Skocz do zawartości
Camis

Covid-19 - Pandemia

Czy przed wakacjami zaszczepisz się szczepionką na Covid-19?:  

571 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy przed wakacjami zaszczepisz się szczepionką na Covid-19?:

    • Tak - obojętnie którą
      103
    • Tak - szczepionką mRNA
      89
    • Tak - szczepionką wektorową na adenowirusie (AstraZeneca)
      10
    • Nie
      310
    • Nie wiem / nie mam zdania
      59


Rekomendowane odpowiedzi

Osobiście należę do drugiej grupy. Członkowie tej pierwszej nazywają mnie wyznawcą teorii spiskowych i orędownikiem teorii płaskiej ziemi ;-) To ich jedyne argumenty, jakie przedstawiają w odpowiedzi na przykład na taki argument: według raportu CDC (amerykański sanepid) na podstaiwe obecnie dostępnych danych, opracowań naukowych i symulacji statystycznych szacowana śmiertelność patogenu Covid 19 to 2 promile (0,002 lub 0,2% - link poniżej). A przepraszam, byłbym zapomniał, oprócz argumentów w postaci płaskiej ziemi dorzucają coś jeszcze o 5g, foliarzach, szurach i czapeczkach z metalu. Argumentów ci u nich dostatek :lol2:

To akurat słabe, bo do foliarzy należałoby porównywać zwolenników noszenia maseczek zawsze i wszędzie, gdy nawet WHO tego nie zaleca. Przy czym aluminiowa czapka wydaje się mniej groźna od maseczki noszonej kilka godzin bez przerwy ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skąd wiesz ze jedzą brudnymi rękoma :hmm: myślisz ze jak ty rąk nie myjesz to inni też ..

 

Nikt nie mówi ze jesteś jakimś foliarzem itp .... wystarczy ze jesteś spanikowany medialną papką to zaszczepisz się nawet zwykłą wodą ( za którą jeszcze zapłacisz :P ) jak ci powiedzą ze to lek. Tak działa strach,panika i manipulacja człowiekiem

 

Nie jestem spanikowany medialna papka mam swój rozum i wyciągam wnioski czy powinniśmy panikować nie ale uważam że pewne zasady powinniśmy prewencyjnie stosować jak np dystans społeczny czy maseczki może i faktycznie to jakoś bardzo nie pomoże ale nie zaszkodzi... Tym bardziej że mamy jedną z najgorszych sytuacji w Europie pod kątem przyrostu zachorowań i obawiam się że po zniesienu restrykcji będziemy mieć u nas 2 Włochy czy hiszpanie. Niektórzy to mają straszny problem ze stosowaniem się do kilku zasad i wszelkie restrykcje i ograniczenia traktują jak zamach na ich wolność osobistą...

Edytowane przez WPW

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak jest. Tylko, że oni w szczycie mieli chyba dużo więcej. Te 300-500 to jednak po poważnym spadku.

 

Jak u nas tendencja się utrzyma, to będzie znaczyło, że my dopiero teraz mamy pik epidemii.

Edytowane przez Flik

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To akurat słabe, bo do foliarzy należałoby porównywać zwolenników noszenia maseczek zawsze i wszędzie, gdy nawet WHO tego nie zaleca. Przy czym aluminiowa czapka wydaje się mniej groźna od maseczki noszonej kilka godzin bez przerwy ;)

Oj nie jesteś na bieżąco .. chyba w ost.środę lub czwartek WHO wydało rekomendację ze jednak noszenie maseczek "pomaga" ..widocznie kasa się nie zgadza albo za dużo zapasów jeszcze jest :lol2:

 

Nie jestem spanikowany medialna papka mam swój rozum i wyciągam wnioski czy powinniśmy panikować nie ale uważam że pewne zasady powinniśmy prewencyjnie stosować jak np dystans społeczny czy maseczki może i faktycznie to jakoś bardzo nie pomoże ale nie zaszkodzi... Tym bardziej że mamy jedną z najgorszych sytuacji w Europie pod kątem przyrostu zachorowań i obawiam się że po zniesienu restrykcji będziemy mieć u nas 2 Włochy czy hiszpanie. Niektórzy to mają straszny problem ze stosowaniem się do kilku zasad i wszelkie restrykcje i ograniczenia traktują jak zamach na ich wolność osobistą...

