zniszczenie jest lipdowa otoczka wirusa - bez niej wirus nie zakaża; tak samo z wirusem w pyłach unoszących się w powietrzu - tu badanie włoskie były na pewno genetyczne, i znalazły w pyle rna wirusa - tak samo jak powyżej niewiele to mówi, bo rna jest, tak samo jak dna, choć nie w takim stopniu, dość trwałe

 

ps - do tego dodać trzeba, że to badanie RT-PCR jest bardzo czułe, i może znaleźć w próbce rna już kilku wirusów

Edytowane przez glauks

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tego nie dało się uniknąć i nic by tego nie powstrzymało. To jest wirus przez który po prostu trzeba przejść i tyle. W porównaniu np. do grypy to śmiertelność naprawdę jest znikoma. Afera po prostu rozdmuchana niepotrzebnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rozwalają mnie idioci co wierzą, że 5G stoi za wirusem :E Niestety u siebie w pracy też mam takich idiotów...

 

Nie G5, a virustrails. Spuszczane jest to z samolotów i lata na zanieczyszczonych cząsteczkach. Skąd niby zakażenia na całym świcie? Już bardziej wiarygodna teoria spiskowa :)

 

pytanie tylko, jak oni to badali - jeśli w najczęściej stosowany sposób, tzn za pomocą testów genetycznych, to znaczy to tylko, że na maseczce było rna wirusa - samo rna nie zaraża, a najbardziej narażona na zniszczenie jest lipdowa otoczka wirusa - bez niej wirus nie zakaża; tak samo z wirusem w pyłach unoszących się w powietrzu - tu badanie włoskie były na pewno genetyczne, i znalazły w pyle rna wirusa - tak samo jak powyżej niewiele to mówi, bo rna jest, tak samo jak dna, choć nie w takim stopniu, dość trwałe

 

ps - do tego dodać trzeba, że to badanie RT-PCR jest bardzo czułe, i może znaleźć w próbce rna już kilku wirusów

 

Teoretycznie każda maskę wystarczy myć długo gorącą wodą z mydłem i będzie dobra do używania.

 

2XzkGQP.jpg

 

 

W piątek pojechałem na trening. Chciałem unikać ludzi, ale nie dało się. Jeszcze nigdy tylu ludzi nie widziałem na ulicach. Połowa bez masek lub z maskami na brodzie. Wycieczki rowerowe całymi rodzinami, biegi, kije, rolki, spacery. Na terenach wypoczynkowych ludzie grupują się jak dawniej i tylko nieliczni zakrywają twarz. Policja tego nie upilnuje.

 

Wychodzi na to, że maski przed SARS-CoV-2 nie chronią. Ostatnio w jednym ze szpitali zaraziło się ponad 20 osób.

 

Powiem, że przez te 2-3 tygodnie był pewien dziwny oddech. Szkoły pozamykane, mało ludzi na ulicach - cały chaos i pęd umilkł.

 

Co do tego zmarłego nastolatka to miał inne choroby - porażenie dziecięce i padaczkę. A zaraził się u lekarza.

 

A teraz coś pozytywnego. W Hiszpanii wyzdrowiała 106-latka, nie brała żadnych leków. Poprzednia wyleczona Hiszpanka miała 104 lata i też łagodny przebieg.

Mój link

Edytowane przez Áltair

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak to walka przegrana? Zyskaliśmy miesiąc spokojnego rozwoju epidemii. To był czas na doposażenie szpitali, ogarnięcie kwestii organizacyjnych. Do tego więcej jest teraz potencjalnych leków niż było miesiąc temu.

 

Doczekanie do szczepionki i tak było niemożliwe, a tylko to byłoby kompleksowym rozwiązaniem zagadnienia, przy czym zaszczepienie prawie wszystkich też nie będzie trwało miesiąc, tylko pewnie z pół roku.

