Skocz do zawartości
Camis

Covid-19 - Pandemia

Czy przed wakacjami zaszczepisz się szczepionką na Covid-19?:  

571 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy przed wakacjami zaszczepisz się szczepionką na Covid-19?:

    • Tak - obojętnie którą
      103
    • Tak - szczepionką mRNA
      89
    • Tak - szczepionką wektorową na adenowirusie (AstraZeneca)
      10
    • Nie
      310
    • Nie wiem / nie mam zdania
      59


Rekomendowane odpowiedzi

4 minuty temu, WPW napisał:

Znam 2 osoby 30plus i jedna osoba 65 lat które były pod respiratorem , żyja wszystkie. Kiedy w końcu będzie ten, lockdown , godzina policyjna , pandemię mamy a tu jakieś demonstracje na ulicach... To nie czas ani miejsce , ani na to żeby rzucać taki temat zastępczy ani nie na to żeby jakieś demonstracje się odbywały. Zamknąć to wszystko jak najszybciej. Jakoś już w wielu krajach są już godziny policyjne, dalej idące restrykcje,. Domagam się aby rząd jak najszybciej podjął bardziej restrykcyjne działania , totalny lockdown , godzina policyjna zakaz jakichkolwiek zgromadzeń powyżej 2 osób bo już mam dość tej calej sytuacji i odwlekania radykalnego działania., które pomoże ograniczyć transmisje tego gówna i paraliż służby zdrowia. 

A ja domagam się całkowitego uwolnienia wirusa. Śmieszni jesteście z tymi swoimi lockdownami.

Gówno to daje i jeszcze uderza w gospodarkę. BARDZO DOBRZE, że są protesty. Niech to się przenosi szybko i będziemy mieli spokój.

Dokładnie tak jak w Szwecji. A jak zbłąkana kropelka wirusa znajdzie naczelnika, to tylko lepiej.

Edytowane przez Kamiyan
  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Teraz, Kamiyan napisał:

A ja domagam się całkowitego uwolnienia wirusa. Śmieszni jesteście z tymi swoimi lockdownami.

Gówno to daje i jeszcze uderza w gospodarkę. BARDZO DOBRZE, że są protesty. Niech to się przenosi szybko i będziemy mieli spokój.

Dokładnie tak jak w Szwecji. A jak zbłąkana kropelka wirusa znajdzie naczelnika, to tylko lepiej.

Jakoś pomogło na wiosnę jak był  Sajgon na zachodzie a u nas spokój. Będziemy się tak bujać z tym do wiosny ,lata bo brak konkretnych radykalnych dzialań.Wole 3 tygodnie totalnego lockdownu z godzina policyjna i zakazem wychodzenia z domu niż kilka miesięcy bujania się z tym i takiego zawieszenia w próżni. Sam mam przyjaciół, znajomych co robią w branży gastro np o nie mają teraz pracy jak nie będzie radykalnych działań to nie będą mieć pracy do wiosny lata i zdechną z głodu co poniektórzy bo oszczędności ani żadnej pomocy nie mają...

  • Haha 1
  • Confused 1
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, مارتشين napisał:

Obawiam się, że już pewnie 40% społeczeństwa miała z tym styczność jest to nieuniknione. 

Słowacy robią przesiewówkę i wychodzi im 4% zakażonych. https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-koronawirus-chiny/aktualnosci/news-koronawirus-powszechne-testy-na-slowacji-premier-pierwsza-ru,nId,4817012

Nie wiadomo ile osób ma przeciwciała, ponieważ testy je wykrywające to na razie loteria.

1 godzinę temu, RyszardGTS napisał:

No i kolejny rekord. Co do liczb respiratorów to chyba ktoś tu nieźle podkręca liczby, bo do niedawna mieliśmy około 900-950 respiratorów (tak podawali na wykresach), a dziś na wykresach było coś 1150-1200 zajętych na 1650-1700 możliwych. W przeciągu około miesiąca praktycznie podwoiliśmy liczbę respiratorów? hmmm....