Tu się z tobą zgodzę obostrzenia /zasady powinny być ale niech to będą logiczne ,przemyślane i uargumentowane obostrzenia .A nie jak mamy /mieliśmy do tej pory nakazy z pupy jeden wykluczający drugi ,jakieś zamykanie lasów i parków itp itd ... to co się dziwisz ludziom . Jak ustawodawca sieje panikę i działa chaotycznie to przestaje być wiarygodny w oczach społeczeństwa .

Zobacz naszego MZ Szumiego ... plecie jak potłuczony najpierw wyśmiewa noszenie masek . 10 dni później nakazuje zakrywanie twarzy ... nasz premier nie potrafi logicznie złożyć zdania na konferencji ,jąka się ,kręci ,bełkocze ...

NO nawet na cyrk nie wygląda :lol2:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prawie 600 zarażonych dziś.. No ładnie.Trzeba z powrotem wprowadzić obowiązkowe maseczki, zakazać ludziom wychodzenia z domu poza uzasadnionymi przypadkami pozamykać wszystko co się da wprowadzić z powrotem restrykcje w sklepach, wprowadzić zakaz zgromadzeń powyżej 2 osob to może jakoś to zdusimy. Teraz wszyscy mają wywalone i mamy efekty.

Ta, zamknąć wszystko, pozamyksc ludzi w domach, doprowadzić kraj do totalnego bankructwa i zdechnąć z głodu, tak będzie lepiej. :lol2:

 

Poza tym, ta liczba wychodzi taka duża, bo znowu dopieorzyli się górników, którzy chorują na wirusa od którego nic im nie jest. :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oj nie jesteś na bieżąco .. chyba w ost.środę lub czwartek WHO wydało rekomendację ze jednak noszenie maseczek "pomaga" ..widocznie kasa się nie zgadza albo za dużo zapasów jeszcze jest :lol2:

Tak, ale w tylko w zatłoczonych miejscach publicznych (poprzednie rekomendowali je tylko osobom z potwierdzonym zakażeniem i ich opiekunom), a więc nadal nie "zawsze i wszędzie". Poza tym rekomenduje maseczki 3-warstwowe a nie zwykły kawałek tkaniny, który dominuje w naszym "klimacie".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ta, zamknąć wszystko, pozamyksc ludzi w domach, doprowadzić kraj do totalnego bankructwa i zdechnąć z głodu, tak będzie lepiej. :lol2:

 

Poza tym, ta liczba wychodzi taka duża, bo znowu dopieorzyli się górników, którzy chorują na wirusa od którego nic im nie jest. :P

 

+ Prace społeczne dla takich heretyków jak ty jawnie agitujacych w każdym swoim poście w tym temacie za lekceważeniem sytuacji i negujących fakt istnienia pandemii.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poza tym, ta liczba wychodzi taka duża, bo znowu dopieorzyli się górników, którzy chorują na wirusa od którego nic im nie jest. :P

Oczywiście nie życzę im takiego rozwoju wydarzeń, ale daj im do dwóch tygodni, zobaczymy co będzie. Sporo górników żyje w wielopokoleniowych rodzinach, zobaczymy co będzie ze starszyzną. O młodych aktualnie pracujących zbytnio się nie obawiam, poczekajmy do dwóch tygodni czy wzrośnie śmiertelność w grupie 65+ bo zarażą swoich seniorów.

 

Pandemia pandemia, obie skrajności są złe "i co ci absolutnie leją na tą całą pandemię", jak również ci od "koniec jest bliski, wszyscy umrzemy", ale lepiej trzymać rękę na pulsie kontrolując sytuację i "dmuchać na zimne". Zdrowy rozsądek i higiena nikomu raczej nie zaszkodziła.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W śierpniu będziesz miał szczepionkę na covid19

 

Raczej nie będzie.

