Covid-19 - Pandemia

[B@nita 1657]

3 minuty temu, Stjepan napisał:

Hehehe, Doktorzy już są.  

A ekipa z :Na dobre i na złe" ?

[galakty 5491]

24 minuty temu, Szambo napisał:

Ktoś mnie qrde chociaż pocieszy? Bo co widzę przypadki Covid to jest śmierć i pożoga. Ludzie leżą i zdychają po 2 tygodnie w łóżku i walczą z dusznościami.

Niektórzy maja kaszelek i brak węchu, w sumie większość. Ale o tym się nie mówi. Nie mówi się że 100 osób straciło węch. Mówi się że 2 osoby zmarły. 

Wrzuć na luz, bo stres Cię wykończy. 

2 minuty temu, Kamiyan napisał:

Strasznie wczoraj gorączkowałem, łykałem gripexy do 5 rano. Film mi się urwał przy 40 stopniach. Teraz mam kaszel i duszności. Trochę się przespałem ale musiałem wstać rano bo mam obowiązki, mam pracę. Niektórzy mówią, że nie można chodzić do pracy jak się ma koronawirusa, ale to nieprawda. Można, tylko trzeba kaszleć w łokieć i myć ręce. Na tym polega odpowiedzialność.

Brzmi jak przerobiony cytat z Chłopaków z Baraków  

 

 

Edytowane 27 Października 2020 przez galakty

[Assassin 1050]

2 minuty temu, Kamiyan napisał:

Strasznie wczoraj gorączkowałem, łykałem gripexy do 5 rano. Film mi się urwał przy 40 stopniach. Teraz mam kaszel i duszności. Trochę się przespałem, ale musiałem wstać rano, bo mam obowiązki, mam pracę. Niektórzy mówią, że nie można chodzić do pracy, jak się ma koronawirusa, ale to nieprawda. Można, tylko trzeba kaszleć w łokieć i myć ręce. Na tym polega odpowiedzialność.

Maseczka, przede wszystkim maseczka! Albo przyłbica lub chustka.

[Klakier1984 1304]

38 minut temu, Kamiyan napisał:

Strasznie wczoraj gorączkowałem, łykałem gripexy do 5 rano. Film mi się urwał przy 40 stopniach. Teraz mam kaszel i duszności. Trochę się przespałem, ale musiałem wstać rano, bo mam obowiązki, mam pracę. Niektórzy mówią, że nie można chodzić do pracy, jak się ma koronawirusa, ale to nieprawda. Można, tylko trzeba kaszleć w łokieć i myć ręce. Na tym polega odpowiedzialność.

Jeżeli nie pracujesz w jakimś osobnym pomieszczeniu to wypadało by powiadomić wcześniej przełożonego co on na to (na twoje pojawienie się w pracy) Tak czy owak zdrówka życzę.

[Superplastyfikator 86]

29 minut temu, galakty napisał:

Niektórzy maja kaszelek i brak węchu, w sumie większość. Ale o tym się nie mówi. Nie mówi się że 100 osób straciło węch. Mówi się że 2 osoby zmarły. 

Wrzuć na luz, bo stres Cię wykończy. 

True, od marca twierdzę, że media bardzo mocno nakręciły strach w ludziach ciągłymi informacjami o ilościach zarażonych i śmiertelnych. Informacje o ilości testów, ilości zarażeń na ilość populacji trzeba wyszukać, ale o ilości zarażonych podają bez przerwy na tacy.

Fajne ale i smutne zarazem

[مارتشين 1181]

8 minut temu, Klakier1984 napisał:

Jeżeli nie pracujesz w jakimś osobnym pomieszczeniu to wypadało by powiadomić wcześniej przełożonego co on na to (na twoje pojawienie się w pracy) Tak czy owak zdrówka życzę.

 Chyba nie załapałeś przekazu. Przecież to fejk i przeróbka chłopaków z baraków. 

Oglądał ktoś konferencję? Minister finansów chyba chory.

[Klakier1984 1304]

aaaa nie oglądam takich programów

[مارتشين 1181]

Czyli filmiku z byłym ministrem zdrowia przez kilka miesięcy też nie widziałeś?  

Edytowane 27 Października 2020 przez مارتشين

[Klakier1984 1304]

21 minut temu, مارتشين napisał:

Czyli filmiku z byłym ministrem zdrowia przez kilka miesięcy też nie widziałeś?  

Podlinkuj to ci powiem

[dzb 509]

Jak tam, papier kupiony?

[مارتشين 1181]

9 minut temu, Klakier1984 napisał:

Podlinkuj to ci powiem

Przeróbka

 

 

 

 

Do piątku 20k strzeli i będzie jazda. 

Edytowane 27 Października 2020 przez مارتشين

[Killer85 683]

3 minuty temu, dzb napisał:

Jak tam, papier kupiony?

A alko?

[galakty 5491]

Sklepów nie zamkna, a znowu wykupia ryż i papier... Ludzie to jednak debile. 

[galakty 5491]

Do Lidla mam daleko, zazwyczaj w Tesco robię zakupy, bo auta nie muszę brać. 

[331]

11 minut temu, dzb napisał:

Jak tam, papier kupiony?