Morawiecki chwalił się ostatnio, że mają w magazynach 2000 nowych respiratorów... https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/koronawirus-w-polsce-morawiecki-w-magazynach-mamy-ponad-2-tys-respiratorow/6z1t78v,79cfc278

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1603648028_by_Nepen.jpg?1603648028

Jakoś pomogło na wiosnę jak był  Sajgon na zachodzie a u nas spokój. Będziemy się tak bujać z tym do wiosny ,lata bo brak konkretnych radykalnych dzialań.Wole 3 tygodnie totalnego lockdownu z godzina policyjna i zakazem wychodzenia z domu niż kilka miesięcy bujania się z tym i takiego zawieszenia w próżni. Sam mam przyjaciół, znajomych co robią w branży gastro np o nie mają teraz pracy jak nie będzie radykalnych działań to nie będą mieć pracy do wiosny lata i zdechną z głodu co poniektórzy bo oszczędności ani żadnej pomocy nie mają...

Ale po tym obowiązkowo należałoby zamknąć nie wiadomo na jak długo wszystkie granice.

Edytowane przez Áltair

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
19 minut temu, xtn napisał:

Albo mi to umknęło (nie widziałem w TVP jak było akurat o tym) albo do pupy z taką "propagandą sukcesu" i Kurski do zwolnienia :E ... jak oni się nie pochwalili tak ważnym info w najważniejszym propagandowym programie o 19:30 to wstyd (chyba że akurat nie widziałem tego dnia Wiadomości na TVPIS).

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, 209458 napisał:

Natomiast z respiratorów nie ma się aż tak bardzo co cieszyć. Z tego co czytałem, to jak covidowiec wymaga podłączenia do respiratora to jest już jedną nogą w grobie - tylko co czwartemu, co piątemu respirator pomaga, dla reszty to tylko przedłużanie agonii. I jak zwykle im starszy, tym mniejsza szansa, że respirator coś da...
Oczywiście nie mówię, że nie warto nawet jak pomoże co czwartemu, ale cudowny lek to nie jest.

Prawie 60% obecnie przeżywa z tych pod respiratorami. Tak że lepiej niż na początku kiedy przeżywała około 1/3.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, WPW napisał:

Jakoś pomogło na wiosnę jak był  Sajgon na zachodzie a u nas spokój. Będziemy się tak bujać z tym do wiosny ,lata bo brak konkretnych radykalnych dzialań.Wole 3 tygodnie totalnego lockdownu z godzina policyjna i zakazem wychodzenia z domu niż kilka miesięcy bujania się z tym i takiego zawieszenia w próżni. Sam mam przyjaciół, znajomych co robią w branży gastro np o nie mają teraz pracy jak nie będzie radykalnych działań to nie będą mieć pracy do wiosny lata i zdechną z głodu co poniektórzy bo oszczędności ani żadnej pomocy nie mają...

Ale pojedynczy 3-tygodniony lockdown niczego w dłuższym terminie nie rozwiąże. Potrzebne byłyby cykliczne lockdowny do momentu doczekania dostępności szczepionki. Ze względu na opóźnione zamknięcie szkół nie ma już żadnej możliwości uniknięcia tymczasowej zapaści systemu ochrony zdrowia u nas. Protesty oczywiście swoje do tego dołożą, ale trudno w tej chwili ocenić na ile silny będzie ten dodatkowy impuls. Niestety media zapewne stwierdzą, że winne zapaści są przede wszystkim protesty. Ale tak nie będzie. Są symulacje bez uwzględniania tych protestów i okaże sie o ile wyżej przez nie pójdziemy.

Miejsca pracy w gastronomii zostały trwale utracone (na wiele miesięcy).