 

1362180553_4fvhux_600.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Taki offek.

 

Zauwazyliscie tez ile ptakow spiewa za oknem? Juz dawno nie pamietam takiego czasu gdzie taka roznorodnosc ptasich spiewow wystepowala. Cos niesamowitego!

A daj pan spokój, ogłuchnąć w lesie idzie ;)

 

Wiosna pełną parą, ba lato za pasem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

+ Prace społeczne dla takich heretyków jak ty jawnie agitujacych w każdym swoim poście w tym temacie za lekceważeniem sytuacji i negujących fakt istnienia pandemii.

Róbmy kolejne lockdowny, to nie będzie gdzie wykonywać tych prac społecznych. ;)

 

Oczywiście nie życzę im takiego rozwoju wydarzeń, ale daj im do dwóch tygodni, zobaczymy co będzie. Sporo górników żyje w wielopokoleniowych rodzinach, zobaczymy co będzie ze starszyzną. O młodych aktualnie pracujących zbytnio się nie obawiam, poczekajmy do dwóch tygodni czy wzrośnie śmiertelność w grupie 65+ bo zarażą swoich seniorów.

 

Pandemia pandemia, obie skrajności są złe "i co ci absolutnie leją na tą całą pandemię", jak również ci od "koniec jest bliski, wszyscy umrzemy", ale lepiej trzymać rękę na pulsie kontrolując sytuację i "dmuchać na zimne". Zdrowy rozsądek i higiena nikomu raczej nie zaszkodziła.

Przecież te pierwsze fale "epidemii" w kopalniach były już ponad dwa tygodnie temu i nikomu nic się nie stało. Niektórzy mieli tylko objawy jak przy przeziębieniu i to wszystko. ;)

Edytowane przez ShadowMan

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Pandemia pandemia, obie skrajności są złe "i co ci absolutnie leją na tą całą pandemię", jak również ci od "koniec jest bliski, wszyscy umrzemy", ale lepiej trzymać rękę na pulsie kontrolując sytuację i "dmuchać na zimne". Zdrowy rozsądek i higiena nikomu raczej nie zaszkodziła.

 

Też mam takie podejście, bo nie lubię chorować nawet na zwykłe przeziębienie czy grypę, a szczególnie ni znoszę jak mnie boli gardło.

Przerażają mnie jednak niektórzy znajomi. Jedni na poważnie twierdzą, że przez 5G ludzie stracili odporność. A paru nawet twierdzi, że żadnego wirusa nie ma, że to totalna ściema.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W Polsce jesteśmy jeszcze niestety przed szczytem epidemii i będzie gorzej czy chcemy czy nie sam jesteś zmęczony ta sytuacja. Dlatego obostrzenia w chwili obecnej były by zasadne i znoszenie niektórych restrykcji jest nieuzasadnione wybory się zbliżają. Odmrażanie gospodarki ok ja nie jestem za totalnym lockdawnem tylko trzeba robić to z głową wczoraj restrykcje i obostrzenia dzisiaj mamy to w pupie chociaż nic się nie zmieniło.. Ciężko mi będzie wrócić do pracy jeździć do niej po 3 miesiącach remote work. Mam pytanie czy to prawda że w sklepach nie można przymierzać ubrań?

 

https://www.o2.pl/informacje/koronawirus-w-polsce-niepokojace-slowa-eksperta-mowi-o-mozliwej-katastrofie-6518865397606017a

Edytowane przez WPW

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nawet w PiS już coraz głośniej mówią, że kolejnego lockddownu gospodarka nie wytrzyma, więc nie będzie kolejnych obostrzeń. I dobrze według mnie.