 

IMO osiągnięto co było do osiągnięcia. Wzbudzono trochę strachu i świadomości, że takie coś jak epidemia faktycznie istnieje (pomijamy tu ziębitów i podobne postacie dla których zawsze istnieją banalne rozwiązania, wystarczy tylko komuś zapłacić). Lepiej już raczej nie będziemy przygotowani, więc chyba faktycznie pora wracać do standardów przedepidemicznych. Można to dalej ciągnąć na zwolnionych obrotach, ale wtedy jak już wiele osób wspominało, będzie znacznie więcej śmierci z innych powodów, pozacovidowych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

niektórzy angielscy badacze nawet ryzykują opinię, że szczepionki w ogóle nie będzie

 

ps - jeszcze inni twierdzą, że badania nad szczepionką wszystkiemu winne - takie badania prowdzono w Wuhan, w Centrum zapobiegania chorobom epidemicznym, laboratorium zaklasyfikowanym jako pl2, czyli patogen level 2, o znacznie obniżonych rygorach bezpieczeństwa w stosunku do pl4 - trzymają tam podobno kilkaset nietoperzy, a szczepionki szukano na sars z 2003 - mimo szybkiego wygaśnięcia obawiano się nowych ognisk; dodatkowo to centrum znajduje się podobno tuż przy tym targowisku frutti di mare, na które zwalono cała winę, i które dokładnie zniwelowano i zdezynfekowano

 

to laboratorium o najwyższych standardach pl4 w Wuhan zaprojektowali i częściowo sfinansowali Francuzi, chyba w 2017, na wzór laboratorium w Lyonie francuskiego Instytutu Pasteura - umowa z Chińczykami przewidywała, że 50 badaczy i uczonych francuskich spędzi jakiś czas w tym laboratorium szkoląc Chińczyków - tego punktu umowy nigdy nie wykonano, i żaden Francuz nigdy nie postawił w nim stopy, poza uroczystym otwarciem, podczas którego ambasador Francji powiedział, że ma nadzieję, że to laboratorium stanie na czele nowatorskich badań nad patogenami (francuska kopia angielskiego spearhead)

Edytowane przez glauks

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

w sklepach juz chyba koniec pandemii, nikt nie pilnuje ile osob wchodzi, brak rekawiczek, jedynie ludziska w maseczkach :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Będzie działało sprzężenie zwrotne.

 

Jak w jakiejś okolicy będzie dużo zachorowań i zgonów ludzie sami wpadną na pomysł izolacji i ograniczenia kontaktów, a może nawet używania jakichś realnych maseczek i rękawiczek.

 

Administracyjne nakazy natomiast nie mają już żadnych perspektyw. Cóż z tego, że może ze 30% najbardziej spolegliwych będzie je wypełniać ze strachu, jak reszta nie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rozwalają mnie idioci co wierzą, że 5G stoi za wirusem :E Niestety u siebie w pracy też mam takich idiotów...

 

Tak jak jestem przeciw 5G tak nie wiem co on wspólnego z wirusem. W sumie tonie znam tych teorii, jakoś to oni argumentują?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Argumentują to generalnie zdalnym programowaniem umysłów oraz przekazywaniem chorób za pomocą pól torsyjnych oddziałujących bezpośrednio z DNA (DNA ma receptory dla pól torsyjnych) o prędkościach generalnie (są różne szkoły co do tej krotności) około siedmiokrotnie większych od prędkości światła i innych ciekawych właściwościach (między innymi pola torsyjne mogą być ukierunkowane przeciwko konkretnej osobie, na przykład przeciwko Panjerzemu, który z tego powodu źle się czuje i musi zażywać podwyższone dawki witaminy c).

 

Tak, masz rację, takie pola we współczesnej fizyce nie istnieją.

 

Szklaneczka szkockiej, młotek, noże pochować w szufladach i jedziesz:

Edytowane przez adashi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do tej pory mówiło się, że palenie papierosów jest czynnikiem obciążającym przy Covid-19. Tymczasem francuscy specjaliści ogłosili rezultaty badań statystycznych, według których wśród pół tysiąca chorych na Covid-19 - badanych

 

lub leczonych w paryskim Szpitalu Pitie-Salpetriere - tylko pięć procent stanowili palacze.