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Ja juz mialem smierc w rodzinie z powodu Covid. Nie moge zrozumiec, jak to jest, ze cale stada ludzi u nas (nawet duzo wsrod moich mlodych znajomych) trabi na okolo, ze wirus nie istnieje/propaganda telewizyjna i ogolnie kazdy kto wierzy w wirusa to idiota. Naprawde chcialbym zeby mi ktos wytlumaczyl z kad sie bierze taka logika? Czy naprawde mozna byc tak niedoinformowanym, nieporadnym zyciowo, czy to jakas choroba psychiczna powodujaca wypieranie faktow? 

Chiny zamykaly calkowicie cale prowincje powodujac miliardy strat bo sie baly wirusa, a Chiny raczej nie slyna z szacunku do ludzkiego zycia. USA mimo dostepu do najnowoczesniejszej medycyny ma przepelnione szpitale i kilka razy oglaszali stan krytyczny. Kazda wieksza placowka badawcza na swiecie spedza teraz dnie i noce na testach szczepionki, badaniach nastepstw przechorowania, spalajac przy tym mase kasy. Teraz czytam, ze bedzie lockdown w Niemczech.

A przychodzi taki Polak jeden z drugim i twierdzi, ze on wie lepiej od calej reszty swiata bo wirus nie istnieje. Ja rozumiem, ze wiekszosc zachorowan u nas jest lekka, ale jak czytam niektore teksty to bije od ludzi taka gigantyczna buta/ignorancja. Nie wiem czy my mamy naprawde spoleczenstwo pelne idiotow czy mi sie to sni wszystko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Monn napisał:

A przychodzi taki Polak jeden z drugim i twierdzi, ze on wie lepiej od calej reszty swiata bo wirus nie istnieje. Ja rozumiem, ze wiekszosc zachorowan u nas jest lekka, ale jak czytam niektore teksty to bije od ludzi taka gigantyczna buta/ignorancja. Nie wiem czy my mamy naprawde spoleczenstwo pelne idiotow czy mi sie to sni wszystko.

Nie przejmuj się: to nie tylko polski problem, bo takich ludzi nie brakuje też w innych krajach - po prostu nie masz z nimi styczności.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Monn napisał:

 

Przykro mi.

Mógłbyś podać jaki był wiek osoby zmarłej i czy były choroby współistniejące ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
10 minut temu, Doamdor napisał:

Przykro mi.

Mógłbyś podać jaki był wiek osoby zmarłej i czy były choroby współistniejące ?

Starsza osoba, brak chorob przewleklych, brak cukrzycy, brak nadwagi, brak problemow z sercem. Z tego co wiem bezposrednia przyczyna bylo zapalenie pluc wywolane COVID, ale tez nie wiem wszystkiego takze wolalbym nie pisac na ten temat. 

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
59 minut temu, Monn napisał:

Ja juz mialem smierc w rodzinie z powodu Covid. Nie moge zrozumiec, jak to jest, ze cale stada ludzi u nas (nawet duzo wsrod moich mlodych znajomych) trabi na okolo, ze wirus nie istnieje/propaganda telewizyjna i ogolnie kazdy kto wierzy w wirusa to idiota. Naprawde chcialbym zeby mi ktos wytlumaczyl z kad sie bierze taka logika? Czy naprawde mozna byc tak niedoinformowanym, nieporadnym zyciowo, czy to jakas choroba psychiczna powodujaca wypieranie faktow? 