 

W Auchanie ostatnio przymierzałem koszulkę. Nie wszystkie kabiny były dostępne, ale przymierzalnia była otwarta. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Warto wspomnieć o niedawnej epidemii świńskiej grypy, która atakowała głównie ludzi młodych, gdyż ludzie starsi i w średnim wieku przechorowali ją w latach 70-tych, przy czym wirus był podejrzanie identyczny (może przechowany w ciekłym azocie?) i odporność którą wtedy nabyli działała nadal. Żadnemu politykowi nie przyszło wtedy do głowy robić kwarantannę taką jak obecnie. Cóż, politycy decydujący o tym zwykle są ludźmi po 50 roku życia, a najbardziej wpływowi są już w wieku emerytalnym, którym COVID-19 najbardziej zagraża.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio sporo pisze (mówi) się o tragicznej sytuacji górników. W ostatnich 2 miesiącach zakażenie przeszło (przechodzi) 5000 górników. Ile z tych 5000 zabił ten straszliwy, potworny i okrutny koronawirus? Żadnego. Zero. Null. Zaiste, potworna to zaraza. Zabójcza i niezwykle groźna. Strach się bać. Podobno ponad 95% górników przechodzi tę infekcję bezobjawowo. Tzn. w ogóle nie wiedzą, że coś im dolega. Słyszał ktoś o bezobjawowej anginie? A może coś o bezobjawowej grypie? Hmm, a może ktoś coś słyszał o bezobjawowym katarze? Też nie? Cholerka.. Dla mnie nic a nic w tym medialnym przekazie się nie klei. Jak to mawiają Anglosasi, to się nie dodaje.

Edytowane przez delaroza

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie to zostało użyte złe określenie. Oni nie są bezobjawowo chorzy. Oni wcale nie są chorzy. Nosiciele tak jak nietoperze dla wielu rodzajów wirusów. Same nie chorują, a przenoszą.

Edytowane przez indexinfio

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio sporo pisze (mówi) się o tragicznej sytuacji górników. W ostatnich 2 miesiącach zakażenie przeszło (przechodzi) 5000 górników. Ile z tych 5000 zabił ten straszliwy, potworny i okrutny koronawirus? Żadnego. Zero. Null.  Zaiste, potworna to zaraza. Zabójcza i niezwykle groźna. Strach się bać. Podobno ponad 95% górników przechodzi tę infekcję bezobjawowo. Tzn. w ogóle nie wiedzą, że coś im dolega. Słyszał ktoś o bezobjawowej anginie? A może coś o bezobjawowej grypie? Hmm, a może ktoś coś słyszał o bezobjawowym katarze? Też nie? Cholerka.. Dla mnie nic a nic w tym medialnym przekazie się nie klei. Jak to mawiają Anglosasi, to się nie dodaje.

Nauka radziecka znała schizofrenię bezobjawową, straszną chorobę którą leczyło się zamknięciem na długie lata a nawet do końca życia w "psychuszce" i faszerowaniem otępiającymi lekami psychiatrycznymi. Zapadały na nią osoby, którym nie podobał się ustrój radziecki albo narazili się jakiemuś wysoko postawionemu komuchowi.

https://dziennikpols...wowa/ar/2616830

 

Także i we współczesnej POlsce (tzn. III RP) odnotowano przypadki tej choroby.

http://www.pospolite...bezobjawowa.htm

P.S.

 

Ponieważ to temat o koronawirusie, dorzucę ten link:

http://www.pospoliteruszenie.org/Epidemia%20bezobjawowa.html

Edytowane przez Andree

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie to zostało użyte złe określenie. Oni nie są bezobjawowo chorzy. Oni wcale nie są chorzy. Nosiciele tak jak nietoperze dla wielu rodzajów wirusów. Same nie chorują, a przenoszą.

No właśnie. Ci ludzie po prostu są zdrowi. Swoja drogą, to każdy z nas przenosi w sobie dziesiątki (jak nie więcej) różnych rodzajów wirusów przeziębienia i grypy. W tym koronawirusów (różnych). Wirusa opryszki przenoszą prawie wszyscy (zdaje się 90% populacji). Dopóki układ odpornościowy jest witalny - wszytko jest ok. Ale jak słabnie (przemęczenie, stres etc), któryś z wirusów zaczyna się namnażać. I trafia się przeziębienie. Lub opryszczka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale jaja! WHO się doszczętnie skompromitowała zabraniając stosowania chlorochininy w leczeniu COVID-19.