 

Profesor Jean-Pierre Changeux z Instytutu Pasteura i College de France sugeruje, że nikotyna przyczepia się do receptorów komórkowych, które wykorzystywane są również przez koronawirusa, co utrudnia mu przenikanie do komórek.

 

Badacze mają teraz przeprowadzić badania, które tę teorię wstępnie potwierdzą lub nie. Może to następnie ułatwić opracowanie nowych metod leczenia.

 

Czyli, że nikotyna w pewnym stopniu może chronić przed wirusem.

 

Doszło nawet do tego, że tamtejszy rząd ogłosił natychmiastowe ograniczenie w całej Francji sprzedaży plastrów z nikotyną i innych produktów ułatwiających rzucanie palenia. Francuzi zaczęli bowiem wykupywać te środki w aptekach

 

Gdzieś chyba czytałem, że próbuje się wykorzystywać plastry nikotynowe do leczenia osób zarażonych. Nie wiem z jakim skutkiem.

 

Czy próbka z jednego tylko szpitala to jednak nie za mało?

 

https://www.rmf24.pl/raporty/raport-koronawirus-z-chin/europa/news-francja-ogranicza-sprzedaz-plastrow-nikotynowych-ludzie-wyku,nId,4458752

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To, że nikotyna może pomagać nie oznacza, że palenie papierosów nie szkodzi. Jakby nie było, fajki to znacznie więcej niż nikotyna. Z tego co kojarzę, z paleniem chodzi im głównie o to, że generalnie im bardziej zniszczone płuca, tym gorzej chorobę przechodzi człowiek. Dlatego też pojawiają się doniesienia z Włoch, Francji i Niemiec, że w rejonach z bardziej zanieczyszczonym powietrzem sytuacja jest nawet kilkukrotnie gorsza niż w tych z lepszym powietrzem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba najlepszy wywiad odnośnie 5G ever :E

 

Teraz dodatkowo Reptilianie połączyli 5G z COVID żeby nas eksterminować...

Edytowane przez Fonzie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Argumentują to generalnie zdalnym programowaniem umysłów oraz przekazywaniem chorób za pomocą pól torsyjnych oddziałujących bezpośrednio z DNA (DNA ma receptory dla pól torsyjnych) o prędkościach generalnie (są różne szkoły co do tej krotności) około siedmiokrotnie większych od prędkości światła i innych ciekawych właściwościach (między innymi pola torsyjne mogą być ukierunkowane przeciwko konkretnej osobie, na przykład przeciwko Panjerzemu, który z tego powodu źle się czuje i musi zażywać podwyższone dawki witaminy c).

 

 

czyli po prostu od tych pól dostaje się torsji

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba najlepszy wywiad odnośnie 5G ever :E

Teraz dodatkowo Reptilianie połączyli 5G z COVID żeby nas eksterminować...

:rotfl: kosmiczna kontrola mózgu hormonalno-genetyczna, jednostki specjalne, fale i bioprądy, teta delta, pi sigma i warhammer-ultramarine! :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tu akurat 50 metrów to przesada, aplikacja o której czytałem, ma działać w GB, i opiera się na "sinozębym", więc ma ograniczony zasięg, kilka, najwyżej kilkanaście metrów - i właśnie zasięg to problem, bo ma identyfikować ludzi, którzy znajdą się blisko osoby z objawami - ale sinozęby przenika przez mury więc np wielu z tych pozornie blisko będzie za murem

Zdecyduj się, czy zasięg jest mizerny na kilkanaście metrów, czy jednak sygnał jest na tyle mocny, że przenika przez mury.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Badacze mają teraz przeprowadzić badania, które tę teorię wstępnie potwierdzą lub nie. Może to następnie ułatwić opracowanie nowych metod leczenia.