 

https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Wyparcie

 

Mechanizm wyparcia. Ludzie wypierają zagrożenie, starają się je ignorować, bagatelizować bo ich poukładany ład się zmienił a ich rozum tego nie ogarnia są słabi psychicznie. Co z tego, że mamy sytuację jaką mamy niektórzy  ludzie chcą za wszelka cenę żyć normalnie, chodzić na siłownię po świeże bułeczki do sklepu co rano więc sobie tworzą jakieś teorie, że to grypka, że niby wszyscy to przechodzą bezobjawowo. Niektórzy tu wręcz do tego stopnia zglupieli, że robią na opak na złosc (jakaś forma buntu?) chwalą się, że niemyja rak cały dzień czy chodzą bez maseczki po sklepach i macaja produkty  albo jak na złość w jednej maseczce od początku epidemii chodzą bez jej dezynfekcji itd.  Niedługo co poniektórzy antycovidovi debile zaczną specjalnie pluc na ludzi czy zdzierać im maseczki( ostatnio już się zdarzył taki przypadek) bo nie radzą sobie z sytuacja i im psychika siada...

Edytowane przez WPW
  • Upvote 3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, WPW napisał:

https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Wyparcie

 

Mechanizm wyparcia. Ludzie wypierają zagrożenie, starają się je ignorować, bagatelizować bo ich poukładany ład się zmienił a ich rozum tego nie ogarnia są słabi psychicznie. Co z tego, że mamy sytuację jaką mamy niektórzy  ludzie chcą za wszelka cenę żyć normalnie, chodzić na siłownię po świeże bułeczki do sklepu co rano więc sobie tworzą jakieś teorie, że to grypka, że niby wszyscy to przechodzą bezobjawowo. Niektórzy tu wręcz do tego stopnia zglupieli, że robią na opak na złosc (jakaś forma buntu?) chwalą się, że niemyja rak cały dzień czy chodzą bez maseczki po sklepach i macaja produkty  albo jak na złość w jednej maseczce od początku epidemii chodzą bez jej dezynfekcji itd.  Niedługo co poniektórzy antycovidovi debile zaczną specjalnie pluc na ludzi czy zdzierać im maseczki( ostatnio już się zdarzył taki przypadek) bo nie radzą sobie z sytuacja i im psychika siada...

Lmao, jakie zagrożenie? Większość siedzi w domku i piję herbatę z cytryną.

Te, co poumierały, pewnie i tak by się przekręciły z innych powodów. Np. z powodu braku łóżek, bo zajmują je ludzie z jakąś łagodną grypą.

Albo zwyczajnie – z głodu. Najlepiej zamknąć wszystko i niech się ludzie zapiją na śmierć. To będzie śmierć prawdziwego Polaka.

@Monn A ja np. nie mogę pojąć, dlaczego nie umiesz pisać w ojczystym. "Z kąd", serio? Śmiesznie się czyta jakiś poważny post, jak nawet nie umiesz zdania skleić bez błędu. I taka osoba zarzuca innym głupotę. Śmiech.

Edytowane przez Kamiyan
  • Haha 1
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, Kamiyan napisał:

Lmao, jakie zagrożenie? Większość siedzi w domku i piję herbatę z cytryną.

Te, co poumierały, pewnie i tak by się przekręciły z innych powodów. Np. z powodu braku łóżek, bo zajmują je ludzie z jakąś łagodną grypą.

Albo zwyczajnie – z głodu. Najlepiej zamknąć wszystko i niech się ludzie zapiją na śmierć. To będzie śmierć prawdziwego Polaka.

No nie ma w ogóle żadnego zagrożenia sytuacja jest kompletnie normalna, nic się nie dzieje koronawirus to grypka , maseczka to kaganiec a obostrzenia i restrykcje to zamach na wolność i godność ludzką. Te co poumieraly hmm ci ludzie którzy umierają bo niby mają jakąś choroba towarzyszącą typu cukrzyca , nadciśnienie itd to by sobie jeszcze wiele lat pożyli gdyby nie covid.. większość ludzi ma jakieś "choroby towarzyszące" jak nie nadciśnienie, nadwagę, cukrzycę to inne problemy zdrowotne itd ale co tam mogą zdychać bo i tak by kiedyś przekręcili za kilka , naście , dziesiat lat to mogą zdechnąć teraz jeden wuj ...Sam se zdechnij teraz zamiast za kilkanaście dziesiat lat, nie ma różnicy i tak wszyscy umrzemy więc po co odwlekać nieuniknione:p