Strzelam papierzaka w lesie, ekologicznie ale trzeba się spieszyć bo zimia idzie i nie będzie liści żeby się podetrzeć  

Edytowane 27 Października 2020 przez

[Áltair 956]

1 godzinę temu, Stjepan napisał:

Hehehe, Doktorzy już są.  

Zapomnieli o doktorze Mundo.

Nie wiem, czy było, bo ilość postów w temacie jest adekwatna do ilości zarażeń. Z nieoficjalnego źródła wiem, że od soboty mają zakazać imprez sportowych. Ktoś coś wie na ten temat? Np. biegi na kilkaset osób nadal się mogą obecnie odbywać, ale trzeba dzielić ludzi na fale i puszczać po kilka osób.

[galakty 5491]

Akurat Dr DRE bym nie pogardził   

[Camis 7929]

[Radar28 1356]

5 minut temu, Camis napisał:

I wszyscy chórem: to tylko grypka!

Serio nie wiem, jak można tak siebie oszukiwać...

[bardak 323]

Godzinę temu, galakty napisał:

Sklepów nie zamkna, a znowu wykupia ryż i papier... Ludzie to jednak debile. 

My tam jeszcze mamy nieruszone  zapasy  kupione podczas pierwszej paniki  

[LeBomB 2421]

3 godziny temu, Stjepan napisał:

Hehehe, Doktorzy już są.  

 

[Assassin 1050]

14 minut temu, Radar28 napisał:

I wszyscy chórem: to tylko grypka!

Serio nie wiem, jak można tak siebie oszukiwać...

Ale że niby przed covidem nie istniało coś takiego jak zapalenie płuc?

Głównym problemem jest niewydolna, nieprzygotowana służba zdrowia (mimo, że to co się teraz dzieje było do przewidzenia). Można też się zastanawiać nad sensownością niektórych procedur "po każdym takim wyjeździe karetka jest wyłączana na 2-3h".

13 tys. hospitalizacji covidowych w skali kraju przy ogólnej liczbie łóżek na poziomie 250 tys. nie powinno prowadzić do paraliżu służby zdrowia gdybyśmy mieli w Polsce rząd.

[xtn 1782]

3 godziny temu, Dario+ napisał:

Nie ma żadnej pandemii, jak można w to dalej wierzyć?

Na wiosnę sam w to uwierzyłem ale po takim czasie można wyciągnąć jakieś wnioski. Wyłączyć tv, zdjąć kaganiec i włączyć myślenie ?

 

Jak już pisaliśmy na tym wątku kilka lub kilkanaście razy, w Polsce nie robiło się praktycznie testów na grypę tylko każdy katar, kaszel, podwyższoną temperature lekarze rodzinni wpisywali w statystki jako grypa. Teraz tych przeziębień jest trochę mniej przez rygor sanitarny ale nawet ludzie z katarem, czy lekkim kaszlem nie chodzą bezsensownie do lekarzy bo się boją że trafia na test i kwarantannę. Jak dla ciebie pandemia covid19 nie istnieje to zrób coś dla innych i zgłoś się do szpitala na wolontariat do opieki nad chorymi na chorobę której wg. ciebie nie ma. Możesz nawet nie zakładać stroju ochronnego tylko pomagać tam w podkoszulku. Przecież nie zarazisz się czymś co nie istnieje. 

3 godziny temu, Szambo napisał:

Mnie też to chyba czeka, bo Żona z pracy przywlecze.

Po prostu cały system za wolno działa... chory jest mąż koleżanki z pracy... ta poszła już lekko podjebana do roboty i sprzedała to mojej Żonie pewnie. Kwestia tygodnia.

Ktoś mnie qrde chociaż pocieszy? Bo co widzę przypadki Covid to jest śmierć i pożoga. Ludzie leżą i zdychają po 2 tygodnie w łóżku i walczą z dusznościami.

Wszystko zależy od stanu twojego organizmu i wieku. Wzmacniaj organizm to może załapiesz się na wersję bezobjawową. 

[Áltair 956]

41 minut temu, Radar28 napisał:

I wszyscy chórem: to tylko grypka!

Serio nie wiem, jak można tak siebie oszukiwać...

Do tego protesty na ulicach i karetki nie mogą jechać.

[xtn 1782]

19 minut temu, Assassin napisał:

Ale że niby przed covidem nie istniało coś takiego jak zapalenie płuc?

Głównym problemem jest niewydolna, nieprzygotowana służba zdrowia (mimo, że to co się teraz dzieje było do przewidzenia). Można też się zastanawiać nad sensownością niektórych procedur "po każdym takim wyjeździe karetka jest wyłączana na 2-3h".

13 tys. hospitalizacji covidowych w skali kraju przy ogólnej liczbie łóżek na poziomie 250 tys. nie powinno prowadzić do paraliżu służby zdrowia gdybyśmy mieli w Polsce rząd.

Mówi Ci coś oddział zakaźny i personel odpowiednio przeszkolony w tym kierunku? Żaden kraj na Świecie nie ma tylu specjalistów w tym zakresie, żeby sobie poradzić z takim nawałem pacjentów. Już zaczynają przerabiać kolejne oddziały internistyczne na zakaźne, a kto ma leczyć inne choroby? Problem jest w ilości osób wymagających hospitalizacji, a nie w ilości wykrytych zakażonych, którzy chorują w domu.