 

 

Każą jeszcze wszystkim obowiązkowo palić :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne aktualnie

  • Tematy

  • Odpowiedzi

    • Komp jest podłączony do tp-link LS105G, a ten do routera. Nie wiem jak sprawdzić przepustowość. Na drugim komputerze z tą samam płyta główna nie ma w ogóle problemów. 
    • Mam LG C2 42 i Aorus FO27Q3 czyli inne wydania tych samych matryc, o które pytasz.  To dwa różne podejścia, w moim przypadku nawet dwa różne komputery. Pytanie o opłacalność trzeba jakoś zmierzyć dodatkowo, bo chyba nie chodzi Ci tylko o to, czy warto dołożyć/zaoszczędzić 400zł. 1) rozmiar: większy lepszy jak masz biurko 80cm. Na płytszym się umęczysz w grach.  2) rodzaj gier: teoretycznie LG do fabuły, QD-OLED do strzelania, ale na LG wyświetlisz w customowej rozdzielczości obraz 27-32 calowy, więc wzrokiem ogarniesz łatwo cały ekran. 3) odświeżanie: wiadomo, więcej herzów lepsze a puryści mówią nawet, że do ideał zacznie się od oleda 1000hz. Ale już przy 4K 120Hz natykasz się na możliwości GPU. Pomijając kwestię CPU, 120 klatek na 4K to 270 klatek na 1440p. Poniżej 80 klatek na LG mi się już obraz nie podoba, a te 80 klatek w 4K to 180 klatek w 1440p więc dalej bardzo płynnie. Pytanie ile realnie Twoja karta wyciąga teraz w 1440p, bo:. 4) skalowanie: w mojej opinii lepiej wygląda obraz przeskalowany w dół na oledzie niż na IPS. Ale cudów nie ma, to nie będzie wyglądać jak natywne 4K.  5) HDR: jak grasz w fabułę i cenisz sobie ładne widoki: LG zrobi to lepiej, ale jak nie masz do domu TV oleda i nie porównywałeś, to QD-OLED też Cię zachwyci. To ta sama liga i przepaść do fake'owych HDR-ów z typowych monitorów 6) uniwersalność: LG to TV, co nie tylko jest miłym dodatkiem, ale daje możliwość większej regulacji obrazu pod własne upodobania. Nie tylko w zakresie kolorów, jasności i itp, ale np. w zakresie upłynniania ruchu, czyli generacji klatek po stronie TV - niektórzy z małym fps używają tego godząc się z dużym input lagiem. Na monitorze się już tak nie pobawisz. Kolejna cecha TV, to serwisy streamingowe, które na TV wyglądają bdb, a na PC są ograniczane w jakości obrazu (tak, są ewentualnie wtyczki do Chrome). Więc jak oglądasz Netflixy na kompie, to LG będzie tu lepszy.   Ogólnie podsumowując, zacząłbym od punktu pierwszego, jak nie masz odpowiedniego biura, nie czytaj dalej  i kupuj Della.    
    • tak, ppi jest podobne, ale siedząc metr od wielkiego ekranu 4k i grając w 4k będzie miał większą ostrość i klarowność obrazu, niż siedząc 40 cm od 27 calowego 1440p grając w 1440p - kwestia większej rozdzielczości i wielkości ekranu ja u siebie widzę różnicę między 3440x1440 34 cale vs 4k 42 cale
    • A co powiesz o tym chłodzeniu? Nigdy nie montowałem w żadnym zestawie AIO. Będzie dużo wydajniejsze od zwykłego Fortisa czy innego powietrznego? Ten poniższy podejdzie pod obudowę z twojej wrzutki?  https://www.morele.net/chlodzenie-wodne-arctic-liquid-freezer-iii-360-black-acfre00136a-13177667/?utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=19706589240&gad_source=1&gclid=CjwKCAjwrIixBhBbEiwACEqDJSNh2JAbKuqLu-L8s3mOolc9sDLiDgCG4TeIg29mvBR9b8GF3RrJ3xoCfNYQAvD_BwE
    • Ok fajne cacko tylko trzeba 4090 ażeby ogarnąć stabilnie 360 klatek... i też, czy wypluje ponad te 360 ??  
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...