Edytowane przez WPW
  • Haha 1
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przecież to nie antycovidocy tylko rząd zawalił sprawę. Kluczowa była kwestia niezamknięcia szkół 1 września - każdy kraj który miał gwoździa w głowie na tym punkcie poległ niesamowicie w zakażeniach.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
35 minut temu, Kamiyan napisał:

Te, co poumierały, pewnie i tak by się przekręciły z innych powodów. Np. z powodu braku łóżek, bo zajmują je ludzie z jakąś łagodną grypą.

Jeśli myślisz, że kogoś biorą do szpitala tylko dlatego, że ma pozytywny wynik niezależnie od objawów, to się grubo mylisz. Nawet z dusznościami wiele osób zostaje w domach i tylko przypadki faktycznie wymagające opieki lekarskiej są kierowane do szpitali, gdzie i tak może być problem z miejscami.

Kompletnie jesteś odklejony od rzeczywistości i wbrew prostym faktom brniesz w zaparte. Skoro to zwykła grypka, to czemu trzeba tyle osób podpinać pod respirator? Dla zabawy to robią lekarze a ci ludzie bez objawów przyklepią piątkę, bo to taka fajna przygoda?

  • Upvote 4

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Teraz zeby dostac lozko w szpitalu to trzeba miec chyba znajomosci u ordynatora, przy zaostrzeniu objawow podają tlen i potem wypis do domu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od jutra izolacja we Francji.

Tak się zastanawiam. Skoro ten covid to takie zuo to nie lepiej było zbudować kilka wielkich szpitali, zamiast zamykać wszystkich w domu?

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, adashi napisał:

Ale pojedynczy 3-tygodniony lockdown niczego w dłuższym terminie nie rozwiąże. Potrzebne byłyby cykliczne lockdowny do momentu doczekania dostępności szczepionki. Ze względu na opóźnione zamknięcie szkół nie ma już żadnej możliwości uniknięcia tymczasowej zapaści systemu ochrony zdrowia u nas. Protesty oczywiście swoje do tego dołożą, ale trudno w tej chwili ocenić na ile silny będzie ten dodatkowy impuls. Niestety media zapewne stwierdzą, że winne zapaści są przede wszystkim protesty. Ale tak nie będzie. Są symulacje bez uwzględniania tych protestów i okaże sie o ile wyżej przez nie pójdziemy.

Miejsca pracy w gastronomii zostały trwale utracone (na wiele miesięcy).

Kilka cyklicznych albo jeden dłuższy. Każde z tych rozwiązań będzie lepsze niż bawienie się bezterminowo w kolorowanie mapy na żółto-czerwono. Sumarycznie straty dla gospodarki też pewnie były by mniejszy po miesiącu-dwóch całkowitego zamknięcia niż przy latach podduszania.  Żeby ten całkowity lockdowon miał sens to po jego zakończeniu trzeba by liczyć, że ludzie się ogarną i będą przestrzegać zaleceń i tu widzę największy problem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, WPW napisał:

No nie ma w ogóle żadnego zagrożenia sytuacja jest kompletnie normalna, nic się nie dzieje koronawirus to grypka , maseczka to kaganiec a obostrzenia i restrykcje to zamach na wolność i godność ludzką. Te co poumieraly hmm ci ludzie którzy umierają bo niby mają jakąś choroba towarzyszącą typu cukrzyca , nadciśnienie itd to by sobie jeszcze wiele lat pożyli gdyby nie covid.. większość ludzi ma jakieś "choroby towarzyszące" jak nie nadciśnienie, nadwagę, cukrzycę to inne problemy zdrowotne itd ale co tam mogą zdychać bo i tak by kiedyś przekręcili za kilka , naście , dziesiat lat to mogą zdechnąć teraz jeden wuj ...Sam se zdechnij teraz zamiast za kilkanaście dziesiat lat, nie ma różnicy i tak wszyscy umrzemy więc po co odwlekać nieuniknione:p

Kompletnie umyka ci fakt, że te zgony covidowe po prostu są rejestrowane jako takie.