Chlorochina skuteczna w leczeniu COVID-19. Polscy naukowcy mieli rację. "The Lancet" przeprasza za publikację badań

 

Więc jednak Trump miał rację w sporze z WHO i słusznie odciął ich od koryta.

P.S.

http://www.pospoliteruszenie.org/Co%20dalej%20z%20nami%20bedzie.html

Edytowane przez Andree

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

WHO to pacynki siedzące w kieszeni Chin i koncernów farmaceutycznych. To z tych źródeł WHO czerpie najwięcej pieniędzy. Kto więcej im podsmaruje, to WHO tańczy tak, jak im sponsor zagra. Ta organizacja powinna zostać zdelegalizowana i zbojkotowana przez cały świat.

 

 

 

Ostatnio sporo pisze (mówi) się o tragicznej sytuacji górników. W ostatnich 2 miesiącach zakażenie przeszło (przechodzi) 5000 górników. Ile z tych 5000 zabił ten straszliwy, potworny i okrutny koronawirus? Żadnego. Zero. Null. Zaiste, potworna to zaraza. Zabójcza i niezwykle groźna. Strach się bać. Podobno ponad 95% górników przechodzi tę infekcję bezobjawowo. Tzn. w ogóle nie wiedzą, że coś im dolega. Słyszał ktoś o bezobjawowej anginie? A może coś o bezobjawowej grypie? Hmm, a może ktoś coś słyszał o bezobjawowym katarze? Też nie? Cholerka.. Dla mnie nic a nic w tym medialnym przekazie się nie klei. Jak to mawiają Anglosasi, to się nie dodaje.

Otóż to. Już o tym właśnie pisałem wcześniej. Od kilku już tygodni ciągle się słyszy o kolejnych falach zarażonych na Śląsku, głównie górnikach, a niemal żadnemu nic nie jest. Zaledwie kilka procent z nich ma, lub miało objawy jak przy przeziębieniu i to wszystko. Zresztą, podobnie jest np z pracownikami marketów. Z masą klientów mają styczność dzień w dzień i też jakoś nic im nie jest. A jak któryś ma objawy przeziębienia, to po prostu jak zwykle idzie na L4 i jak mu przejdzie to wraca do pracy. Nikt nawet nie bada pracowników marketów na koronawirusa. Jakby tak zrobić testy wszystkim Polakom, to by pewnie wyszło, że niemal każdy albo już miał, albo ma tego "zabójczego" wirusa, od którego niemal nikomu nic nie jest. :P

Edytowane przez ShadowMan

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

WHO to pacynki siedzące w kieszeni Chin i koncernów farmaceutycznych. To z tych źródeł WHO czerpie najwięcej pieniędzy.

To w końcu Chiny ich głównie finansują, czy jednak USA mają największy wkład. Coś mi się teorie nie zgadają, ustalcie może najpierw jeden model czapeczki...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A kto mówił o USA? Pierwsze słyszę. Po części finansują ich prawie wszystkie państwa, w tym także Polska, ale to od Chin i koncernów farmaceutycznych mają najwięcej kasy, więc wiadomo komu muszą się podporządkować. A USA już im nic nie płaci, bo Trump dopiero co niedawno zakręcił im amerykańskie źródełko. Było o tym dość głośno w mediach.

Edytowane przez ShadowMan

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Było o tym dość głośno w mediach.

Było w tym temacie na forum i właśnie ludzie pisali, że USA wpłaca 1/6 budżetu WHO. To ile płacą Chińczycy? I w sumie głupi ten Trump, bo mógł po prostu trochę dopłacić i by WHO ogłosiło, że USA wzorowo sobie radzą z wirusem i w zasadzie mają sprawę załatwioną a cała sytuacja jest winą Chińczyków uprawiających seks nietoperzami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A może Trump po prostu nie chciał tak robić, bo nie toleruje, nie znosi tej organizacji? Ale to już pytanie do niego, a nie do mnie.

Edytowane przez ShadowMan

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...