A grypy to w tym roku już w ogóle nie ma. Zniknęła za dotknięciem czarodziejskiej różdżki.

O czym ta rozmowa zresztą? Śladowa śmiertelność i to głównie w grupie ryzyka. Jak mamy szukać pojedynczych przypadków, to w Japonii trafia się zwykłe przeziębienie.

Poza tym po co zamykać, skoro to się i tak rozchodzi, a szczepionki nie ma i nie będzie?
Przechorować i tyle.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No był lokdałn u nas i nieźle poszło, zakażeń było coś koło 1000. Ale otworzyli szkoły to się zrobiło 8000 od razu.

Można tę ich średnią "wupłaszczać" i znowu robić tego typu idiotyzmy do końca świata.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, Monn napisał:

A przychodzi taki Polak jeden z drugim i twierdzi, ze on wie lepiej od calej reszty swiata bo wirus nie istnieje. Ja rozumiem, ze wiekszosc zachorowan u nas jest lekka, ale jak czytam niektore teksty to bije od ludzi taka gigantyczna buta/ignorancja. Nie wiem czy my mamy naprawde spoleczenstwo pelne idiotow czy mi sie to sni wszystko.

Ale nikt nie kwestionuje obecności wirusa, tylko testów które podają wyniki z d..py i zawyżają statystyki. Ludzi chorych na zwykłą grypę ale z wynikiem  "pozytywnym" zamyka się w kwarantannach.

24 minuty temu, Kamiyan napisał:

A grypy to w tym roku już w ogóle nie ma. Zniknęła za dotknięciem czarodziejskiej różdżki.

Bo mamy grypę covidową....

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, Monn napisał:

Ja juz mialem smierc w rodzinie z powodu Covid. Nie moge zrozumiec, jak to jest, ze cale stada ludzi u nas (nawet duzo wsrod moich mlodych znajomych) trabi na okolo, ze wirus nie istnieje/propaganda telewizyjna i ogolnie kazdy kto wierzy w wirusa to idiota. Naprawde chcialbym zeby mi ktos wytlumaczyl z kad sie bierze taka logika? Czy naprawde mozna byc tak niedoinformowanym, nieporadnym zyciowo, czy to jakas choroba psychiczna powodujaca wypieranie faktow?

Ludzie bagatelizują wszelkie problemy, jak ich nie dotyczą i ich nie znają. Mają za słabą wyobraźnię, by logicznie mysleć. W filmach w necie z bijatyk w autobusach czy metrach o maski 98% komentarz jest agresywna w stosunku do osób, które je noszą. Średnia wieku osób, które oglądają takie filmy, jest może poniżej 20 lat.

 

Edytowane przez Áltair
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, bigovsky napisał:

Przecież to nie antycovidocy tylko rząd zawalił sprawę. Kluczowa była kwestia niezamknięcia szkół 1 września - każdy kraj który miał gwoździa w głowie na tym punkcie poległ niesamowicie w zakażeniach.

Dziwne, że latem nie było takiej fali zakażeń,(pisałem już o tym wcześniej) gdy w miejscowościach turystycznych ludzie ocierali się niemal o siebie taki był tłok. Maseczki...?? A kto tam je nosił?? Wzrost zachorowań do końca sierpnia był niemal symboliczny w porównaniu do obecnej chwili. No ale szumowina szumowski zapowiadał druga falę na jesień...także wszystko zgodnie z planem. Orzeczenie trybunału też w najgorszym momencie. Doskonale zdawali sobie sprawę jaka będzie reakcja społeczeństwa. Psipadek??

Edytowane przez B@nita

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...